"Niektóre tajemnice budzą się dopiero wtedy, gdy próbujesz je zrozumieć"
Zło zostało pokonane. Ale czy naprawdę? Może zbliża się coś gorszego? Coś, czego tak naprawdę nie będzie łatwo pokonać?
Po zapoznaniu się z pierwszą częścią historii spodziewałam się, że ten tom będzie równie dobry, ale jednak bardzo zostałam zaskoczona. Bo o ile pierwszy tom był bardzo dobry, to ten jest jeszcze lepszy. Wiele się dzieje, bardzo wiele się dzieje, ale nie było ani jednego momentu, w którym czułabym się tym wszystkim przytłoczona. To było bardzo dobre. Bardzo dobre. Nie ukrywam, że początkowo miałam trochę problem przyzwyczaić się ponownie do wielości perspektyw, ale było to chwilowe, bo bardzo szybko historia wciągnęła i wręcz nie zauważyłam, kiedy ją całą przeczytałam. Tak dobrze było wrócić do tego świata. Tak dobrze było wrócić do tych bohaterów i tego świata.
Aquila. Wojowniczka. Silna, potężna. Niegdyś brutalna, okrutna córka króla kruków, a teraz? Teraz ma szansę to zmienić. Tylko czy będzie to łatwe? W niczym nie przypomina swojej siostry. Całkiem inna kobieta i to było w tym wszystkim najlepsze. Tym razem to jej historia, ale nie tylko.
Grzywacz musi przygotować się do swojej nowej roli, co nie da się ukryć, że nie jest z pewnością łatwe. Ciąży na nim bardzo duża odpowiedzialność, a wiele osób ma wobec niego pewne oczekiwania. Czas na podjęcie trudnych decyzji. Czy da sobie radę? Zwłaszcza jeśli okaże się, że to dopiero początek, a najgorsze dopiero się zbliża? Słowik również nie ma łatwo, bo musi nauczyć się panować nad swoimi nowymi umiejętnościami, a z pewnością nie jest to łatwe. Do tego za wszelką cenę chce odnaleźć Anythie,tylko co jeśli pojawi się na drodze coś, co spowoduje, że ten cel stanie się odległy? Coś, co spowoduje, że zacznie zmieniać swoje zdanie?
1. Albatros, oj, chyba tutaj jego wątek najbardziej mi się podobał. Również wyrusza na poszukiwania, ale bardzo szybko coś innego zajmuje jego myśli. Tak naprawdę to tylko Wydrzyk twardo trzyma się swojego celu. Za wszelką cenę odnaleźć kobietę. Tylko czy da się znaleźć kogoś, kto nie chce być znaleziony? A to jeszcze nie wszyscy bohaterzy, którzy się tu pojawiają.
"Gniew to był jej dom, jej drugie imię. Gniew był jej tarczą, której więcej nie opuści. Gniew był jej siłą i ją znała najlepiej"
Ale to były emocje. Z zniecierpliwieniem przekładałam kartki ciekawe co będzie dalej. Z pewnością nie ma co narzekać na nudę. Napięcie towarzyszy od pierwszych stron i ani na chwilę nie ustaje. Wydawać by się mogło, że teraz, kiedy największe zło zostało pokonane to będzie spokój, prawda? Jednak jak się okazuje to tylko marzenia, a przeszłe zagrożenie było tylko początkiem. Zbliża się coś gorszego, coś potwornego. Tylko czy bohaterzy będą w stanie sobie z tym poradzić? Jest brutalnie, nie brakuje walk, krwi, zaskoczeń i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jak również nie brakuje zdrady i to jest dosyć można powiedzieć nieoczekiwany i dla bohaterów zwrot w sytuacji. Pojawia się coś gorszego, znacznie gorszego. Tajemnicze wydarzenia, ciągle zbliżające się zagrożenie. Atmosfera niepokoju i grozy stale wisi w powietrzu. Pojawia się tajemnicza istota. Kto to taki? I czy bohaterzy będą sobie w stanie z nią poradzić? Ten wątek był bardzo zaskakujący, bo w ogóle się go nie spodziewałam, a powodowało to, że historia była jeszcze lepsza. I oczywiście magia. Energia, która w tej części jeszcze bardziej odgrywa większą rolę. Idealnie przedstawiona. Im dalej tym jeszcze więcej się dzieje, a pewni bohaterzy bardzo zaskakują. Jak wydaje się, że dochodzi do punktu kulminacyjnego, że wszystko jest jasne to jednak autorka znowu zaskakuje. Nic nie jest takie, jak się wydaje. A to dopiero początek. Genialne zakończenie, podczas którego pewne fakty stają się w pełni jasne, ale to niewystarczające. Jest tak intrygująco, że chce się czytać dalej. Dalej i nie przestawać. Jak tu czekać na kontynuację?
2. Jestem bardzo ciekawa, co w kolnej części zaserwuje nam autorka i czy będzie jeszcze lepiej? Czy to w ogóle jest jeszcze możliwe?
"One nadchodzą. I nieważne, czy ktoś jest z południa czy północy, znajdą nas wszystkich"
Wątek romantyczny i to nie jeden. Ale to mi się tutaj podobało. Nienawiść, napięcie i pożądanie, miłość. Jest pikantnie, bardzo pikantne i nie da się ukryć, ale zdecydowanie mniej scen erotycznych niż było w pierwszej części. W życiu prawie każdego z męskich bohaterów pojawiają się pewne kobiety. Każda jest inna, ale każda z nich zdecydowanie jest wyjątkowa. Jakie? Kto to? Wszystkie polubiłam, ale zdecydowanie ta jedna. Ta, najbardziej postrzelona, ta najbardziej krwiożercza wzbudziła moją największą sympatię i chcę więcej. Chce więcej tego. Bardzo, bardzo polecam!
Ps. Do tego widzicie jak pięknie książka jest wydana? Piękna oprawa, śliczne barwione brzegi. Treść genialna. Czego chcieć więcej?
Wydawnictwo: Paola Gampo
Data wydania: 2025-10-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię:
ilovebook26
,,Każdy ma w sobie energię, potrzebuje ją tylko odnaleźć." Aythya, tajemnicza rudowłosa dziewczyna, przemierza gęsty, pradawny las. Co tu robi samotna...