Okładka książki - Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu

Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu


Ocena: 4.71 (7 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

PRZYJACIELE - RODZINA, KTÓRĄ MOŻESZ SOBIE WYBRAĆ!

Jakie jest twoje pierwsze skojarzenie, gdy słyszysz: ,,przyjaciele"?

Popularny serial z lat 90. czy bohaterki Seksu w wielkim mieście? Wspólne podbijanie świata czy w gorszym czasie wino & chipsy na kanapie? Bycie na zawołanie w każdej chwili czy spotkania kilka razy w roku? Niezależnie od tego, co nazywasz przyjaźnią, z pewnością przyznasz, że to jedna z najważniejszych spraw w życiu. Przyjaciele to rodzina, którą możemy stworzyć sobie sami. Czy jednak zawsze troszczysz się o nią tak, jak należy? Czy nie zaniedbujesz przyjaciół, kiedy pojawia się rodzina i dzieci? Czy umiesz czerpać radość z przyjaźni z czworonogami? Czy potrafisz stawiać mądre granice, poza którymi relacja mogłaby stać się toksyczna? Wreszcie - czy umiesz być czułą przyjaciółką dla siebie samej?

Lane Moore uczy budować satysfakcjonujące relacje. Wskazuje, jak odnowić stare przyjaźnie, poprawić obecne i gdzie szukać nowych. Radzi, jak rozpoznawać toksyczne znajomości i kończyć je bez palenia za sobą mostów. A nade wszystko podkreśla, jak ważne jest bycie dla siebie wzajemnie zwierciadłem, w którym można przeglądać się bez lęku - ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami.

Informacje dodatkowe o Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN: 9788324069156
Liczba stron: 240

więcej

Kup książkę Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu - opinie o książce

Avatar użytkownika - julitalatka
julitalatka
Przeczytane:2025-05-11, Ocena: 4, Przeczytałem,

O przyjaźni powiedziano wiele. Stanowi ona główny składnik książek, z którymi stykamy się w dzieciństwie i młodości. Wciąż pamiętam moje marzenia o paczce przyjaciół zgranej niczym „Dzieci z Bullerbyn”. Tak! Jestem taka stara, że to jedna z ulubionych lektur dzieciństwa. Później pragnęłam mieszkać z paczką „Przyjaciół”.
W dorosłym życiu przyjaźnie wydają się być trudniejszym tematem. Czy przestajemy doceniać ważność tych relacji? Nie wiem. Wiem jedno: wielkim skarbem jest mieć u swego boku prawdziwego przyjaciela, niezależnie w jakim etapie życia akurat jesteśmy.
Lane Moore, autorka „Mocy przyjaźni”, skupia się na opisaniu przyjaźni, rozłożeniajej na czynniki pierwsze i poprowadzeniu czytelnika do odnalezienia odpowiedzi na pytanie: „ Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu?”. Ukazuje jak złożona jest to relacja, oparta na wzajemnym zrozumieniu, dopasowaniu, szacunku i zaufaniu. Jak może się zmieniać, przekształcać i jak niekiedy należy pogodzić się z jej stratą.
Nie jest to pouczający poradnik. Bardziej odebrałam tę książkę jak przyjacielską pogadankę o tym, jak wiele można dobrego wynieść z relacji z drugim człowiekiem, jak nawiązywać trwałe więzi i je pielęgnować. Niezwykle istotnym okazał się dla mnie rozdział o tym, że najlepszym przyjacielem człowieka nie zawsze musi być drugi człowiek, lecz zwierzę. Te relacje może są o tyle prostsze, że zwierzęta przywiązują się szybko i odbarzają nas bezgranicznym zaufaniem i miłością, lecz jak pisze autorka, właśnie to „ pomogło jej zrozumieć, że mogą istnieć przyjaciele, którzy po prostu cię kochają, niezmiennie i wiernie, nawet jeśli nie masz dla nich dość energii czy nie spotykasz sie z nimi tak często jakbyś chciał.”
„Moc przyjaźni” to niezwykle przystępna lektura, napisana z dozą humoru, lekkością, nie pozbawiona jednak wielu trafnych spostrzeżeń i rad, którymi Lane Moore zdecydowała się podzielić z czytelnikami. Podczas lektury moje myśli kierowały się ku dawnym, zerwanym czy nieco zaniedbanym przeze mnie przyjaźniom z postanowieniem odnowienia i odświeżenia wzajemnych relacji.

Link do opinii

Przyjaźń? Na tak zadanie pytanie, padnie wiele różnych odpowiedzi … A czym jest dla Ciebie? Zastanawiałeś się nad tym? Czy potrafisz udzielić szybkiej i oczywistej odpowiedzi? Na pewno ten poradnik utwierdzi Cię w przekonaniu, czym jest prawdziwa przyjaźń i jak ją rozpoznać? A czy można się przyjaźnić z samym sobą? Dość przewrotne pytanie …

„Przyjaciele to rodzina, którą możemy sobie wybrać.”​

Moc przyjaźni to nie jest typowy poradnik relacyjny. To szczera, głęboka i miejscami poruszająca opowieść o ludzkiej potrzebie bliskości, zrozumienia i wspólnoty – szczególnie w świecie, gdzie dorosłość często oznacza izolację, gonitwę za sukcesem i brak czasu na pielęgnowanie więzi. To głęboko egzystencjalna podróż przez pustki i niedosyty, które niesie za sobą dorosłość. Współczesny świat sprzedaje nam wizję przyjaźni jako czegoś łatwego, dostępnego na kliknięcie. Moore pokazuje, jak bardzo to nieprawda.

Opisuje przyjaźń jako coś kruchego, ale i potężnego – coś, co wymaga czasu, uwagi, empatii, ale też odwagi. Nie boi się mówić o tym, że przyjaciele mogą nas zawieść. Że czasami trzeba odejść. Że samotność wśród ludzi boli bardziej niż bycie samemu. Najbardziej poruszyła mnie część o tym, jak bardzo ludzie boją się przyznać, że potrzebują innych. Że potrzebują bliskości nie tylko romantycznej, ale i codziennej – tej przyjacielskiej, tej, która zna nasze najdziwniejsze myśli i nie każe ich chować. Moore przyznaje, że przez długi czas czuła się „niepasująca”. I choć jej opowieść toczy się w kontekście amerykańskim, emocje są uniwersalne. Kto z nas nie zna uczucia, że jest się ostatnią osobą, o której ktoś pomyśli, kiedy planuje weekend?

To nie jest książka dla każdego – niektórzy mogą uznać ją za zbyt osobistą, za mało „praktyczną”. Ale dla mnie ten intymny ton był siłą. Lane Moore pisze, jakby rozbrajała siebie kawałek po kawałku – i w tym rozbrajaniu, pozwala nam się zidentyfikować z własnymi lękami, pragnieniami, pustkami. Ma w sobie ironię, inteligencję i ciepło – rzadkie połączenie. Jej anegdoty są zabawne, ale często podszyte smutkiem. Takim, który zna każdy, kto kiedykolwiek poczuł się niewidzialny dla świata. Zrozumiałam, że przyjaźń to nie tylko wspólne śmiechy – to gotowość, by być razem w tym, co trudne. I że do tej gotowości trzeba dojrzewać.

„Przyjaźń to nie tylko wspólne chwile radości, ale także wzajemne wsparcie w trudnych momentach.”

Jakich zagadnień dotyka autorka?

* Intymność i szczerość - autorka nie udaje, że ma na wszystko odpowiedzi. Raczej zaprasza czytelnika do refleksji nad własnymi doświadczeniami, dzieląc się swoimi – często bolesnymi – przeżyciami związanymi z samotnością, trudnymi relacjami i potrzebą bycia zrozumianą. To nie jest poradnik w stylu „3 kroki do idealnej przyjaźni”, ale raczej przewodnik po emocjonalnym krajobrazie dorosłości.

* Jak nawiązywać i pielęgnować relacje w życiu dorosłym - w dorosłym życiu przyjaźnie nie przychodzą tak naturalnie, jak w szkole czy na studiach. Autorka pokazuje, jak mimo napiętych grafików, przeprowadzek i życiowych zakrętów budować trwałe więzi – często na nowo, od zera.

* Samoprzyjaźń jako fundament - jednym z istotnych tematów książki jest koncepcja bycia dobrą przyjaciółką dla samej siebie. Moore podkreśla, że relacje z innymi zaczynają się od relacji z samym sobą – od umiejętności zadbania o własne potrzeby, zaakceptowania samotności i okazania sobie czułości.

*Toksyczne relacje – jak sobie z nimi radzić  - Moore uczy, jak stawiać granice, mówić "nie", a także jak rozpoznać, że dana relacja nie służy naszemu dobrostanowi. Robi to bez moralizowania – z empatią i zrozumieniem, że wiele osób boi się być "tą osobą", która kończy wieloletnią znajomość.

Dla kogo jest ta książka? Dla tych, którzy czują się samotni w dorosłości mimo dnia pełnego zajęć; dla osób, które zmagają się z utrzymywaniem przyjaźni lub chcą odbudować relacje; dla introwertyków i wrażliwców, którzy często czują się "inni" i niezrozumiani; dla każdego, kto szuka prawdziwych, głębokich więzi – nie tylko towarzyskich układanek.

Jednym słowem, Moc przyjaźni to książka, która porusza, uczy i daje nadzieję. To więcej niż poradnik – to emocjonalny kompas, który pomaga zrozumieć siebie i innych, przypominając, że prawdziwa bliskość to coś, co warto pielęgnować z uwagą i czułością. Jeśli kiedykolwiek czułeś, że jesteś „zbyt dziwny”, „zbyt emocjonalny” albo po prostu „niepasujący” – ta książka może być dokładnie tym, czego potrzebujesz. Nie ociągaj się, spróbuj odkryć przyjaźnie na nowo, z tym ciekawym poradnikiem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czarksiazek
czarksiazek
Przeczytane:2025-04-20, Ocena: 6, Przeczytałam,


"Moc przyjaźni" to cudowna, z lekką dozą humoru, kojąca serce książka, w której autorka zachęca nas do budowania pięknych, przyjacielskich relacji, z drugim człowiekiem i oczywiście ze sobą. Bo nie zapominajmy, że sami dla siebie najpierw musimy być przyjaciółmi. W bardzo przystępny sposób uczy stawiać granice, wyrażać swoje potrzeby, rozpoznawać toksyczne relacje, ale też pokazuje, że przyjaźń po rozstaniu jest możliwa. Jest to zdecydowanie potrzebna pozycja na rynku wydawniczym, bo jeśli chodzi o tematykę przyjaźni nie znajdziemy tego za wiele. Tym bardziej w tak zachęcającej formie.

Książkę polecam każdemu, bez wyjątku. Dzięki prowadzeniu przez autorkę, rozdział po rozdziale, dostrzeżemy nie tylko to, że budowanie dobrych relacji to nieustanna praca. Lane Moore zapala światełko w tunelu dla tych, którzy utracili nadzieję, że uda im się jeszcze odnaleźć tę wyjątkową, choć nie bez skazy, rodzinę z wyboru. A korzystając z jej wskazówek możemy zburzyć mury nieufności i lęku, i zacząć budować nowe, lepsze życie.

Link do opinii

Uwielbiam czytać książki rozwojowe, a następnie informacje przeczytane wdrażać w życie (a przynajmniej starać się to robić). I powiem wam, że życie może się zmienić, naprawdę. Wystarczy tylko być upartym w tym co się robi i nie poddawać się na pierwszej lepszej przeszkodzie. Ale wróćmy do książki... Dzisiaj opowiem wam o przyjaźni... a może nie tyle o niej a o książce, którą miałam okazję przeczytać jakiś czas temu. I nie będę tu mówiła a co więcej namawiała do tego abyście szukali za wszelką cenę przyjaciół, bo... ich się nie szuka. Oni pojawiają się w naszym życiu niespodziewanie, zupełnie tak jak miłość. I jeżeli ktoś jest prawdziwym przyjacielem, to będzie z wami zawsze, niezależnie od tego czy coś osiągnięcie czy też podwinie wam się noga i na chwilę upadniecie. Prawdziwy przyjaciel będzie z wami w dobrych i złych chwilach. Jeżeli ktoś się od was odwrócił przez jakąś sytuację, to znaczy, że prawdziwym przyjacielem nie był. 

Ale wróćmy w końcu do książki... "Moc przyjaźni", to... pamiętnik i poradnik w jednym. To coś gdzie wprost przeczytamy, że przyjaźń jest trudna i należy o nią dbać niezależnie od tego ile ma się lat i co się w życiu robi. Autorka zachęca nas do odnowienia znajomości, przyjaźni, ale też pokazuje, że będąc dorosłą osobą z kalendarzem wypełnionym po brzegi można znaleźć kogoś kto będzie naszym przyjacielem. Pokazuje, że przyjaźń w zależności od osoby i stopnia pokrewieństwa (członek rodziny, zwierzę, sąsiad, koleżanka, kolega) otrzymamy od takiej osoby co innego i co innego będziemy mogli im podarować od siebie. 

Książka jest przeznaczona dla każdej osoby, od nastolatków, gdzie wchodzą w świat przyjaźni po dorosłe osoby, które już wiele mają za sobą. Jest (można powiedzieć), że uniwersalna. 

Czy to książka, która wniosła coś w moje życie? Wyjątkowo powiem, że nie... Dla mnie to zwykły poradnik, z którego w ogóle nie skorzystam. Ale... to nie oznacza, że jest czymś złym i moja opinia jest negatywna. Wręcz przeciwnie, warto jego przeczytać, bo może dowiecie się czegoś nowego, bądź wdrożycie niektóre wskazówki we własne życie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zapiskimola
zapiskimola
Przeczytane:2025-05-02, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Moc przyjaźni. Jak budować trwałe relacje w dorosłym życiu" - Lane Moore

 

4/5 ?

 

"Panuje przekonanie, że przyjaźń to coś łatwego, tak jakby umiejętność nawiązania zdrowej przyjaźni należała do ekwipunku, z którym człowiek przychodzi na świat, natomiast związki romantyczne wymagały znacznie więcej zaangażowania, wysiłku i troski o dobrą komunikacji."

 

Jak to jest z tą przyjaźnią w dorosłym życiu? Jest taka sama jak w czasach nastoletnich? 

 

Czy w dorosłym życiu mając przyjaciela, robimy z nim każdą jedną rzecz, jak kiedyś?

 

Czy zaprzyjaźnianie się przychodzi nam tak samo łatwo, jak wtedy, gdy byliśmy dziećmi?

 

A czy.. przyjaźnie zawarte w szkolnej ławce są w stanie przetrwać w dorosłym życiu?

 

No i mam do was najważniejsze pytanie!

 

Czy umiecie przyjaźnić się z samym sobą? ?

 

Podchodziłam do tej książki na zasadzie "przeczytam, ale nie sądzę, że będą jakieś głębsze refleksje"..

 

Oj głupia ja..

 

Nawet sobie nie wyobrażałam, że tyle myśli przewinie się przez moją głowę podczas czytania tej pozycji..

 

Poradniki psychologiczne to coś, nad czym wcześniej nie myślałam, że mogłoby być dla mnie. A teraz coraz częściej po nie sięgam.

 

To już chyba ten wiek ?

 

Jednak.. To są bardzo mądre książki. I tak samo jest w tym przypadku. 

 

"Zdrowa kłótnia powinna być produktywna, nie destruktywna. Powinniśmy w niej dostrzegać szansę rozwiązania w rozmowie, w razie potrzeby, spraw konfliktowych. A jeśli mimo to nie będziecie umieli dojść do porozumienia, przynajmniej uświadomicie sobie, że wasza relacja może nie być dla was odpowiednia."

 

To mądra pozycja, pełna takiego.. szczęścia? 

Nie wiem jak określić to uczucie, jakie mnie otoczyło podczas czytania, ale wydaje mi się, że było to właśnie takie czyste szczęście, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało. 

 

Po prostu.. czułam w środku coś, czego nie potrafię określić, ale było to bardzo pozytywne uczucie ?

 

Dzięki niej zrozumiałam, że muszę być bardziej wyrozumiała względem siebie. Bo komu powinno najbardziej zależeć na mnie samej? No właśnie mnie. 

 

Uderzyło to we mnie..

 

Podobało mi się też, że całość jest napisana tak trochę "z jajem", co by nie było za poważnie, a bardziej przystępnie dla młodych ludzi. 

 

No i oprócz tej przyjaźni z samym sobą, uwielbiam, jak autorka poruszyła temat toksycznych relacji. 

 

Chyba każdy z nas ma takie na koncie, jedni mniej, drudzy bardziej. Jednak grunt, to odciąć się od takich grubą kreską.

 

Przyjaźnie, te stare i nowe to temat przewodni tej książki. I może ja ekspertem nie jestem, jednak uważam, że to wartościowa pozycja, którą każdy z nas powinien poznać ?

 

"Sądzisz pewnie, że kiedy trafisz wreszcie na przyjaciela, poczujesz to i od razu, na zawsze, ogarnie cię wielką radość. Ja natomiast wiem z doświadczenia, że jeśli przez dłuższy czas starałeś się o kogoś takiego, możesz nawet nie zauważyć, gdy twoje relacje przyjaźni faktycznie się poprawią."

 

Współpraca reklamowa z @wydawnictwoznakpl

Link do opinii
Avatar użytkownika - matkawiedzma
matkawiedzma
Przeczytane:2025-04-27, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,

Ta książka nie jest idealna - podobnie jak nie są idealne związki międzyludzkie. Lane Moore sięga po temat wyjątkowy i zarazem niszowy. O miłości czy rodzicielstwie napisano już niezliczone tomy, natomiast o przyjaźni - niezwykle mało. Dlaczego? Bo przyjaźni nie da się łatwo rozłożyć na czynniki pierwsze. Trudno stworzyć uniwersalne porady, jak ją budować, jak jej szukać i jak o nią dbać. A jednak Lane Moore udało się podejść do tego zagadnienia z dużą wrażliwością i szczerością. Posłuchajcie...

 

W "Mocy przyjaźni" nie znajdziemy gotowych odpowiedzi ani prostych rozwiązań. Autorka nie poucza, lecz wspólnie z czytelnikiem poszukuje dróg do zrozumienia tej wyjątkowej relacji.
Pokazuje różne wzorce postępowania, które mogą pomóc w nawiązywaniu przyjaźni - tej prawdziwej i głębokiej. Wskazuje, jak otworzyć się na ludzi, którzy mogą stać się naszymi przyszłymi przyjaciółmi. Co ciekawe, Moore zwraca uwagę na to, jak ogromny wpływ na nasze wyobrażenie o przyjaźni mają wzorce zaczerpnięte z popkultury - seriale takie jak ,,Friends" czy książki pokroju ,,Ani z Zielonego Wzgórza".

 

W jednym z rozdziałów autorka pięknie pisze także o innej, często niedocenianej formie przyjaźni - tej, którą możemy nawiązać ze zwierzętami. Ten wątek zasługuje na szczególne uznanie, bo pokazuje, jak głęboka i prawdziwa potrafi być więź wykraczająca poza granice ludzkich relacji.

 

Lane Moore podejmuje również trudne tematy: co dzieje się, gdy granice przyjaźni zostają przekroczone i rodzi się miłość? Jaki wpływ na relacje przyjacielskie mają nasi partnerzy czy dzieci?
Po lekturze tej książki niejeden czytelnik poczuje, że nie jest sam w swoich doświadczeniach i wątpliwościach.

 

"Moc przyjaźni" pełna jest trafnych spostrzeżeń, które autorka opiera przede wszystkim na własnych, często bolesnych przeżyciach. Książka nie jest podręcznikiem pełnym naukowych badań - to raczej szczere, osobiste świadectwo kobiety, która zmagała się z samotnością, z trudnościami w nawiązywaniu relacji i z brakiem pewności siebie.

 

To świetna książka, która skłania do refleksji. Pozwala kwestionować własne wyobrażenia o przyjaźni i zastanowić się, na ile romantyzujemy relacje, a na ile naprawdę ich doświadczamy.

 

 

Link do opinii

Przyjaźń...co to znaczy? 

Czy ta zawierana w dzieciństwie ma prawo przetrwać dorastanie, różne perypetie życiowe i trwać aż do starości? 

Czy ktoś kto mówi - fajnie, że jesteś moim przyjacielem, jest nim w rzeczywistości? 

Jakie prawa mają przyjaciele, co muszą zrobić aby na to miano zasłużyć? 

Czy istnieje przyjaźń damsko męska, albo ta w najbliższej rodzinie? 

Kiedy powiedzieć kategoryczne dość, widząc,że relacja jest toksyczna, albo dana osoba liczy jedynie na własne korzyści? 

Czy przyjaźń wygląda kropka w kropkę jak ta przedstawiona w popularnych serialach? 

Czy masz kogoś takiego kto w razie kryzysu, przyjdzie pomimo własnych zobowiązań i po prostu z tobą będzie? 

Ilu przyjaciół trzeba mieć w swoim życiu....czy nie wystarczy jeden,ale taki prawdziwy? 

 

Autorka stworzyła poradnik oparty na własnych doświadczeniach, w którym pokazuje jakie relacje zasługują na miano przyjaźni, dlaczego nią jest, kiedy nią nie jest, co zrobić aby taką przyjaźń utrzymać jak najdłużej, a kiedy zerwać nić w relacjach z ludźmi, którzy tylko biorą i przy których czujemy się źle. 

Jest tu kilka, nawet kilkanaście wartościowych wskazówek pomagających w uświadomieniu sobie czym jest ta prawdziwa, upragniona przyjaźń. 

Może tak jak ja zobaczycie siebie i swoje doświadczenia w opisywanych sytuacjach. Może dojdziecie do wniosku, że jednak to nie to, że warto spróbować zbudować relacje z kimś innym...

Miło jest mieć osobę, na którą można liczyć w każdej chwili, ale czy za wszelką cenę? 

 

Książka odpowiedziała na wiele moich pytań, sprawiając,że coś tam nareszcie zrozumiałam ale zostawiła też kilka innych do przemyślenia i wprowadzenia w życie.

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy