Wrodzony talent czy rodowód? Daktyl na ratownika!
Niekwestionowane zdolności szczeniaka w końcu zwracają uwagę Michała. Jednak jest pewien problem: psy lawinowe powinny posiadać rodowód. Tak przynajmniej twierdzą Łukasz i prezes TOPR-u. Zbiegiem okoliczności góry przygotowały dla Daktyla prawdziwy egzamin, który on... zresztą sami musicie się przekonać.
Jak myślicie, co jest ważniejsze: talent czy pochodzenie? Czy psy wielorasowe naprawdę są takie nieprzewidywalne? Czas na Godzinę próby. Gambit i Scul nie mają wątpliwości, że dokonali niemożliwego, a prezesowi TOPR-u kaktus na dłoni wyrośnie.
Wydawnictwo: Labreto
Data wydania: 2025-03-12
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 86
„POPR-ańcy 8: Godzina próby” autorstwa Anny Sakowicz to kolejna część popularnej serii, która porusza zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. W tej odsłonie główną rolę odgrywa szczeniak Daktyl, którego niezwykłe zdolności jako potencjalnego psa ratownika stają się centralnym punktem fabuły. Jednak pojawia się problem - psy lawinowe powinny mieć rodowód, co prowadzi do wielu perypetii i emocji.
„POPR-ańcy 8: Godzina próby” to książka, która wciąga, wzrusza i inspiruje. Anna Sakowicz po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać historie, które przemawiają zarówno do młodszych, jak i starszych czytelników. Tym razem autorka skupia się na Daktylu – szczeniaku, który marzy o zostaniu psem ratownikiem. Brzmi jak zwykła historia? Nic bardziej mylnego! To opowieść o wytrwałości, walce z przeciwnościami i sile, która płynie z marzeń.
Daktyl, mimo braku rodowodu, ma wielkie serce i talent, który mógłby uczynić z niego doskonałego psa lawinowego. Jednak świat nie jest tak prosty – brak rodowodu staje się przeszkodą, która wydaje się nie do pokonania. W tej części obserwujemy, jak Daktyl i jego przyjaciele z POPR-ańców stawiają czoła wyzwaniom, udowadniając, że determinacja i wiara w siebie mogą zdziałać cuda.
Co wyróżnia tę książkę?
Piękne wartości:
Książka niesie przesłanie, że każdy – niezależnie od pochodzenia czy ograniczeń – ma prawo marzyć i dążyć do celu.
Uczy, że wartość człowieka (czy w tym przypadku psa 😉) nie zależy od „papierów” czy opinii innych, ale od tego, co mamy w sercu.
Wzruszenie i humor:
Anna Sakowicz doskonale balansuje emocje – z jednej strony mamy chwile, które wyciskają łzy wzruszenia, a z drugiej zabawne dialogi i sytuacje, które wywołują szeroki uśmiech.
Barwne postacie:
Daktyl to bohater, którego nie da się nie polubić – pełen energii, odwagi i determinacji. Również inne zwierzęta z POPR-ańców wnoszą do historii swoje unikalne cechy, tworząc niezapomnianą drużynę.
Styl pisania:
Autorka pisze w sposób lekki i przystępny, co sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Jej język jest prosty, ale pełen emocji i ciepła.
Dla kogo jest ta książka?
Dla dzieci: To świetna lektura, która uczy odwagi, wytrwałości i empatii.
Dla dorosłych: Historia Daktyla przypomina, że warto wierzyć w siebie i nigdy nie rezygnować z marzeń – niezależnie od wieku.
„POPR-ańcy 8: Godzina próby” to książka, która podnosi na duchu i przypomina, że każdy z nas ma w sobie siłę, by pokonać nawet największe przeszkody. Anna Sakowicz stworzyła historię, która nie tylko bawi, ale i wzrusza, pozostawiając czytelnika z poczuciem, że warto marzyć i walczyć o swoje. To idealna propozycja na wieczór z książką – zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
"POPR-ańcy:8 . Godzina próby" autorstwa Anny Sakowicz to kolejne spotkanie Gambita, Szczura, Daktyla, Oddy i całej reszty tej niezwykłej gromadki. To wyjątkowo urokliwa opowieść, która łączy w sobie emocje związane z przyjaźnią, pasją i wyzwaniami. Zdolności Daktyla w końcu przykuwają uwagę Michała. Niestety psy lawinowe powinny mieć rodowód. Ale czy na pewno?
Muszę przyznać, iż po raz kolejny autorka zręcznie ukazuje zmagania bohaterów, zarówno ludzkich, jak i zwierzęcych, w konfrontacji z normami i stereotypami. Tematy talentu versus pochodzenie są ukazane w przystępny sposób, skłaniając czytelnika do zastanowienia nad tym, co naprawdę definiuje wartość jednostki.
Sakowicz posługuje się lekkością języka, co sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością. Fabuła jest dynamiczna i pełna zwrotów akcji, co sprawia, że trudno się oderwać. "Godzina próby" nie tylko bawi, ale również uczy, stawiając pytania o akceptację.
Podsumowując, "POPR-ańcy. Godzina próby" to wartościowa lektura, która porusza ważne tematy w przystępny sposób, z dużą dawką ciepła i humoru. Idealna nie tylko dla miłośników psów, ale dla każdego, kto ceni sobie opowieści o odwadze i przyjaźni.
Joanna w trakcie rocznego urlopu dla poratowania zdrowia mieszka na Kociewiu i opiekuje się ciocią Zofią, energiczną starszą panią. Nowe miejsce staje...
Agata z małymi przeszkodami realizuje kolejne punkty planu. Chce przecież być jak Bridget Jones. Nie udało się jej schudnąć, nie znalazła jeszcze mężczyzny...
Przeczytane:2024-03-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
Z serii czytałam tom szósty, siódmy i teraz ósmy. Każda część skupia się na czymś innym, choć głównym wątkiem jest tutaj ekipa POPR- ańców, która wzajemnie się wspiera. Czy to kot, pies, papuga czy szczur, każdy z nich pomaga sobie wzajemnie w możliwościach, które ofiarowała im natura. Niby patrzy się na nie jako na nieporadne zwierzątka, ale najważniejsze dla nich jest to, że oni znają swoją wartość. Wiedzą, że potrafią ratować innych z opresji i wspierają swojego przyjaciela, który bardzo chcę zostać ratownikiem. A dokładniej psem lawinowym. I tutaj mieliśmy taki wątek, że ktoś patrzył na psa przez pryzmat tego, kim byli jego rodzice. Człowiek wierzył, że tylko czysty rasowiec potrafi wyczuć człowieka i zareagować na zagrożenia w górach. Nie wiedział, że Daktyl został przez przyjaciół przeszkolony. Nie ważne, że nie miał dobrych korzeni, bo posiadał spore doświadczenie. I w końcu, kiedy nadeszła okazja, by wykazać się sprytem, Daktyl nie zawahał się i ruszył na ratunek. Dzięki temu zyskał w oczach ważnej osobistości, gdzie zaproponowali mu test sprawnościowy. Najgorętszym punktem, który musiał przejść wzorowo był brak lęku wysokości. Jak uważacie, czy i w tej dziedzinie mógł liczyć na swoich przyjaciół? Zapewniam was, że ta bajka jest bardzo mądra. Po pierwsze uczy zachowań względem ostrożności w górach. Daje podpowiedzi co zrobić, kiedy zejdzie się ze szlaku. Wskazuje przydatne rzeczy do wyprawy po szlakach, które mogą uratować życie. Umacnia wiarę w siebie i swoje możliwości. Pokazuje, że każdy z nas powinien przekraczać pewne granice, które sam posiada, gdyż to tam czeka na nas szczęście. Ukazuje siłę mocy przyjaźni i tego jak ważne jest, by nie wątpić w kogoś, pomimo tego, że samemu poddało się zwątpieniu. Przyjaciele z tej książki różnią się wszystkim, więc to nie znaczy, że jak chcesz być lubiany, musisz wyglądać tak samo jak inni. Bogactwo zawsze bierze się z wnętrza siebie, a nie bogatej rodziny, czy sławnego rodu. Naprawdę, to bardzo wartościowa pozycja, która ma w sobie kilka obrazków, byśmy ujrzeli jak wygląda ktoś, lub nawet my sami, w sytuacjach, które nie zawsze są komfortowe. Jest wskazane, by serię czytać po kolei, gdyż wchodzimy w nią od momentu, kiedy przyjaźń się dopiero tworzy, wspierają siebie, poznają ważne pojęcia i spełniają marzenia. A czy na tym się zakończy, wie to tylko cudowna osoba, która tą serię napisała:-) Serdecznie polecam!