Okładka książki - Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu

Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu


Ocena: 5 (13 głosów)
opis

"Psie imiona rzadko są dowodem uznania, zwykle biorą się z przypadku, z gadania w przerwach, a potem przyklejają się niczym mokry strzępek gazety do podeszwy buta."

"Ballada o byłym gliniarzu" mówiła do mnie odkąd zobaczyłam zapowiedzi. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to dwójka nietypowych autorów. Jakuba Ćwieka zawsze kojarzyłam z fantasy a Adama Bigaja z policją, więc patrząc na książkę tym bardziej byłam zaskoczona. Reasumując, odpowiedni człowiek do napisania książki oraz odpowiedni człowiek do jej opowiedzenia. 
Zaczynając od początku, książka zapoznaje nas z ponad trzydziestoletnią służbą Adama Bigaja, która zaczyna się od milicjanta, przez kierownika sekcji zabójstw, kończąc na naczelniku wydziału kryminalnego. Czytając poznajemy tą złą jak i tą dobrą stronę policji, więc po lekturze moje postrzeganie w niektórych sprawach zmieniło się. Były chwile gdzie nie mogłam uwierzyć, że niektóre rzeczy dzieją się na świecie, a w innych śmiałam się w głos. Oczywiście tutaj należy pogratulować Ćwiekowi, który swoim stylem pisania wciągnął mnie do książki i nie pozwolił wyjść.
"Bezpański" przedstawia nam codzienne życie funkcjonariuszy, którzy mają pod górkę nie tylko z przestępcami, lecz także z "ludźmi nad nimi". Drobne przestępstwa, kradzież, zabójstwo, pilnowanie papieża, niecodzienne przesłuchanie, powódź czy pobicie, kto wie co spotka Cię kolejnego dnia. Z tego wszystkiego możesz także przesiedzieć cały dzień przy biurku z stosem papierów, trzeźwiącym kolegą i swoim kacem. Do koloru, do wyboru.
Nie można także ominąć reszty bohaterów, którzy przewijają się przez karierę jednego z autorów. Każdy z nich ma wyjątkowy charakter, który różnił się jeden od drugiego pod każdym względem. Podejrzewam, że sama bym nie potrafiła z wszystkimi współpracować, a moje nerwy nieraz byłyby bliskie załamaniu. 
Książkę pochłonęłam w kilka dni, przez, które byłam zdruzgotana i roześmiana na przemian. Autorzy w wielu momentach potrafią zaskoczyć, zwłaszcza gdy sutanna pomaga w przesłuchaniach, a przestępcy są zbyt religijni. 
Reasumując, książkę jak najbardziej polecam przeczytać wszystkim, którzy mają ochotę poznać parę ciekawostek z świata policji oraz spędzić czas z nietypowymi sytuacjami. 

"Zależało mi na tym, by wiedziały, że każdy z nas, wychodząc na służbę, idzie do ludzi, którym na nim zależy. I którzy w razie potrzeby staną przy nim i go nie zostawią."

czytampierwszy.pl

Informacje dodatkowe o Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu :

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2018-10-17
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788365973894
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię: zarwananoc

więcej
Zobacz opinie o książce Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu

Kup książkę Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

A ten kosz? Był dla nas ważny nawet nie ze względu na aktywność fizyczną. Był po prostu kolejnym elementem naszego zgrywania się i integrowania. Współgranie na boisku przekładało się na współdziałanie w codziennej służbie.


Więcej

Bo tak szczerze, z jej [statystyki] punktu widzenia, czym była ta sprawa? Ledwie jednym maleńkim punkcikiem lub jego brakiem. Nam jednak takie odpuszczone, nierozwiązane sprawy siedziały potem na sumieniach.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy