Zdarza się, że ktoś ma dwie twarze, na przykład mąż, który w towarzystwie udaje cudownego partnera, a w domu znęca się nad swoją żoną, ale wtedy to on rządzi oboma wcieleniami, a jest ktoś, kto w każdy weekend zmienia się w potwora i w ogóle nad tym nie panuje.
Jakub Krause wbrew swojej woli co weekend przemienia się w najokrutniejszych seryjnych morderców w historii i brutalnie zabija niewinnych ludzi. Sprawę nietypowych morderstw dostaje Błażej Heller, a do pomocy zostaje mu przydzielona młodsza aspirant Malwina Zygart, córka słynnego seryjnego zabójcy Raptora, który dziesięć lat wcześniej zabił żonę Błażeja. Czy ta dwójka ocali kolejne niewinne osoby, czy jednak dalej raz w tygodniu policja będzie musiała oglądać makabryczne widoki?
Alter to historia pełna zła i brutalnych scen, jednak wciąga niesamowicie i sprawia, że na naszym ciele pojawia się gęsia skórka. Główny bohater to postać, do której odczuwamy różne emocje, z jednej strony mu współczujemy, ponieważ robi wszystko, żeby nie przemienić się w potwora, z drugiej jednak strony ciężko usprawiedliwiać kogoś, kto zabija niewinnych, szczególnie dzieci. Kiedy posuwa się on do morderstwa swojej kochanki, a zarazem żony najbliższego przyjaciela coś zaczyna się zmieniać w biegu tej historii, ponieważ musi on znaleźć na szybko dla siebie alibi na ten czas i wtedy wychodzi na jaw, że ktoś zna jego mroczny sekret. Im brniemy w tę opowieść dalej, tym bardziej wszystko przestaje do siebie pasować, a przecież im więcej odkrywamy, tym więcej powinniśmy wiedzieć, jednak tutaj tak nie jest, a sam koniec sprawia, że tak naprawdę wszystko zaczynamy od początku.
Chyba najgorsze co można przeczytać na końcu książki, to ciąg dalszy nastąpi, wiedząc, że kolejna część nie jest jeszcze napisana i trzeba będzie na nią trochę poczekać. Jednak uważam, że warto wytrwać, ponieważ historia jest naprawdę świetna i nieprzewidywalna, a ja chce wreszcie poznać jej zakończenie.Zdarza się, że ktoś ma dwie twarze, na przykład mąż, który w towarzystwie udaje cudownego partnera, a w domu znęca się nad swoją żoną, ale wtedy to on rządzi oboma wcieleniami, a jest ktoś, kto w każdy weekend zmienia się w potwora i w ogóle nad tym nie panuje.
Jakub Krause wbrew swojej woli co weekend przemienia się w najokrutniejszych seryjnych morderców w historii i brutalnie zabija niewinnych ludzi. Sprawę nietypowych morderstw dostaje Błażej Heller, a do pomocy zostaje mu przydzielona młodsza aspirant Malwina Zygart, córka słynnego seryjnego zabójcy Raptora, który dziesięć lat wcześniej zabił żonę Błażeja. Czy ta dwójka ocali kolejne niewinne osoby, czy jednak dalej raz w tygodniu policja będzie musiała oglądać makabryczne widoki?
Alter to historia pełna zła i brutalnych scen, jednak wciąga niesamowicie i sprawia, że na naszym ciele pojawia się gęsia skórka. Główny bohater to postać, do której odczuwamy różne emocje, z jednej strony mu współczujemy, ponieważ robi wszystko, żeby nie przemienić się w potwora, z drugiej jednak strony ciężko usprawiedliwiać kogoś, kto zabija niewinnych, szczególnie dzieci. Kiedy posuwa się on do morderstwa swojej kochanki, a zarazem żony najbliższego przyjaciela coś zaczyna się zmieniać w biegu tej historii, ponieważ musi on znaleźć na szybko dla siebie alibi na ten czas i wtedy wychodzi na jaw, że ktoś zna jego mroczny sekret. Im brniemy w tę opowieść dalej, tym bardziej wszystko przestaje do siebie pasować, a przecież im więcej odkrywamy, tym więcej powinniśmy wiedzieć, jednak tutaj tak nie jest, a sam koniec sprawia, że tak naprawdę wszystko zaczynamy od początku.
Chyba najgorsze co można przeczytać na końcu książki, to ciąg dalszy nastąpi, wiedząc, że kolejna część nie jest jeszcze napisana i trzeba będzie na nią trochę poczekać. Jednak uważam, że warto wytrwać, ponieważ historia jest naprawdę świetna i nieprzewidywalna, a ja chce wreszcie poznać jej zakończenie.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-10-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
Rok 1951. W położonym między Tatrami i Pieninami malowniczym Polskim Spiszu dochodzi do tragicznego pożaru kaplicy, w którym giną wychowankowie miejscowego...
Rok 1951. W położonym między Tatrami i Pieninami malowniczym Polskim Spiszu dochodzi do tragicznego pożaru kaplicy, w którym giną wychowankowie miejscowego...