Jaskinie Umarłych

Ocena: 4.8 (10 głosów)

Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki...

Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pracę w policji, walcząc nie tylko z brutalnym mordercą, ale również z demonami z własnej przeszłości. Carmen musi stworzyć portret psychologiczny sprawcy, osobiście borykając się z zaburzeniami świadomości. Ofiarą jest młoda kobieta, której ciało zbezczeszczono w okrutny sposób i pozostawiono w jaskini w lesie. Rozpoczyna się trudne, pełne zwrotów akcji śledztwo, które Rodrigez prowadzi wraz z dwójką policjantów Bogusławem Leśniakiem i Borysem Szykiem. Jednak dziwne zachowanie profilerki oraz informacje, które docierają do Podkomisarza Szyka sprawiają, że mężczyzna zaczyna grzebać w przeszłości Carmen, a to czego się dowiaduje budzi w nim skrajne emocje. Czy kiedy nie można ufać sobie i innym, możliwe jest rozwiązanie zagadki? Czy Carmen Rodrigez stoi po dobrej, czy złej stronie mocy? Katarzyna Wolwowicz w Jaskiniach Umarłych prezentuje swoją najwyższą formę!

Informacje dodatkowe o Jaskinie Umarłych:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-03-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383293639
Liczba stron: 336

więcej

Kup książkę Jaskinie Umarłych

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Jaskinie Umarłych

Avatar użytkownika - w_ksiazkowym_zac
w_ksiazkowym_zac
Przeczytane:2024-04-24, Ocena: 5, Przeczytałam,
Najnowszy thiller Kasi Wolwowicz to świetnie skonstruowana zagadka, która swoimi meandrami śledztwa, niejednokrotnie wprowadza czytelnika w błędne myślenie. I za to lubię autorkę. Za umiejętnie wodzenie za nos czytelnika do ostatnich stron. Wielowątkowa fabuła, skupiająca się głównie na śledztwie, przeplata się z życiem i przeszłością Carmen, przez co akcja nabiera smaczku. W pewnym momencie czytelnik sam zadaje sobie pytania o Carmen, kim właściwie jest i co ukrywa. Mnożące się pytania, niejednoznaczne tropy, tajemnice... To wszystko serwuje nam autorka. Kreacja bohaterów, zwłaszcza Carmen trzyma w napięciu do samego końca. Ta zagadkowa postać ma swój olbrzymi wkład w całą fabułę. Sylwetka sprawcy zbrodni również zasługuje na uwagę, zwłaszcza jego strona psychologiczna i sama motywacja popełnianych czynów. Nie mniej jednak całą moja uwagę zaskrobiła sobie Carmen i z chęcią poczytałabym kontynuację jej losów.
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2024-04-13, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Było coś dla fanów darków to dzisiaj pora na fanów kryminałów.   Wiem, że tu jesteście.   Katarzyna Wolwowicz gościła w mojej biblioteczce już nie raz i co nowa książka, biorę niemalże w ciemno.   Tym razem także się nie zawiodłam chociaż myślałam, że będzie troszkę inaczej. Co prawda książka jest oznaczona jako thriller ale...   Dobry to kryminał ze zwrotami akcji, toczącym się śledztwem i tajemnicami przeszłości.   Carmen Rodriguez trafia do Jeleniej Góry. Tu niemalże od razu jest wciągana do świeżej sprawy mord*rstwa w jaskini znajdującej się w Szklarskiej Porębie.   Profilerka typuje, że będzie to "seryjny" z zaburzeniami osobowości.   Czy na pewno?   Bardzo ciekawe było to, że nasza Carmen także ma za sobą burzliwą przeszłość, która może nie być taka jak nam się wydaje albo też nie taka, jaką kobieta ją przedstawia.   Mamy także perspektywę Carmen oraz sprawcy, postacie i wydarzenia sprzed lat jak i aktualne. Lubię taki zabieg, gdzie poznajemy historię z perspektywy różnych bohaterów, ich oczami i ich umysłami.   Sposoby zbr*dni są opisane dokładnie aczkolwiek nie są szokujące dla starego wyjadacza jak ja.   Co muszę przyznać, na malutki minusik jest to, że domyśliłam się sprawcy dosyć szybko. Także motywów, może to być związane poniekąd z tym, że my widzimy różnych bohaterów czytając książkę a śledczy niestety nie. Oni idą po tropach, śladach, swoich przeczuciach. Nie widzą tego, co widzi czytelnik

W jaskiniach umarłych śmierć

okrutna, nielitościwa.

W jaskiniach umarłych zemsta 

krwawa i mściwa.

W jaskiniach umarłych...

czyjeś ostatnie tchnienie,

skalnych ścian zawodzenie, 

mroków ciemności dudnienie. 

 

Dusza traumą przeszyta, 

serce zranione wspomnieniem. 

Hiszpańskim duchem okryta,

umysł zatruty złudzeniem. 

Przeszłość teraźniejszością rozmyta, 

prawda kreślona bólu zawodzeniem. 

W jaskiniach umarłych skryta,

w chłodzie skał pachnąca cierpieniem. 

 

W otoczeniu mrocznej wilgoci skalnych ścian, pomroce ciemnych jaskiń i jesiennej aury autorka snuje opowieść o odbieraniu czyjegoś życia w imię traumy i nienawiści. Gęstą aurą niepokoju okrywa słowa pisane i intrygująco kreśli obraz brutalnego seryjnego mordercy. Prowadzi czytelnika przez meandry ludzkich relacji, kryjących się w skrzywdzonym dziecku i zdradzie drugiej osoby. Uwydatnia pobudki sprawcy, ukazując zakamarki jego przeszłości i straty, która narodziła w nim potwora. 

 

„ Jaskinie umarłych ” to również ucieczka i poszukiwanie prawdy dotychczas zamglonej i zniekształconej przez wspomnienia. Carmen, tajemnicza profilerka kryminalistyczna z hiszpańską duszą, staje przed trudną walką o rozwiązanie zagadki śmierci męża. Autorka wnikliwie maluje portret kobiety, barwiąc jej historię tragedią i niepokojem, strachem przed powrotem złych wspomnień i lękiem o własne życie. Jej droga ku prawdzie będzie wyboista i niepokojem naznaczona, pokryje ją mgła niepamięci, a towarzyszyć będzie jej nieoczywistość i niepewność. 

 

Mimo że sprawcy domyśliłam się wcześnie, a thriller ten specjalnie mnie niczym nie zaskoczył, to uważam, że to książka z duszą. Taką klimatyczną i intensywną. Bez zbędnych opisów, obyczajowych wątków, za to z wyrazistymi bohaterami, lekką i swobodną narracją, wzbogaconą w hiszpańskie zwroty, która wprost pochłania. Polecam. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - burgundowezycie
burgundowezycie
Przeczytane:2024-04-10, Ocena: 4, Przeczytałam,

“Jaskinie Umarłych” autorstwa Katarzyny Wolwowicz to mroczny thriller, który zręcznie prowadzi nas przez zawiłości ludzkiej psychiki. 

 
Wolwowicz kreuje w nim postać Carmen Rodriguez, profilerki kryminalistycznej, która w jesiennej scenerii Jeleniej Góry staje przed wyzwaniem nie tylko złapania brutalnego mordercy, ale i zmierzenia się z własnymi demonami. Musi ona stworzyć portret psychologiczny sprawcy serii makabrycznych morderstw, jednocześnie walcząc z zaburzeniami świadomości. 

 
Czy uda jej się rozwiązać tę sprawę mimo przeciwności?

 
Autorka umiejętnie splata losy bohaterów, oferując czytelnikowi perspektywę zarówno policjantów, jak i profilerki, co pozwala na głębsze zrozumienie ich motywacji i psychiki. Fabuła książki jest przemyślana i trzyma w napięciu do samego końca. Tajemnicza przeszłość głównej bohaterki oraz zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że “Jaskinie Umarłych” to pozycja, której trudno się oprzeć. A historii zakończenie rozbudza tylko ciekawość.

 
Autorka z sukcesem balansuje na granicy między dobrem a złem, ukazując wpływ wychowania i doświadczeń z dzieciństwa na dorosłe życie swoich postaci. To powieść, która nie tylko dostarcza solidnej dawki emocji, ale również skłania do refleksji nad dzieciństwem i naturą ludzkiego umysłu.

 
“Jaskinie Umarłych” to doskonale skonstruowany thriller psychologiczny, który z pewnością zadowoli fanów gatunku. Koniecznie sięgnijcie po ten debiut!


Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @skarpawarszawska, a Autorce za wspaniałą lekturę (współpraca recenzencka)🩷.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anatomiaemocji
anatomiaemocji
Przeczytane:2024-04-12, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jaskinia umarłych obrazy okrutnej zemsty widziała.
Jaskinia umarłych świadkiem wymierzenia sprawiedliwości została.
Jaskinia umarłych krwawą zbrodnię w swych czeluściach otrzymała.
Jaskinia umarłych miejscem ostatniego tchnienia ofiary się stała.

Śmierć w męczarniach, z nienawiści, zemsty, okrucieństwa.
Zadana bez skrupułów, bez litości, bez emocji.
Zemsta była krwawa, bestialska, oddająca sprawiedliwość, zadośćuczyniająca.

Skrzywdzone dziecko. Poranione na ciele, duszy i sercu. Traumatyczne najwcześniejsze lata życia. Zakrzywiona rzeczywistość.
Rana powoli sączącą się z własnego wnętrzna. Nigdy niezabliźniona.

Historia osnuta ludzkim dramatem, przepełniona demonami przeszłości, niesprawiedliwością i cierpieniem. Traumy dzieciństwa i niezagojone rany, dały upust trzymanym w sobie emocjom.

Carmen ze słonecznej, ciepłej Hiszpanii do zimnej, jesiennej Jeleniej Góry przyjechała. Miała stworzyć portret psychologiczny zabójcy.
Borykając się z własną, traumatyczną przeszłością, powracającymi lękami, lukami w pamięci, prowadzi śledztwo "jaskiniowca" wraz z dwoma policjantami.

Autorka zbudowała mroczny klimat na kanwie działania ludzkiej psychiki. Zachowania bohaterów odzwierciedlają ich głęboko skrywane emocje, które nigdy nie wybrzmiały.

Świat jest pełen złych ludzi. A źli ludzie powracają...

Link do opinii
Avatar użytkownika - violetanddog
violetanddog
Przeczytane:2024-04-13, Ocena: 4, Przeczytałem,

Po latach spędzonych w HiszpaniI policjantka Carmen Rodrigez postanawia zawitać w rodzinne strony. Jej przyjazd do Polski zbiega się niefortunnie z serią przerażających wydarzeń w Jeleniej Gorze. W pobliskiej jaskini znalezione zostaje ciało brutalnie zmasakrowanej młodej kobiety. Wszystko wskazuje na to, że morderca znał ofiarę i być może łączyło go z nią bliższa zażyłość. Kto zabija i jaki ma motyw? Czy ofiar będzie więcej? Czy prawdą jest, że „zło zawsze powraca”? Zapraszam moi drodzy do lektury całkiem dobrego thrillera od @skarpawarszawska
.
Powiem od razu, że jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością @ i na pewno nie ostatnie. O ile bacznie będziecie śledzić wydarzenia, to dość szybko domyślicie się, kto jest tym dobrym a kto złym. Czy to w jakiś sposób zniechęciło mnie do książki? Absolutnie nie. Nadal uważam, że książka jest warta przeczytania. Ma wszystkie cechy intrygującego i trzymającego w napięciu thrillera psychologicznego. Postacie są takie jak być powinny – pełne sprzeczności i skonfrontowane z własnymi słabościami i traumami. Z przyjemnością sięgnę w przyszłości po inne książki autorki, bo nie mogę zbyt wiele złego powiedzieć ani o jej warsztacie pisarskim, ani o całej tej historii. Polecam:)
.
PS. Taka ciekawostka ode mnie. To już druga książka w ostatnim czasie (po Dream Lake – Irmina Maria), w której mamy wyraźne nawiązanie do postaci Borysa Szyca. Ma facet wzięcie, hehe.

Link do opinii
Avatar użytkownika - aneta5janiec12
aneta5janiec12
Przeczytane:2024-04-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytałam, Posiadam,

Sięgając po powieść „Jaskinie umarłych” nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Jednak opis tak mocno mnie zaintrygował, że musiałam poznać tę historię. Dodatkową zachętą było dla mnie to, że główną bohaterką jest profilerka policyjna, a nigdy nie czytałam jeszcze książki z taką postacią pierwszoplanową.


Akcja toczy się w Jeleniej Górze. Carmen Rodrigez przyjeżdża do tego miasta, aby pomóc policji w rozwiązaniu spraw kryminalnych jako profilerka. Wkrótce dochodzi do brutalnych morderstw. Kobieta ma za zadanie stworzyć profil psychologiczny zabójcy. Jednak nie tylko zmaga się ze skomplikowaną sprawą kryminalną, ale musi też stawić czoła swoim własnym demonom przeszłości. Carmen wraz z grupą dochodzeniową stara się dorwać mordercę. Nie wie jednak, że jeden z policjantów zaczyna odkrywać jej mroczną przeszłość. Czy Carmen będzie w stanie zaufać nie tylko innym, ale i samej sobie?


Jejku! Jakie to było dobre! Katarzyna Wolwowicz porwała mnie do świata przedstawionego i nie chciała z niego wypuścić! Genialna fabuła, świetni bohaterowie, dobrze zbudowane napięcie. Jestem wręcz zachwycona całokształtem tej historii! "Jaskinie Umarłych" autorstwa Katarzyny Wolwowicz to mroczny thriller, który wciąga nas nie tylko w świat przedstawiony, ale i niebezpieczne zaułki ludzkiej psychiki.


Autorka świetnie buduje atmosferę pełną napięcia. Zaskakuje nas nieoczywistymi zwrotami akcji. Już od pierwszej strony jest wyczuwalne napięcie, które nie opuszcza nas aż do ostatniej strony. Ciekawość czytelnika podsyca nie tylko fakt kto stoi za tymi brutalnymi morderstwami, ale i przeszłość Carmen. Akcja płynie dobrym tempem i jest zupełnie nieprzewidywalna. Katarzyna Wolwowicz niejednokrotnie nas zaskakuje i szokuje!


Dużą zaletą tej książki jest to, że autorka skupia się przedstawieniu psychiki ludzkiej. Nie tylko Carmen jako głównej bohaterki, ale poznajemy psychikę i motywy działania mordercy. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Każda postać jest dobrze przemyślana i widać, że autorka spędziła sporo czasu nad stworzeniem ich charakteryzacji. Dzięki temu czytelnik może lepiej zrozumieć motywy postępowania głównych bohaterów.


Reasumując, „Jaskinie umarłych” to niesamowicie przemyślany i wciągający thriller. Świetna, bogata w napięcie fabuła, przemyślani bohaterowie, nieoczekiwane zwroty akcji. Ta książka to gratka dla fanów tego gatunku. Jeżeli szukacie ciekawego i nietuzinkowego thrillera to zdecydowanie jest to pozycja dla Was! Bardzo gorąco polecam! Cieszę się, że mamy na polskim rynku wydawniczym tak świetne dzieła polskich autorów!

 

Link do opinii

Na terenie Czerwonej Jamy w Karkonoszach zostaje znalezione poturbowane ciało młodej kobiety, a na nim wypalone znamię. Znak rozpoznawczy mordercy. W powietrzu unosi się pozostałość cierpienia i krzywdy, jaka została jej wyrządzona. Jednak na jednej ofierze się nie skończy.

 

Do Polski powraca profilerka Carmen Rodrigez, która podąża za mordercą, ale także mierzy się z własnymi demonami zostawiając za sobą bolesną przeszłość, aby ruszyć do przodu i zacząć od nowa.

 

Porywający i mroczny kryminał, który porywa od pierwszych stron i budzi niepokój. Miejsca, które upatrzyła sobie autorka na składanie trupów wywołują ciarki na ciele. Sama lubię podążać górskimi ścieżkami, jaskiniami i zakątkami, i nie wyobrażam sobie natknąć się na takie znalezisko... Autorka w tej książce przeszła samą siebie, gdyż czytając byłam w tej jaskini, czułam ten zapach i współodczuwałam ból ofiar.

 

Kupujcie i czytajcie, a się nie zawiedziecie! :)


Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2024-04-15, Ocena: 5, Przeczytałam,

 

"Jaskinie umarłych" autorstwa Katarzyny Wolwowicz to wciągający i nieodkładalny thriller, który porywa Czytelnika w świat okrutnego mordercy, tajemnic i świetnie poprowadzonego śledztwa. 

 

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki, ale z całą pewnością nie ostatnie. Podoba mi się lekkość z jaką ona pisze i świetne portrety psychologiczne postaci. Fabuła i intryga przedstawione w książce są dość ciekawe, jednak dobrze śledząc wydarzenia i wczytując się w fabułę z łatwością można się domyślić kto jest zły, a kto dobry. Czy przeszkadzało mi to w czytaniu? Zdecydowanie nie, a wszystko to dzięki świetnie wykreowanym postacią. 

 

Każdy z bohaterów jest inny, niejednoznaczny, pełen sprzeczności, pełen traum i słabości. Postać Carmen jest rewelacyjna i takie jakie lubię, czyli prawdziwa silna kobieca bohaterka, która walczy w imię dobra i pokonuje swoje demony. Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam nie tylko jej pracę, ale stopniowo odkrywałam powody wyprowadzki z Hiszpanii. 

 

Samo zakończenie daje jasno do zrozumienia, że będzie kolejny tom którego już nie mogę się doczekać. 

 

,,Jaskinie umarłych" to świetnie skonstruowany thriller psychologiczny, który pomimo przewidywalnej fabuły czyta się wyśmienicie. Serdecznie POLECAM!

 

Link do opinii

"Ludzie potrafią ranić, nawet tych, których kochają, a zwłaszcza tych, którzy kochają ich."

 

Ukryta w cieniu drzew, w głębi stromej skarpy Czerwona Jama staje się miejscem okrutnej zbrodni. Ofiarą jest młoda kobieta, której ciało zbezczeszczono i pozostawiono w jaskini. 

Do sprawy zostaje przydzielona nowa profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez, która niedawno przeprowadziła się do Jeleniej Góry. Już pierwsze spostrzeżenia nie pozostawiają wątpliwości, że sprawca dał upust niepohamowanej nienawiści i nie spocznie póki nie wypełni wszystkich chorych zamierzeń. Zawiłe śledztwo pełne zwrotów akcji, budzi wiele pytań i emocji. Rodrigez wspólnie z dwójką policjantów Bogusławem Leśniakiem i Borysem Szykiem nie mają łatwego zadania, a wzajemna nieufność nie pomaga w rozwikłaniu zagadki.

 

Seria z komisarz Olgą Balicką, sprawiła, że Katarzyna Wolwowicz trafiła na moją listę Autorów, po których twórczość sięgam w ciemno. Widząc zapowiedź Jaskini umarłych wiedziałam, że nie mogę przegapić tego tytułu. Już sam początek mocny, wyrazisty, skupił całą uwagę. Fabuła opiera się na dwóch kryminalnych wątkach, które przeplatają się ze sobą, tworząc wciągający i mroczny obraz. "Zło zawsze powraca." Śledzimy trudne i skrupulatne dochodzenie, analizując i odkrywając poszczególne elementy planu sprawcy. Równolegle zagłębiamy się w przeszłość Carmen, która "Skrywała w sobie wiele tajemnic". Jej postać wzbudza ciekawość i wiele skrajnych emocji. Bolesny ciężar doświadczeń i niepokojące zdarzenia, które prześladują ją od dłuższego czasu, sprawiają, że sama zaczyna wątpić w siebie i własny racjonalny osąd. 

Atmosfera zagęszczała się z każdą kolejną stroną, a akcja przyspiesza, nie pozwalając na dłuższy oddech. Przyznam, że udało mi się rozszyfrować tożsamość sprawcy, lecz w żadnym razie nie popsuło mi to przyjemności z lektury, a nawet sprawiło to nie lada satysfakcję. Końcówka sugerująca kontynuację, na którą już teraz czekam.

Polecam miłośnikom gatunku.

Link do opinii
Inne książki autora
Kim jesteś?
Katarzyna Wolwowicz0
Okładka ksiązki - Kim jesteś?

Laura jest szczęśliwą mamą nastolatki i spełniającą się zawodowo panią psycholog. Kiedy poznaje przystojnego Gustawa, w jej życiu zaczynają dziać się rzeczy...

W otchłani
Katarzyna Wolwowicz0
Okładka ksiązki - W otchłani

Weronika zakochuje się bez pamięci w starszym od siebie onkologu dziecięcym Dawidzie. Para błyskawicznie decyduje się na ślub. Dziewczyna jest przeszczęśliwa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy