Okładka książki - Nie przyznam się, nie ja zabiłam. Beata Pasik i zbrodnia w butiku Ultimo

Nie przyznam się, nie ja zabiłam. Beata Pasik i zbrodnia w butiku Ultimo


Ocena: 5 (2 głosów)

Jedna z najgłośniejszych spraw polskiej kryminalistyki. Żyła nią cała Polska.

Grudzień 1997 roku. W warszawskim butiku Ultimo pada sześć strzałów. Mężczyzna ginie na miejscu, kobieta - kierowniczka sklepu - cudem przeżywa. Brak śladów sugeruje, że egzekucji mógł dokonać płatny zabójca, a tłem mogły być gangsterskie porachunki. A jednak to Beata Pasik, pracowniczka sklepu, zostaje oskarżona. Choć sąd dwukrotnie ją uniewinnia, za trzecim razem - na podstawie tych samych dowodów - zapada wyrok: dwadzieścia pięć lat więzienia.

W 2021 roku, po ponad dwóch dekadach, dzięki staraniom wielu osób, w tym autora książki, Beata zostaje warunkowo zwolniona z więzienia, ale nie uniewinniona.

,,Nie przyznam się, nie ja zabiłam" - powtarza od ponad dwudziestu lat.

Grzegorz Głuszak, jedna z osób, które przyczyniły się do uniewinnienia Tomasza Komendy, bierze pod lupę także i tę sprawę. Czy doszło do tragicznej pomyłki? Zawiódł system czy ludzie? A może ktoś celowo pchnął śledztwo na fałszywy trop?

Poznaj kulisy wieloletniego dziennikarskiego śledztwa, rozmowy z ekspertami, na nowo wykonane eksperymenty, które dowodzą, że skazano niewinną osobę.

Czy prawda wreszcie wyjdzie na jaw?

Grzegorz Głuszak - dziennikarz specjalizujący się w tematyce przestępczości zorganizowanej i meandrach polskiego wymiaru sprawiedliwości. Od dwudziestu pięciu lat reporter programów telewizyjnych ,,Superwizjer" i ,,Uwaga!" w telewizji TVN. Wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość, w tym najbardziej prestiżową nagrodą dziennikarską w Polsce - Grand Press - za cykl reportaży ,,25 lat za niewinność"i ,,Utracona młodość Tomasza Komendy". Laureat międzynarodowych festiwali filmów dokumentalnych, m.in. za film dotyczący niesłusznego skazania Beaty Pasik. Autor bestsellerowych książek o błędach wymiaru sprawiedliwości, m.in. zekranizowanej ,,25 lat niewinności. Historia Tomasza Komendy". Pomysłodawca i współzałożyciel Fundacji Dowód Niewinności, pomagającej osobom poszkodowanym przez polskie organy ścigania i wymiar sprawiedliwości. Z zamiłowania stolarz, ogrodnik i żeglarz.

Informacje dodatkowe o Nie przyznam się, nie ja zabiłam. Beata Pasik i zbrodnia w butiku Ultimo:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-09-23
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788383911373
Liczba stron: 520

Tagi: Biografie i literatura faktu

więcej

Kup książkę Nie przyznam się, nie ja zabiłam. Beata Pasik i zbrodnia w butiku Ultimo

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nie przyznam się, nie ja zabiłam. Beata Pasik i zbrodnia w butiku Ultimo - opinie o książce

Avatar użytkownika - zainspirowanawku
zainspirowanawku
Przeczytane:2025-11-02,

Lubicie czytać reportaże? Ja bardzo lubię, chociaż niektóre są bardzo mocne, tak jak na przykład ten z którym do Was przychodzę Grzegorza Głuszaka pod tytułem "Nie przyznam się nie ja zabiłam. Beata Pasik i zbrodnia w butiku Ultimo. Autor książki to dziennikarz śledczy, który pomógł ujawnić niewinność Tomasza Komendy. Tym razem skupia się na głośnym morderstwie w butiku Ultimo. Pokazuje absurdalne decyzje sądów, które najpierw potrafiły uniewinić oskarżoną a następnie na podstawie tych samych dowodów wskazać ją na 25 lat więzienia. Jest tutaj kawał pracy włożonej w to, by ukazać luki i błędy w śledztwie oraz aktach procesowych. Rekonstrukcja wydarzeń mrozi krew żyłach a najgorsze, że to nie jest fikcja literacka. Autor oddaje też głos Pani Beacie, której determinacja jest ogromna. Jest to głos kobiety, która do samego końca powtarza słowa "nie przyznam się, nie ja zabiłam." Zniszczono jej życie a ona cały czas walczyła o prawdę. Przejmującym elementem książki są listy Pani Beaty pisane do autora. Ta zbrodnia nosiła znamiona egzekucji dokonanej przez doświadczoną i znającą się na rzeczy osobę. A oskarżono młodą kobietę, która dopiero wkraczała w dorosłość. Przerażające jest to, że w takiej sytuacji mógł się znaleźć każdy, wystarczy spreparować dowody i znaleźć odpowiednich świadków. Jest to przerażająco dobry reportaż i mam cichą nadzieję, że kiedyś doczekamy się jego kontynuacji a Pani Beata doczeka się całkowitego oczyszczenia ze wszystkich zarzutów.

Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdalenaCzyta
MagdalenaCzyta
Przeczytane:2025-11-02,

Grzegorz Głuszak to dziennikarz specjalizujący się w tematyce przestępczości zorganizowanej i meandrach polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Autor znany jest z głośnego śledztwa Tomasza Komendy i pomocy w uwolnieniu niesłusznie skazanego.
Tym razem zajął się głośną sprawą z 1997 roku, dotyczącą skazanej Beaty Pasik  na 25 lat więzienia za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa, do których doszło w warszawskim butiku Ultimo w 1997 roku. Po 18 latach warunkowo opuściła więzienie, ale nie została uniewinniona, konsekwentnie utrzymując, że jest niewinna. Sprawa ta jest jedną z najgłośniejszych w historii polskiej kryminalistyki.
Paradoksem tej sprawy było dwukrotne uniewinnienie,  by trzecim razem na podstawie tych samych dowodów skazać kobietę na dwadzieścia pięć lat więzienia.
Reportaż nie skupia się jedynie na sprawie Beaty Pasik, a dogłębnie analizuje działania wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania pod koniec lat dziewięćdziesiątych.
Oczywiście teraz są większe możliwości,  narzędzia, by wyrok nie opierał się na poszlakach czy domniemaniach. Jednak w tamtym czasie tak niewiele trzeba było, by zniszczyć niewinnemu człowiekowi zycie.
Układy, układziki i zmowy milczenia między "swoimi" były wręcz namacalne i widoczne gołym okiem.
"Nie przyznam się. Nie ja zabiłam" to nie tylko reportaż i suche fakty. To przede wszystkim historią kobiety, która przeszła tak wiele, by oczyść swoje dobre imię, straciła szacunek, stała się obiektem ludzkich osądów. Jednak to co najważniejsze to fakt, że dzięki takim ludziom jak Grzegorz Głuszak jej życie odzyskało spokój.
W głowie jednak wciąż rodzi się ogrom pytań, a fundamentalne to czy każdy może liczyć na sprawiedliwość?
Czy jednak wygrywają silniejsi i nagonka na tych którzy nie może się bronić?

Link do opinii

" [...] Zabrano mi wszystko i zniszczono mnie i mój dom, ale nie zniszczono mojej wiary. [...]"

Co jakiś czas lubię sięgać po reportaże. Tym razem sięgnęłam po najnowszą książkę  Grzegorza Głuszaka pod tytułem "Nie przyznam się, nie ja zabiłam. Beata Pasik i zbrodnia w butiku Ultimo". Jest to spory grubasek i niestety, nie da się jej przeczytać w ciągu jednego dnia. Do tego wszystkiego temat jest bardzo trudny, wręcz kontrowersyjny. Czy Beata Pasik rzeczywiście jest niewinna i odsiadywała wyrok za niewinność? Czy jest kolejną osobą pokrzywdzoną w celu szybkiego zamknięcia sprawy? Komu tak naprawdę zależało na tym, żeby nie wyszła na wolność?
W tym reportażu nie tylko chodzi o to, żeby doprowadzić do uniewinnienia głównej bohaterki, ale też przedstawić jasno sprawę, jak działał wymiar sprawiedliwości oraz organy ścigania w latach dziewięćdziesiątych. Będziecie przerażeni. Kozły ofiarne skazywane na więzienie na minimum 25 lat za zbrodnie, których nie popełnili, a prawdziwych zbrodniarzy nie szukali, bo po co. Byleby szybko pozamykać sprawy. W jakim my państwie żyliśmy? Totalnej ignorancji i totalnego burdelu. Na przykładzie trudnej sprawy Beaty Pasik mogłam się przekonać, że niestety wymiar sprawiedliwości i organy ścigania totalnie zawiedli, a ta sprawa od początku była ustawiona. Jeszcze przed rozmową ze świadkiem, policja wiedziała, kogo ma aresztować. Jak to jest możliwe? To jest chore. Współczułam głównej oskarżonej, za to, że musiała tyle wycierpieć i to za niewinność.
Do teraz nie mogę pojąć, jak można było przeoczyć tyle ważnych śladów. Mam nadzieję, że w dzisiejszym świecie, każdy dowód jest badany, a nie pomijany, jak to miało miejsce w tej sprawie.
Podczas czytania byłam bardzo wściekła, bo to już jest kolejna osoba, która została skazana za niewinność. Mam nadzieję, ze kiedyś państwo wynagrodzi jej stracony czas.
Ten reportaż jest tak bardzo emocjonujący, że niestety nie obyło się bez łez. Jestem uczulona na, to gdy niewinne osoby odsiadują długoletnie wyroki.
W tej książce oprócz słów autora znajdziecie również między innymi, wypowiedzi i listy Beaty Pasik, zeznania pokrzywdzonej Anny, której mąż zginął w butiku Ultimo, a ona sama ledwo uszła z życiem, pełny akt oskarżenia i fotografie. Będziecie świadkami ciężkiej batalii sądowej. Poznacie najbliższą rodzinę pani Basi oraz największego Judasza -- jej byłego chłopaka. Zobaczycie, do czego się dopuścił po to, tylko żeby ratować własny tyłek. Postawa godna pożałowania.
Podsumowując, Beata Pasik została skazana za zabójstwo Dawida, męża swojej byłej  kierowniczki Magdaleny, w butiku Ultimo 16 grudnia 1997 roku i osadzona w więzieniu. Czy wyszła na wolność? Tego dowiecie się sami, podczas czytania. Główna bohaterka tego reportażu, w idealny sposób wam to wyjaśni.

Ps.
Mam nadzieję, że pani Beata doczeka się prawdy i całkowitego oczyszczenia ze wszystkich zarzutów. Tego jej z całego serca życzę.
Ps.2
Autor celowo zmienił dane personalne niektórych osób, ale w dobie internetu, prawdziwe imiona łatwo wygooglować.
Czy Grzegorz Głuszak odnalazł prawdziwych sprawców morderstwa w butiku Ultimo?
Mam nadzieję, że życie dopisze dalszy lepszy ciąg tej historii, a my za jakiś czas ponownie o niej usłyszymy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2025-09-28, Ocena: 5, Przeczytałem,

Głuszak dał się już wcześniej poznać jako dziennikarz śledczy, który nie tylko pracuje przy głośnych sprawach kryminalnych opisując je, ale nie boi się także podważać narracje i obnażać błędy systemu, które mogą nieść katastrofalne skutki. Tym razem autor skupił się na głośnej sprawie lat 90-tych, gdzie miało miejsce zabójstwo w butiku Ultimo.

 

W reportażu naturalnie nie mogło zabraknąć rekonstrukcji wydarzeń, kiedy to strzały w butiku przypominały scenę rodem z egzekucji w porachunkach mafijnych. Śledczy jednak przyjęli zupełnie inna narracje i skupili się na Beacie Pasik, ekspedientce która została postawiona w stan oskarżenia pomimo braku jednoznacznych dowodów, najbardziej szokujący jest jednak fakt, że dwa sądy uznały ją za niewinną, a trzecie skazał na dramatyczne 25 lat pozbawienia wolności.

 

Ja wcześniej tę sprawę znałam tylko pobieżnie, a tutaj autor zaserwował mi bardzo solidną analizę sprawy. Oprócz posiłkowaniu się archiwalnymi dokumentami, są zapisy rozmów z ekspertami, zlecono niezależnie analizy i to wszystko składa się na druzgocący obraz tego jak śledztwo można łatwo zmanipulować, albo oprzeć na złych założeniach, a trzeba pamiętać, że to wszystko może zaważyć na ludzkim życiu.

 

Ta książka pokazuje też jak wiele siły i wytrwałości kosztowało samą zainteresowaną (Pasik) jak i inny, którzy latami dążyli do tego, aby rzucić nowe światło na sprawę. Mnie najbardziej uderzyło to ukazanie tego jak cały system sprawiedliwości jest kruchy i czasem absurdalny, bo jeden błąd na początkowym etapie śledztwa może mieć dramatyczne konsekwencje.

 

Mnie ten reportaż za sprawą samej historii i analizy autora pochłonął i momentami mocno szokował, zwłaszcza wytaczając niejako oskarżenie wobec systemu sprawiedliwości, który może zniszczyć niewinnym ludziom życie.

Link do opinii

W butiku Ultimo na Nowym Świecie w Warszawie w nocy 16 grudnia 1997 r. w wyniku strzelaniny zginął właściciel tego butiku, a jego żona została ciężko ranna. W toku śledztwa winą obarczono Beatę Pasik. W reportażu jest rekonstrukcja wydarzeń, kiedy strzały w butiku były jak scena porachunków mafijnych. Śledczy skupili się wyłącznie na ekspedientce. Nie było jednoznacznych dowodów przeciwko niej. Szokujące jest to, że dwa sądy uznały ją za niewinną, a trzeci skazał na 25 lat więzienia.

To książka, która ma jedno zadanie - rozłożyć skomplikowaną, bolesną sprawę na części. Głuszak to dziennikarz, który zna ciężar błędu w wymiarze sprawiedliwości. Doświadczenie ze śledztwa Tomasza Komendy nauczyło go, że system potrafi pomylić winę z ofiarą. Podszedł do sprawy Pasik z bardzo dużą dokładnością i zaangażowaniem.

Autor nie zaczyna od opinii - ma hipotezę. Jego narzędzia to dokumenty, akta sądowe, rozmowy z ludźmi oraz wielogodzinne analizy zachowań procesowych. To wszystko pokazuje jak śledztwo było zmanipulowane. Reporter przedstawia przebieg zdarzeń, kolejne etapy śledztwa, procesy, braki i rozbieżności w zabezpieczeniu miejsca zbrodni, sporne zeznania, luki w materiałach dowodowych. Jest to ogrom rzetelnej pracy, wnikliwej analizy, dzięki której Beata wyszła na warunkowe zwolnienie, niestety nie uzyskała uniewinnienia. Czytelnik nie tylko poznaje narrację autora, ale też ma możliwość samemu przejrzeć materiały i wyciągnąć wnioski. W książce są zdjęcia zaangażowanych w sprawę.

Śledztwo Głuszaka jest nie tylko próbą odkłamania jednej historii. Pokazuje jak cały system sprawiedliwości jest brudny i czasem absurdalny. Jeden błąd na początkowym etapie zaważył i miał dramatyczne konsekwencje. Reportaż jest także głosem kobiety, której zmarnowano życie i przypięto łatę morderczyni. To historia kobiety, która od ponad 20 lat powtarza ,,Nie przyznam się, nie ja zabiłam". Beata nie poddała się i wywalczyła sobie wolność. Czytając o losach bohaterki miałam wrażenie, że nie szukali prawdy tylko winnego.

Ta książka to nie thriller chociaż tak się ją czyta. To nie fikcja, lecz rzeczywistość, w której ktoś zapłacił najwyższą cenę wolności i życia. Warto sięgnąć po tę pozycję i zapoznać się ze zgromadzonymi dokumentami.

Link do opinii
Inne książki autora
25 lat niewinności
Grzegorz Głuszak0
Okładka ksiązki - 25 lat niewinności

Historia Tomasza Komendy. Szokująca opowieść o największej aferze w wymiarze sprawiedliwości wolnej Polski. Pierwsza szczera i wzruszająca rozmowa z Tomaszem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy