Słodkie pragnienie

Ocena: 4.33 (12 głosów)

Nowa gorąca powieść Anny Wolf! Autorka Serca gangstera powraca z najnowszą powieścią.

Susan i Hunter spotykają się po latach w San Diego. W szkole średniej byli parą, rozstali się tuż przed rozdaniem świadectw - Hunter tłumaczył dziewczynie, że robi to dla jej dobra. Przypadkowe spotkanie w restauracji pokazuje jednak, że Hunter wciąż mocno działa na Susan. Ich pijacko-urodzinowe szaleństwo kończy się w hotelowym pokoju Huntera. Byli kochankowie uprawiają seks, a rano Susan, przerażona tym, co się stało, zwyczajnie ucieka, nie czekając na rozmowę z mężczyzną. Konsekwencje namiętnej nocy są znaczące - Susan zachodzi w ciążę. Kiedy po kilku latach Hunter w końcu dowiaduje się o dziecku, zaczyna szantażować Susan. Czy kobieta weźmie z nim ślub?

Informacje dodatkowe o Słodkie pragnienie:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383183176
Liczba stron: 320

więcej

Kup książkę Słodkie pragnienie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Słodkie pragnienie - opinie o książce

Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2023-05-22, Ocena: 3, Przeczytałem,

Czy wiecie, że Anna Wolf napisała już 21 książek plus kilka opowiadań ? Nie próżnuje. Pisze romanse różnego typu, przez MC, mafijne, średniowieczne i tzw współczesne jak ten tutaj. “Słodkie pragnienie” to książka z tych pokazujących, że stara miłość nie rdzewieje. Jednak droga do wspólnego szczęścia bywa długa, trudna i bolesna. 


Susan i Hunter byli parą już w liceum. Parą z gatunku tych idealnych. Król i królowa balu, dwoje pięknych młodych ludzi, idealnie się uzupełniających. Jednak on tuż przed zakończeniem szkoły, zakończył też ich związek. Dla jej dobra… Heh… Ponoć dobrymi chęciami jest piekło wymurowane. Szybko ta wspaniałomyślność…bokiem mu wychodzi…


Chciał dać jej szansę na lepsze studia, szersze perspektywy. Liczył, że za kilka lat wróci i znów będą razem. Lecz zniknęła z jego życia i ślad po niej zaginął. Gdy po latach ponownie się spotykają na jedną noc…Nie ma pojęcia jakie będą tego następstwa. 


Powiem Wam szczerze, że to jak dla mnie najsłabsza z książek autorki, które przeczytałam. Sama historia jest spójna ale przewidywalna i nawet nie próbowałam polubić Huntera. Nie widziałam żadnego powodu ku temu by go lubić, a tym bardziej kochać tak jak Su. On mi tu napsuł krwi i to sporo. Bohater nad wyraz prosty, prymitywny, egoistyczny, arogancki… Niby gorący, zaborczy kowboj ale niczym mi nie zaimponował. 


Zostawił Susan niby kierując się jej dobrem ale to pierwsza z wielu totalnie absurdalnych decyzji jakie podjął. Metody jakie stosował później by ją “zdobyć”  a w sumie szantażem zatrzymać przy sobie, w moim przekonaniu były podłe i niewybaczalne. Autorka starała się wyjaśniać powody jego zachowania, to czym się kierował, jednak dla mnie w pewnych przypadkach nie było żadnego usprawiedliwienia. Można wiele wybaczyć, wiele zrozumieć… Miłość podobno wybacza wszystko ale też rozmowa, wzajemny szacunek mogą więcej niż szantaż czy podstęp. 


Ten bohater na każdym kroku naruszał granice tolerancji, swojej pierwszej miłości. Nie uznawał odmowy, nie szanował jej decyzji, jej zdania. Manipulował. No naprawdę choćbym nie wiem jak chciała nie potrafię doszukać się w nim pozytywów.


A Su ? Podobało mi się to, że się mu stawiała choć słabo. Szczególnie w kwestiach seksualnych, opór z jej strony był znikomy. Co by nie zrobił, jakby jej za skórę nie zaszedł, wystarczył dotyk, pocałunek i… chwilo trwaj! 


No Kochani, wiecznie dobrze być nie może. W marcu i kwietniu nie potrafiłam wybrać swojej top 4 najlepszych przeczytanych w miesiącu książek. Bo wszystkie były na tyle dobre, że nie potrafiłam żadnej wyróżnić. Teraz trafił mi się chyba słabszy miesiąc. Dobrze, że dobiega końca i moje patronaty zdecydowanie go ratują. Oby w czerwcu było lepiej. 


A jak Wasze rankingi z tego miesiąca ? Czytaliście już tę książkę ? Już tradycyjnie zaznaczam, że piszę tu to co ja myślę i nie odradzam nikomu sięgnięcia po daną książkę. Każdy ma prawo do własnego zdania, każdy ma inny gust i musimy o tym pamiętać i przede wszystkim to szanować.


Dziękuję za egzemplarz do recenzji Wydawnictwu Lipstick Books.

Link do opinii

   Susan i Hunter byli totalnie zakochanymi w sobie nastolatkami, których drogi decyzją młodego chłopaka się rozeszły. Chciał jej dobra ale zalałam jej serce, a jego własne także pękło.
    Po latach spotykają się przypadkiem w restauracji. Ten dzień kończy się namiętną nocą, po której Susan będąc przerażona ucieka. Nie chce kolejny raz cierpieć, jednocześnie nie chce słuchać jego tłumaczeń.
    Niestety ta noc nie kończy się także pewnymi skutkami, na które oboje nie są gotowi. 
   Co się stanie, gdy po raz trzeci los postanowi skrzyżować ich drogi? Co zrobi Hunter? Czy Susan zaryzykuje? Czy jest im pisana wspólna przyszłość?


   Książki Ani Wolf pochłaniam na raz. Zarówno te mafijne, jak i te "zwyczajne" są niezwykle i posiadają w sobie magię. Dlatego też nie mogłam pominąć tej, gdzie wydarzenia w głównej mierze dzieją się w Maranie, gdzie kowboje mają swój honor i temperament.
   Zanim powiem wam, co dokładnie myślę o tej powieści zdradzę wam co jeszcze przemówiło do mnie, co podsyciło moją ciekawość do tego stopnia, że aż mnie zaczęło nosić. Otóż słowa polecajki Alexy Lavendy, a dokładnie jej urywek mówiący o tym, że miłość "z biegiem lat stała jeszcze bardziej odurzająca. Tajemnice i szantaże...". No sami widzicie, jak tu się oprzeć? Nie da się, hehe.
   I tak właśnie było. Zaczęłam i przepadłam. Ta historia trafiła bezbłędnie wprost do celu, jakim jest moje serce. Ogromnie przypadła mi do gustu. I mimo, iż była, słodka, romantyczna i piękna, gdzie można się normalnie rozpłynąć z zachwytu, to zaborcze zachwianie głównego bohatera zdecydowanie testowało moją cierpliwość. 
    Hunter mówiąc prosto, grabił sobie z każdą decyzję coraz bardziej. Tak się zachowywał, że mi z frustracja nad tym wszystkim para szła uszami! No co za typ! Ale mi podnosił ciśnienie. Mówię wam, aż mnie łapka korciła, by wparować tam i zdzielić go jakąś porządną patelnią po głowie, wrrr. Normalnie miałam ochotę krzyczeć! Arogancki, apodyktyczny, bezczelny, władczy a przy tym honorowy i ambitny. Rozumiałam jego intencje ale kurcze no, nie tędy droga. Autorka zdecydowanie poszalała z jego kreacją. To nie była zła postać, bo to muszę podkreślić. Po prostu facet chciał wziąć to co chciał a trafił mi się twardy orzech do zgryzienia, hehe. Finalnie okazał się być bardzo, ale to bardzo na tak. 
   Susan. Uch, ta kobieta również testowała moją cierpliwość. Uparta, odważna, waleczna i inteligentna. Wbrew pozorom silna, z odpowiednim charakterem i temperamentem. Idealnie została dobrana do głównego męskiego bohatera. 
   W ich relacji tak iskrzyło, że aż parzyło! Te przekomarzania, wzajemne testowanie swoich granic doskonale budowało klimat i podsycało ciekawość. Było bardzo gorąco i przewrotnie.
   Równie gorące były sceny uniesień, które od strony erotycznej dosłownie rozgrzewały do czerwoności. Bardzo, ale to bardzo smakowite.
    Autorka zapewniła mi huśtawkę emocjonalną. Totalny rollercoaster. Dokładając do tego innych bohaterach i ich osobiste zmagania z partnerami, lektura okazała się być zupełnie nieodkładalną. Nie mogłam przestać się śmiać, choć oczywiście nie zabrakło chwil poważnych i takich wiecie, życiowych, które fajnie stopowały i stosowały przebieg wydarzeń dając chwilę na złapanie oddechu.
   Genialna historia z motywem hate-love i miłości, która jest w stanie pokonać wszystko. Cudowna historia. Lekka, przyjemna. Idealna dla romantyczek. Dla fanów komedii romantycznych. Świetna książka. Podpisuję się pod nią dwiema rękami.


Polecam 

 

 


 

 

 

 

Współpraca reklamowa: Lipstic Books


#recenzja

 

Link do opinii

Susan i Hunter byli w sobie szaleńczo zakochani, jednak on postanowił z nią zerwać tuż przed rozdaniem świadectw, aby mogła spełnić swoje marzenia. Przeliczył się jednak w jednym. Otóż liczył, że po studiach Susan powróci w rodzinne strony, a tak się nie stało. Spotykają się przypadkiem kilka lat później, a owo spotkanie kończy się wspólnie spędzoną nocą. Nocą, która już na zawsze odmieni ich życie, o czym Hunter dowie się dopiero po kilku latach, gdyż po tej pamiętnej nocy Susan ucieka bez pożegnania. Co się stanie, kiedy skrywana prawda wyjdzie na jaw?

Anna Wolf niewątpliwie ma dar pisania książek, które potrafią bez problemu przyciągnąć czytelnika. Historia naszych bohaterów jest mocno zawiła i… dość burzliwa. Między tą dwójką aż idą iskry, kiedy tylko spotykają się na swojej drodze. Pomimo ich dawnego rozstania gołym okiem widać, że ich miłość wcale się nie wypaliła. I choć oboje temu zaprzeczają, to ich znajomi doskonale wiedzą jak jest naprawdę. Oliwy do ognia dolewa pojawienie się Samuela, ale nie zdradzę wam kim on jest i jaką odegra w ich życiu rolę, tego musicie bowiem dowiedzieć się sami.

Nie ma w życiu chyba nic gorszego, kiedy kobieta kocha całym sercem i dla faceta jest w stanie zrobić wszystko, a on ją porzuca licząc, że robi to w dobrej mierze. Serce kobiety pęka na pół, bo ona mimo upływających lat wciąż go kocha i nie może o nim zapomnieć. Każde jej kolejne spotkanie tego mężczyzny wyprowadza ją z równowagi, nie pozwalając się przy nim racjonalnie zachowywać. On również nie potrafi się przy niej normalnie zachowywać. Wspólnie tworzą wybuchową parę, dla której ciągłe kłótnie są na porządku dziennym.

Susan to dziewczyna, która gdy już kocha to na zabój. Jest wierna i oddana głosu swego serca, więc nawet kiedy jej wybranek łamie jej serce, ono wciąż mocno dla niego bije. Niewątpliwie jest to kobieta z pazurem, która potrafi zadbać sama o siebie, a jednak w obliczu tego jednego mężczyzny traci kompletnie kontrolę nad swoim ciałem. Jej uległość względem Huntera czasem mnie wprost przerażała, bo zamiast mu się postawić, tak jak wstępnie zakładała, zbyt szybko poddaje się jego urokowi.
Hunter to typowy samiec alfa, który myśli, że każda kobieta będzie „jadła mu z ręki”. Wie, że w przeszłości popełnił błąd względem Susan pozwalając jej odejść. Ale każde kolejne spotkanie po latach stopniowo utwierdza go w przekonaniu, że to co między nimi było tak naprawdę nigdy się nie wypaliło.
Ciężko jest się mu jednak przyznać do swoich uczuć, dlatego co rusz swoim zachowaniem rani kobietę.
Ta dwójka bohaterów odgrywa tutaj najistotniejszą rolę. Obydwoje są niczym huragan, który nie cofnie się przed niczym, albo niczym tykająca bomba, która może wybuchnąć w każdym momencie. I choć polubiłam obydwoje, to mieli swoje wady, które doprowadzały mnie do szału. Bywały więc momenty, że miałam ochotę stanąć tuż obok nich i mocno nimi potrząsnąć.
Oprócz tych postaci mamy jeszcze całkiem sporo innych, którzy również zagwarantują wam można by rzec niezły ubaw. To będzie niczym walka pomiędzy damskimi, a męskimi osobnikami, więc możecie sobie tylko wyobrazić co z tego może wyjść.

„Właśnie płaciłem za swój wybór sprzed lat, bo nie można było cofnąć czasu. Raz popełniłem błąd i nie udało mi się go naprawić. Zresztą przeszłość to przeszłość. Czas, który już nigdy nie wróci. Ja natomiast zamierzałem żyć teraźniejszością.”

Z całą pewnością nie jest to lektura, która wnosi coś do mojego życia i robi w nim jakąś szczególną rewolucję. Lubię natomiast pióro autorki, więc pomimo dość oklepanej historii spędziłam całkiem miło czas. Potyczki pomiędzy bohaterami nie raz wywoływały u mnie pokłady śmiechu.

"Słodkie pragnienie" to historia o miłości, która pomimo rozstania trwa latami i nie pozwala o sobie zapomnieć. Złamane serce, tajemnice, szantaż, a także intrygi będą tutaj na porządku dziennym. Jeśli lubicie lekkie historie to sięgnijcie po tę pozycję.

Link do opinii

"Słodkie pragnienie" to książka, którą czyta się szybko i przyjemnie. Styl autorki jest rewelacyjny. Sama historia ciekawa w stylu autorki. Czy historia Susan i Huntera mi się spodobała? I tak i nie. 


Susan została porzucona przez chłopaka  tuż przed rozdaniem świadectw. Wyjeżdża na studia daleko od rodzinnego miasteczka. W San Diego odnajduje spokój, ma dobrą pracę ale stroni od mężczyzn. Niespodziewane spotkanie z Hunterem powoduje, że dawne uczucie odżywa a Susan poddaje się chwili. Ta chwila dała jej syna, którego wychowuje samotnie. Gdy prawda wychodzi na jaw Hunter stawia ja pod siana i wymusza na niej ślub. Czy Susan mu ulegnie? 


Hunter przed laty porzucił Susan bo miał w głowie plan. W pokręcony sposób liczył, że dziewczyna wyjedzie i skończy wymarzone studia i wróci do rodzinnego miasteczka i znowu będą razem. Tylko jego plan nie wypalił. Kiedy po latach spotyka Susan ich wspólna noc kończy się nie tak jak by chciał. Znowu traci z nią kontakt. Kiedy przypadkiem dowiaduje się, że ma z nią syna wprowadza w życie szatański plan. Tylko że nie przewidział, że Susan nie jest już ta sama osoba co przed laty. Czy mu się uda zrealizować swoje plany? 


Fabuła nie jest jakoś specjalnie wyjątkowa, całość skupia się na relacji między głównymi bohaterami oraz na pobocznych bohaterach, których tu nie brakuje. Postacie są za to świetnie wykreowane z charakterem i co najważniejsze z humorem, z którego autorka jest znana. Polubiłam Susan za jej wolę walki, choć muszę przyznać, że bywała niekonsekwentna. Czasami tez jej tok myślenia był dziecinny i taki na przekór. Jeśli chodzi o Huntera to ten facet mnie doprowadzał do irytacji. Zachowywał się jak dupek, który chyba zapomniał, że stał się dorosłym mężczyzna. Ta irytacja to bardziej z humorem. No bo jak nazwać inaczej faceta, który zamiast powiedzieć, że kocha to szantażuje? Zamiast udowodnić, że zasługuje na Susan i syna to wszystko chce kontrolować? 


Historię czyta się lekko i przyjemnie, a sceny ze słownymi przepychankami są zabawne i trochę jak u małych dzieci. Sceny potyczek słownych, które przeplatają się ze scenami erotycznymi. Książka ma też motyw, który łączy ją z inną książką autorki. I znowu pojawia się wzmianka o  braciach Silverstone, którzy mnie zaciekawili. Może autorka skusi się o nich napisać? Dodatkowo nie tylko kuszą mnie ci bracia ale także dwie inne "pary", które pojawiają się w tej historii. 


Podsumowując, historia ciekawa, choć nie ma rozbudowanej fabuły. Całość skupia się na słownych przepychankach Susan i Huntera. Jest dość ostro aż czuć te iskry między nimi. Nie tylko między nimi. Te przepychanki są zabawne ale tez ciut irytujące. Trochę tego za dużo. Zakończenie przewidywalne i mało zaskakujące. Książka idealna na wieczór z lekka i zabawną lekturą. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - glinka_54_czyta
glinka_54_czyta
Przeczytane:2023-03-05,

Recenzja

Premiera 25.01.2023 r.

Współpraca reklamowa z Lipstickbooks

„Słodkie pragnienie” – Anna Wolf

 

Dawne uczucie, jedna namiętna noc i konsekwencje, które są widoczne na każdym kroku.

Susan niegdyś dziewczyna Huntera, niestety splot wydarzeń spowodował, że się rozstali. Gdy się ponownie spotykają, znowu iskrzy i spędza z nim namiętną noc. A kiedy znowu się widzą muszą dojść do pewnego kompromisu, bo mają jeden wyznacznik tego wszystkiego. Susan stara się pokazywać, że jest twarda i nieustępliwa oraz to, że będzie po jej myśli. Jednak rzadko tak jest, ponieważ na początku taka była, ale gdy Hunter ją całuje to przepada bez reszty i tak za każdym razem. Trochę to schematyczne i irytujące. Jednak ma też swoje zalety, umie zadać słowne ciosy.

Hunter to zwykły facet, który musi mieć wszystko czego chce. Nie znosi sprzeciwu i zawsze musi być tak jak on chce. Nie umie iść na kompromis. Czasem traktował Susan jak własność i nie patrzył na jej potrzeby. Chciał ją uszczęśliwić, ale zbyt często myślał nie tą częścią ciała co powinien. Zbyt często również myślał o niej w kategoriach cielesnych, zamiast uczuciowych. Z czasem mogłam dostrzec jego dobre cechy. Opiekuńczość, odpowiedzialność i troskę. Trochę zabrakło mi jego roli w życiu pewnej osoby, bo zamiast być jego częścią, pokazywać jak się nią zajmuje to są tylko małe wspominki.

Łączy ich dużo, a po pewnym czasie połączy coś więcej. Słownie potyczki nie raz wywołały wielki uśmiech na twarzy, a namiętne sceny rumieniec na policzkach. Scen jest w odpowiedniej ilości. Są grzeszne i mocno sensualne.

Fabuła stworzona w bardzo przyjemniej atmosferze. Może nie wszystko do końca było w moim guście, ale bawiłam się przednio. Tych dwoje ma mocne charakteru i żadne nie chce dać za wygraną, chociaż częściej wygrywa niestety Hunter. Atmosfera między nimi jest ciągle napięta i złośliwa. Ale w ich przypadku tak właśnie wygląda chemia.

Autorka ma przyjemne pióro, które poznałam jeszcze na Watt i teraz bardzo chętnie czytam w papierze. Mam swoje uwagi, ale ogólnie bardzo lubię poznawać historie Anny.

Motyw książki również nie jest jakiś częsty w książkach więc to miła odmiana. Daje taką świeżość i oderwanie się od wszystkiego.

7/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anitka_170
Anitka_170
Przeczytane:2023-02-10, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

"Prócz uczucia złości towarzyszyło mi jeszcze inne, o którego istnieniu zapomniałem. A przecież postanowiłem, że już nigdy się nie zakocham. Może jednak nigdy się nie odkochałem?"

 

Hunter i Susan w szkole średniej byli parą, niestety po zakończeniu nauki ich drogi się rozeszły. Po kilku latach zupełnym przypadkiem wpadają na siebie. Ich spotkanie kończy się namiętną nocą. Konsekwencje już na zawsze będą im przypominać chwilowe zapomnienie. Na dodatek kobieta ukrywa coś przed mężczyzną. 😬

 

Co takiego się wydarzyło? Jak zareaguje Hunter na skrywaną tajemnicę Susan? I najważniejsze co to za tajemnica?

 

Nasz główny bohater to facet nieznoszący sprzeciwu, wszystko musi być, tak jak on chce. Nie cofnie się nawet przed szantażem, aby postawić na swoim. Swoją drogą jego pewne zagrania nie spodobały mi się. Zyskał tym minusa u mnie. Niestety nie mogę Wam zdradzić, co takiego nabroił. Musicie sami się przekonać. 😜

 

Susan z kolei nie potrafiła się zdecydować, mówiła jedno, a robiła drugie. Trochę to było denerwujące. Jakby sama przed sobą nie potrafiła się przyznać do pewnych uczuć. Za bardzo ulegała Hunterowi w pewnej kwestii, zamiast mu się przeciwstawić. 🤷‍♀️

 

Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem co mam Wam napisać o akcji książki. W sumie to nic takiego tu się nie działo. Zapowiadało się ciekawie, jednak zabrakło mi czegoś. Połowę fabuły zajmowały dialogi między bohaterami, które nie wnosiły niczego nowego. Mam wrażenie, że pomysł na książkę nie do końca się sprawdził. 🤷‍♀️

 

Znam autorkę z innych pozycji, które bardzo mi się podobały. I jestem trochę rozczarowana tą pozycją. Zostanę jednak w klimatach mafijnym w wykonaniu pisarki. Zdecydowanie lepiej jej to wychodzi.😁

 

Oczywiście to moja opinia. Wy być może odbierzecie historię Susan i Huntera inaczej. Polecam sprawdzić. 😊

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2023-01-28, Ocena: 4, Przeczytałem,

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a tak naprawdę za mną większość książek Ani, lubię historie jakie tworzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok "Słodkiego pragnienia".Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę sprawnie i bezproblemowo, ja pochłonęłam tą historię w jeden wieczór. Znajdziemy tutaj motyw hate - love, który ją osobiście bardzo lubię w książkach. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie interesująco wykreowani. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami z pewnością nie należy do najłatwiejszych, jest wręcz skomplikowana.. Czuć ewidentną chemię między Susan a Hunterem, jednak cały czas się przyciągają i odpychają, co w pewnym momencie zaczęło już mi działać na nerwy. Jedno jest pewne, te postaci tworzą naprawdę wybuchową mieszankę i przy nich nudzić się nie będziecie, dostarczają Czytelnikowi nie ładna wrażeń. Miło spędziłam czas z tą książką i oczywiście chętnie sięgnę po kolejne powieści autorki.

Link do opinii

Susan i Hunter byli parą w szkole średniej, kochali się i to bardzo, mieli być już zawsze razem. Przynajmniej tak ona myślała, on jednak postanowił inaczej. Nie chciał jej „blokować”, chciał, aby wyjechała i coś osiągnęła, dlatego postanowił zakończyć związek. W jego planach kiedyś mieli być razem, nie wziął jednak pod uwagę, jak mocno Susan to przeżyje i że postanowi nie wracać do ich rodzinnej miejscowości.
Mija kilka lat, a oni oboje się zmieniają. Przypadkowe spotkanie w restauracji kończy się namiętną nocą. Susan jednak nie zamierza tego dalej ciągnąć, ucieka, licząc, że nigdy więcej się nie spotkają. Po jakimś czasie okazuje się, że kobieta jest w ciąży. Mijają kolejne lata, a Susan i Hunter znowu się spotykają. Mężczyzna odkrywa, że jest ojcem i nie zamierza tego tak zostawić. Ma żal do kobiety, że stracił tyle czasu, że nie mógł być ojcem od początku. Nic jednak nie jest takie proste i takie jakby mogło się wydawać. Czy Susan naprawdę nie chciała nic powiedzieć Hunterowi? Czy odkryta prawda coś między nimi zmieni? Jak zachowa się mężczyzna, kiedy dowie się o dziecku? Czy ta dwójka dostanie kolejną szansę?

Historię Susan i Hunter poznajemy na przełomie kilkunastu lat i mnie zdecydowanie się to podobało. Najpierw dowiadujemy się, co stało się, kiedy byli w szkole średniej, później czytamy o wspólnej nocy, a dopiero dalej to, co się dzieje obecnie. Takie rozwiązanie pozwoliło mi wiele zrozumieć, dowiedzieć się co się działo, poznać uczucia bohaterów.
Książka zdecydowanie przypadła mi do gustu. Uważam, że była ciekawa, wciągająca, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć.

Bohaterowie ciekawi, moim zdaniem dobrze wykreowani.
Zarówno Susan, jak i Huntera poznajemy na różnych etapach ich życia. Oboje mają wady i zalety, nie są idealni, a to sprawia, że są bardziej realistyczni. Tym razem nie zdradzę wam nic więcej o bohaterach, powiem tylko tyle, że oboje na swój sposób polubiłam, chociaż nie zawsze podobało mi się ich zachowanie i decyzje, jakie podejmowali.

„Słodkie pragnienie” to ciekawa pozycja z realistyczną historią wywołującą wiele emocji podczas czytania. Ze swojej strony z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - Grazyna_a_czyta
Grazyna_a_czyta
Przeczytane:2023-01-15,

Susan i Hunter stanowili cudowną parę. Wydawać by się mogło, że łączy ich wyjątkowo silne uczucie. Do momentu, gdy chłopak zrywa z nią, tuż przed zakończeniem szkoły. Ze złamanym sercem, dziewczyna wyjeżdża na studia, z postanowieniem, aby nigdy nie wrócić do rodzinnego miasta. Okoliczności jej ku temu sprzyjają. Oboje spotykają się po latach, emocje między nimi nie wygasły doprowadzając ich do wspólnie spędzonej nocy, pełnej pożądania i namiętności, która kończy się ucieczką dziewczyny z pokoju hotelowego. Ich kolejne spotkanie ujawni tajemnice, które oboje chcieli zachować dla siebie i spowoduje, że mężczyzna, który nigdy nie zapomniał o swojej pierwszej miłości, nie pozwoli jej ponownie odejść. Czy uda mu się zatrzymać Susan na dłużej? Czy mają szansę na szczęśliwe zakończenie.

Autorka skupiła się na komunikacji między bohaterami a właściwie jej braku, co spowodowało ciągłe nieporozumienia między nimi. Brak rozmowy i wiele niewyjaśnionych spraw z przeszłości spowodowały, że ich relacja jest lekko mówiąc burzliwa. Oparta na wzajemnym przyciąganiu, uczuciu, które nie wygasło a do którego, żadne z nich nie chce się przyznać. Ich czyny jasno pokazują, że nie są dla siebie obojętni, jednak strach przed odrzuceniem blokuje ich w działaniach. Na jaw wychodzą intrygi, błędy, które popełnili. Jednak teraz dorośli już ludzie, z bagażem doświadczeń mają szansę na szczęście. Czy pozwolą sobie na nie? Czy wyjaśnią między sobą niesnaski, które już dawno powinny zostać zażegnane? Przyjemnym wypełnieniem były postacie drugoplanowe, które dodawały nieco humoru i napędzały całą historię. Główna bohaterka, jest bystra i silna. Jednak choć ma swoje zdanie to za każdym razem ulega pożądaniu jaką wzbudza w niej Hunter. On z kolei nie ma obiekcji, aby wykorzystać to za każdym razem, kiedy zapragnie osiągnąć zamierzony cel.  

Muszę przyznać, że bawiłam się przednio przy tej książce, mimo iż, nie skłoni ona czytelnika do refleksji i nie podniesie poziomu adrenaliny nawet za sprawą wątku sensacyjnego. Fabuła skupia się na relacji głównych bohaterów. Niegasnącym napięciu jakie odczuwają w swojej obecności. Nie brakuje tu gorących scen, które stanowią centrum ich relacji. Podgrzewają atmosferę i są raczej głównym wątkiem w tej pozycji. Nie mniej, czytało mi się ją bardzo szybko i przyjemnie spędziłam przy niej czas. Idealnie nada się na wieczór pod kocykiem przy filiżance herbaty, aby odciąć się od szarej rzeczywistości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2023-01-08,

„Słodkie pragnienia” to historia, którą pochłonęłam w jedną noc. Gdy zaczęłam ją czytać to po prostu nie mogłam się oderwać póki nie skończę. 

 


Autorka przenosi nas do Arizony, gdzie rozgrywa się świetnie przemyślana i wykreowana fabuła książki. Chociaż trzeba przyznać, że historię tę traktowałam raczej jak coś lekkiego i kompletnie niczego od niej nie oczekiwałam, dlatego tak bardzo mi się spodobała. Dostarczyła mi naprawdę świetnej rozrywki, dzięki której bardzo dobrze się bawiłam i śmiałam do łez. 

Bohaterowie to dość ciekawe osobistości. Susan i Huntera łączy dość specyficzna więź, która pełna jest słownych potyczek oraz ciekawych wydarzeń. Sam Hunter momentami działał mi na nerwy, ale gdyby nie jego poczynania to nie otrzymalibyśmy takiej rozrywki. Ogromny plus dla autorki za dopieszczenie postaci drugoplanowych, które także były wyraziste. Perypetie tak ciekawych osób sprawiają, że czasami ciężko przewidzieć w jaką stronę pójdzie fabuła co jest oczywiście kolejnym atutem tej książki. 

Jednak wśród różnych potyczek i śmiesznych akcji płynie także głębia, bo wśród nich przekonujemy się, że prawdziwa miłość potrafi się odnaleźć po wielu latach. 

 


„Słodkie pragnienia” to lekka lektura na odstresowanie i miłe spędzenie czasu. Potrafi rozśmieszyć, ale i przy okazji momentami rozpalić do czerwoności. Polecam! 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2022-12-27, Ocena: 6, Przeczytałam,

Rewelacyjna historia od której ciężko się oderwać.Sprawiła,że nocka została zarwana!!!W tej powieści nic nie jest oczywiste.Relacja bohaterów jest wybuchowa i namiętna.
Przez swoją dumę nie potrafią przyznać się do swojego uczucia,a utraconego czasu nie powrócimy…

Na podstawie losów Susan i Huntera widzimy,że myśl o dobru drugiej osoby sprawia nieodwracalne skutki w ich życiu.Szkoda,że zabrakło szczerej rozmowy dzięki której przykre wydarzenia nie miałaby miejsca.

To lektura pełna nadzieii,że prawdziwa miłość łamiąca serce każe czekać lata,aby się na nowo mogła odnaleźć.
Gorące sceny rozgrzewają do czerwoności i pobudzają mocno wyobraźnię.

Zachowanie Huntera podnosiło mi ciśnienie.Jest typowym loverboyem,który myśli tylko o sobie,nie licząc sie ze zdaniem innym.Później zyskał w moich oczach…
Dodatkowo rozbudowanie fabuły o historie losów bohaterów drugoplanowych było świetne.Humor,cięty jezyk i szalone wydarzenia dają historii zabawnych sytuacji,które powodują uśmiech na twarzy podczas czytania.

Czyta się niezwykle dobrze.Bohaterowie są barwni i nieprzewidywalni dzięki czemu nic nie jest pewne.
Polecam z całego serca

Link do opinii
Avatar użytkownika - yoloczytam
yoloczytam
Przeczytane:2023-02-01, Ocena: 6, Przeczytałem,

"Słodkie PRAGNIENIE" - gdy czeka na mnie książka @annawolf.autor to jest jak porcja pysznych lodów, podczas diety na które czeka się z utęsknieniem a satysfakcja gwarantowana.
Tak było tym razem. Kocham pióro autorki, które jest bardzo przyjemne i lekkie. Historia Susan i Huntera wciągnęła mnie tak mocno, że tylko praca odciągnęła mnie od czytania.

Coś bliżej...
Hunter rozstaje się z Susan tuż przed rozdaniem świadectw, jak twierdzi dla jej dobra. Ułożył sobie plan, że po studiach wrócą do siebie, tylko nic jej o tym nie powiedział. Tak myślą faceci...
Życie układa własne scenariusze i Susan nie wraca, ponieważ sprzedali ranczo i się wyprowadzili.

Przypadek sprawia, że po kilku latach wpadają na siebie a wypity alkohol i chwila zapomnienia budzi wszystkie emocje, które były uśpione. Po upojnej nocy Susan ucieka a Hunter wyjeżdża, tylko...

Co takiego wydarzyło się w hotelowym pokoju, że po kilku latach Hunter szantażuje Susan?

"Sytuacja jest pojebana, kochana, ale ten twój Hunter to ciacho. Dupek, ale wciąż ciasteczko."

Hanter myślał, że wszystko mu się należy i nikt nie może się przeciwstawić. Tylko, że Susan ma swój charakterek i nie jest tak łatwo.
Czy uda się jej "utemperować" tego "dupka"?

Wszystko opisane z perspektywy obojga bohaterów co jeszcze lepiej pozwoliło mi ich poznać.
Autorka wszystko idealnie wykreowała. Czuję, że to nie jest koniec i na swoją historię zasługują Mara i Nick.
Czekam na kolejne książki ?

#słodkiepragnienie #annawolf #lipstickbooks #bookstagram #czytam #yoloczytam #booktok #czytambolubię #czytampolskichautorów #xyzbca

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2023-01-28, Ocena: 5, Przeczytałem,

Susan i Hunter w szkole średniej byłi kochająca się parą. Lecz za sprawą mężczyzny rozstali się tuż przed rozdaniem świadectw. Dziewczyna nie wie co kieruje chłopakiem a on tłumaczy to dbaniem o jej dobro. Gdy już nic nie trzyma Susan w mieście postanowiła wyjechać.
Po latach para spotyka się ponownie, okazuje się że żar między nimi nadal się tli i to za jego sprawą lądują w hotelowym łóżku Huntera. Po wszystkim Susan ulatnia się przerażona tym co się stało.
I znika na kolejne kilka lat.

"Ciężko przełknęłam, ponieważ jego zapach owiał mnie i sprawił, że moje głupie serce zabiło jeszcze mocniej."

Gdy spotkają się ponownie nie będzie miło. Mężczyzna dowiaduje się o konsekwencjach namiętnej nocy.

"Nic więcej nie było mi potrzebne do szczęścia. Miałam wszystko."

Czy będzie potrafił wybaczyć kobiecie to że ukrywała przed nim prawdę?

"Słodkie pragnienie" to lekki i przyjemny romans którego nie spodziewałam się po autorce ? Pani Ania po raz kolejny pokazała że żaden rodzaj romansu nie jest jej straszny.
Znajdziecie tu motyw Hate-love plus trochę kłamstw, tajemnic ,złości i pikanterii.
Bohaterowie są świetnie wykreowani on super dupek a ona gorąca i pewna siebie. Pióro autorki tak lekkie że w kilka godzin przeczytałam całą książkę. Bardzo podobało mi się tu że chodź akcja toczyła się nie za szybko to wszystko było wręcz namacalne. Każda emocja wywoływała na twarzy czytelnika różne rodzaje min. Od śmiechu po złość a kończąc na łzach.
Ta para to po prostu istny wulkan, chwila nieuwagi i grozi wybuchem.
A zakończenie to dopiero jest coś.
Polecam dajcie znać jak podobała Wam się książka.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2023-01-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Jeśli szukacie książki z zaskakującym zakończeniem, to tu go nie dostaniecie. Mimo przewidywalności historia jest wciągająca, lekka, czytelnik jest ciekaw, jak potoczą się losy bohaterów.

 

Anna Wolf stworzyła bohaterów, których można polubić lub wręcz przeciwnie. Relacja głównej pary oparta na przyciąganiu i odpychaniu sprawia, że jest naprawdę gorąco. Hunter, tak jak wspomniałam, da się lubić, ale jednocześnie podnosi nam ciśnienie. Jego zachowanie przypomina małego chłopca w sklepie z zabawkami. Musi to mieć i koniec! Do czego będzie w stanie się posunąć, by osiągnąć to, czego chce? Będzie ostro. Zapewniam. Trochę rozczarowała mnie jego postawa i to, w jaki sposób zaczął traktować Susan, kiedy wyszedł na jaw pewien sekret. I jeszcze ta jego zazdrość... Jednak powiem Wam, że w tym wszystkim było coś takiego, że nie potrafiłam tak do końca czuć do niego niechęci. Mam do faceta odrobinę słabości... Podobnie zresztą jak Susan. No, może ona więcej. Kobieta mówi jedno, by za chwilę robić coś zgoła innego. 

 

"Czy można kogoś jednocześnie nienawidzić i kochać? Chyba można, bo to właśnie czułam. Nienawidziłam go i jednocześnie kochałam. (...) Przecież nie da się odkochać, ot tak. To nie działo się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a szkoda."

 

Suma summarum mamy tu do czynienia z toksyczną relacją, z przedmiotowym traktowaniem, bez głębszych uczuć. Myślę, że samo przyciąganie i namiętność to za mało, by zbudować trwały, zdrowy związek. Szczera rozmowa i zaufanie to podstawa. Czy bohaterowie się na to zdobędą? Czy zrozumieją swoje błędy?

 

"Człowiek nigdy nie powinien się o nic prosić, zwłaszcza o czas i uczucia drugiej osoby."

 

Autorka zastosowała przeskoki czasowe, tym samym dawkując nam napięcie i poznanie tego, co wydarzyło się przed laty. Przyjemny, lekki styl sprawia, że czyta się w mgnieniu oka. Postacie drugoplanowe stanowią ciekawe urozmaicenie fabuły, zwłaszcza że mocno między nimi iskrzy. 

 

Złamane serce, tajemnice, szantaże, duma, druga szansa, motyw hate-love, cięty język, humor, emocje - czy warto poddać się "Słodkiemu pragnieniu" wraz z Hunterem i Susan? Sprawdźcie sami! 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - BookCoffeeCake
BookCoffeeCake
Przeczytane:2022-12-28, Ocena: 2, Przeczytałem,
Z zapowiedzi książki można domyśleć się, że będzie to słodka, namiętna i zabawna historia. W końcu dostajemy fabułę gdzie dwójka osób dostaje swoją drugą szansę. Byli parą w liceum, jednak mają za sobą bolesne rozstanie. Kilka lat później, czystym przypadkiem wpadają na siebie i pozwalają sobie na chwilę uniesień, która dla nich będzie miała swoje konsekwencje. 

Do tego momentu wszystko jak najbardziej było spójne i miało swój pazur. Dobrze znam pióro autorki i lubię historie jakie dla nas tworzy. Jednak "Słodkie pragnienie" nie będzie książką, którą zaliczę do tych udanych. Nie przypominam sobie kiedy ostatnio czytałam książkę z tak toksyczną i płytką relacją jak w tej historii. 

Dosłownie cała fabuła pryska gdy Hunter dowiaduje się, że Susan zataiła przed nim ciążę i okazuje się, że jest totalnych chamem, który nie potrafi okazać nawet krzty szacunku matce swojego dziecka. Szantażuje ją, że albo z nim zamieszka i za niego wyjdzie, albo zabierze jej dziecko. I o tyle o ile (z przymrużeniem oka) mogłabym na to przymknąć oko, to tutaj nie ma takiej możliwości. Dlatego, że tak naprawdę ta historia to zlepek sytuacji, wybuchów, szantażu, głupich odzywek i namiętności, która ma być lekiem na wszystko. W końcu złość przechodzi gdy tylko on znajduje się w jej pobliżu.. Nie ma żadnej chemii pomiędzy bohaterami, nie ma uczuć, jedyne co dostajemy to przyciąganie seksualne.

Niestety muszę to napisać, ale bohaterowie są bez charakteru, obiecują silną wolę, zaciętość, jednak finalnie nie dostajemy nic takiego. Brakuje tutaj konkretnego stanowiska czy to jednej czy drugiej strony.  Mamy mężczyznę, który podmienia swojej partnerce leki antykoncepcyjne (!) i na sam koniec dostajemy "magiczną przemianę". Tej historii nie da się czytać dla przyjemności. Już po pierwszej połowie zmuszałam się do czytania. Czułam wiele emocji, jednak żadne z nich nie były pozytywne.      I zdaję sobie sprawę, że bardzo dużo zdradzam na temat fabuły, jednak tej opinii nie jestem wstanie napisać bez takich informacji. Myślę, że wiele kobiet mogłoby czuć ogromny niesmak taką historią. Dla mnie jest ona szkodliwa, toksyczna i nie mogę wam jej polecić.
Książka miała ogromny potencjał, wystarczyłoby aby nasz główny bohater zszedł z piedestału, spuścił trochę pary, a do fabuły dodany był humor, który przy tej historii był potrzebny. 
Nie wiem jakim cudem z dobrego, pomocnego i troskliwego Huntera dostaliśmy takiego gbura. Szkoda, że na sam koniec roku dostałam takiego pstryczka w nos, i totalnie zawiodłam się na pewniaku jakim była ta książka. Niestety bywa i tak.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Nie zostawię Cię
Anna Wolf0
Okładka ksiązki - Nie zostawię Cię

Santo Accardi jest gorącym Włochem, który wie, jak wykorzystać swoje atuty, żeby kobiety zabiegały o jego uwagę. Dodatkowo jest właścicielem dobrze...

Grzeszna muzyka
Anna Wolf0
Okładka ksiązki - Grzeszna muzyka

Ośmiu najlepszych autorów literatury erotycznej w jednej wyjątkowej antologii! Pozwól porwać się gorącym historiom, które łączy muzyka i miłość! Ekskluzywne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy