Okładka książki - Technobajki i e-baśnie

Technobajki i e-baśnie


Ocena: 5.5 (2 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Bajki na miarę XXI wieku!

Interesują Cię gry komputerowe, sztuczna inteligencja i roboty?

W takim razie właśnie znalazłeś książkę dla siebie!

„Technobajki i e-baśnie” to zbiór opowiadań pełnych akcji, emocji oraz niesamowitych przygód. Bohaterowie tych historii – tak jak Ty – fascynują się światem cyfrowym i odkrywają jego niezwykłe możliwości. Uczą się przy tym, jak ważna jest przyjaźń, odwaga oraz równowaga między wirtualną rzeczywistością a tym, co dzieje się tu i teraz.

To idealna książka dla młodych odkrywców, którzy kochają technologię, tych, którzy dopiero zaczynają ją poznawać, a także ich rodziców. Cyfrowy świat może być wspaniałym miejscem – jeśli nauczymy się korzystać z niego mądrze!

Informacje dodatkowe o Technobajki i e-baśnie :

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-05-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788383736730
Liczba stron: 104
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Technobajki i e-baśnie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Technobajki i e-baśnie - opinie o książce

Avatar użytkownika - Chwilapauli
Chwilapauli
Przeczytane:2025-06-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2024, Mam,

 

Ta książeczka składa się z trzech opowiadań. Jak można się domyśleć po tytule, wszystkie są związane z technologią, z komputerami i ze sztuczną inteligencją.
I choć są to bajki, które autorka napisała na potrzeby obecnych czasów, to można z nich wyciągnąć taką otuchę, pocieszenie i dzięki nim można uzyskać spokój.

Pierwsza historia opowiada o chłopcu, Leszku, który uwielbia grać w grę komputerową, w której pokonuje hopgobliny pod postacią paladyna. I szczerze mówiąc, gdybym nie obserwowała czasami w dzieciństwie jak moi bracia grali w różne gry, to nawet nie wiedziałabym jak owe postacie wyglądają 🤭. Ale w obecnych czasach nie jest problemem się tego dowiedzieć, wystarczy wpisać w google i już będziecie wiedzieli jak wyglądają dane postacie. Ale wracając do Leszka. Chłopiec ma kochających rodziców, aczkolwiek nie mają oni wystarczająco dużo czasu, by móc go mu poświęcić i dowiedzieć się, jak mu na przykład minął dzień w szkole. Chłopiec zawsze przed szkołą lubi sobie zagrać w swoją ulubioną grę, ale akurat tego dnia, kiedy o nim czytamy, wszystko idzie nie tak jak powinno. Mama wcześnie zaczyna pracę, więc nie ma czasu przygotować mu śniadania do szkoły. Łańcuch w jego rowerze się zepsuł. W drodze do autobusu wpada w kałużę i jeszcze spóźnia się na lekcje. No wszystko ewidentnie się przeciwko niemu sprzysięgło. W szkole też nie jest wcale lepiej. Ma wrażenie, że nikt go nie rozumie i każdy się na niego udział. Zarówno nauczyciele, jak i koledzy z klasy. Ale jest coś, co sprawia, że jest wesoły. Tak. To jego ulubiona gra komputerowa. Bo w niej ma takiego małego bota, który mu pomaga i który zawsze jest blisko niego, w każdej walce i w każdej drodze jaką pokonuje. Ten bot mówi mu coś, co podnosi go na duchu i postanawia zawalczyć o siebie. To opowiadanie było jednocześnie trochę smutne, przez to niezrozumienie ze strony otoczenia, ale też podnoszące na duchu, bo pokazało, że technologia może mieć na nas realny wpływ, na nasze samopoczucie i pokazuje, że każdy z nas jest tak naprawdę super 😊.

Przy drugim opowiadaniu można się wzruszyć, ponieważ poznajemy tutaj dziadka i jego wnuczkę, która podczas jednych odwiedzin obraża robota dziadka, a w zamian ten opowiada jej pewną historię ze swojego dzieciństwa z owym robotem w roli głównej. To opowiadanie pokazuje nam, że z technologią można się zaprzyjaźnić, że można się z nią polubić i że bez niej czujemy, jakbyśmy stracili część siebie. To była bardzo ładna bajka o przyjaźni chłopca z robotem opiekunką, który wcześniej miał zupełnie inne zadanie. Był robotem bojowym. Ale tak jak ludzie, ów robot miał jedno marzenie, które udało mu się spełnić, ale jakie ono było, to musicie sięgnąć po książeczkę, żeby się dowiedzieć. Mówię wam, wzruszycie się 😊. Niby bajka, niby dla dzieci, a jednak dorosłego też poruszy.

Przy ostatnim opowiadaniu także można się wzruszyć. Choć wydaje się być takie banalne, to jednocześnie było takie piękne i prawdziwe. Mamy tutaj chorą dziewczynkę, która na skutek słabej odporności nie może wychodzić z domu, nie chodzi do szkoły, całe dnie spędza samotnie. I gdy przychodzą wakacje, a jej mama musi wyjechać, zatrudnia młodą opiekunkę, która próbuje zaprzyjaźnić się z chorą dziewczynką, czego ta oczywiście nie chce, bo woli spędzać dnie przed komputerem i grać w swoje ulubione gry, bo przecież i tak jest samotna, a ona niedługo zniknie z jej życia. Od początku utrudnia jej jakby opiekę nad sobą. Dlaczego? No cóż, bo uważa, że kto by chciał się zadawać z chorą dziewczynką, która cały czas siedzi w domu i nie może nawet otworzyć okna będąc w tym samym pomieszczeniu, bo najdrobniejsze zarazki mogą jej ogromnie zaszkodzić. Młoda dziewczyna jednak nie chce zrezygnować z kontaktu z dziewczynką i podstępem się do niej zbliża. Kiedy czytałam to opowiadanie, to także się wzruszyłam. Bo tutaj zaś pokazane nam zostało, że nie zawsze sztuczna inteligencja okazuje się być najlepszym rozwiązaniem. Czasem wystarczy bliskość drugiej osoby, by nie czuć się samotnym.

To były trzy bardzo poruszające bajki, które zdecydowanie zostaną w serduszku nie tylko małego czy starszego dziecka, ale także dorosłego. Bo czasami nie zauważamy tak błahych spraw, rzeczy, a ta książeczka nam to uświadamia i otwiera oczy. Dodatkowo okraszona jest trzeba przyjemnymi obrazkami na początku każdego opowiadania. Zdecydowanie mogę zachęcić do przeczytania 😊

Link do opinii

Techanobajki i e-baśnie

Jest to pozycja dla dzieci, chociaż ja uważam że także dla dorosłych. W książce znajdziemy 3 dość krótkie opowiadania. Każda z nich posiadała jakiś morał, dużo emocji oraz pewne widzenie przyszłości.
Wiele w tych historiach technologii, robotów czy wynalazków z przyszłości, ale tak naprawdę nie jest najważniejsze. Najważniejsza pokazane jest przyjaźń, miłość i szacunek. Opowiada są ukazane w bardzo technologicznym świecie przez co pomaga w zaangażowaniu dzieci do większej dyskusji na temat przeczytanych historii.
Technobajki są dla każdego, ponieważ i dla mniejszych i tych większych znajdzie się nauka. Osobiście nie umiem wybrać która z bajek najbardziej mi się spodobała. Każda jest wyjątkowa i nie posiada żadnych zbędnych dodatków. Plus dla rysunków, które bardziej uaktrakcyjnic te historię.
Na pewno sięgnę po inne książki tej autorki, ponieważ była to fajna przygodna dla mnie i dla córki .

Link do opinii
Inne książki autora
Dziewięć kotów
Alicja Złotkowska0
Okładka ksiązki - Dziewięć kotów

Dlaczego Dziewięć kotów? Bo z zasady każdy kot jest inny. Zebrane w tym tomiku teksty napisałam na przestrzeni kilkunastu lat, można więc na ich podstawie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy