Okładka książki - Jeszcze będziemy szczęśliwi

Jeszcze będziemy szczęśliwi


Ocena: 5.43 (7 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

DOROSŁOŚĆ PRZYCHODZI CZASEM ZA SZYBKO - ZANIM ZDĄŻYMY SPEŁNIĆ CHOĆ JEDNO MARZENIE.

A później zostaje tylko lista niespełnionych pragnień.

Taka właśnie lista niezrealizowanych marzeń połączyła Lenę i Wiktora. Ona zawsze była zbyt zajęta opieką nad innymi, by pomyśleć o sobie. On postawił na karierę i rozwijanie własnej firmy.

Kiedy się poznają, oboje mają poczucie zmarnowanego życia. Dochodzą więc do wniosku, że wspólnie zrealizują marzenia, które zawsze odkładali. Każde z nich tworzy listę składającą się z kilku wyjątkowych punktów.

Czy można nadrobić stracony czas?

Czy da się uciec od zmarnowanego życia?

Czy spełnianie marzeń naprawdę uszczęśliwia?

Czy można dotknąć słońca?

Informacje dodatkowe o Jeszcze będziemy szczęśliwi:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-10-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788384027103
Liczba stron: 352

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Jeszcze będziemy szczęśliwi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Jeszcze będziemy szczęśliwi

Avatar użytkownika - zainspirowanawku
zainspirowanawku
Przeczytane:,
Robiliście kiedyś swoją listę marzeń? A jeśli tak to ile z tych punktów udało Wam się spełnić? Przychodzę dzisiaj do Was z najnowszą książką Jagody Wochlik pod tytułem "Jeszcze będziemy szczęśliwi". Wiktor po latach życia w Anglii postanawia wrócić do Polski. Chciał tam spełnić swoje marzenia ale nie wszystko poszło po jego myśli. Lena to dziewczyna o dobrym sercu, która pracuje i opiekuje się chorą babcią. Lubi to co lubi robi ale niestety ma jeden problem - niskie poczucie własnej wartości. Przekorny los stawia tą dwójkę na swojej drodze. I od tego spotkania dopiero będzie siedziało. Autorka stworzyła historię pokazującą, że na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno. Warto pokonywać swoje lęki i wychodzić ze swojej strefy komfortu. Mądra historia, która trafia prosto w serce.
Avatar użytkownika - goszaczyta
goszaczyta
Przeczytane:2025-10-19,

🌻 „ᴊᴇꜱᴢᴄᴢᴇ ʙęᴅᴢɪᴇᴍʏ ꜱᴢᴄᴢęśʟɪᴡɪ” ᴊᴀɢᴏᴅᴀ ᴡᴏᴄʜʟɪᴋ 🌻

 


 Dorosłość przychodzi czasem za szybko - zanim zdążymy spełnić choć jedno marzenie 

 


▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪

 


Bardzo sobie cenię takie książki. Pełne emocji, życiowych zawirowań. Ukazujące trudy i zmagania z jakimi muszą mierzyć się ludzie w dorosłym życiu. Jagoda Wochlik z ujmującą wrażliwością ukazuje nam niezwykłe emocje, trudne relacje rodzinne  i zawirowania życiowe, które spotykają nas na niejednym zakręcie.

 


☀ Poznajemy dwójkę bohaterów - Lenę i Wiktora. Oboje czują, że zmarnowali najlepsze lata swojego życia i nie do końca wykorzystali możliwości, jakie ofiarowało im życie. Wiktor po latach emigracji wrócił do Polski, by założyć własną firmę. Większość swojego czasu poświęcał na pracę, przez co ucierpiały jego relacje z innymi i zagubił gdzieś chęci do robienia błahych czynności, które sprawiały mu radość. Lena całe swoje życie poświęciła innym, zatracając w tym samą siebie i swój własny rozwój. Obowiązki, opieka nad innymi sprawiły, że jej pragnienia odeszły na dalszy plan. Ich spotkanie sprawia, że oboje otwierają oczy i postanawiają sporządzić listę marzeń, które zawsze odkładali na później.

 


Czy można nadrobić stracony czas? 🕰

Czy da się uciec od zmarnowanego życia? 🥀

Czy spełnianie marzeń naprawdę uszczęśliwia? 🌊

 


Ta powieść jest przede wszystkim bardzo życiowa. Przedstawia prawdziwe życie prawdziwych ludzi, bez zbędnych ozdobników - przedstawia fakty takimi, jakimi są. Jagoda Wochlik nie podarowała nam uroczego romansu (na co może wskazywać ta urocza okładka), gdzie główni bohaterowie padają sobie w ramiona i jest słodko i przyjemnie, ale przedstawiła nam dogłębnie ich charakterystykę, przeżycia jakie ich spotkały oraz mocno skupiła się na ich uczuciach. Akcja książki rozgrywa się powoli, nie ma tu jakiś porywających zwrotów akcji, ale właśnie to sprawia, że tę historię odbiera się tak emocjonalnie. Otula niczym ciepły koc i wprawia czytelnika w melancholijny nastrój. Autorka poprzez swoje historie, stara się przekazać, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Uświadamia, że nie da się cofnąć zmarnowanego czasu, ale można sprawić, że każdy kolejny dzień będzie lepszy. Musimy się tylko odważyć.

 


„Jeszcze będziemy szczęśliwi” to historia idealna na jesienne wieczory! 🍂 Pełna melancholii, refleksji nad straconym czasem, otulająca i dająca nadzieję. Nie ma tu spektakularnych zwrotów akcji, fabuła płynie swoim powolnym rytmem, ale to właśnie dzięki temu, można zwolnić, zagłębić się w historię Leny i Wiktora i być może odnaleźć w niej cząstce siebie. Myślę, że wielu z nas porzuciło swoje marzenia na rzecz innych celów. I właśnie ta historia uświadamia, że nigdy nie jest za późno na to, by odmienić swoje życie! 🌻

Link do opinii

„Jeszcze będziemy szczęśliwi” autorstwa Jagody Wochlik to opowieść o dorosłości, która czasami przychodzi zbyt wcześnie, zanim zdążymy spełnić choć jedno z naszych marzeń. Autorka zabiera nas w podróż przez życie Leny i Wiktora – dwojga ludzi, którzy spotykają się w momencie, gdy czują, że zmarnowali część swojego czasu. Lena zawsze stawiała innych na pierwszym miejscu, poświęcając własne potrzeby, natomiast Wiktor całkowicie oddał się karierze i budowaniu własnej firmy. Spotkanie tych dwojga nie jest przypadkowe – to moment, w którym oboje zdają sobie sprawę z tego, że życie wymknęło im się spod kontroli i że wiele rzeczy, które chcieli przeżyć, nadal czeka na realizację.

To właśnie z tego poczucia niezrealizowanych marzeń rodzi się pomysł wspólnego spisywania listy pragnień. Każde z nich tworzy zestaw wyjątkowych punktów, które mają nadrobić stracony czas i nadać sens codzienności. Jagoda Wochlik w mistrzowski sposób ukazuje proces, w którym bohaterowie uczą się siebie na nowo, mierzą się z własnymi ograniczeniami i lękami, a jednocześnie odkrywają, że spełnianie marzeń może stać się źródłem prawdziwej radości i poczucia pełni życia.

Styl autorki jest lekki, przystępny, a jednocześnie pełen emocji. Dzięki barwnym opisom i umiejętności wnikania w psychikę bohaterów czytelnik może niemal dotknąć ich uczuć, zrozumieć ich rozterki, radości i frustracje. Książka balansuje między refleksją nad życiem a subtelną dawką nadziei i inspiracji, pokazując, że nigdy nie jest za późno na zmiany i na realizację swoich pragnień. Porusza przy tym uniwersalne tematy: dorastanie, odpowiedzialność, sens życia, odwagi w podejmowaniu decyzji i odnajdywania własnej drogi w świecie pełnym oczekiwań i presji.

„Jeszcze będziemy szczęśliwi” to lektura dla wszystkich, którzy czasem czują, że życie wymknęło im się spod kontroli, którzy odkładają swoje marzenia na później, a także dla tych, którzy potrzebują przypomnienia, że szczęście można odnaleźć nawet w dorosłym życiu, jeśli tylko odważymy się zrobić pierwszy krok. To historia o nadziei, odwadze, samopoznaniu i sile drobnych decyzji, które mogą zmienić całe życie. Książka Jagody Wochlik inspiruje do zatrzymania się na chwilę, zastanowienia nad tym, co naprawdę ważne, i odważnego sięgania po swoje marzenia, niezależnie od tego, ile mamy lat i ile straciliśmy czasu.

To piękna, emocjonalna i refleksyjna powieść, która zostaje w pamięci na długo i skłania do przemyśleń nad własnym życiem oraz nad tym, jak wykorzystujemy każdą szansę, by być naprawdę szczęśliwym.

Link do opinii
Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-10-01, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

*współpraca reklamowa*

Co ja wam będę dużo mówić, okładka mnie urzekła, ale też dobrze wspominam swoje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, więc też z ogromną przyjemnością sięgnęłam po tę książkę. Powiem szczerze, że po opisie nieco inaczej wyobrażałam sobie tę historię, niemniej była ona naprawdę intrygująca jak i zaskakująca, chociaż mam wrażenie, że jest ona nie dokończona.

Wiktor wraca do Polski po latach emigracji, stawia na nowy start, otwiera własną firmę nie zakładając żadnych problemów. Mężczyzna na wskutek szalonego zbiegu wydarzeń poznaje Lenę, kobietę która ma bardzo zaniżone poczucie własnej wartości, skupia się na wszystkich innych a nie na sobie, nazywając się złym człowiekiem. Oboje dochodzą do wniosku, że mają poczucie straconego czasu, w biegu za powinnościami zatracili własne marzenia, przez co tworzą wspólnie listę rzeczy, które postanawiają wspólnie zrealizować. Tylko czy im się uda i czy starczy im czasu...

To książka, która należy do tych bardziej złożonych i wielowątkowych, bo nie wgłębiamy się tylko w historię głównych bohaterów ale też ich znajomych czy rodzin. Początek był konkretny i jednocześnie efektywny, a ja jak to ja już wtedy zaczęłam czuć aferę w powietrzu. Tak też się stało autorka już na początku tej historii daje nam sporo zawirowań, które nie tylko napędzają fabułę, ale też pozwalają mocniej zaangażować się w powieść, a dodatkowo to wszytko ma komediowo-dramatyczny wydźwięk. Później fabuła się nieco uspokaja, główni bohaterowie przechodzą do rozmów, tak tutaj bohaterowie rozmawiają, a nie wskakują do łóżka. W ogóle ta relacja jest tak skomplikowana, dziwna i momentami irytująca, że naprawdę niemal do samego końca nie można być pewnym jak to wszytko się skończy. Dawno nie spotkałam się z motywem listy marzeń, także było to dla mnie dość odświeżające i po raz kolejny poczułam, że to bardzo fajny motyw. Na końcówce zaś sytuacja robi się napięta, niepewna, troszkę melodramatyczna, a ja ostatecznie zostałam zostawiona z mieszanymi uczuciami.

Jak wspominałam na samym początku, mam wrażenie, że historia została urwana, że jest niedokończona, wiele wątków pozostało bez rozwinięcia, a równie wiele nie zostało dokończonych, przez co czuję ogromny niedosyt. Szczerze mówiąc po prostu mi mało, chciałoby się żeby było coś więcej, coś co pozwoliłoby w pełni domknąć tę historię, a tak pozostało wiele niedopowiedzeń i wiele niewiadomych, także ja bym nie pogardziła jakimś ciągiem dalszym, potencjał jest spory.

To była bardzo przyjemna lektura, autorka ma lekkie pióro, przez co książka czyta się migiem, wciąga od pierwszej strony, a mi pozwoliła doznać mojego ulubionego uczucia płynięcia wraz z fabułą. Co prawda bohaterowie czasami zachowywali się bardzo dziecinne, niekiedy mnie mega irytowali ale ich polubiłam, niektórym współczułam, za innych do teraz trzymam kciuki, może autorka się zlituje i napisze im jeszcze jedno zakończenie. Mi się bardzo podobało, autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła i czekam na jej kolejne książki, a tymczasem zapraszam do lektury tej historii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2025-10-06, Ocena: 6, Przeczytałam,

☀„Jeszcze będziemy szczęśliwi” to historia bohaterów,którzy zapominają o swoim szczęściu.Poznając się będą mieli możliwość,by choć na chwilę zapomnieć o troskach i pozwolić sobie na coś tylko za siebie.Przeszłość wraz z rozczarowaniami i brutalnymi słowami pozbawiają ich radości z dnia codziennego.Poświęcają się-nie myśląc o sobie.Trwają w zawieszeniu,a to przyczynia się do rozpamiętywania zdarzeń sprzed lat.

☀Powieść porusza wiele ważnych tematów z życia młodych i tych starszych osób. Nie tylko opieka nad babcią staje się najważniejsza,by podziękować za to co zrobiła.Takze temat akceptacji swojej orientacji i przyznanie się przed bliskimi jest ciekawym wątkiem. To również bardzo piękny obraz przyjaźni dla której zrobi się wszystko-w każdym momencie i porze dnia.

☀Mocną stroną powieści jest jej akcja,która rozwija się w swoim tempie.Dzięki niej możemy poznać bliżej bohaterów,ich historię,stratę,pogodzenie z niepowiedzeniem zawodowym,ryzyko w stworzeniu swojego biznesu czy bezinteresowność,która jest urocza.

☀„Jeszcze będziemy szczęśliwi”to książka,która pokazuje nie narzucającą się relację rozwijającą się pod wpływem psikusa.Czas daje szansę na akceptację drugiej osoby i zrozumienie obaw przed szczęściem.Historia uczy nas,by pozwolić sobie na coś pięknego oraz by nie żałować później swych decyzji i nie zostać samemu.
☀Spędziłam z bohaterami cudowny czas i bardzo wam polecam książkę

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mag_bibliotekark
Mag_bibliotekark
Przeczytane:2025-10-28, Ocena: 6, Przeczytałam,

Lena i Wiktor, ich znajomość zaczęła się niekonwencjonalnie. Jego na spotkanie z dawną koleżanką umówiła matka. Koleżankę, która na spotkanie iść nie chciała, zastąpiła Lena. Ale w zniechęcającym przebraniu. Jak to bywa, sprawa się wydała. A oni kontynuują znajomość. Wiktor jest farmaceutą, podporządkował wszystko zagranicznej karierze. Kiedy nie wyszła, wrócił do Poznania i prowadzi aptekę. Lena jest księgową w korpo, ale jej pasją jest muzyka. Po pracy prowadzi zajęcia w domu kultury i w domu uczy gry na pianinie. Wybierając "obowiązek" oboje nie spełniali swoich marzeń. Odkładali je na później. Teraz robią listę i postanawiają je zrealizować. I wydaje się, że to droga do happy endu. A nie może być prosto. Lena wciąż ma w sercu ranę po nieszczęśliwej miłości z przed lat. Musi wreszcie się z tym zmierzyć i zdecydować, czy wciąż chce rozpamiętywać przeszłość czy da szansę temu co niesie przyszłość? Jest też wątek jej przyjaciółek Dagmary i Zyty, ta pierwsza wciąż odkłada comming out przed rodziną, co wpływa destrukcyjnie na ich związek. Bo odwlekanie to także marnowanie czasu, który można wykorzystać dla szczęścia. 

Jak w innych książkach #jagodawochlik i tu pokazuje słabości, lęki, emocje, błędy. Jej bohaterowie nie raz czują się zagubieni, zmęczeni, tęskniący, często za czymś czego nie umieją nazwać, i stawiając sobie pytanie czy są szczęśliwi? Może czasem zbytnio kombinują, a rzecz w prostocie i szczerości wobec innych, ale przede wszystkim wobec siebie. 

Nie ma sióstr Tułodzińskich, niestety. Ale w epizodzie pojawiają się Radek i Irena.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana__m
zaczytana__m
Przeczytane:2025-10-13, Ocena: 5, Przeczytałem,

Lena żyje w przeczuciu, że jej życie jest zmarnowane. W przeszłości wiele przeszła i przez nabyte doświadczenia myśli, że nie zastanie na szczęście. Na codzień jest księgową, która otacza się dwiema wspaniałymi przyjaciółkami i opiekuje się swoją babcią, z którą mieszka. 

 

Wiktor po latach na obczyźnie w końcu zdecydował się na powrót do Polski. W życiu miał wiele szans na sukces, jednak uparcie twierdzi, że każda z nich zmarnował i nie osiągnął tego, co chciał. 

 

Tych dwoje poznaje się w dosyć komiczny sposób - na randce ustawionej przez matkę Wiktora i rodzicielkę Dagmary, przyjaciółki Leny, z którą kiedyś mężczyzna się przyjaźnił. Od tamtej pory minęły lata... Dagmara z pewnych osobistych powodów nie może pojawić się na ustawionym spotkaniu, więc za nią idzie Lena... i ma zamiar zrobić na Wiktorze jak najgorsze wrażenie!  

 

Dwie zranione przez życie dusze, z niespełnionymi marzeniami - czy taka znajomość ma szansę, aby przerodzić się w coś większego? 

 

,,Jeszcze będziemy szczęśliwi" to spokojna historia obyczajowa, która porusza wiele życiowych tematów. Powrót do życia na obczyźnie, stracone nadzieje, bolesna przeszłość, decyzje, których nie akceptują najbliżsi... Jednocześnie główne skrzypce gra tutaj relacja Leny i Wiktora, która powolutku się rozwija, chociaż przez większość książki czytelnik ma wrażenie, że po prostu nic z tego nie będzie... 

 

W tej opowieści są momenty, które rozbawiają do łez, ale też takie, które powodują łzy wzruszenia. Chwilami nawet ból bohaterów jest wręcz namacalny. Cały wachlarz emocji dostępny na wyciągnięcie ręki... 

 

Ta historia pokazuje, że szczęścia nie znajduje się na ulicy. Nie można się o nie potknąć, czy wygrać na loterii. Ono po prostu rodzi się każdego dnia, powoli. I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze. 

 

Ciepła, życiowa, dająca nadzieję historia. 

Polecam ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Justyna8818
Justyna8818
Przeczytane:2025-10-06, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jagoda Wochlik w swojej najnowszej powieści porusza temat niezwykle uniwersalny - poczucia straconego czasu oraz tęsknoty za życiem, które mogłoby wyglądać inaczej. ,,Jeszcze będziemy szczęśliwi" to historia dwojga ludzi - Leny i Wiktora - którzy przez lata podejmowali decyzje, które wydawały się słuszne, ale były naznaczone rezygnacją z własnych marzeń.

 

Lena przez całe życie stawiała innych na pierwszym miejscu. Opieka, obowiązki i odpowiedzialność sprawiły, że jej osobiste pragnienia zeszły na dalszy plan. Wiktor natomiast oddał się bez reszty pracy, rozwijając firmę kosztem relacji i codziennych radości. Spotkanie tych dwojga staje się punktem zwrotnym - postanawiają sporządzić listy marzeń i krok po kroku spróbować odzyskać siebie.

 

Autorka z dużą wprawą kreśli portrety bohaterów - dojrzałych, pełnych żalu, ale i nadziei. Wochlik nie podąża w stronę ckliwego romansu, lecz raczej tworzy refleksyjną opowieść o odwadze, by walczyć o własne szczęście, niezależnie od wieku czy dotychczasowych doświadczeń. Motyw ,,listy marzeń" działa tu jako symboliczna mapa - nie tylko prowadzi bohaterów przez kolejne etapy przemiany, ale także skłania czytelnika do zastanowienia się nad własnymi niespełnionymi planami.

 

Na duży plus dla tej powieści należy zaliczyć prosty, ale emocjonalny język oraz realistyczne dialogi. Książkę czyta się płynnie, a kolejne wydarzenia, choć niepozbawione przewidywalności, tworzą spójną i angażującą całość. Największą wartością jest jednak atmosfera - melancholijna, ale podszyta nadzieją, że nigdy nie jest za późno, by odmienić swoje życie.

 

 

,,Jeszcze będziemy szczęśliwi" to powieść ciepła, refleksyjna i dająca nadzieję. Nie jest to książka, która zaskoczy fabularnymi zwrotami akcji, ale z pewnością poruszy czytelników, którzy sami nieraz zastanawiali się, czy nie zapomnieli o własnych marzeniach. Największą wartością jest jednak atmosfera - melancholijna, ale podszyta nadzieją, że nigdy nie jest za późno, by odmienić swoje życie.

Link do opinii

,,Jeszcze będziemy szczęśliwi" to opowieść o dwójce bohaterów, którzy uważają, że zmarnowali życie. Ona przez cały czas kimś zajmowała się, zapominając przy tym o własnych marzeniach i pragnieniach. On z kolei postawił na rozwój i na karierę. Kiedy nie udało mu się zdobyć wymarzonego stanowiska w Londynie, wrócił do Polski.

 

Po powrocie całkiem przez przypadek poznał Lenę. Gdy bliżej poznali się postanowili zrobić listę swoich marzeń i ją realizować. Czy uda się im nadrobić stracony czas? I czy spełnienie marzeń naprawdę uszczęśliwia?

 

Po raz kolejny pani Jagoda dostarczyła mi wielu emocji i refleksji. Książkę przeczytałam w dwa wieczory, ale myślę, że jej bohaterowie zostaną ze mną znacznie dłużej. Autorka ma dar czarowania słowem. W sposób lekki dotyka najgłębszych zakamarków duszy. Sprawia, że serce zaczyna szybciej bić, a w oczach pojawią się łzy.

 

Oprócz wzruszających momentów mamy tutaj też takie, które wywołają uśmiech na twarzy. Duży plus dla babci Leny, która zaproponowała wnuczce ciekawą wycieczkę, która otworzyła oczy i serca bohaterów.

 

Jeśli lubicie ciepłe, zabawne i wzruszające powieści, które sprawią, że zastanowicie się nad własnymi marzeniami i nie tylko to bardzo polecam ,,Jeszcze będziemy szczęśliwi".

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Wszystkie róże świata
Jagoda Wochlik0
Okładka ksiązki - Wszystkie róże świata

Ta opowieść jest jak migdały - trochę słodka, trochę gorzka... Zaczyna się jak niezły film. Róża, poznańska bibliotekarka, ma poukładane, spokojne...

Milion smutnych atomów
Jagoda Wochlik0
Okładka ksiązki - Milion smutnych atomów

Amelia i Józef są parą od pięciu lat, oboje jednak czują, że nie jest już między nimi jak dawniej. Wydaje im się, że wciąż bardzo się kochają, mimo to...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy