Które chwile ze swojego życia byś wybrał, gdybyś mógł przeżyć je jeszcze raz?
Życie Jiwon zaczęło rozpadać się, gdy zachorowała jej matka. Po ośmiu latach zmarła, a kolejne siedem lat minęło dziewczynie na przeżywaniu żałoby. Pewnego deszczowego dnia, gdy Jiwon zaczyna czuć, że życie ją przerasta, trafia na tajemniczą księgarnię, gdzie w nieskończonej liczbie książek przechowuje się wspomnienia.
Księgarnia pojawia się przed osobami, które pragną odejść z tego świata. Właścicielka przybytku składa im niezwykłą ofertę: w zamian za część przyszłego życia mogą trzykrotnie powrócić do przeszłości.
Przeglądając półki, Jiwon zdaje sobie sprawę, że nie ma już nic do stracenia. Postanawia cofnąć się w czasie, by uratować swoją matkę. Otwierając kolejne woluminy w Księgarni wspomnień, wyrusza w podróż, która zmieni wszystko... a najbardziej ją samą.
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 208
Książka w potencjałem, a jednak zawiodła. Zawiodła, bo wydaje się wtórna do serii "Zanim wystygnie kawa". I ja wiem, że to ma być comfort book, że ma koić i dawać nadzieję czy coś, i ja lubię takie książki, no ale nie tym razem. Napisana zwyczajnie, porusza niby ważny temat, bo żałoby, ale autorka obchodzi się z nim bardzo płasko, więc nie ma się czego złapać. Dla mnie to zwyczajne szybkie czytadełko ze zmarnowanym potencjałem. A szkoda...
Song Yu-jeong nakreśliła niezwykle przejmującą, okrutnie prawdziwą opowieść, która porusza najgłębsze zakamarki serca. Znajdziemy tu wszystko, czego oczekujemy od pasjonującej lektury, autentyczną, pełną ludzkich namiętności historię, intensywne, skrajne emocje, tęsknotę i żałobę, przeplatającą się z wyrzutami sumienia, które nie pozwalają ruszyć na przód, a także intrygującą, wielowymiarową główną bohaterkę, jaka momentalnie staje się dla czytelnika kimś wyjątkowym i bliskim. Sugestywne, przyjemne pióro autorki sprawia, że kartki same przelatują przez palce, poznawaną historię odbieramy, niczym swoją własną, a naszkicowane uczucia błyskawicznie i nadzwyczaj silnie bombardują naszą duszę. Tak, to zdecydowanie pozycja, o jakiej niełatwo będzie zapomnieć!
Bezsprzecznie, sam motyw podróży w czasie czyni z tej książki pozycję fascynującą. Po śmierci najbliższej osoby, chyba każdy z nas chciałby mieć taką możliwość. Tylko, czy cofnięcie się w czasie jest równoznaczne z możliwością uniknięcia śmierci, pokonania choroby mamy? A może chodzi o coś zupełnie innego, niosącego ukojenie duszy i spokój ducha? Czy trzy szanse na powrót do przeszłości sprawią, że pogrążona w żałobie i smutku Jiwon na nowo doceni życie i dostrzeże jego piękno? A może te niezwykłe podróże okażą się jedynie źródłem rozczarowania i kolejnych bolesnych doświadczeń?
Song Yu-jeong nakreśliła iście magiczną historię, która przybiera formę nadzwyczaj angażującego, niemal onirycznego doświadczenia, fundującego zadumę, wzruszenie, jak i duchowe ukojenie, przemianę, która pozwala ponownie spojrzeć na ludzkie życie jak na największy cud. Tak, to zdecydowanie jedna z tych głębokich, dotykających najczulszej struny opowieści, które pozostawiają po sobie ślad już na zawsze!
,,Księgarnia wspomnień" jest niezwykłą, nostalgiczną, przejmującą opowieścią, nie tylko o żałobie, tęsknocie czy samotności, ale także o nadziei, dawaniu sobie szansy na szczęście, próbie docenienia życia na nowo. To wreszcie przepiękna, ukazująca gorycz, ale i napełniająca duszę nadzieją powieść o pogodzeniu się ze stratą, która jest wpisana w ludzką egzystencję. Absolutnie wyjątkowa! Polecam!?
Mimo, iż od śmierci matki upłynęło siedem lat to Jiwon nie potrafi pogodzić się z jej śmiercią. Odczuwa ogromny żal i smutek. I właśnie tedy gdy czuje, iż życie ją przerasta trafia na tajemniczą księgarnię, która może przenieść ją trzykrotnie do przeszłości w zamian za część przyszłego życia.
"Księgarnia wspomnień" to niezwykle poruszająca i refleksyjna opowieść, która wciąga od pierwszych stron. Autorka stworzyła literacki świat, w którym magia i rzeczywistość przeplatają się w niezwykły sposób, prowadząc do zadumy nad tym, co tak naprawdę ma znaczenie. Emocjonalny bagaż, rozterki i pragnienie naprawienia przez Jiwon tego, co utraciła, doskonale tu rezonują. Tajemnicza księgarnia i możliwości powrotu do przeszłości dodają elementu magii i skłaniając do refleksji nad tym, czy warto cofać się w czasie, by naprawić błędy.
Podjęcie decyzji o powrocie do przeszłości przypomina że każda decyzja ma swoje konsekwencje. Ale co ważne nie tylko nasze działania mają znaczenie. Zmusza do zastanowienia czy gdybyśmy mogli cofnąć się w czasie, postąpilibyśmy tak samo jak wtedy? Które chwile ze swojego życia chcielibyśmy jeszcze raz przeżyć. A może nic byśmy nie zmienili?
Podsumowując "Księgarnia wspomnień" to cudowna opowieść o stracie, miłości i nadziei. To również piękna, wzruszająca podróż do wnętrza siebie, przypominająca, że każda chwila jest cenna.
Przeczytane:2025-05-18,
Ta książka zaczęła się rewelacyjnie. Od pierwszych zdań czułam, że to może być TO, że będą fale, będzie flow. I niestety, aż tak dobrze nie było, ale… nie było też źle. Skończyłam tę książkę z mieszanymi uczuciami. Ale o tym za chwilę…
Życie Jiwon zaczęło się rozpadać, gdy jej matka ciężko zachorowała. Po latach walki kobieta zmarła, a Jiwon przez kolejne siedem lat żyła w cieniu żałoby. Pewnego dnia, gdy czuje, że nie ma już siły dalej żyć, na jej drodze pojawia się niezwykła księgarnia, w której przechowywane są wspomnienia. Miejsce to ukazuje się tylko przed tymi, którzy myśleli o odejściu ze świata, oferując im możliwość trzykrotnego powrotu do przeszłości w zamian za część przyszłego życia. Jiwon, nie mając już nic do stracenia, postanawia skorzystać z usług księgarni. Chce jeszcze raz zobaczyć matkę i spróbować odmienić bieg wydarzeń.
Ta książka ma swoje dobre momenty, jednak jest ich znacznie mniej niż tych chaotycznych, nużących, przegadanych i powtarzalnych. Cała historia ma w sobie coś wzruszającego, nie można jej tego odmówić. Wątki relacji córki i matki, choroba, nieprzepracowana żałoba, śmierć, depresja to trudne i bolesne tematy, dlatego już sam fakt, iż fabuła opiera właśnie na nich, sprawia, że odbiorca nastawia się na łamiące serce emocje.
Mam jednak wrażenie, że mimo tego ckliwego klimatu coś tu się posypało, doprowadzając do tego, że nie ukłuła mnie ta książka w serce, na co byłam przygotowana po takim płynnym, po trosze poetyckim, po trosze dramatycznym, ładnym początku, który konsekwentnie budował ciężką, zapowiadająca mnóstwo smutku i melancholii atmosferę.
W pewnym momencie wszystko oklapło i zaczęło się czytać tę historię, jakby była pisana przez kogoś innego, a najtrudniej było mi przebrnąć przez podobne opisy uczuć głównej bohaterki, zabrakło mi tu jakiejś dynamiki i różnorodności. Z całej książki najbardziej rozczuliło mnie szczere posłowie, w którym autorka w kilku bardzo celnych i płynących prosto z serca zdaniach, pisze o swoich odczuciach i doświadczeniach.
Sam motyw księgarni, w której dostępne są książki będące wspomnieniami osoby odwiedzającej to miejsce — super, niby już to było, ale nie w takiej formie.
Szkoda, że doszło tu do takiego pomieszania z poplątaniem i “rozmycia” emocji, które mogły mną tąpnąć porządnie o ziemię, złamać serce, sprawić, że nie będę mogła zapomnieć o tej historii, a skończyło się jedynie na subtelnym posmyraniu.
Niemniej jestem pewna, że znajdą się osoby, do których ta książka trafi, które odnajdą w niej to, co w moim odczuciu przeszło gdzieś bokiem.