Płytkie nacięcie
Slaughter Karin

Kolejny kryminał Slaughter opowiada o kolejnej zbrodni i prowadzionym sledztwie w małym miasteczku Heartsdale ,w hrabstwie Grant w amerykańskim stanie Georgia.Tym razem sprawa pozornie dość prosta powiązana jest z dziecięcą pornografią,wykorzystywaniem seksualnym dzieci ,a równocześnie stanowi kontynuacje losu bohaterów wcześniejszej książki.Dużą część książki stanowi relacja między Sarą i Jeffem,również sporo uwagi autorka poświęciła Lenie i jej próbie pogodzenia sie z tym co spotkało ją i jej siostrę.Pod względem kryminalnym książka jest samodzielną częścią,lecz całościowo  należałoby ją czytać zgodnie z kolejnościa wydania,ponieważ prywatne losy głównym i pobocznych bohaterów związanych z miasteczkiem ,stanowia nieodłączną część całej historii...

Coś strasznego zaczyna się dziać w tym bezpiecznym dotąd miasteczku, a ofiarami potwornego zła, stają się najbardziej bezbronni. Poćwiartowane zwłoki niemowlęcia w toalecie, trzynastolatka próbująca zabić rówieśnika, zdumiewające wyniki sekcji zwłok. Wkrótce niezwykle trudne dochodzenie komplikuje się jeszcze bardziej.  

Muszę przyznać,  że ta książka  wstrząsnęła  mną porządnie. Po jej przeczytaniu czułam się  zbrukana. Chyba to dobre słowo. Czułam się, jakby przyczepiło się  do mnie coś lepkiego. Wzbudziła  we mnie niesmak a nawet obrzydzenie. A dlaczego?  Bo to mogło wydarzyć się  naprawdę. 

Powieść  czyta się  bardzo dobrze a  świetnie wykreowane postacie  przykuwają uwagę. Jednak to o czym jest ta powieść..... To nie jest kolejny lukrowany kryminał z wątkiem miłosnym i cukierkowym happy endem. Znaczy się, wątek miłosny jakby  jest. Ale sam temat to jeden z tematów tabu. W obrzydliwej odsłonie. Zdecydowanie  nie jest to książka  dla kogoś  o słabych nerwach. Ja się  za taką nie uważam ale i tak ciężko mi się  momentami czytało. Ale warto ponią sięgnąć. Cieszę się,  że jest taki kryminał. Polecam.