To moje drugie spotkanie z twórczością Kariny i już wiem, że nie ostatnie. Ona pisze bosko!!! Po przeczytaniu ,,Służącej diabła" czułam potworny niedosyt. Wtedy zobaczyłam zapowiedzi ,,Bestii...". No musiałam to przeczytać! Tersz wiem, że to rewelacyjna książka, ale o tym za chwilę.
Emma Wilson to młoda kobieta, która wspina się po swojej drabinie kariery zawodowej. Pracuje jako lekarz sądowy. Jest bardzo ambitna, skrupulatna i piekielnie inteligentna. Dostaje awans i przeprowadza się do Nowego Jorku, by spełniać swoje marzenia zawodowe.
Otrzymuje swoje kolejne zadanie, ciało zamordowanego człowieka. Kiedy w ciągu kilku dni w jej prosektorium ląduje kolejny denat z podobnymi ranami, zaczyna przeczuwać, że to nie jest przypadek. Jej dociekliwa natura odkryła, że to początek długiego śledztwa w sprawie seryjnego mordercy, którego nazywa Bestią z Nowego Jorku.
Riccardo Marchetti jest szefem nowojorskiej mafii. W świetle dnia prowadzi restauracje, hotele i kluby nocne, oczywiście w zgodzie z prawem. Jednak nocami jego życie wychodzi poza ramy prawa. Staje się Bestią, która zostawia za sobą ofiary.
Prawdziwe problemy w życiu Riccardo zaczynają się, kiedy młoda lekarka zaczyna swoje śledztwo, by go złapać i ukarać. Czy tego chce? Oczywiście, że nie, dlatego rozpoczyna cichą wojnę z Emmą, w której stawką jest jego własna wolność.
Tylko czy będzie w stanie być taki bezwzględny wobec pięknej Emmy? Czy jego serce będzie słychać rozumu? Riccardo będzie musiał zdecydować czy chce poddać się swoim nieznanym dotąd uczuciom, czy też zlikwidować problem raz na zawsze.
Wow!!! Jakie to było dobre!!! Karina, jak Ty to robisz, że kocham Twoją kolejną książkę?! ,,Bestia..." to romans, który mimo oklepanego motywu mafii, ma coś w sobie innego. Myślę że to wynika ze sposobu pisania Kariny, bo przez tą książkę się po prostu płynie. Dodam tylko że to nie jest mały kaliber. To jest naprawdę kawałek grubaska, ale zupełnie tego nie czuć.
Zakończenie?! Wow, zaintrygowałaś mnie i mam nadzieję że kiedyś napiszesz kontynuację wątku którym zakończyłaś tą historię!
Emma to piękna kobieta, która emanuje swoją naturalną urodą. To właśnie chyba najbardziej zauroczyło Riccardo. Ric to typowy bad boy. Mafioza, który już z wyglądu jest groźny. Kiedy na jego drodze staje blondynka, zupełnie inna od kobiet, które zna, dzieje się z nim coś, czego nie planował. Nie potrafi jej skrzywdzić, chociaż właśnie to ma w planach. Przecież chroni swoje własne interesy. Z tego wynika, że kiedy w grę zaczynają wychodzić uczucia, podjęcie racjonalnej decyzji nie jest łatwe.
Emma z kolei to introwertyk, który wyszedł ze swojej strefy komfortu. Riccardo robił wszystko, żeby ją zauroczyć, a ona w to wpadła w dodatku nie sama. Tylko czy Bestia potrafi odwzajemnić jej uczucia? Tego musicie się już sami dowiedzieć.
Karina w tej historii pokazała jak łatwo można manipulować człowiekiem, kiedy zna się jego słabe strony. Tylko kiedy próbuje się manipulować innymi, trzeba uważać na swoje własne uczucia. Można się przez przypadek tak odsłonić, że strzała amora uderzy niespodziewanie i niezwykle mocno.
Kończąc zachęcam Was do czytania. To kawał świetnej książki. Znajdziecie tu mafię, czyli brutalność, bezwzględność, strach, niepewność, bezradność, ale także przede wszystkim miłość i czułość. Jak widzicie to mix, który zwala z nóg. Ostrzegam jednak, bo jak zaczniecie czytać, to nie da się odejść od książki! Ona należy do tych niedokładalnych!
Dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Polecam
Czytajcie!
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-09-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 534
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Magdalena Górska
To uczucie miało zgasnąć. Ale jego płomień spopielił wszystkie reguły. Jedno spotkanie. Chwila zapomnienia. Zadanie, które miało być tylko kolejną grą...
Współczesna opowieść o Kopciuszku, w której książę okazał się diabłem Tajna broń w rękach Camorry - tak ojciec mówił na Ginę Rinaldi. Od najmłodszych...