NIE JEST TO KOLEJNA OPOWIEŚĆ O ODKUPICIELSKIEJ SILE MIŁOŚCI ANI TEŻ O WYZWALAJĄCYM ODRZUCANIU MASEK
ZAMIAST ROMANTYCZNEGO IDEALIZMU MAMY W NIEJ DOTKLIWY REALIZM.
,,WSZYSCY UDAJEMY, ŻE LUBIMY RZECZY, KTÓRE BUDZĄ W NAS WSTRĘT. ZWYKLE UDAJEMY TAK DŁUGO, ŻE ZAPOMINAMY O WSTRĘCIE. I TO JEST WŁAŚNIE CYWILIZACJA. NIC LEPSZEGO NIE WYMYŚLONO PÓKI CO."
Eddie Anderson jest doskonałym produktem społeczeństwa dobrobytu: ma pieniądze, sławę, rodzinę i kochankę. Żeby dodać sytuacji pikanterii, Eddie Anderson jest doskonałym producentem społeczeństwa dobrobytu: pracuje w agencji reklamowej. Cynicznie konsumuje i nakłania do konsumpcji, dopóki nie zapragnie po wpływem bezkompromisowej Gwen wyrwać się z zaklętego kręgu - czy też układu - i odzyskać siebie, nawet za cenę śmierci. Gorzej: za cenę utraty majątku i pozycji towarzyskiej.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-03-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 672
Turcja koniec XIX wieku. Młody Grek Stavros marzy o wyjeździe do Ameryki - owego edenu biednych i uciśnionych. Dąży do tego z żelazną konsekwencją, pobierając...
Bohaterką "Aktów miłości" jest kobieta, którą można znienawidzić, bo tak niszczy mężczyzn, których kocha. Jest też tak zagubiona, że można jej żałować...
Przeczytane:1996-08-23, Ocena: 4, Przeczytałam, 1996,