Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2013-10-09
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 320
Ostatnie słowa
Miles jest outsiderem. Dzisiaj to bardzo popularne słowo i każdy chciałby widzieć siebie jako społecznego buntownika, odludka a nawet artystę chodzącego własnymi ścieżkami. Każdy z nas ma również chęć, żeby zmienić diametralnie swoje życie, bo uważa je za zbyt nudne. Dlatego zmienia szkołę, rzuca pracę, wybiera się samotnie w podróż, albo też, co ma miejsce najczęściej, nie robi nic. Trwa w swoim nudnym życiu i żyje wciąż niespełnionymi marzeniami.
Nasz główny bohater okazał się być bardziej odważny niż większość z nas. Wybrał się na poszukiwanie “Wielkiego Być Może”*, co diametralnie zmieniło jego życie. Chłopak, który większość swoich 16 lat na tym padole spędził w samotności, doprowadzając swoich rodziców do zmartwień, podjął naukę w szkole z internatem w Alabamie, gdzie zdobył przyjaciół, po raz pierwszy się zakochał i przeżył pierwszą tragedię w swoim życiu.
Nie jest to jednak książka, która ma zniechęcić czytelnika do podejmowania spontanicznych decyzji, czy ryzyka w ogóle. Uczy, że wszystko w życiu ma swój skutek i cel, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć i za które nie jesteśmy odpowiedzialni. Wydaje mi się, że w pewnym sensie ta historia mogłaby pomóc niejednej osobie, która pielęgnuje w sobie żal do własnej osoby, chroniąc ją przed powolną destrukcją. Alaska, która mimo nawiązania do niej w tytule powieści, może zostać uznana za postać drugoplanową, chciała zniszczyć samą siebie właśnie z powodu żalu. Nie zrobiła czegoś, co jej zdaniem powinna zrobić. To zaważyło na jej życiu wprawiając ją w nałóg nikotynowy, czy alkoholowy, aż w końcu wyrzuty sumienia ją zniszczyły. Dlatego przesłaniem tej książki jest, żebyśmy nie byli jak Alaska.
Osobiście nie porównywałabym “Szukając Alaski” do “Buszującego w zbożu”, jak próbuje nam wmówić tył książki, jest to w dalszym ciągu literatura głównie młodzieżowa, chociaż poruszająca kwestie, które trapią ludzi w różnym wieku. Przede wszystkim bohaterami są nastolatkowie, których perypetie mogą być dla starszego czytelnika jedynie przypomnieniem czasów młodzieńczych, na które patrzy się z przymróżeniem oka a nawet nutką melancholii. Najbardziej w książkach Greena podoba mi się jednak to, że jak przystało na oczytanego człowieka, uwielbia wplatać w swoje opowieści pewne fobie, czy oryginalne zainteresowania. W tym wypadku jest to pamięć do ostatnich słów znanych osób (przede wszystkim prezydentów i dyktatorów), czy uczenie się na pamięć nazw państw, stolic, czy liczby ludności. Jego bohaterowie wyróżniają się również poczuciem humoru, nawet w sytuacjach kryzysowych, co sprawia, że po lekturze nie znajdujesz się w kompletnej rozsypce, a zakończenia pozostawiają pewną naukę, a może nawet odrobinę nadziei (?).
*“Udaję się na poszukiwanie Wielkiego Być Może” - prawdopodobnie są to ostatnie słowa François Rabelais przed śmiercią. [patrz: https://pl.wikiquote.org/wiki/Fran%C3%A7ois_Rabelais].
??
,,Przyszło mi na myśl, że ludzie pragną bezpieczeństwa. Nie mogą znieść myśli, że po śmierci czeka nas tylko wielkie czarne nic, nie mogą znieść myśli, że ich ukochani bliscy mogą tak po prostu przestać istnieć, i nie potrafią nawet w y o b r a z i ć sobie, że sami mogliby przestać istnieć. W końcu uznałem, że ludzie wierzą w życie pozagrobowe, ponieważ niewiara w nie byłaby nie do zniesienia".
(fragment książki)
°
Miles jest spokojnym nastolatkiem, który dużą część czasu spędza we własnym towarzystwie. Jego pasją jest wyszukiwanie i zapamiętywanie ostatnich słów znanych osób. Chłopak pragnie jednak od życia czegoś więcej i wyjeżdża do szkoły z internatem. Tam poznaje swojego współlokatora, Pułkownika, oraz charyzmatyczną Alaskę. Inteligentna, piękna dziewczyna od razu zwraca uwagę Milesa. Choć wspólne przygody nowej paczki znajomych wydają się chłopakowi czymś fascynującym, wkrótce dowiadczy on czegoś, na co zupełnie nie był przygotowany.
??
,,Szukając Alaski" to oryginalnie napisana historia kilkorga nastolatków, którzy nawiązują pierwsze poważne relacje i uczą się siebie nawzajem. Jest w tej historii miejsce na przyjaźń, zauroczenie, szkolne kawały i zwykłe doświadczanie życia, tak intensywne w wieku nastoletnim.
John Green stworzył charyzmatycznych, bystrych bohaterów, mających skłonności do interesujących rozważań na temat życia, cierpienia i śmierci. Choć czasem ich zachowania były dla mnie zbyt dziwne i trudne do wytłumaczenia, książkę pochłonęłam z ciekawością (a było to moje drugie spotkanie z nią!).
Mam wielki sentyment do tego autora. Jego książki były jednymi z pierwszych młodzieżowek, w jakich się zaczytywałam. Bardzo się cieszę, że powstają wznowienia jego powieści ?
??
Piękna opowieść o dojrzewaniu, miłości i poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania pojawiające się w naszym życiu.
Miles wyjeżdża do szkoły z internatem, gdzie poznaje nowych przyaciół i pragnie spotkać "Wielkie Być Może..." swojego istnienia. Nawet nie podejrzewa jak wiele nowych emocji i doznań go tam czeka.
Książka w miarę czytania coraz bardziej wciąga nas w wir wydarzeń, powiązania pomiędzy bohaterami i ich uczucia. Chociaż czasy szkolne mam już dawno za sobą, a realia amerykańskiej szkoły nie są mi znane z autopsji to jednak czytając tę powieść czułam się "jak u siebie". Polecam gorąco!
Znowu Green namieszał mi w sercu. Od samego początku wciągnęłam się w historię. Główny bohater od razu kupił mnie ostatnimi tekstami znanych ludzi i muszę przyznać, że męscy bohaterowie Greenowi wychodzą świetnie, ale damskie postaci to jakaś tragedia. Średnio polubiłam się z dziewczyną z Papierowych miast, ale Alaska przebiła wszystko... Jest ucieleśnieniem wszystkiego, czego nie cierpię. Zadufana w sobie, opryskliwa, humorzasta, niewierna, łatwa i łamiąca serca. Uchh. Nie wzruszały mnie jej rozterki. Wzruszało mnie jedynie przywiązanie jej przyjaciół do niej, a do tego świetny klimat, jaki stworzył autor; pytania o cel istnienia, o pozbycie się cierpienia. Ale tak durnych bohaterek... Nawet nie jest mi żal.
Do tego niepotrzebnie wszystko kręciło się wokół fajek i taniego wina. Serio? Nie można już inaczej?
Ciekawa opowieść o poszukiwaniu prawdziwej miłości, o poświęceniach i tęsknocie za ukochaną osobą. Dobra dla każdej romantyczki.
Gwiazd naszych wina to najpopularniejsza książka Johna Greena, dzięki której autor osiągnął popularność nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także...
Antropocen jest epoką geologiczną, w której obecnie żyjemy i w której wywieramy tak przemożny wpływ na naszą planetę. Ta książka to zbiór wyjątkowych opowieści...