Koniec roku szkolnego. Fragment książki „Dlaczego mamusia przeklina"

Data: 2019-05-27 12:26:52 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Sławomir Krempa
udostępnij Tweet
News - Koniec roku szkolnego. Fragment książki „Dlaczego mamusia przeklina

Oj, Ellen, droga Ellen... Znowu wpadłaś w tarapaty!

Małżeństwo w kryzysie, dom – w chaosie, syn – nieodłącznie związany z iPadem, córka – chce zostać influencerką na Instagramie. Mąż... lepiej nie mówięc – egzotyczne kraje zaczął odwiedzać zdecydowanie zbyt często.

Ale Ellen jest twarda. Robi karierę w nowej pracy – jest świetną programistką. Tyle, że wszyscy koledzy są przekonani, że jest czterdziestoletnią singielką bez dzieci. Czy kobiecie uda się to ukryć? 

Do lektury książki Gill Sims Dlaczego mamusia przeklina, kontynuacji pamiętnika udręczonej matki Dlaczego mamusia pije zaprasza Wydawnictwo Harper Collins. W ubiegłym tygodniu zaprezentowaliśmy Wam premierowy fragment książki. Dziś czas na kolejny:

PIĄTEK, 22 LIPCA

Koniec roku szkolnego! Przez cały tydzień dzieci wracały ze szkoły, uginając się pod ciężarem wysłużonych zeszytów ćwiczeń i pogniecionych kartek z pracami plastycznymi, oczywiście szczodrze oprószonych brokatem. Teraz prace walają się po domu, bo przecież trzeba je zachować dla przyszłych pokoleń. Jane twierdzi, że jak kiedyś zostanie „słynną influencerką w mediach społecznościowych, to będzie warte fortunę!”. Obawiam się, że jedyną wartość, jaką może osiągnąć reprodukcja Słoneczników van Gogha, która wygląda dokładnie tak samo jak prace wszystkich innych dzieci w klasie, to wartość sentymentalna. Dla mnie. Oczywiście gdybym którąkolwiek z prac wyrzuciła do śmieci, to tym samym zdeptałabym marzenia i zniszczyła dzieciństwo Peterowi i Jane, dlatego pod osłoną nocy dyskretnie wynoszę pojedyncze egzemplarze do śmietnika na dworze, a dzieciom mówię, że schowałam je na strychu.

Peter przyniósł też pracę domową – małą roślinkę, którą będzie musiał utrzymać przy życiu przez wakacje i pielęgnować przez kolejny rok szkolny. Świetnie! Mam fatalne notowania, jeśli chodzi o uprawianie roślin. Potrafię zasuszyć nawet kaktus. Spytałam Petera, czy wie, jaka to ma być roślinka, na co bardzo pomocnie odparł:

– Zielona.

Wątpię, żeby ta informacja okazała się przydatna, kiedy będę przemierzać centra ogrodnicze z ususzonym krzakiem w ręku, próbując kupić taki sam, żeby nikt się nie zorientował. Może to kara za dzień, w którym pozwoliłam klasowemu chomikowi Hannibalowi wyrwać się na wolność i wszelki ślad po nim zaginął. Miałam wtedy dziewięć lat, a moja matka musiała odwiedzić wszystkie okoliczne sklepy zoologiczne, zanim udało się jej znaleźć odpowiedni zamiennik Hannibala. Przez wiele lat mama twierdziła, że czasami w nocy słyszy piski, ale jestem pewna, że mówiła tak, by mnie uspokoić. Mianowicie te piski zaczęła słyszeć po tym, jak zobaczyłam sierść sterczącą z pyska jej syjamskiego kocura Alphonsa. Drań chyba jeszcze nigdy nie był tak bardzo zadowolony z siebie.

Jeśli zainteresowała Was książka Dlaczego mamusia przeklina, powieść Gill Sims kupicie już w popularnych księgarniach internetowych:

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Dlaczego mamusia przeklina. Rozterki wkurzonej mamy.
Gill Sims0
Okładka książki - Dlaczego mamusia przeklina. Rozterki wkurzonej mamy.

Mija miesiąc za miesiącem, zmieniają się pory roku, ale życie Ellen utknęło w martwym punkcie.Jej małżeństwo przechodzi kolejny kryzys, a dom pogrąża...

dodaj do biblioteczki
Autor
Reklamy
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje