Okładka książki -  Służąca diabła

Służąca diabła



Tom 1 cyklu Bracia Marchetti
Ocena: 5.5 (8 głosów)

Współczesna opowieść o Kopciuszku, w której książę okazał się diabłem

Tajna broń w rękach Camorry - tak ojciec mówił na Ginę Rinaldi. Od najmłodszych lat chował ją przed światem, a jednocześnie trenował, by w przyszłości mogła stanąć na czele mafii. Gina jednak pragnie od życia czegoś więcej, dlatego decyduje się na ucieczkę. Nie wie jeszcze, że przeznaczenia - tak jak Famigli - nie da się oszukać.

Przypadek rzuca ją prosto w ręce jej wroga, Salvatore Marchettiego, zwanego Diabłem z Palermo. Bezlitosny don sycylijskiej Cosa Nostry nie toleruje kłamstw, a Gina igra z ogniem, kiedy postanawia ukryć swoją tożsamość i wcielić się w rolę jego służącej. Każdy dzień spędzony w luksusowej rezydencji zbliża ją jednak do przeciwnika.

Rinaldi i Marchetti nie spodziewają się, że rosnące między nimi napięcie niebawem przerodzi się w gorącą, pełną pasji oraz namiętności relację. Ale zakazany romans w świecie, w którym rządzi przemoc, rzadko wychodzi komukolwiek na dobre...

Informacje dodatkowe o Służąca diabła:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-04-07
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383735979
Liczba stron: 382
Język oryginału: polski

Tagi: mafia romans intryga romans erotyk

więcej

Kup książkę Służąca diabła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Służąca diabła - opinie o książce

Okładka tej książki przykuła moją uwagę od pierwszych chwil na SM. Jest prosta, ale za razem ma w sobie pazur. To tak jak z tą historią. Niby klasyk, romans z mafią w tle, ale jednak zupełnie inny. Zawsze powtarzam, że nawet oklepane motywy jak są dobrze napisane, stworzą świetną książką. I tu było dokładnie właśnie tak. Ta książka jest po prostu świetna! Ale o tym za chwilę.


Salvatore Marchetti, zwany Diabłem z Palermo, jest bossem Cosa Nostry. Jest przystojnym mężczyzną o niezwykle czarnych oczach, które potrafią samą barwą przyprawiać o ciarki. To niebezpieczny człowiek, który bez mrugnięcia okiem potrafi zabić z byle powodu. Salvatore miał mroczną duszę, której nie chciał nikomu oddać. W swoim życiu nie spotkał żadnej kobiety, która zawładnęłaby jego sercem, a przede wszystkim nie bała się go, która z przerażeniem zerkała w jego przystojną twarz. Dlatego też Diabeł z Palermo był pewien, że zostanie sam do końca swoich dni.


W wyniku zamachu ginie służąca Diabła, kobieta, którą cenił i szczerze lubił. Samotny mężczyzna nie mógł jednak sam sobie poradzić. Do jego domu trafia Gina, młoda, piękna i ponętna kobieta, która szturmem wdarła się w poukładane życie dona, rozwalając je w drobny mak. Jako jedna z nielicznych nie bała się czarnych oczu swojego pracodawcy. Wręcz przeciwnie coś ją do nich ciągnęło.


Salvatore mimo że nie chce, wpuszcza Ginę do swojego serca. Daje się poznać jako całkiem znośny facet, wystarczy tylko nie okazywać mu strachu. Powoli, niepostrzeżenie w serca obojga wkrada się miłość. Jednak najbliżsi naszych bohaterów mają zupełnie inne plany wobec nich. Każde z nich jest zmuszone by objąć należne im stanowisko w hierarchii swoich rodzin. Tylko że miłości nie można tak po prostu wyrzucić z serca.


Czy Gina i Salvatore mają szansę na szczęście? Czy czarne serce Diabła jest zdolne do miłości? Czy Gina będzie w stanie wyrzec się swojego przeznaczenia dla miłości?


Wow! To było takie dobre! Karina, Kochana, Ty pisz tak dalej to wróżę Ci mnóstwo zadowolonych czytelników!


Słuchajcie to był debiut Kariny, który zupełnie go nie przypomina! To historia dopracowana w każdym calu. Pochłonęła mnie od pierwszych stron, potem wciągała tylko głębiej, aż nie miałam wyjścia, tylko musiałam czytać! Akcja rozpoczyna się od początku, nie zwalnia do samego końca, aż do zakończenia, które zwiastuje kolejny tom! Nie mogę się go doczekać! Biorę Twoje książki w ciemno!


Poznajemy złego do szpiku kości Diabła z Palermo. Już spojrzenie jego czarnych oczu sprawia, że ludzie drżą z przerażenia. Salvatore jest przystojnym mężczyzną, jednak jednocześnie piekielnie niebezpiecznych. Kręcą go ból, strach i ostry sex. Nie może znaleźć kobiety, która nie czułaby strachu przed samym jego spojrzeniem. Przez to obiecał sobie, że nigdy nie założy rodziny.


Los jednak ma dla niego inne plany. Do jego mrocznej jaskini wrzuca śliczną blondynkę, która nie boi się jego czarnych oczu. Gina staje się służąca diabła. Gotuje, pierze, sprząta. Wnosi do jego jaskini odrobinę jasności. Między swoimi obowiązkami skrycie obserwuje swojego pracodawcę. Zauważa, że podoba się jej to co widzi. Jakaś magiczna moc ciągnie ją do niego.


To przyciągnie czuję też Salvatore. Nie potrafi z nim walczyć. Poddaje się mu, przez to w jego sercu zaczynają kiełkować uczucia, których początkowo nie akceptuje. Gina natomiast nie jest tym, za kogo się podaje. Tak naprawdę jest równie niebezpieczną osobą co Diabeł. Jeżeli jesteście ciekawi jak potoczą się losy tej dwójki bohaterów zapraszam do lektury. Zapewniam Was że będzie się działo, a szczególnie kiedy tajemnica Giny wyjdzie na jaw, ale już nic nie zdradzam...


Kończąc polecam Wam tą książkę. To świetnie napisana historia w trochę oklepanych motywach, ale jak już wcześniej wspomniałam, te motywy nie są najważniejsze. Najważniejszy jest sposób w jaki przedstawia się daną historię, a ta napisana jest rewelacyjnie.


Karina, gratuluję Ci świetnego debiutu. Dołączyłaś do grona moich ulubionych autorów i to po jednej książce! Jak wiecie uwielbiam debiuty i ten ich powiew świeżości. ,, Służąca diabła" to udany debiut, takich książek chce więcej!


Polecam

Link do opinii

„Służąca diabła” to pierwsza część serii opowiadającej o braciach Marchetti autorstwa Kariny Majsterek. Na początek mamy możliwość bliższego poznania Salvatore, który staje na czele Cosa Nostry. Bezwzględny, wyrachowany, żądny władzy, myśli, że dosłownie wszystko mu się należy i przed niczym się nie cofnie, aby osiągnąć wyznaczony cel.
Autorka daje nam możliwość poznania Giny, która miała stanąć na czele Camorry, jednak kobieta postanawia oddać ten przywilej przyjaciel, natomiast sama chce pozostać w cieniu, niezauważona. Wychowywana przez ojca, który cały czas ukrywał jej istnienie przed światem. Tak właśnie dziewczyna była służącą w domu, a teraz pod tą samą postacią trafia do domu Salvatore. Ojciec jednak nauczył ją walczyć i przygotował do tego, by stanęła na czele mafii. Salvatore, do którego domu trafiła w roli służącej, to mężczyzna, który nie uznaje sprzeciwu, w jego mniemaniu każdy powinien czuć do niego szacunek, co zaburza Gina, swą pewnością siebie i nieugiętością. Właśnie tym kobieta zwraca na siebie jego uwagę, a między nimi rodzi się napięcie, które przeradza się w namiętność.
Salvatore nie przypuszczał, aby mógł zainteresować się kimkolwiek, a szczególnie służącą. Jednak, gdy kobieta niespodziewanie znika z jego życia, on postanawia ją odszukać, nieświadomy tego, kim ona jest i w jakiej roli spotka ją kolejnym razem.
„Służąca diabła” nie bez powodu porównywana jest do historii „Kopciuszka”, którego szczerze przyznaję, w dzieciństwie dołowienie uwielbiałam. Była to bajka, którą mama czytała mi każdego wieczora przed snem, aż doszliśmy do momentu, że nauczyłam się jej na pamięć i zdarzało mi się ją poprawiać w czytaniu! Dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok historii, która jest uwspółcześnionym jej odwzorowaniem. Oczywiście ten tytuł zdecydowanie nie nadaje się do czytania dzieciom przed snem, gdyż nie brakuje w nim pikantnych scen, które jednak nie są przesadne, a pisane ze smakiem i wyczuciem! Postacie stworzone przez autora są bardzo wyraziste, Gina to twarda i zadziorna kobieta, która nie boi się odważnych decyzji, natomiast Salvatore jest bezwzględnym, hardym facetem stojącym na czele mafii, który nie cofnie się przed niczym. To właśnie wyróżnią ten tytuł w gatunku romansów mafijnych. Nie mamy tutaj kruchej, delikatnej kobiety, co nie ukrywam, przypadło mi do gustu!
„Służąca diabła” to świetnie napisany debiut, który zapowiada naprawdę wciągającą serię, po której kontynuacje zdecydowanie zamierzam sięgnąć!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii

,,W jasności promieni nie dostrzega się ukrytego mroku."

Nie taki diabeł straszny, jak go malują - tak przynajmniej mówi przysłowie. A co by było, gdyby spotkały się dwie, a nawet więcej diabelskich dusz? Takich bohaterów poznajemy w książce ,,Służąca diabła". Jest to pierwsza część serii "Bracia Marchetti", która opowiada o losach trzech braci związanych z mafią.

Bohaterami tej części są Salvatore Marchetti, nazywany Diabłem z Palermo, oraz Gina Rinaldi, tajna broń katańskiej Camorry. Salvatore wzbudza strach wśród wszystkich, którzy go otaczają. Jego serce jest z kamienia, nic nie czuje, poza satysfakcją zadawania cierpienia. Jest bezdusznym, okrutnym, psychopatycznym osobnikiem nieznającym litości i nieodczuwającym nic poza nienawiścią do wrogów oraz ludzi, którzy go zawodzą. Strach w oczach innych daje mu poczucie kontroli i karmi jego mroczną duszę. Jego bezwzględną naturę poznajemy od razu, stając się świadkami sceny tortur w piwnicy, będącej miejscem kaźni jednego ze zdrajców. Od pewnego czasu ktoś wyraźnie zagraża rodzinie Marchettich i szkodzi ich interesom.

Gina Rinaldi również nie jest słodką, potulną osobą, ale on o tym nie wie, gdyż poznaje ją jako kobietę, która zajmuje się domem innych, jako służąca. Nikt nie spodziewa się, że ta drobna, pozornie sromna dziewczyna nie zawaha się zabić człowieka, jeśli uzna, że na to zasłużył. Ona jest córką bossa Camorry, który przez wiele lat ukrywał fakt, że ma córkę, tworząc pozory, że jego następcą będzie ktoś inny. Tymczasem od najmłodszych lat Gina była szkolona, by w przyszłości przejąć władzę nad organizacją. Jej marzenia są jednak zupełnie inne: pragnie spróbować ,,normalnego" życia, dlatego w tajemnicy przed rodziną realizuje swój plan. Po śmierci ojca opuszcza rodzinne strony, udaje się do Palermo, pracuje jako służąca, a jej drogi krzyżują się z przyjacielem i prawą ręką Salvatore, Dazio Rizzie i w efekcie z samym Diabłem. Gdy do tego dochodzi, Salvatore jest zaintrygowany, bo spotyka pierwszy raz kobietę, która się go nie boi.

To nie jedyny wątek tej powieści - obserwujemy także historię Dazio Rizziego, który jest zakochany w siostrze swojego bossa, Sophie Marchetti. Mimo że bohaterowie są mocno uwikłani w brutalny świat mafijny, wzbudzają nie tylko negatywne wrażenie, lecz także sympatię. Taki właśnie jest Dazio Rizzi - bezwzględny, ale mimo wszystko budzący pozytywne emocje.

Relacja między głównymi bohaterami balansuje na granicy destrukcji i fascynacji, co dodaje książce głębi. Można się jednak zastanowić, czy tak skrajne przedstawienie mafijnych postaci nie jest momentami zbyt przerysowane. Salvatore jako postać hipermroczna i pozbawiona emocji może wydawać się archetypem psychopaty, którego działania są przewidywalne w swojej okrutności.

,,Służąca diabła" to debiut Kariny Majsterek, co tym bardziej zasługuje na uznanie, chociaż jeszcze można wyczuć świeże pióro. Widoczne jest to chociażby w nadużywaniu wulgaryzmów, które nie zawsze pasują i sprawiają sztuczne wrażenie, ale też w opisowych partiach tekstu, gdy jest tego za dużo. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem, które są opatrzone tytułami, tempo jest coraz szybsze i coraz więcej się dzieje. Pierwsze epizody, w dużej części, skupiają się na relacji Salvatore i Giny, przedstawianiu ich wrażeń, myśli, odczuć i dylematów. Dopiero w drugiej połowie książki wyraźnie wzrasta napięcie i dynamika akcji, a autorka doskonale buduje napięcie i kreuje wyrazistych bohaterów. Jej styl jest dynamiczny, pełen barwnych opisów i mocnych dialogów, które wzmacniają dramaturgię historii. Widać, że miała dobrze zaplanowany przebieg poszczególnych motywów - powieść rozwija się w szybkim tempie, dostarczając czytelnikom wielu mocnych wrażeń.

Pierwsza część serii ,,Bracia Marchetti" to mroczna, intensywna opowieść mafijna, pełna tajemnic, brutalnych rozgrywek, namiętności oraz emocjonujących zwrotów akcji. Książka trzyma w napięciu, dostarcza silnych emocji, a jej bohaterowie są wyraziści, choć momentami skrajni. Historia w niej zawarta z pewnością zadowoli tych czytelników, którzy lubią romanse mafijne z mrocznym zabarwieniem i motywem miłości, która potrafi dotrzeć do najbardziej lodowatego i zamkniętego na nią serca. To też kolejna opowieść pokazująca, że nikt nie rodzi się złym człowiekiem. Dopiero dorastanie w konkretnym środowisku, zbierane doświadczenia, warunki życia, okoliczności zewnętrzne wpływają na to, jakimi dorosłymi jesteśmy. Gna i Salvatore od zawsze byli związani ze brutalnym światem i musieli nauczyć się w nim funkcjonować. Jednak i oni, mimo czarnej duszy, mają w sobie potrzebę bliskości i miłości.

,,Służąca diabła" to doskonały początek trylogii będący obietnicą kolejnych mocnych wrażeń w następnych tomach. Z pewnością będzie się wiele działo, gdyż już teraz mieliśmy namiastkę tego, gdy zawiązał się jeden z wątków, który będzie tematem kontynuacji. Autorka ujawniła bowiem, że drugi tom opowiadać będzie o młodszym z braci Marchetti Lotario, a trzeci o najmłodszym Giorgio. Z pewnością autorka nie pozwoli nam się nudzić i możemy spodziewać się mocnej propozycji dla fanów mafijnych romansów i brutalnych thrillerów.

 Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Novae Res

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2025-03-01, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2025,

Romans w klimacie mafijnym?

Jestem na tak!

 

Służąca Diabła to powiew świeżości wśród innych propozycji.

Zarazem jest to początek trylogii o braciach Marchetti.

 

Utrzymująca w napięciu, nieszablonowa historia o miłości.

 

Choć zaczyna się mocnym wejściem, które od razu przykuwa naszą uwagę i daje nam obraz głównego bohatera, Salvatore, to im dalej tym bardziej widzimy jego przemianę.

 

Ale żeby Was to nie zmyliło, on nadal jest Diabłem z Palermo - tyle, że nie dla wszystkich.

Autorka skupiła się na jego relacjach z rodziną oraz z Giną, jego służącą, która ukrywa prawdziwą tożsamość a jednocześnie trafia prosto w serce naszego dona.

 

Jego br*talność jest tłem, miejscami ukazywana byśmy wiedzieli, że w biznesie nie miejsca na kompromisy, zwłaszcza, gdy jest się bossem na Sycylii.

 

Gina natomiast jest następczynią Camorry, wrogiej organizacji i chciała posmakować wolności, w związku z czym zatrudnia się jako gosposia.

Jednakże szkolenie przez ojca przygotowało ją na wszelką ewentualność.

Prócz miłości...

 

Przy tej lekturze nie brakuje pikantnych scen, które są opisane ze smakiem a czyta się je z wypiekami na policzkach.

Mocno pobudzają wyobraźnię i ukazują rodzące się uczucie między Giną a Salvatore.

 

Podkreślić należy także to, że postacie poboczne są równie świetnie wykreowane, gdyż każdy ma swój indywidualny charakter, każdy jest kimś ważnym i każdy wnosi coś do fabuły.

 

Możemy tu zaobserwować mocno zakorzenie we Włoszech poczucie obowiązku wobec rodziny, bliskość i relacje między rodzeństwem i rodzicami.

Salvatore mimo twardego charakteru przy rodzinie pokazuje inne oblicze i sprawia, że z każdą stroną zyskuje w naszych oczach.

 

Cięte riposty to coś co kocham i przyjemnie spędziłam czas przy czytaniu dialogów w tej propozycji.

 

Emocje w tej lekturze są gwarantowane, dużo się dzieje i czytamy niemalże jednym tchem. 

Zakończenie mnie szczerze rozbawiło w pozytywnym sensie i chętnie poznałabym losy młodszego pokolenia.

 

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych romansów w klimacie mafijnym.

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2025-03-28, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Często w Waszych postach trafiam na pytanie : czy czytacie debiuty ? Ja czytam, bo jestem zdanie, że tak trzeba. Każdy autor, który obecnie jest na topie i wydaje bestsellery, kiedyś debiutował i każdy z nich dostał szansę od czytelników. Dlatego trzeba sięgać po książki nowych pisarzy, żeby nie przeoczyć kolejnego, rodzącego się talentu. 


Romanse mafijne - czytacie czy omijacie ?


Był czas gdy czytałam jeden za drugim. Później zaczęły się pojawiać takie historie falami, wszystkie na tzw jedno kopyto pisane. Obecnie sięgam po swoje sprawdzone autorki ale w tym przypadku… zrobiłam wyjatek. I takim właśnie wyjątkiem stała się Karina Majsterek. Początkująca na rynku książkowym, zaintrygowała mnie wrzucanymi fragmentami “Służącej diabła”, czułam, że ta książka mnie porwie i ? Nie myliłam się. 


Cosa Nostra i Camorra - każdy, nawet nie czytając takich książek wie, że to rodziny mafijne, nie darzące się miłością. Walka o władzę w takich środowiskach to norma ale też dla dobra swoich rodzin, starają się nie wchodzić sobie w drogę. 


Gdy umarł ojciec Giny, powinna się ujawnić, ogłosić, że jest ukrywaną przed wszystkimi córką bossa i stanąć na czele Camorry. Nie czuła się gotowa i postanowiła poczekać aż się to zmieni, żyjąc anonimowo z dala od familii. Robiła to co umiała, bo przez lata dorastała udając służącą w domu swego ojca. Zbieg okoliczności czy przeznaczenie doprowadziły do tego, że podjęła pracę u prawej ręki bossa Cosa Nostry. A ten z kolei “wypożyczył” swoją cenną i uwielbianą służącą, z którą zdążył się zaprzyjaźnić, swojemu szefowi. Nie przewidzieli jak to się skończy…


Diabeł z Palermo - boss Cosa Nostry - Salvatore ma mroczną duszę. Na starcie poznajemy go z tej najgorszej strony i nie trudno uznać go za zwyczajnego lub nawet nadzwyczajnego potwora, sadystę, bestię bez żadnych uczuć. Jednak gdy Gina trafia pod jego dach, powoli coś się w nim zmienia. Sam fakt, że po raz pierwszy nie widzi strachu w oczach kobiety, która przed nim staje, jest dla niego szokiem. Przekonany, że to krucha, wrażliwa i bezbronna blondyneczka, która robi wyśmienite tiramisu, wdaje się z nią w niezobowiązujący romans, nie planując traktować jej poważnie. Bo w jego życiu nie ma miejsca na uczucia, rodzinę i dzieci, a już z pewnością nie ze zwykłą służącą. Dopiero gdy nagle znika z jego życia, mężczyzna uświadamia sobie, że stracił okazję do tego by jego życie naprawdę nabrało sensu… 


Czy ich drogi przetną się ponownie ? Czy Salvatore byłby w stanie uwierzyć, że Gina trafiła przypadkiem pod jego dach ? Czy dwie głowy rodzin mafijnych, mogą żyć w zgodzie i…miłości ?


Pierwsze co zwraca uwagę, to bardzo przystępny i totalnie niesugerujący, że to debiut, styl pisania autorki. Już ma wprawę, już świetnie operuje słowem, płynnie brnie się przez stworzoną przez nią historię. Trafiłam na kilka literówek i drobnych błędów, ale to już wina wydawnictwa, ich przeoczenie podczas korekty. Ale da się to wybaczyć, nie są jakieś wybitnie rażące. 


Karina stworzyła dwie wyraziste postacie, bohaterów z jajami, mimo, że jedno z nich jest kobietą. Podobało mi się to jak przedstawiła te zmiany zachodzące w Salvatore, to jak jego skorupa i totalna obojętność na otoczenie, zostały stopniowo wypierane przez ludzkie zachowania. 


“Sadysta, za dnia uśpiony, w nocy budził się do życia i pochłaniał niewinne ofiary. Roztaczał wokół siebie zło.”


Gina przeistaczała diabła w człowieka. I autorka zrobiła to tak sprawnie, że nie stał się jak to ja mówię - ciepłą, zakochaną kluchą. A Gina, niepozorna, z pazurem ale też wybitnie cierpliwa i wyrozumiała. Nie liczyła od początku na kwiatki i serduszka jednak pożądaniu dała się ponieść. I korzystali z tego iż ich upodobania w tej sferze były dość podobne. Aż do czasu gdy Gina uznała, że czas się zmyć…


W sumie źle to ujęłam, bo wyrazistych bohaterów jest tu znacznie więcej. Niby dark, niby mafia ale nie można odmówić tej książce bardzo rodzinnego klimatu. Każde z dwójki głównych bohaterów otoczone jest kochającymi ludźmi. U Giny to przyjaciele, przyrodnia siostra, członkowie jej oddziału, na których może polegać i ufa im bezgranicznie - czy nie zawiodą ?


Salvatore również ma przyjaciół, przede wszystkim Dazio, swoją prawą rękę. Mama i siostra to niezwykle barwne postacie, a dwaj bracia jeszcze pokażą na co ich stać w kolejnych tomach, bo to pierwsza część serii o braciach Marchetti. 


Świetny romans z dużą dawką mroku, szczyptą (może sypło się ciut więcej ;)) erotyki, z nutką humoru, sarkazmu, dramaturgii. Jestem pod wrażeniem tego jak imponująco autorka wkroczyła na scenę, z przytupem pojawia się w świecie wydawniczym i mam nadzieję, że nie zostanie przeoczona. Taka nowa wersja Kopciuszka, z pewnością wielu czytelników pozytywnie zaskoczy, wystarczy, że dacie jej szansę. 


Premiera 7 kwietnia. Dopiszecie do swojej listy? Przeczytacie ? Będę namawiać, nie odpuszcze, bo to piekielnie dobra historia. 


Polecam i dziękuję za egzemplarz do recenzji!

Link do opinii
Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-03-19, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

*współpraca reklamowa z Kariną Majsterek i Wydawnictwem Novae Res*

Jak tylko zobaczyłam tytuł, tej książki już wiedziałam, że muszę ją przeczytać, gdy poznałam opis ta potrzeba stała się jeszcze większa i jak można się domyślić książka dość szybko została przeczytana, nawet poza kolejnością. Romans mafijny z ogromnym potencjałem, jednak treść wzbudziła u mnie poczucie niedosytu.

Gina nieoficjalnie boss Camorry, oficjalnie zwykła dziewczyna, którą można określić jako gosposię u bogatych ludzi. O tym, ze Gina jest kimś ważnym w mafijnym świcie wie niewielu, ona sama nawet po śmierci ojca chowa się w cieniu, niczym Kopciuszek. Przez przypadek trafia do domu słynnego Diabła z Palermo, który jednocześnie jest jej największym wrogiem. Tą dwójkę wbrew wszystkiemu ciągnie do siebie, co szybko zmienia się w intensywną relację, która nie powinna mieć racji bytu. Najważniejszym pytaniem jest jednak co się stanie gdy prawda wyjdzie na jaw.

Kolokwialnie powiem, że napaliłam się na tą książkę, oczekiwania też miałam dość duże, i muszę szczerze przyznać, że sporo z nich zostało zaspokojonych, jednak jak to u mnie bywa pojawia się jakieś "ale". Lektura zaczęła się mega, i już na wstępie byłam przekonana, że ocena może być najwyższa. Wstęp był dość krótki ale bardzo intensywny, szybko poznajemy mroczna stronę Salvatore, czyli naszego diabła. Dawno nie czytałam książki, gdzie krew leje się od pierwszej strony za co mocny plus. Nieco później też było ciekawie, poznajemy Ginę, jej motywację i tajemnice które skrywa. W końcu pomiędzy bohaterami zaczyna się rozwijać relacja i tutaj jeśli chodzi o wątek romantyczny jest naprawdę świetnie, intensywnie i mega gorąco, a my mamy sposobność poznać mężczyznę z innej strony. Jednocześnie od tego momentu wątki mafijne czy gangsterskie zostają zepchnięte na dalszy plan, przez co mi osobiście zabrakło tutaj mafijnych porachunków czy krwi. Pojawia się jeszcze kilka mocniejszych scen, ale ja jednak po rewelacyjnym i mocnym początku oczekiwałam w nich czegoś więcej.

W lekturze co nieco nawiązujemy do baśni o Kopciuszku, mamy nieco mafijną wersję tej baśni, bo jednak całość pomimo mrocznej i brutalnej otoczki jednak jest co nieco bajkowa, głównie jeśli chodzi o wątek romantyczny. Tutaj też mam nieco mieszane odczucia, początkowo relacja głównej pary jest bardzo intensywna i gorąca, jednak w fabule następuje lekki przeskok czasowy, ja liczyłam na nieco większą dawkę dramaturgii, a tu wszytko bardzo szybko wróciło na stare tory. Co więcej po tym przeskoku czasowym, prawda o Ginie wychodzi na jaw, tutaj też spodziewałam się czegoś spektakularnego, jednak wszytko dobyło się bardzo poprawnie i rozeszło po kościach.

Książka jest udanym debiutem, łączy w sobie wątki romantyczne z mafijnymi, jednak w fabule dominuje romans z elementami erotyka, jest naprawdę intensywnie i gorąco, zahaczamy o tematy związane z bdsm i różnymi innymi fetyszami. Wątki mafijne są mocniejsze głownie na początku i końcówce lektury. Pojawiają się brutalniejsze sceny ale jak dla mnie mogłyby być nieco mocniejsze i mogłoby być ich więcej. Troszkę zabrakło mi tutaj tego mroku i diabelskiej strony Salvatore, które mnie urzekły na samym początku, ta postać w ciągu trwania fabule zmieniła się najbardziej, i nie do końca wiem czy jego romantyczna strona mi się podoba.

Ogólnie powieść mi się podobała, czytało mi się rewelacyjnie, przeczytałam w parę godzin i naprawdę zatraciłam się w lekturze, byłam ciekawa tego jak to wszytko się potoczy, w mojej głowie pojawiały się kolejne pytania czy teorie dotyczące kolejnych wydarzeń. W mojej opinii, wbrew wszelkim zapowiedziom, to dość lekka lektura, nawet pomimo kilku brutalnych i krwawych scen, spodziewałam się że będzie jednak dużo ostrzej, mocniej i brutalniej. To bardzo fajna lektura, dla osób które już zaczęły przygodę z romansami mafijnymi i chcą wejść bardziej w brutalny świat, to lektura którą postawiłabym pośrodku, pomiędzy bardziej romantyczną powieścią mafijną, a tą w której watki się równoważą, czy bardziej skupiają się na wątkach mafijnych. Ze swojej strony zachęcam do lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - glinka_54_czyta
glinka_54_czyta
Przeczytane:2025-04-15, Ocena: 5, Przeczytałem,

?Recenzja?

Premiera 07.04.2025 r.

,,Służąca diabła" - Karina Majsterek

Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_novaeres

Czy to możliwe aby kobieta stanęła na czele mafii i była przy tym silna i odważna? Zobaczcie jak losy Giny się potoczą i jak odnajdzie się w tym świecie.

Gina była tajną bronią Camorry. Uczyła się zabijać, posługiwać bronią i walczyć. Ukrywana przed światem miała objąć należne jej miejsce po śmierci ojca. Kiedy to następuję, dziewczyna dopiero wtedy odkrywa jakie jest jej przeznaczenie. Postanawia uciec, skryć się i wrócić gdy będzie na to gotowa. Zaczyna pracę u przyjaciela Salvatore. Znalazła w nim prawdziwego przyjaciela. Niestety zostaje mu przekazana, nie ma wyjścia. Ta kobieta niczego się nie boi, nawet samego diabła. Ma swoje zasady, którymi się kieruje, ale dla Salvatore je łamie i to dosyć szybko. Zaczyna coś czuć do diabła, pomimo, że wie, że piekło jest zbyt gorące.

Salvatore to mafioso bez uczuć i skrupułów. Potrafi zabić z zimną krwią i to nie raz jest mocno pokazane. Nie traktuje dobrze nikogo prócz swej rodziny. Potrafi zabić z żądzy, a nawet z porywów namiętności. Z czasem gdy jego serca zaczyna zasilać nowe, nieznane uczucie, to trochę się zmienia.

Ona jest jego służącą, on surowym pracodawcą. Od samego początku jest między nimi pożądanie, które dosyć szybko wybucha, bo już w pierwszych 100 stronach. Potem jest tego więcej i więcej. Jeśli chodzi o rozmowy, to jest ich trochę, ale tak żeby się poznali, czy w sobie z tego powoduje zakochali to tak średnio. A gdy bohaterka mówi o tym uczucie, że jest wobec niej opiekuńczy i w ogóle to, zastanowiłam się kiedy to było. On tak samo szybko coś poczuł, tłumił to, ale potrafił potem walczyć. W sumie pierwsza część książki ( tak ja ją podzieliłam) skupiła się na ich doznaniach i rodzącemu się uczuciu. Natomiast w drugiej części, to pojawia się coś nowego i świeżego. (Spojler!!!) Gina obejmuje władze, staje się silną i niezależną kobietą. Tak postawa bardzo mi się podobała i chciałam jej więcej. Autorka przedstawiła to jak kobieta może sobie radzić na tym stanowisku. Mogło być go dużo więcej, wtedy to już w ogóle byłabym zachwycona. Takiej postawy nie czytałam nigdzie dlatego to było takie ciekawe. Mam nadzieję, że wykorzysta też niż w motywach książkowych i stworzy jeszcze taka bohaterkę, tylko jeszcze w mocniejszym świetle.
Ogólnie motyw mafii jest dosyć mocny i szczegółowy, co się mocno chwali, bo nie lubię gdy mafia to tylko zwykłe słowo. Jeśli chodzi o relację, to mogło być trochę więcej, bo w sumie to nie poczułam ich uczucia i kiedy to się wydarzyło. Jednakże podobało mi się i chętnie poznam kolejne tomy.
7/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - veronicabooks
veronicabooks
Przeczytane:2025-04-01, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Gina była tajną bronią Camorry. Mało kto o niej wiedział. I to ona miała stanąć na czele mafii, ale pragnie innego życia. Ucieka by żyć tak jak tego pragnie. Jednak od mafii nie da się uciec.

Przeznaczenie jednak sprawia, że Gina trafia do domu wroga. Samego diabła z Palermo. Ma swoją reputację, jest groźny I wzbudza strach. Ale nie wobec dziewczyny. Mimo że pracuje dla niego umie go zaskoczyć. Gina stawia wszystko na jedną kartę, bo kto jest na tyle odważny by oszukać mafię? Ukrywa dalej swoją tożsamość, a Salvatore nienawidzi kłamstwa. Każdy dzień sprawia, że zbliżają się do siebie.

Poznają się doskonale, a ich uczucie jest silne Ale czy ten związek ma prawo przetrwać? Za dużo ich dzieli. Ona jest jego gosposią i mało tego ukrywa swoją tożsamość. Gina pragnie rodziny, ale czy Salvatore poważnie ją traktuje?

Romans mafijny i to jaki. Mamy tutaj wszystko czego od niego oczekujemy.
Bywa brutalnie, pełno emocji tych dobrych i smutnych. Spicy sceny i gorący bohater.

Co do Salvatore jego zachowanie bywało różne, ale finalnie jaką zmianę przeszedł. A to wszystko dzięki Ginie.   
Zaskoczyła go i sprawiła że zrozumiał swój błąd. Tak z pewnością Gina zaskakuje.
Uwielbiam tą książkę i mogę czytać ją i czytać. Już teraz zdążyłam przeczytać trzy razy tą historię i nie mam jej dość. To pierwszy tom, a już uwielbiam każdego z braci Marchetti.
Jestem ogromną fanką romansów mafijnych, więc nic dziwnego że zakochałam się w tej książce. Jest to debiut autorki, ale jaki z przytupem.
Zdradzę wam, że fanki pióra Cory Reilly będą Służącą Diabła zachwycone.
Link do opinii
Inne książki autora
Piękna i egzekutor
Karina Majsterek 0
Okładka ksiązki - Piękna i egzekutor

To uczucie miało zgasnąć. Ale jego płomień spopielił wszystkie reguły. Jedno spotkanie. Chwila zapomnienia. Zadanie, które miało być tylko kolejną grą...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy