Tajemniczy pan Quin
Agatha Christie

Jest to zbiór dwunastu miniatur, połączonych w ciąg poprzez postać Harleya Quina, który "przychodzi i odchodzi" jak duch, pomaga panu Satterthwaite`owi wyjaśnić nierozwiązane zagadki z przeszłości. Obaj są strażnikami Miłości, Sprawiedliwości i Prawdy. Przeżyjemy silne emocje i wczujemy się w atmosferę niesamowitości: maski, gra cieni, tajemne przejścia. 

W wyjaśnianiu tajemnic towarzyszy Quinowi pan Satterthwaite, który jest znajomym Poirota z powieści "Tragedia w trzech aktach". 

Przeczytałem już kilka zbiorów opowiadań Agaty Chritie, ale żadne nie przypomina opowiadania "Tajemniczy pan Quin". Książka ma swój niesamowity urok. Ma się wrażenie, że jest się w teatrze i obserwuje kolejno pojawiających się aktorów. 

Agatha Christie podaje nam dwanaście około dwudziestostronicowych historii. Dwanaście zagadek kryminalnych sprzed lat, które tylko pozornie wydają się skomplikowane. Polecam tę książkę fanom gatunku!

Zdziwiłam się, że Agatha Christie napisała tą książkę, będąc jeszcze stosunkowo młodą osobą, gdyż przemyślenia i refleksje, które się w niej pojawiają, są niezwykle dojrzałe. Tajemniczy pan Quin, opiekun zakochanych i pośrednik zmarłych - cóż za cudowne zestawienie, a swej pełnej wymowy nabiera w ostatnim opowiadaniu. W przeciwieństwie do wielu innych książek Agathy Christie, ta zostanie ze mną na długo, aż odnajdę moją własną "Aleję Arlekina".

"Tajemniczy pan Quinn" zgodnie z tytułem jest rzeczywiście tajemniczy. Pojawia się w każdej z dwunastu historii. Można by powiedzieć, że pojawia się znikąd. Jest na miejscu wszędzie tam, gdzie dochodzi do tragedii.

Książka nie porywa tak jak inne tytuły autorki. Niektóre opowiadania są lepsze inne trochę mniej. Choć ja ją czytałam z zainteresowaniem. Najbardziej ciekawią opisy miejsc, przyrody no i oczywiście czytelnik chce poznać kto jest odpowiedzialny za morderstwo.