"Bibliotekarka z Saint-Malo" opowiada o miłości, zemście, sumieniu, poczuciu winy i o przeszłości, która łapie nas jak w pułapkę i warunkuje nasze życie."
Takimi słowami rozpoczyna się powieść, którą stworzył Mario Escobar pt. "Bibliotekarka z Saint-Malo". Było to moje pierwsze spotkanie z autorem i pierwszy raz sięgnęłam po książkę z tematyką wojny w tle...
Chciałam spróbować, dać szansę, bo do tej pory jakoś nie mogłam się przemóc do takich historii.. I chyba dalej nie jest to tematyka, po którą będę chętnie sięgać. Jest to ciężka historia, która przepełniona jest bólem, smutkiem i miłością... Książka jest naprawdę dobra! Ale mnie naprawdę czytało się ją ciężko 😔
Może muszę jeszcze dojrzeć, żeby czytać takie książki.
"...powinniśmy żyć tak, aby być dumnym ze swojego życia..."
Jocelyn - główna bohaterka
jest bibliotekarką, a książki są ważnym elementem jej życia. Jest szczęśliwą żoną Antoine, który jest jej wielką miłością.Po pewnym czasie w jej życiu pojawia się choroba, a jej mąż musi wyruszyć na wojnę przez co kobieta zaczyna się czuć bardzo samotnie...
Swoje przeżycia Jocelyn zaczyna opisywać w liście do słynnego pisarza Marcela Zoli... W tym momencie rozpoczyna się wyjątkowa korespondencja w tych ciężkich czasach...
Jak potoczą się losy bohaterów?
Czy ktoś z Was wie? :)
Jeżeli chcecie się przekonać i lubicie tematykę wojny to zachęcam o lektury:)
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-04-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: La Bibliotecaria de Saint Malo
Tłumaczenie: Patrycja Zarawska
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska
Historia inspirowana życiem Helene Hannemann, matki, która poświęciła wszystko dla rodziny i dzieci, które miała nadzieję uratować Helene Hannemann...
Historia inspirowana życiem Helene Hannemann, matki, która poświęciła wszystko dla rodziny i dzieci, które miała nadzieję uratować Helene...
Zaczynamy życie biegiem, ale stopniowo zwalniamy i w końcu ledwie jesteśmy w stanie iść o lasce
Więcej