Ko³ysanka z Auschwitz

Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2019-03-13
Kategoria: Literatura piêkna
ISBN: 9788366134836
Liczba stron: 240
Tytu³ orygina³u: Canción de cuna de Auschwitz
Jêzyk orygina³u: Hiszpañski
T³umaczenie: Patrycja Zarawska

Ocena: 5.18 (60 g³osów)
Inne wydania:

Historia inspirowana życiem Helene Hannemann, matki, która poświęciła wszystko dla rodziny i dzieci, które miała nadzieję uratować

Helene Hannemann, rodowita Niemka, mieszka z mężem romskiego pochodzenia, z którym ma piątkę dzieci. Pewnego poranka 1943 roku do ich życia wkracza niemiecka policja nasłana przez SS. Najbliżsi Helene mają opuścić mieszkanie i zostać zesłani do obozu Auschwitz-Birkenau. Kobieta nie wyobraża sobie życia bez rodziny i dobrowolnie decyduje się na zesłanie do obozowego piekła.

Gdy doktor Mengele zleca założenie przedszkola, wyznacza Helene do opieki nad obozowymi dziećmi. Mają zająć baraki obok jego laboratorium. Kobieta nie ma złudzeń co do jego okrutnych intencji. Wspólnie z innymi więźniarkami zaczyna rozpaczliwą walkę o obozowe dzieci. Każdego dnia próbuje złagodzić ich cierpienia, chociaż wie, że los jej podopiecznych jest z góry przesądzony.

,,Kołysanka z Auschwitz" to poruszająca opowieść o wytrwałości, nadziei i sile w jednym z najbardziej przerażających okresów w historii świata

Tagi: bóg World War Two period (c 1939 to c 1945)

POLECANA RECENZJA

Kup ksi±¿kê Ko³ysanka z Auschwitz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
REKLAMA

Zobacz tak¿e

Opinie o ksi±¿ce - Ko³ysanka z Auschwitz

" Ko³ysanka z Auschwitz " to opowie¶æ inspirowana prawdziw± histori± Helene Hannemann. Jest maj 1943 roku, Niemcy. Helene to czystej krwi Niemka, jej m±¿ Johann jest Romem. Ma³¿eñstwo ma piêcioro dzieci, s± kochaj±c± siê rodzin±. Helene jest pielêgniark±. Johann to utalentowany muzyk, gra na skrzypcach, niedawno straci³ pracê i niestety nie mo¿e znale¼æ nowej ze wzglêdu na swoje romskie pochodzenie. Pewnego majowego dnia Helene jak zawsze wstaje pierwsza, nastêpnie budzi dzieci do szko³y. Rodzina rozpoczyna swój normalny, typowy dzieñ. Spokojny poranek przerywa pojawienie siê policji, która z rozkazu Heinricha Himmlera zabiera do obozów Romów. Rozkaz dotyczy Johanna i dzieci, poniewa¿ w ich ¿y³ach p³ynie romska krew. Helene jako czystej krwi Niemka mo¿e zostaæ w domu. Kobieta ponad wszystko kocha swoj± rodzinê i nie wyobra¿a sobie aby mia³a pozwoliæ na rozdzielenie jej z najbli¿szymi. Dlatego decyduje siê dobrowolnie opu¶ciæ dom. Ca³a rodzina trafia do nazistowskiego obozu Auschwitz. Zaraz po przyje¼dzie do obozu Johann zostaje oddzielony od reszty rodziny. Od tej chwili Helene nie ma ¿adnych informacji na temat mê¿a. Nie wie czy ¿yje i w której czê¶ci obozu siê znajduje. Po kilku miesi±cach kobiecie udaje siê uzyskaæ informacje o mê¿u i wyb³agaæ przepustkê, wtedy po raz ostatni ma szansê zobczyæ ukochanego mê¿a. Niebawem po tym jak rodzina Helene trafi³a do obozu, do Auschwitz przyje¿dza doktor Mengele. Helene jako wyszkolona pielêgniarka i czystej krwi Niemka, zostaje wyznaczona przez doktora Mengele do prowadzenia obozowego przedszkola. Choæ kobieta wie, ¿e los jej podopiecznych jest z góry przes±dzony, rozpoczyna heroiczn± walkê o ¿ycie dzieci i robi wszystko by z³agodziæ ich cierpienie i strach. Stara siê chroniæ te dzieci i daæ im odrobinê normalo¶ci, mimo tego w jakim piekle siê znalaz³y. Dla doktora Mengele przedszkole jest miejscem, z którego mo¿e sobie wybieraæ dzieci do swoich chorych medycznych eksperymentów. " Ko³ysanka z Auschwitz " nie jest lektur±, któr± siê czyta aby siê zrelaksowaæ. Jest to wstrz±saj±ca opowie¶æ, która na d³ugo pozostanie w pamiêci. Ksi±¿ka opisuje przera¿aj±c± rzeczywisto¶æ w jakiej przysz³o ¿yæ ludziom, którzy trafiali do obozów. Opisuje niewyobra¿alne cierpienie na jakie skazano tysi±ce niewinnych ludzi. Ja bez wzglêdu na to ile ksi±¿ek o tematyce obozowej bym nie przeczyta³a , za ka¿dym razem jestem tak samo wstrz±¶niêta, poruszona, przera¿ona tym co siê wtedy wydarzy³o. Nie potrafiê zrozumieæ jak ludzie ludziom mogli stworzyæ takie piek³o w my¶l jakiej¶ chorej ideologi. Uwa¿am, ¿e takie ksi±¿ki s± bardzo potrzebne aby¶my nigdy nie zapomnieli o tamtych przera¿aj±cych wydarzeniach. Polecam serdecznie " Ko³ysankê z Auschwitz " wszystkim. Jest to historia tragiczna, poruszaj±ca, ale te¿ opowiadaj±ca o wytrwa³o¶ci, nadziei, sile i ogromnej odwadze w jednym z najbardziej przera¿aj±cych miejsc na ziemi.

Link do opinii

Jest to opowie¶æ inspirowania histori± Helene Hannemann, Niemki , która po¶lubi³a mê¿czyznê romskiego podchodzenia. Ze wzglêdu na narodowo¶æ mê¿a, kobieta wraz z nim i pi±tk± ich dzieci trafia do obozu koncentracyjnego. Helene, jest z wykszta³cenia pielêgniark±, dostaje odgórne polecenie od doktora Mengele, by podjê³a siê za³o¿enia w obozie przedszkola i objê³a tam funkcjê dyrektorki. Placówka, która powinna byæ miejscem rozwoju i zabawy, by³a tak naprawdê przechowalni± dzieci, które Mengele wykorzystywa³ potem do swoich makabrycznych eksperymentów. Mam mieszane uczucia po lekturze tej ksi±¿ki, czyta³am o niej ró¿ne opinie. Wiele jest teraz ksi±¿ek o tematyce obozowej, st±d zastanawiam siê, czy to przek³ada siê na ich jako¶æ i rzetelno¶æ. Nie mnie to oceniaæ. Kto poczuje tak± potrzebê bêdzie szuka³ ¼róde³, mo¿e dziêki tej historii kto¶ zapragnie dowiedzieæ siê wiêcej i siêgnie po ksi±¿ki, zawieraj±ce tylko fakty, gdy¿ "Ko³ysanka z Auschwitz" jest inspirowana prawdziw± histori±,a jak by³o w rzeczywisto¶ci? Trzeba szukaæ odpowiedzi...

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2020-04-21,

Wojenne historie zwi±zane z obozem w O¶wiêcimiu - Brzezince s± od pewnego ju¿ czasu popularnym tematem w¶ród pisarzy nie tylko polskich, ale i zagranicznych. Jedn± z takich powie¶ci jest "Ko³ysanka z Auschwitz" hiszpañskiego autora Mario Escobara wydana nak³adem Wydawnictwa Kobiecego. Z ogromnym zainteresowaniem wys³ucha³am prawdziwej historii Helene Hannemann - pielêgniarki, Niemki, która dobrowolnie zdecydowa³a siê na zes³anie do Auschwitz. Kobieta nie mog³a opu¶ciæ pieciorga swoich dzieci i ukochanego mê¿a Johana - mê¿czyzny cygañskiego pochodzenia i w maju 1943 roku razem z rodzin± trafi³a do transportu.

Jednak to by³ dopiero pocz±tek wojennej gehenny, przed któr± kobieta mia³a nadziejê ochroniæ siebie i swoj± rodzinê. Niestety jej aryjskie pochodzenie nie wystarczy³o, a droga do cygañskiego obozu Auschwitz II - Birkenau i pobyt za murami Zigeunerlager zmusi³ Helene do trwania w obozowej rzeczywisto¶ci na przekór wszystkiemu i pomimo wszystko. Heroiczna walka o prze¿ycie ka¿dego kolejnego dnia wymaga³a nadludzkiej si³y, determinacji i po¶wiêcenia. Z drugiej strony zmusza³a do wykazania maksimum sprytu, przebieg³o¶ci i rozwagi oraz ponadprzeciêtnej inteligencji. Tylko takie cechy charakteru dawa³y jak±kolwiek szansê na przetrwanie. Niemiecka pielêgniarka zosta³a zauwa¿ona w Auschwitz. Dziêki temu sytuacja Helene i jej dzieci mog³a byæ odrobinê lepsza ni¿ pozosta³ych wiê¼niów. Stworzenie obozowego przedszkola Kindergarten dawa³o mo¿liwo¶æ wzglêdnego, jak na tamte warunki, zadbania o najm³odszych, których sytuacja by³a najtrudniejsza. Dziewczynki i ch³opcy w ró¿nym wieku umierali w wyniku g³odu, zimna i chorób. Spora czê¶æ dzieci, szczególnie bli¼niêta, sta³y siê obiektem zbrodniczych eksperymentów medycznych obozowego lekarza SS Josefa Mengele.

Z czasem jak Niemcy zaczêli ponosiæ klêski na froncie wschodnim sytuacja w obozie jeszcze bardziej zaczê³a siê pogarszaæ...

Pierwsza próba likwidacji Zigeunerlager w maju 1944 roku nie powiod³a siê na skutek oporu Romów. Po tym wydarzeniu nast±pi³y liczne wywózki wiê¼niów do innych obozów. Trzy miesi±ce pó¼niej 2 sierpnia 1944 roku ludno¶æ cygañska przebywaj±ca w obozie w liczbie 2897 - w znacznej mierze osoby starsze, kobiety i dzieci - zosta³a zg³adzona w komorze gazowej. Ich cia³a sp³onê³y w do³ach obok krematorium. Helene Hannemann by³a ¶wiadkiem i uczestnikiem tych okrutnych wydarzeñ.

"Ko³ysanka z Auschwitz" to wstrz±saj±ce ¶wiadectwo bezgranicznej mi³o¶ci, odwagi i po¶wiêcenia. To opowie¶æ o kobiecie, która w swoim osobistym pamiêtniku dzieli siê w³asnymi prze¿yciami, wspomnieniami i uchyla nam bramê do obozowej rzeczywisto¶ci Birkenau. To dziêki zapiskom Helene mamy mo¿liwo¶æ zmierzyæ siê z tragedi± wielu tysiêcy Cyganów, którzy od lutego 1943 roku w kolejnych transportach przybywali do tego odizolowanego od ¶wiata miejsca ka¼ni. Historia frau Hannemann - Niemki, kobiety niez³omnej, kochaj±cej ¿ony i matki, która z najwiêkszym oddaniem próbuje ocaliæ swoj± rodzinê od obozowej zag³ady jest godna przekazywania, rozg³a¶niania i zapamiêtania. Opowie¶æ wywo³uje ca³e morze trudnych do opanowania emocji, wnika w najg³êbsze zakamarki ludzkiego serca, rozdziera duszê. Jest bolesnym dowodem nieludzkiej egzystencji, w której kobieta - matka próbuje odnale¼æ co¶, co jest niemo¿liwe - namiastkê normalno¶ci.

Tematyka wojenna i obozowa mimo, ¿e tak czêsto podejmowana przez ró¿nych autorów, pozostaje nadal nieodkryta, bole¶nie zdumiewaj±ca i arcyciekawa. Paradoksalnie im wiêcej siê mówi o tamtych wydarzeniach, im dok³adniej siê je poznaje, tym wiêcej chce siê wiedzieæ. Ka¿da wojenna opowie¶æ jest przejmuj±cym ¶wiadectwem tamtego okropnego czasu i co najwa¿niejsze, ka¿da ma w sobie bezcenn± warto¶æ z uwagi na niezaprzeczalny autentyzm. To jest nasza historia, któr± po prostu trzeba znaæ.

By³am bardzo ciekawa jak poradzi sobie z tym tematem hiszpañski pisarz. Muszê przyznaæ, ¿e opowie¶æ jest ciekawie napisana, sugestywnym jêzykiem i obrazowym stylem. Mog³am sobie bez trudu wyobraziæ tamt± rzeczywisto¶æ ws³uchuj±c siê w s³owa lektorki. "Ko³ysanka z Auschwitz" to pierwsza opowie¶æ a postaci audiobooka, któr± wys³ucha³am od pierwszego do ostatniego zdania. Wcze¶niej tylko raz próbowa³am zmierzyæ siê z t± form± przekazu, ale zirytowana monotonnym, smêtnym czytaniem lektorki zarzuci³am s³uchanie ju¿ po pierwszych dwóch rozdzia³ach. Tym razem opowie¶æ poch³onê³a mnie bez reszty, a odpowiednia intonacja i natê¿enie g³osu Pauliny Holtz w mgnieniu oka przenios³y mnie na rampê kolejow±, gdzie wiê¼niów wita³o z³udne has³o - "Praca czyni wolnym". Nie wiem czy gdybym sama odda³a siê lekturze tej ksi±¿ki, moje emocje by³yby jeszcze wiêksze, ale pani Palina sprawi³a, ¿e opowie¶æ o Helene Hannemann na zawsze pozostanie w mojej pamiêci.

Polecam bardzo gor±co "Ko³ysankê z Auschwitz" osobom, które lubi± zg³êbiaæ wojenn± tematykê oraz czytelnikom, którzy gustuj± w opowie¶ciach opartych na prawdziwych wydarzeniach. Ta przejmuj±ca, warto¶ciowa opowie¶æ na pewno trafi g³êboko do serca, ale zaznaczam, ¿e nie jest to ³atwa lektura.

Link do opinii

Mog³oby siê wydawaæ, ¿e o Auschwitz wiemy ju¿ wszystko. Powsta³o tak wiele ksi±¿ek, dokumentów i filmów. Mimo to od czasu do czasu pojawia siê kto¶, kto pozwala nam odkryæ kolejny, nieznany kawa³ek historii tego tragicznego miejsca. Tym razem sta³o siê to za spraw± pisarza Mario Escobara. Dziêki niemu mamy szansê poznaæ przejmuj±ce losy Heleny Hannemann, rodowitej Niemki i Aryjki, któr± do obozu przywiod³a mi³o¶æ do najbli¿szych. Choæ trudno w to uwierzyæ, ta kobieta zdo³a³a wlaæ w serca wielu obozowiczów odrobinê nadziei i wiary w dobro ukryte w ka¿dym cz³owieku. I jest to postaæ jak najbardziej autentyczna.


Jest rok 1943. Helene Hannemann, jak ka¿dego innego dnia, budzi dzieci, by wyszykowaæ je do szko³y. Tym razem jednak tam nie dotr±. W drzwiach pojawiaj± siê mundurowi, wys³ani przez SS. M±¿ Helene, Johann, ze wzglêdu na swoje romskie pochodzenie, ma zostaæ odes³any do Auschwitz. Podobnie ma siê rzecz z ca³± pi±tk± jego dzieci. I choæ Helene jako rodowita Niemka nie musi obawiaæ siê zes³ania, nie zastanawia siê ani chwili. Postanawia pozostaæ z rodzin±, cokolwiek mia³oby siê wydarzyæ. Na miejscu Johann zostaje oddzielony od rodziny, tylko Helene mo¿e pozostaæ z dzieæmi, a jako wyszkolona pielêgniarka ma szansê na odrobinê lepsze ¿ycie ni¿ pozostali osadzeni. Kobieta szybko zwraca na siebie uwagê doktora Mengele, który z czasem wyznacza j± do prowadzenia obozowego przedszkola. I choæ szybko staje siê jasne, ¿e dla doktora to swego rodzaju przechowalnia dla dzieci, wykorzystywanych w wielu makabrycznych eksperymentach, Helene robi wszystko, by "jej" przedszkole pozwoli³o dzieciom zachowaæ choæ odrobinê beztroskiego dzieciñstwa. Jej determinacja w d±¿eniu do poprawienia bytu najm³odszych, niezale¿nie od ich pochodzenia, zrobi³o ogromne wra¿enie na wielu osadzonych i pozwoli³o im wierzyæ, ¿e jeszcze co¶ dobrego ich w ¿yciu czeka...


Po przeczytaniu powie¶ci "Ko³ysanka z Auschwitz" a¿ trudno uwierzyæ, ¿e tak niesamowita opowie¶æ musia³a czekaæ tak d³ugo, by wreszcie zobaczyæ ¶wiat³o dzienne. Heroiczna postawa matki imponuje ju¿ od pierwszych stron ksi±¿ki i tak bardzo chcia³oby siê, by historia napisa³a dla niej inne zakoñczenie, by jej walka zakoñczona by³a sukcesem. Niestety, tak siê nie sta³o, ca³a rodzina zosta³a zg³adzona, zanim to jednak siê sta³o, Helene uczyni³a naprawdê wiele dobra, niejednokrotnie nara¿aj±c w³asne ¿ycie. Jej historia  jest tak poruszaj±ca, ¿e ciê¿ko oceniaæ jakiekolwiek literackie walory powie¶ci. Takie ksi±¿ki po prostu czyta siê z zapartym tchem i zapamiêtuje na bardzo d³ugo. Prosty, ma³o wyrafinowany jêzyk doskonale do niej pasuje. Tu nie chodzi bowiem o to, by zachwycaæ siê sprawno¶ci± pióra autora, a by poznaæ losy osób okrutnie skrzywdzonych przez los. Jak niemal zawsze w przypadku takich ksi±¿ek przera¿a ogrom niegodziwo¶ci, jakie spadaj± na niewinnych ludzi. Trudno zrozumieæ, co musi dziaæ siê w g³owach oprawców, którzy nie tylko dopuszczaj± siê strasznych czynów, ale równie¿ uwa¿aj± siê za bohaterów, którzy dbaj± o czysto¶æ rasy. 


Dobrze, ¿e wci±¿ powstaj± takie ksi±¿ki jak "Ko³ysanka z Auschwitz". Dziêki nim tragedia wielu niewinnych osób pozostaje ¿ywa w naszych sercach, a straceni w Auschwitz ludzie przestaj± byæ sprowadzani wy³±cznie do anonimowego numerka. Powie¶æ Mario Escobar jest przejmuj±ca i poruszaj±ca. Takie ksi±¿ki powinien przeczytaæ ka¿dy. Zachêcam.

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - anya86
anya86
Przeczytane:2019-05-06, Ocena: 6, Przeczyta³am,

Ko³ysanka z Auschwitz. Mario Escobar. Ksi±¿ka której akcja rozgrywa siê w roku 1943 w Niemczech, gdzie Helene i Johann Hanneman ¿yli i wychowywali pi±tkê swoich ukochanych dzieci. Ze wzglêdu na Romskie pochodzenie, Johann utraci³ pracê, a g³ównym ¿ywicielem rodziny by³a jego ¿ona. Dzieñ jakich by³o ju¿ wiele, jednak przerwa³y go g³o¶ne kroki mê¿czyzn id±cych kaltk± schodow± do mieszkania g³ównych bohaterów podczas kiedy Helene sz³a do pracy i odprowadza³a starsze dzieci do placówki kszta³c±cej. Tego dnia koszmar siê rozpocz±³, po zapakowaniu ca³ego dobytku w krótkim czasie, zabrano ca³± rodzinê do poci±gu, w którym droga do miejsca docelowego by³a koszmarem, ale i pocz±tkiem jeszcze gorszego koszmaru jaki czeka³ na nich wszystkich w obozie Auschwitz. Helene mog³a unikn±æ tego miejsca jako rodowita Niemka, jednak pod±¿y³a za mê¿em i ich dzieæmi. To co dzia³o siê w obozie, sprawi³o, ¿e rozdar³o mi siê serce, tak straszne rzeczy, jakie ciê¿ko jest przyswoiæ do wiadomo¶ci, a dla tych wszystkich biednych ludzi co by³a codzienno¶æ. Warunki higieniczne, na my¶l których w³osy je¿± mi siê na g³owie, warunki bytowe gorsze ni¿ najgorsze z mo¿liwych, racje jedzeniowe g³odowe. ¦wiate³kiem w tunelu tego obozu by³o prowadzone przez Helene i kilka kobiet przedszkole, przynajmniej dzieci mog³y zaznaæ odrobinê lepszych warunków przez kilka godzin kiedy mog³y byæ w tym miejscu. Dramaty rozgrywaj±ce siê na ka¿dej stronie, sprawi³y, ¿e brnê³am przez tê ksi±¿kê d³ugo i opornie, bynajmniej nie przez trudny jêzyk czy cokolwiek tego typu, ogrom uczuæ jakie wzbudza³y we mnie te wydarzenia sprawia³, ¿e to by³a jedna z najtrudniejszych ksi±¿ek jakie czyta³am. Zdecydowanie moje matczyne serce pêka³o wielokroæ, serce szczê¶liwej ¿ony ¶ciska³o siê na my¶l, jak trudno by³o ma³¿eñstwom rozdzielonym w potworny sposób jak Joannowi i Helene. Mimo tragicznych losów g³ównych bohaterów, polecam "Ko³ysankê z Auschwitz" ka¿demu, my¶lê, ¿e ju¿ nastolatki powinny j± przeczytaæ, by doceniæ otaczaj±cy ich ¶wiat i to jak dobrze jest nam we wspó³czesnym ¶wiecie, doros³ym równie¿ przyda siê ta lektura, by spojrzeæ na to co mamy w innym nieco ¶wietle. Poruszaj±ca ksi±¿ka warta ka¿dej minuty jej czytania.
"To kiepski pomys³, by kochaæ kogo¶ w tym miejscu. Ka¿dy do kogo próbujemy siê przywi±zaæ w tym obozie, znika”.
„Jedno jest pewne: wszyscy umrzemy. Ale je¶li mo¿emy kogo¶ uratowaæ, warto codziennie podejmowaæ walkê” Mario Escobar- Ko³ysanka z Auschwitz. www.czytampierwszy.pl

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - barwinka
barwinka
Przeczytane:2019-06-09,

Uczucia matki bywaj± ró¿ne, jednak najczê¶ciej jest to mi³o¶æ niezwykle mocna, która jest w stanie pokonaæ wszystkie przeszkody. Kobieta potrafi bardzo wiele po¶wiêciæ dla swoich dzieci, w³±cznie z najwiêkszym po¶wiêceniem, w³asnym ¿yciem. Historia Helen Hannemann, choæ niezbyt obszerna, pokazuje kobietê, która za dzieæmi pod±¿y³a do Auschwitz, a tam robi³a wszystko, ¿eby cierpia³y one jak najmniej i stara³a siê, ¿eby prze¿y³y to piek³o na ziemi. 


Spokojne, choæ pe³ne strachu ¿ycie rodziny koñczy siê pewnego poranka 1943 roku, kiedy do mieszkania Helen wkracza policja. M±¿ kobiety oraz pi±tka dzieci zostaj± zmuszeni do opuszczenia domu, jako Romowie trafi± do obozu Auschwitz. Kobieta nie zamierza porzuciæ rodziny, choæ jako przedstawicielka rasy aryjskiej ma do tego prawo. W ten sposób ca³a rodzina trafia do obozu zag³ady. Helen ma mo¿liwo¶æ prowadzenia przedszkola dla romskich dzieci, ewenementu na skalê Auschwitz, ale doskonale wie, ¿e to tylko chwila przerwy, a piek³o do którego trafi³a wszystkich zabije. Stara siê jednak, aby jej podopieczni cierpieli jak najmniej i ¿eby uda³o siê im prze¿yæ. 


Mario Escobar napisa³ historiê bardzo mocno inspirowan± losami Helen Hannemann, choæ nie jest ona ca³kowicie oparta na faktach. Powie¶æ opisuje chwile Helen od momentu, kiedy us³ysza³a ciê¿kie kroki na schodach i zobaczy³a policyjne mundury. To by³ ostatni dzieñ "normalno¶ci" podczas wojny. Mieszkanka Berlina kilka lat wcze¶niej wysz³a za Roma, niezwykle utalentowanego wirtuoza skrzypiec, co niestety nie mia³o znaczenia, kiedy Hitler doszed³ do w³adzy. Wraz z mê¿em i dzieæmi kobieta stara³a siê przetrwaæ wojnê, ¿yj±c normalnie, na ile by³o to mo¿liwe. Tamtego feralnego dnia wszystko siê jednak skoñczy³o. 


M±¿ Helen, a tak¿e jej dzieci zostali zabrani i wywiezieni, ona jako aryjka mog³a spokojnie ¿yæ dalej, ale czy matka porzuci swoje dzieci na ¶mieræ? Historia opisana przez autora przedstawia okres ¿ycia w obozie. Od pierwszych dni, niezwykle ciê¿kich, kiedy wszyscy trafili do piek³a na ziemi. Walka Helen o odrobinê normalno¶ci dla dzieci, o jedzenie, miejsce do spania, podstawowe rzeczy potrzebne do ¿ycia, to historia niezwykle trudna. 


Pewnego dnia do obozu przyje¿d¿a doktor Mengle, a Helen dostaje propozycjê otwarcia przedszkola dla romskich dzieci. Przedszkola! W obozie zag³ady! Niesamowita propozycja, która staje siê promykiem nadziei na odrobinê lepsze ¿ycie dla dzieci. Okazuje siê jednak, ¿e propozycja Mengle'a tylko z pozoru by³a wspania³omy¶lna, a badania których siê podejmowa³ ka¿± zastanowiæ siê, czy mia³ jakiekolwiek uczucia. 


"Ko³ysanka z Auschwitz" to historia pokazuj±ca bezmiar po¶wiêcenia, niesamowit± mi³o¶æ i ogromny hart ducha. Helen robi³a wszystko, ¿eby ocaliæ nie tylko swoje dzieci, ale równie¿ te, które trafi³y pod jej opiekê w przedszkolu. I choæ na pocz±tku wszystko wydawa³o siê i¶æ dobr± drog±, to wraz z up³ywem czasu warunki coraz bardziej siê pogarsza³y. Prze¿ycie w tym ¶wiecie najczê¶ciej bywa³o przypadkiem. 


Niezwyk³a historia, która na d³ugo zostaje w g³owie. Obrazy, które wy³aniaj± siê z kart powie¶ci s± przera¿aj±ce, momentami nie do pomy¶lenia, mo¿e dlatego, ¿e w du¿ej mierze dotycz± dzieci. Brak jedzenia, brak podstawowych ¿yciowych przedmiotów, chwila nieuwagi, która mog³a kosztowaæ ¿ycie. I eksperymenty medyczne, które by³y wrêcz nieludzkie. Do dzi¶ widzê przed oczami przera¿aj±ce sceny, choæ ksi±¿kê skoñczy³am ju¿ jaki¶ czas temu. 


Ostateczne zamkniêcie romskiego obozu, czystka z której nikt nie wyszed³ obronn± rêk±. I ponowna propozycja - "mo¿esz odej¶æ, ale zostaw dzieci", czy matka jest w stanie po¶wiêciæ najbli¿sze istoty dla w³asnego ¿ycia? 


"Ko³ysanka z Auschwitz" to historia pokazuj±ca obóz koncentracyjny z zupe³nie nowej perspektywy. Historia kobiety, która po¶wiêci³a wszystko, ¿eby byæ ze swoimi dzieæmi i móc je uratowaæ. Niezbyt obszerna, a jednak zostaj±ca w pamiêci na d³ugo. 

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - MrsBookBook
MrsBookBook
Przeczytane:2019-05-13, Ocena: 5, Przeczyta³am, Ebook,

G³ówna bohaterka Helene jako m³oda dziewczyna zakochuje siê w Cyganie. Wszyscy krzywo patrz± na ich zwi±zek. W tamtych czasach nie by³o pochwalane mieszanie ras (ona Niemka on Cygan).

Jednak mimo przeciwno¶ciom ludzi wziêli ¶lub. Nastêpnie ona urodzi³a 5 dzieci. Jej m±¿ pracowa³ jako skrzypek w orkiestrze niemieckiej. Jednak przed wojn± wyrzucono wszystkich którzy nie byli Niemcami. I tak o to Helene zosta³a ¿ywicielk± rodziny a pracowa³a jako pielêgniarka w szpitalu. 

Gdy nadesz³a wojna, zaczê³y siê wywózki cyganów jednak rodzina g³ównej bohaterki ciagle mia³a nadzieje, ¿e ich to nie bêdzie dotyczy³o gdy¿ ona jest Niemk±. Jednak pewnego dnia gdy wyszykowa³a ju¿ dzieci do szko³y i wychodzili z mieszkania, na klatce schodowej spotkali funkcjonariuszy SS, którzy kazali zawróciæ im do mieszkania. Jak siê okaza³o przyszli oni po jej mê¿a oraz po dzieci gdy¿ one równie¿ by³y uwa¿ane za Cygnów. Jednak g³ówna bohaterka powiedzia³a, ¿e je¶li zabieraj± dzieci to j± te¿. Funkcjonariusze t³umaczyli, ¿e ze wzglêdu na jej pochodzenie zabieraj± ca³± rodzine po za ni±, natomiast ona upar³a siê i podjê³a decyzje, ¿e nie opu¶ci swoich dzieci. Tak wiec zabrali wszystkich i zawie¼li na dworzec. Tam kazano im wsiadaæ do wagonów bydlêcych, upychano w nim ludzi jak tylko siê da. Po kilku dniach dojechali na miejsce do Auschwitz. Tam podzielono ich na mê¿czyzn i kobiety z dzieæmi. Jedni poszli do pierwszego obozu drudzy do drugiego. 

Helene wraz z dzieæmi trafi³a do baraku Rosjanek. Jak siê okaza³o by³ to najgorszy barak w obozie cygañskim. Dach przecieka³, nie by³o gdzie spaæ, okradano g³ówna bohaterkê, poni¿ano a nawet bito. Jednak pewnego dnia Helene us³ysza³ w innym baraku jak kto¶ mówi³ po niemiecku. Posz³a tam i kobiety stamt±d poprosi³y swojej „opiekunki” aby napisa³a pismo z pro¶b± o przeniesienie Helene do ich baraku. Nastêpnego dnia pro¶ba zosta³a zaakceptowana tak wiec g³ówna bohaterka wraz z dzieæmi posz³a do baraku nr 14. Jako ¿e Helene pracowa³a wcze¶niej jako pielêgniarka w obozie równie¿ podjê³a prace w szpitalu. Po kilku dniach od g³ównego lekarza otrzyma³a propozycje by zosta³a dyrektora przedszkola, które mia³aby otworzyæ. Po dniu namys³u zgodzi³a siê co da³o jej ale równie¿ innym nadzieje, ¿e mo¿e jeszcze wyjd± kiedy¶ z tego obozu cali.

Ksi±¿ka jest rewelacyjna. Napisana w formie pamiêtnika co daje mo¿liwo¶æ zobaczenia tego wszystkiego oczami Helene. Czyta siê bardzo szybko. Lektura nie pozwala na od³o¿enie, gdy¿ chce siê czytaæ dalej i dalej, by dowiedzieæ siê jak to „piek³o” siê zakoñczy. Historia bardzo poruszaj±ca i wzbudzaj±ca masê emocji. Ja tak jak kiedy¶ ju¿ wspomina³am nigdy nie przepada³am za histori±, jednak po takich ksi±¿kach mam ogromn± ochotê by siêgn±æ po wiêcej i dowiedzieæ siê jak to kiedy¶ by³o. Ksi±¿ka naprawdê godna polecenia i ¶mia³o mog³aby byæ lektura w szkole (za tak± lekturê z chêci± bym siêgnê³a). 

Ksi±¿kê odebra³am za punkty w portalu CzytamPierwszy.pl

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - iwonanocon
iwonanocon
Przeczytane:2019-05-19,

Na ksi±¿kê zwróci³am uwagê dziêki ok³adce. Pó¼niej, kiedy zapozna³am siê z opisem, wiedzia³am, ¿e nie przejdê obojêtnie obok tej historii.
G³ówn± bohaterk± ksi±¿ki jest Helen Hannemann, której ¿ycie w ci±gu jednego dnia ulega diametralnie zmianie. Jej m±¿ wraz z piêciorgiem dzieci ze wzglêdu na romskie pochodzenie maj± zostaæ wywiezieni do obozu koncentracyjnego. Helen jako rodowita Niemka ma mo¿liwo¶æ pozostania w domu. Serce matki jednak nie pozwala post±piæ inaczej i kobieta decyduje siê na wyjazd.
Helen dziêki pielêgniarskiemu wykszta³ceniu zostaje wybrana przez doktora Mengele do stworzenia i prowadzenia przedszkola. Mimo i¿ z boku wygl±da to tak, ¿e dzieci otaczane s± tam szczególn± trosk±, wygl±da to jednak trochê inaczej. Opieka medyczna, wiêksze racje ¿ywno¶ciowe s³u¿± jedynie temu, by przeprowadzaæ na dzieciach eksperymenty medyczne. Helen ka¿dego dnia musi staczaæ walkê o ¿ycie dzieci zachowuj±c pozory normalno¶ci o które tak trudno w obozowym ¶wiecie...


,,Czasem musimy straciæ wszystko, aby zrozumieæ, co jest najwa¿niejsze",
,,Przestajemy istnieæ, je¿eli nie ma na tym ¶wiecie nikogo, kto by nas kocha³".


Kilka lat temu czytaj±c sam opis nie potrafi³abym powstrzymaæ siê od p³aczu. Zapozna³am siê jednak ju¿ z tyloma historiami, które tak mocno uderzaj± w serducho, ¿e ciê¿ko jest ju¿ mnie poruszyæ. Faktem jest, ¿e po zakoñczeniu przygody z t± pozycj± morze ³ez nie pop³ynê³o, ale w ¶rodku jeszcze d³ugo po rozstaniu dr¿a³am. Jest to przede wszystkim zas³uga prowadzenia historii. Nawet przez moment nie opuszcza³o mnie wra¿enie, ¿e jestem ¶wiadkiem tego wszystkiego przypatruj±c siê wszystkiemu z boku. Szkoda tylko, ¿e nie wyposa¿ono mnie w tak± moc sprawcz±, która umo¿liwi³aby mi jak±kolwiek ingerencjê. Nie by³abym sob± gdybym nie oceni³a tej ksi±¿ki 10/10.


Ksi±¿kê odebra³am za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Link do opinii

OPOWIE¦CI Z PIEK£A

Od razu na wstêpie przyznajê siê bez bicia: mam osobisty problem z ksi±¿kami o zag³adzie, nie bêd±cymi historycznym opracowaniem. Nazywam go  „problemem perspektywy”. O co chodzi? Ano o fakt, ¿e o piekle przekonuj±co potrafi± pisaæ tylko ci, którzy pow±chali siarki. Do dzisiaj nic nie przebije opowiadañ Borowskiego, „Nagich w¶ród wilków” Apitza czy ksi±¿ki Szmaglewskiej. Jedno opowiadanie z tomu „Medaliony” Na³kowskiej warte jest wiêcej ni¿ ca³y nak³ad „Tatua¿ysty z Auschwitz” (tak, nie cierpiê tej ksi±¿ki i do tego te¿ siê przyznajê). Gdzie ta perspektywa? Ano w³a¶nie – ciê¿ko siê pisze o zag³adzie, kiedy siê jej nie widzia³o i nie posmakowa³o. Inaczej  pisze siê  o Auschwitz, kiedy siê widzia³o tylko schludne muzeum w O¶wiêcimiu; kiedy siê chodzi³o po zagrabionych ¶cie¿kach, nie po b³ocie, pod okiem luf esesmanów… Jak z „problemem perspektywy” poradzi³ sobie Hiszpan, Mario Escobar?

Jest rok 1943. Helene Hannemann mieszka w Berlinie z pi±tk± dzieci i mê¿em, skrzypkiem. Jest pielêgniark± i utrzymuje ca³± rodzinê, odk±d m±¿ zosta³ bez pracy. Ciê¿ko w czasie wojny byæ muzykiem; jeszcze ciê¿ej byæ muzykiem Cyganem. Jedyna ich szansa na prze¿ycie to fakt, ¿e Helene jest Niemk±, aryjk±. Kiedy w koñcu nadchodzi ten s±dny dzieñ, Helene otrzymuje od losu szansê – jako Niemka mo¿e zostaæ w Berlinie, który jej rodzina musi opu¶ciæ. Kobieta tego „daru” nie przyjmuje; razem z ca³± rodzin± wysiada z poci±gu, ¿eby przej¶æ przez bramê z napisem „Arbeit macht frei”.  Od teraz ich domem bêdzie Auschwitz – Birkenau, przez polaków zwana Brzezink±.  O ile domem mo¿na nazwaæ miejsce, które bardziej przypomina wrota do piekie³… M³oda Niemka otrzymuje jednak jeszcze jedn± szansê od losu- mo¿e zostaæ dyrektork± przedszkola dla cygañskich dzieci. Przedszkole w O¶wiêcimiu? Owszem, skoro pomys³ wychodzi od nowego lekarza, doktora Josefa Mengele, to czemu¿by nie? Po co doktorowi przedszkole, to ju¿ inna sprawa; wa¿ne, ¿e dzieci mog± posiedzieæ w cieple i wypiæ szklankê mleka. Helene zrobi wszystko, ¿eby rozja¶niæ dzieciom ciemno¶ci o¶wiêcimskiej nocy.

D³ugo siê zastanawia³am, czy „Ko³ysankê z Auschwitz” przeczytaæ. Jak kraj d³ugi i szeroki wiêkszo¶æ pia³a z zachwytu nad „Tatua¿yst± z Auschwitz”, który dla mnie osobi¶cie by³ ksi±¿k± nudn±, ¶redni± i kompletnie ¼le napisan±. Znowu zag³ada? Znowu O¶wiêcim? I co, Hiszpan tym razem? Co on mo¿e wiedzieæ o kominach nad Auschwitz?! W koñcu siê przemog³am; przeczyta³am i nie ¿a³ujê. Zacznijmy od tego, ¿e Escobar potrafi pisaæ. O ile emocje przy lekturze „Tatua¿ysty” przypomina³y czytanie ksi±¿ki telefonicznej, o tyle przy ksi±¿ce Escobara naprawdê mo¿na siê przej±æ losami rodziny Helene. Obóz cygañski w jego opowie¶ci naprawdê przypomina piek³o, którym w swej istocie przecie¿ by³. Mo¿e dra¿niæ pocz±tkowa naiwno¶æ bohaterki, ale im dalej, tym lepiej. Helene jest jasnym p³omykiem roz¶wietlaj±cym ciemno¶ci hitlerowskiej nocy. I chocia¿ przeczuwamy, ¿e ta historia raczej siê dobrze nie skoñczy, trzymamy naiwnie kciuki za to, ¿eby jej siê uda³o prze¿yæ jeszcze ten jeden dzieñ, jeszcze miesi±c… S± w tej opowie¶ci  ziarenka, odpryski, miniaturki, które zostaj± z czytelnikiem na d³u¿ej, jak choæby króciutki opis ¶wi±t Bo¿ego Narodzenia. Dla tych ziarenek warto by³o „Ko³ysankê z Auschwitz” przeczytaæ…

Ksi±¿ka Mario Escobara ci±gle jest tylko wariacj± na temat tego, jak siê ¿y³o – albo raczej jak siê ¿yæ nie da³o-  w piekle obozu koncentracyjnego.  I chocia¿ Helene Hannemann  i jej przedszkole rzeczywi¶cie istnia³y, odk³ada³am tê ksi±¿kê bez d³awienia w gardle. Jestem nieczu³ym g³azem? A sk±d! „Proszê pañstwa do gazu” ci±gle czytam przez ³zy. Nie ta perspektywa, kochani, nie ten zapach siarki, nie z³o, które kto¶ wytatuowa³ na czyjej¶ skórze. I tylko jedno zdanie z „Ko³ysanki” ci±gle ko³acze mi siê po g³owie: „…dopóki dzieci ¶piewaj±, ¶wiat wci±¿ ma szansê na ocalenie.”

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - Aivalar
Aivalar
Przeczytane:2019-05-07, Ocena: 6, Przeczyta³am,

Rok 1943. II wojna ¶wiatowa trwa w najlepsze. Kolejni ludzie znikaj± bez ¶ladu, inni gin± w walce, a pozostali trafiaj± do obozów i ju¿ stamt±d nie wracaj±. Helene by³a pewna, ¿e ona i jej rodzina s± bezpieczni. Co prawda ze wzglêdu na romskie pochodzenie jej mê¿a nie mogli liczyæ na luksusy, ale poniewa¿ sama jest tzw. „czystej rasy”, wierzy³a, ¿e przetrwaj± do koñca wojny bez szwanku.

Tamten poranek nie ró¿ni³ siê niczym od pozosta³ych. Helene obudzi³a dzieci, poda³a im skromne ¶niadanie i przygotowa³a starsz± czwórkê do szko³y, podczas gdy najm³odsza córeczka mia³a zostaæ z mê¿em. Jednak ciê¿kie buciory policji dzia³aj±cej na rozkaz Himmlera zburzy³y wizjê wzglêdnego spokoju. Johann, m±¿ Helene, wraz z dzieæmi zostaj± zes³ani do Auschwitz. Ona sama dostaje woln± rêkê: jest Aryjk±, nie grozi jej zatem uwiêzienie. Mimo to Helene decyduje siê zostaæ przy rodzinie i razem z nimi trafia do obozu – piek³a na ziemi, gdzie niespodziewanie dostanie szansê na zbudowanie ma³ego raju.

To nie jest moja pierwsza ksi±¿ka poruszaj±ca tematykê obozow±, ale nie s±dzê, by istnia³a jakakolwiek magiczna liczba historii tego typu, po której przesta³abym siê czuæ wstrz±¶niêta i poruszona. Mniej wiêcej wiedzia³am, czego mogê siê spodziewaæ po „Ko³ysance z Auschwitz”, dlatego mylnie za³o¿y³am, ¿e jestem na to przygotowana. Niestety – po raz kolejny bole¶nie sobie u¶wiadomi³am, do jak bezwzglêdnego okrucieñstwa gotowy jest cz³owiek i ile woli ¿ycia, woli walki mo¿e tkwiæ w kim¶, kto powinien ju¿ dawno siê poddaæ. I choæ dziwnie to zabrzmi, opowie¶æ przedstawiona przez Mario Escobara jest nie tylko przera¿aj±ca, ale te¿ na swój sposób piêkna.

Autor inspirowa³ siê rzeczywi¶cie ¿yj±c± postaci±: Niemka Helene Hannemann, kobieta, która wysz³a za m±¿ za Roma i urodzi³a mu pi±tkê dzieci, postanowi³a razem z ca³± rodzin± pojechaæ do Auschwitz. Tak bardzo nie chcia³a rozdzielaæ siê z bliskimi, ¿e wola³a obozowe ¿ycie, ni¿ bezpieczn± wolno¶æ. Poniewa¿ by³a z zawodu pielêgniark±, mog³a pomagaæ ludziom w barakach przeznaczonych na szpital – tam z kolei pozna³a doktora Josefa Mengele, zwanego po wojnie (ze wzglêdu na okrutne eksperymenty przeprowadzane na dzieciach) Anio³em ¦mierci. To za jego pro¶b± otworzy³a w Auschwitz przedszkole, by choæ na kilka godzin oderwaæ najm³odszych od ¶wiata, w którym ¶mieræ, g³ód, ból i brutalno¶æ to sta³e elementy codzienno¶ci.

O Mengele, niestety, s³ysza³am, natomiast postaæ Helene Hannemann by³a mi zupe³nie nieznana i s±dzê, ¿e nie jestem jedyna. Dlatego w³a¶nie uwa¿am powie¶æ Mario Escobara za podwójnie wa¿n±; pomijaj±c ogóln± tematykê, któr± tak, nawet po tylu latach wci±¿ warto przywo³ywaæ i opisywaæ, ta ksi±¿ka pokaza³a mi jedn± z najbardziej odwa¿nych, inspiruj±cych kobiet, jakie kiedykolwiek „pozna³am”. Helene nie tylko udowodni³a, ¿e dla swojej rodziny jest w stanie zrobiæ wszystko – przede wszystkim pokaza³a, ¿e w nawet najbardziej okrutnych, beznadziejnych warunkach, mo¿na zachowaæ poczucie moralno¶ci, dobroæ, chêæ pomocy innym i mi³o¶æ do drugiego cz³owieka. Autor nie sili siê tutaj przy tym na sztuczne koloryzowanie, nie musi stawiaæ Helene na piedestale, by czytelnik zrozumia³, ¿e jest ¶wiadkiem relacji o kim¶, kogo charyzma, odwaga i niez³omno¶æ powinny byæ niedo¶cignionym wzorem, nawet w obecnym ¶wiecie, gdzie na pierwszy rzut oka wydajemy siê wolni.

O tym, ¿e ksi±¿ka robi tak du¿e wra¿enie na odbiorcy, decyduje chyba w³a¶nie przede wszystkim styl pisania Escobara. Jest bardzo oszczêdny w s³owach, nie dramatyzuje, nie stara siê usilnie graæ na emocjach, poniewa¿ jest doskonale ¶wiadomy, jak wielki ³adunek emocjonalny ju¿ tkwi w tej historii, wiêc nie ma ¿adnej potrzeby dodatkowo j± ubarwiaæ. Czêsto pojawiaj± siê zatem króciutkie, niemal telegraficzne zdania, a opisy s± za¶ bardzo sugestywne, nawet je¿eli nie nale¿± do wybitnie szczegó³owych. Pisarz skupi³ siê dok³adnie na tych punktach, które nale¿y rozwin±æ – naturalistycznie kre¶li obraz obozowej rzeczywisto¶ci, z wszystkimi jej najciemniejszymi zakamarkami, a jednocze¶nie fantastycznie buduje swoich bohaterów. Nawet je¶li niektóre postacie pojawiaj± siê tylko na chwilê, ³atwo je sobie zwizualizowaæ i wpasowaæ w ¶wiat przedstawiony. No i nie muszê chyba podkre¶laæ, jak niezwyk³e jest czytanie o przedszkolu za³o¿onym w samym sercu Auschwitz. Brzmi to absurdalnie, groteskowo, a jednak mo¿na wyczuæ tê namiastkê szczê¶cia i nadziei, które musia³y poczuæ wszystkie dzieciaki, a tak¿e przedszkolanki z Helene na czele, kiedy przez jaki¶ czas mia³y dla siebie to wyj±tkowe miejsce.

A pocz±tkowo, przyznajê, nie by³am jako¶ szczególnie usatysfakcjonowana t± ksi±¿k±. Kompozycja jest do¶æ ciekawa, bo uwaga – do opowie¶ci o g³ównej bohaterce wprowadza nas sam Mengele, który podczas lotu samolotem, ponad dekadê od zakoñczenia wojny, przegl±da notatki zwi±zane z Auschwitz. Pó¼niej w³a¶ciwa narracja przybiera formê pamiêtnika. Forma mi siê podoba³a, aczkolwiek pocz±tkowo odnios³am wra¿enie, ¿e autor pêdzi z wydarzeniami na ³eb, na szyjê, jakby gdzie¶ mu siê spieszy³o i nie mia³ nawet chwili na zatrzymanie i szersze rozbudowanie danego kontekstu. Obawia³am siê, ¿e ta tendencja mo¿e siê utrzymaæ, tym bardziej, ¿e powie¶æ nie nale¿y do bardzo obszernych, na szczê¶cie Escobar najwyra¼niej chcia³ jak najszybciej przej¶æ do konkretnej akcji, a tutaj dostajemy ju¿ porz±dn±, niepopêdzan± niczym i dobrze przedstawion± fabu³ê.

Zakoñczenie, czego siê spodziewa³am, zwali³o mnie z nóg i sprawi³o, ¿e potrzebowa³am czasu, by nieco odetchn±æ, och³on±æ i przegry¼æ w sobie te wszystkie uczucia, które siê pojawi³y podczas lektury kilkunastu ostatnich stron. Nie chcê przez to powiedzieæ, ¿e ksi±¿ka jest przewidywalna; jak ju¿ wspomnia³am na samym pocz±tku, chyba nigdy nie stanie siê tak, ¿e powie¶ci osadzone w okresie II wojny ¶wiatowej przestan± w jaki¶ sposób zaskakiwaæ i deptaæ emocjonalnie, bo mimo tylu ¶wiadectw, których przecie¿ wci±¿ przybywa, cierpienie ludzi ¿yj±cych w tych czasach nadal pozostaje praktycznie niewyobra¿alne. Mario Escobar doskonale uchwyci³ wycinek tej rzeczywisto¶ci, odnosz±c siê do niego z nale¿ytym szacunkiem i dba³o¶ci±.

„Ko³ysanka z Auschwitz” to dzie³o pod niektórymi wzglêdami niemal minimalistyczne, za to obfite w emocje, przejmuj±ce, wnikaj±ce pod skórê i pozostaj±ce w g³owie na d³u¿ej. Czytanie poch³ania bez reszty, bo mimo tak niepokoj±cego t³a historycznego, chcemy byæ blisko Helene, chcemy chocia¿ na chwilê stan±æ w jej ¶wietle i zaczerpn±æ od niej nieco odwagi. To przez to uwa¿am, ¿e jest w tej powie¶ci co¶ piêknego i rozczulaj±cego. Dobrze wiedzieæ, ¿e nie ma takich okoliczno¶ci, które zwalnia³yby nas z bycia dobrymi, sprawiedliwymi i empatycznymi – te wszystkie warto¶ci powinny trwaæ w nas bez wzglêdu na sytuacjê. Nie jest to ³atwe, ale jak najbardziej mo¿liwe.

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - zarwananoc
zarwananoc
Przeczytane:2019-05-12,

"Wtedy zrozumia³am, ¿e byæ matk± to co¶ znacznie wiêcej, ni¿ wychowywaæ dzieci; to naginaæ duszê, a¿ w³asne ja na zawsze po³±czy siê z ich piêknymi niewinnym twarzami."

Kolejna cudowna i zarazem ciê¿ka dla serca ksi±¿ka, która na prawdê potrafi daæ do my¶lenia co robimy ze swoim ¿yciem. Jak dobrze mamy siedz±c w ciep³ych domach z pe³n± lodówk±, bez zmartwieñ czy kolejnego dnia wywioz± nas na pewn± ¶mieræ. "Ko³ysanka z Auschwitz" to przede wszystkim pokazanie co znaczy byæ matk±, która za dzieæmi potrafi wskoczyæ w ogieñ. Czytaj±c ksi±¿kê nie móg³ doj¶æ do mnie fakt, ¿e wszystko co czytam jest oparte na faktach, a ka¿de z niedorzecznych wydarzeñ nie jest wymys³em autora. Co prawda zdarza³y siê tak¿e chwile, gdzie cz³owiekowi wystêpowa³ cieñ u¶miechu na twarzy, lecz zawsze gdzie¶ z ty³u g³owy siedzia³a my¶l, ¿e nawet te ma³e chwile mog± byæ zdmuchniête w jednym momencie. 
Podejrzewam, ¿e ka¿dy w wiêkszym lub mniejszym stopniu mia³ ju¿ do czynienia z fabu³a wojenn±, przepe³nion± brutalno¶ci± i przede wszystkim niesprawiedliwo¶ci±, wiêc mo¿emy siê spodziewaæ co prze¿y³a Helene. Dla mnie w tym wszystkim najgorszy by³ fakt zabijania bezbronnych istot, które nawet dobrze nie zd±¿y³y zobaczyæ tego ¶wiata, a ich ma³e duszyczki ju¿ zostawa³y wys³ane do nieba. Lecz w ca³ym z³u, zawsze pojawi siê ta ma³a iskierka dobra, która za wszelk± cenê pragnie choæ trochê uj±æ cierpienia. T± iskierk± okazuje siê Helene, kobieta, o go³êbim sercu, która nie jest w stanie patrzeæ na to co j± otacza i próbuje co¶ wskóraæ. Po czasie los siê u¶miecha i zsy³a szanse prowadzenia przedszkola, gdzie dzieci dostawa³yby jedzenie czy mog³y najzwyczajniej w ¶wiecie, spêdziæ mi³o czas. Tutaj zaczyna siê pojawiaæ ta z³a my¶l, lecz sami ju¿ musicie stwierdziæ, czy jest ona s³uszna.
Wed³ug mnie fabu³a jest jak najbardziej warta uwagi, zw³aszcza, ¿e wszystko kiedy¶ mia³o miejsce. Je¶li chodzi o przebieg lektury, nie mam wiêkszych zastrze¿eñ, poniewa¿ przemknê³am przez ni± bardzo szybko i dowiedzia³am siê wielu rzeczy, o których nie mia³am kiedy¶ bladego pojêcia. Bohaterowie tak¿e ukradli moje serce, zw³aszcza jeden z synów Helene, Blaz, który po kryjomu przed matk± dowiadywa³ siê wielu spraw i przekazywa³ rodzicielce. Ch³opak mimo m³odo¶ci, bardzo szybko dorós³, patrz±c na fakt, ¿e nie siedzia³ bezczynnie i próbowa³ znale¼æ jak±kolwiek pomoc czy drogê ucieczki. 
Reasumuj±c, ksi±¿ka jak najbardziej jest warta przeczytania, zw³aszcza, ¿e pokazuje jak bardzo mo¿e zmieniæ ¶wiat jeden nieodpowiedzialny g³upiec. 

"Czasami, gdy rzeczywisto¶æ drêczy duszê, lepiej jest uciec w marzenia."

Za ksi±¿kê dziêkuje portalowi CzytamPierwszy.

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - kamila9314
kamila9314
Przeczytane:2019-05-12,

Niesamowite s± dla mnie historie ludzi niez³omnych, ludzi którzy mimo upokorzeñ i ci±g³ego igrania ze ¶mierci± potrafili walczyæ. Walka ta mia³a wiele twarzy i form, zawsze jednak ci którzy j± podejmowali mieli nadziejê. Jedn± z owych niez³omnych osób by³a postaæ Helene Hannemann, bohaterka powie¶ci #Marioescobara #Ko³ysankazAuschwitz, która sta³a siê w³a¶nie tak± iskr± dla dzieci przebywaj±cych w obozie cygañskim. Trafia do obozu, gdzie wyznaczona zostaje przez doktora Mengele do prowadzenia obozowego przedszkola. Korzystaj±c ze wszystkich dostêpnych ¶rodków stara siê daæ tym najbardziej bezbronnym choæ odrobinê nadziei.

Ksi±¿kê czyta siê szybko, jest stosunkowo krótka i napisana w sposób przystêpny. O ile jednak styl i dostosowany do czytelnika jêzyk jest niezwykle wa¿ny, o tyle ksi±¿kê ch³onie siê g³ownie ze wzglêdu na ciekaw± fabu³ê i  poruszaj±ca historiê.

Autor przedstawi³ tê niechlubna kartê z historii ¶wiata w sposób bardzo realistyczny. ¦wietnie odda³ klimat tego miejsca. Poznamy ze szczegó³ami jak dzia³a³ aparat ¶mierci III Rzeszy. Znajdziemy siê w ciasnym bydlêcym wagonie, poczujemy chroniczny g³ód, odczujemy przenikliwe zimno, a¿ wreszcie spotkamy siê oko w oko ze ¶mierci±.  Dziêki narracji pierwszoosobowej mo¿emy dzieliæ z bohaterk± strach, ból, smutek ale i tak cenne w obozie koncentracyjnym chwile szczê¶cia. Jej ko³ysanka, jej przedszkole pozwoli³a dzieciom, które swoje krótkie ¿ycie mia³y zakoñczyæ w komorach gazowych na chwile rado¶ci i spokoju. Sta³o siê azylem dla dzieci w Auschwitz.

Przede wszystkim ta historia pokazuje ¿e nawet w miejscu które wydaje siê opuszczone przez boga zawsze jest nadzieja. O tym ¿e mi³o¶æ matki i jej bezgraniczne im oddanie jest silniejsze ni¿ ¶mieræ. Jest to bolesna lekcja historii, któr± powinno poznaæ jak najwiêcej osób. Powinno siê j± przeczytaæ by w zapomnienie nie posz³y  po¶wiecenie i bohaterstwo nie tylko Helene, ale i wielu innych, by nie posz³o ono a marne.

Dziêkujê portalowi czytam pierwszy za mozliwo¶æ przeczytania

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - agnesik
agnesik
Przeczytane:2019-05-12,

Mia³am chwile zw±tpienia zwi±zane z t± ksi±¿k±. Najpierw, zanim j± jeszcze kupi³am i potem, kiedy ju¿ zaczê³am czytaæ. Zastanawia³am siê, czy jestem w stanie i czy przede wszystkim chcê czytaæ o Auschwitz, o do¶wiadczeniach doktora Mengele, o krzywdzonych dzieciach. Oczywi¶cie wiem, co siê tam dzia³o, ale wiedzieæ to jedno, ale czytaæ szczegó³owe opisy to zupe³nie inna sprawa. "Ko³ysanka z Auschwitz" nie skupia siê jednak na cierpieniu a na nadziei. Na nadziei na przetrwanie i tej odrobinie normalno¶ci w trudnej obozowej rzeczywisto¶ci. 
Helene by³a Niemk± i nie musia³a trafiæ do Auschwitz. Zdecydowa³a jednak nie zostawiaæ mê¿a Roma i pi±tki dzieci. Jako czysta Aryjka i w dodatku pielêgniarka zosta³a wyznaczona przez Mengele do za³o¿enia przedszkola (by³ to element propagandy, poza tym Romowie byli przedmiotem jego badañ). Postanowi³a zawalczyæ o romskie dzieci, nie tylko w³asne. Dziêki uporowi, wytrwa³o¶ci i wielkiej odwadze zapewni³a im warunki, które choæ na kilka godzin pozwoli³y im zapomnieæ o tym, gdzie siê naprawdê znajduj±. 
Piêkna, wzruszaj±ca opowie¶æ.

Link do opinii

Fikcja literacka oparta na prawdziwej historii Helene Hannemann, która by³a Niemk± i po¶lubi³a mê¿czyznê romskiego pochodzenia.

W ‘43 roku zapukano do ich drzwi, poniewa¿ wszyscy Romowie mieli zostaæ wywiezieni do Auschwitz.  Kobiecie pozwolono pozostaæ w domu, poniewa¿ by³a ona aryjskiego pochodzenia, jednak jako matka postanowi³a wyjechaæ z dzieæmi, aby móc je chroniæ, jak to tylko mo¿liwe.

Helene jako pielêgniarka by³a w odrobinê lepszej sytuacji ni¿ pozostali obozowicze, poniewa¿ potrzebowano personelu medycznego w szpitalu obozowym. A ju¿ nied³ugo po uzyskaniu pracy w szpitalu kobieta zosta³a ulubienic± Josepha Mengele, który poleci³ jej za³o¿yæ obozowe przedszkole, a na jego przygotowanie przeznaczy³ dwa baraki oraz dostarczy³ wszystkie zapotrzebowane przez Helene rzeczy. Kobieta cieszy³a siê, ¿e mo¿e daæ dzieciom choæ trochê normalno¶ci w obozie, poniewa¿ w przedszkolu mia³y one zabawki oraz wiêksze racje ¿ywno¶ciowe. Nie wiedzia³a jednak, dlaczego Mengele tak bardzo interesuje siê bli¼niêtami i nie potrafi³a wyja¶niæ, co dzia³o siê z dzieæmi, które zabiera³ ze szko³y. Niestety ju¿ wkrótce mia³a poznaæ i na w³asne oczy zobaczyæ, po co w rzeczywisto¶ci zosta³o za³o¿one przedszkole.

***

" S³ucha³am tego przera¿ona. Wiedzia³am, ¿e wcze¶niej czy pó¼niej mój najstarszy syn us³yszy od kogo¶, co siê dzieje z lud¼mi, którzy przybywaj± w poci±gach, ba³am siê jednak my¶leæ o tym, jak ten horror wp³ynie na jego rozwijaj±cy siê umys³. Jedenastolatek nie jest jeszcze gotowy zmierzyæ siê z tym, czego Blaz musia³ do¶wiadczaæ w Auschwitz."

***

G³êboko poruszaj±ca historia kobiety, która zrezygnowa³a z szansy na ¿ycie, aby móc trwaæ przy swoich dzieciach do koñca. Matka, jakiej pragn±³by ka¿dy cz³owiek na ziemi, ciep³a i wspieraj±ca, nie poddaj±ca siê przeciwno¶ciom losu. Kobieta walcz±ca o choæby najmniejsz± namiastkê normalno¶ci dla najm³odszych przebywaj±cych w obozach.

Mario Escobar przedstawi³ nam historiê Helen w formie pierwszoosobowej, przez co czytaj±c mamy wra¿enie, ¿e to sama kobieta opowiada nam o swoim losie. Byæ mo¿e dlatego jest to jeszcze bardziej poruszaj±ce, ni¿ gdyby¶my czytali zwyk³y opis czyjego¶ ¿ycia. Podczas czytania towarzyszy nam ca³y wachlarz emocji - od smutku i bólu, kiedy kobieta widzia³a jak jej dzieci ¿yj± w obozie, poprzez przera¿enie w chwili odkrycia prawdy o eksperymentach, do chwilowej rado¶ci - gdy Helene u¶wiadomi³a sobie, ¿e mo¿e daæ dzieciom choæ trochê rado¶ci i zapomnienia w tej strasznej codzienno¶ci. Zdecydowanie jest to ksi±¿ka, któr± czyta siê jednym tchem, poniewa¿ jeste¶my ciekawi jak zakoñczy siê historia Helene, ale tak¿e przera¿eni ogromem jej cierpienia.

Powiedzieæ o tej historii, ¿e jest poruszaj±ca to ma³o. Tego, co czuje siê podczas czytania nie da siê opisaæ s³owami, ale moim zdaniem ka¿dy powinien poznaæ choæ trochê ¿ycie obozowe Helene Hannemann - kobiety, która wybra³a macierzyñstwo zamiast ¿ycia.

Za mo¿liwo¶æ przeczytania dziêkujê @CzytamPierwszy

www.czytampierwszy.pl

Link do opinii

Ta ksi±¿ka jest rewelacyjna! Gdy tylko spotka³em siê z fragmentami ksi±¿ki Zofii Na³kowskiej pt. „Medaliony” uzna³em, ¿e muszê pog³êbiæ swoj± wiedzê na temat wydarzeñ z czasów wojennych. Powie¶æ „Ko³ysanka z Auschwitz” jest oparta na prawdziwej historii Helene Hannemann, matki piêciorga dzieci i ¿ony Cygana. Postanowi³a dobrowolnie pój¶æ ze swoj± rodzin± do obozu Auschwitz. Za³o¿y³a tam przedszkole mieszcz±ce siê w barakach numer dwadzie¶cia siedem i dwadzie¶cia dziewiêæ. Pokaza³a mi, ¿e nigdy nie mo¿na siê podawaæ, nawet wtedy, gdy wydaje nam siê, ¿e nie mamy szans. Pomimo, ¿e wiedzia³em jaki los mo¿e spotkaæ g³ównych bohaterów, mocno wierzy³em w cud.

Czytaj±c u¶wiadomi³em sobie jak± bezsilno¶æ, bezbronno¶æ czuli wiê¼niowie obozu. Dziêki pierwszoosobowej narracji jeszcze lepiej mog³em wczuæ siê w historiê Helene. Mn± równie¿ targa³y takie emocje jak z³o¶æ, bezsilno¶æ, rozpacz i zdziwienie. Nie spodziewa³em siê, ¿e ludzie mog± posun±æ siê do tak okropnych rzeczy. Postaæ mówi±ca równie¿ nie mo¿e w to uwierzyæ: „W ci±gu ostatnich kilku lat widzia³am wiele, lecz ludzkie okrucieñstwo ma swoje granice. Przynajmniej wtedy tak my¶la³am.” . Dlaczego tyle tysiêcy ludzi by³o zsy³anych do obozów, zabijanych w komorach gazowych? Przecie¿ Romowie czy ¯ydzi to tak¿e ludzie, którzy ró¿ni± siê od nas tylko wygl±dem i zwyczajami. Pamiêtajmy o tym!

Ksi±¿ka nie jest przeznaczona dla osób m³odszych. Pomimo tego, ¿e jest przepe³niona przemoc±, ¶mierci±, brakiem równouprawnienia, to uwa¿am, ¿e ka¿dy dojrza³y cz³owiek powinien siê z ni± zapoznaæ. Czasami nie doceniamy tego, co mamy. Pomy¶lmy sobie, ¿e ludzie w Auschwitz spali jedynie na deskach, jedli chleb z trocinami, umierali z wycieñczenia, g³odu, czy nawet z powodu zwyk³ych chorób, które obecnie nie gro¿± nam ¶mierci±. Zatrzymajmy siê, czy rozwój technologii jest a¿ tak dobry jak nam siê wydaje? Jeste¶my ca³y czas ¶ledzeni! Nie wiele brakuje i historia mo¿e siê znów powtórzyæ. Staniemy siê tylko numerkami, daj±cymi siê manipulowaæ. Czy tego chcemy?

Dopiero zaczynam swoj± przygodê z tego typu ksi±¿kami dlatego ciê¿ko mi jest porównaæ j± do jakiejkolwiek powie¶ci. Wydaje mi siê, ¿e autor trochê z³agodzi³ fakty. Czytaj±c „Medaliony” czu³em obrzydzenie, tutaj pojawi³a siê tyko bezsilno¶æ i z³o¶æ.

Podsumowuj±c, ksi±¿ka jest warta waszej uwagi! Wcze¶niej nie zdawa³em sobie sprawy, ¿e wiê¼niowie Auschwitz a¿ tak bardzo cierpieli. Mario Escobar nauczy³ mnie doceniaæ ka¿d± chwilê. Powie¶æ zmieni³a mój pogl±d na ¶wiat przez co na zawsze pozostanie w mojej pamiêci.

Ksi±¿kê odebra³em za punkty w portalu czytam pierwszy

Link do opinii

Nie da siê ukryæ, ¿e na moim blogu dominuj± recenzje romansów, erotyków b±d¼ powie¶ci dla m³odzie¿y. Nie jestem pewna, ale najprawdopodobniej bêdzie to pierwsza recenzja ksi±¿ki historycznej. Jednak to, ¿e jak dot±d nie ukaza³y siê recenzje ksi±¿ek tego gatunku, to nie znaczy, ¿e ich nie lubiê. Uwielbiam historie zwi±zane z okresem II wojny ¶wiatowej, a zw³aszcza te, które koncentruj± siê na obozie zag³ady Auschwitz Birkenau. „Ko³ysanka z Auschwitz” zainteresowa³a mnie zaraz po pojawieniu siê jej w zapowiedziach Wydawnictwa Kobiecego. Dziwnym zrz±dzeniem losu, otrzyma³am egzemplarz do recenzji, mimo i¿ siê o niego nie ubiega³am, nie dosta³am ¿adnej propozycji jej zrecenzowania. Ogromnie siê jednak cieszê, ¿e dane by³o mi poznaæ t± historiê…
Niemcy, 1943 rok. Helene Hannemann budzi swoje dzieci, aby zaczê³y szykowaæ siê do szko³y. Jej m±¿ Johann niedawno straci³ pracê i nie ma szans na now± ze wzglêdu na swoje romskie pochodzenie. Jednak zanim rodzina Hannemann rozpocznie kolejny dzieñ, ich codzienno¶æ przerywaj± mundurowi wys³ani przez SS.
Johann razem z piêciorgiem dzieci maj± zostaæ zes³ani do Auschwitz, poniewa¿ w ich ¿y³ach p³ynie romska krew. Helene jest czystej krwi Niemk± i mo¿e zostaæ, a mimo to dobrowolnie postanawia opu¶ciæ dom razem z najbli¿szymi. Wszyscy trafiaj± do nazistowskiego obozu koncentracyjnego.
Johann zostaje oddzielony od reszty rodziny, a Helene jako wyszkolona pielêgniarka zostaje
wyznaczona przez doktora Mengele do prowadzenia obozowego przedszkola. Nie ma z³udzeñ co do brutalnych zamiarów tego cz³owieka. Chce jednak daæ tym ma³ym niewinnym istotom choæ cz±stkê nadziei oraz poczucie normalno¶ci.
„Ko³ysanka z Auschwitz” jest niejako ho³dem autora dla Helene Hannemann – Niemki, która zrezygnowa³a z wolno¶ci na rzecz pozostania z rodzin±, nawet je¶li oznacza³o to zsy³kê do Auschwitz. To pewnego rodzaju pomnik na cze¶æ kobiety, która w pe³ni po¶wiêci³a siê romañskim dzieciom: ucz±c je, opiekuj±c siê nimi, walcz±c o ich lepszy byt.
Historia zosta³a napisana w formie pamiêtnika prowadzonego przez sam± Helene, choæ autor w wyja¶nieniach wyra¼nie podkre¶la, ¿e nie posiada ¿adnych informacji, czy ta kobieta faktycznie prowadzi³a takowy dziennik. Taka forma prowadzenia tej historii znacznie uatrakcyjni³a t± opowie¶æ. Sprawi³a, ¿e nie jest to tylko „sucha” biografia, ale pe³na emocji historia brutalnej rzeczywisto¶ci lat 40. XX wieku.
Ksi±¿ka ta dostarczy³a mi kilka interesuj±cych faktów, informacji, których jak dot±d nie by³am ¶wiadoma. Nie mia³am na przyk³ad pojêcia, ¿e w tak bestialskim miejscu funkcjonowa³o przedszkole. Mario Escobar wszystko idealnie wywa¿y³ w swojej ksi±¿ce. W odpowiednich ilo¶ciach dostarcza czytelnikowi dramatyczne i bolesne fakty, dotycz±ce traktowania ludno¶ci cygañskiej w czasie wojny, ale równie¿ przelewa na papier wiele pozytywnych emocji, dziêki którym ksi±¿ka ta nabiera drugiego wymiaru. Bo „Ko³ysanka z Auschwitz” to przede wszystkim historia o NADZIEI.
Na koñcu ksi±¿ki zawarte s± wyja¶nienia autora, w których zaznacza on, które osoby, miejsca b±d¼ wydarzenia by³y prawdziwe, autentyczne, a które by³y tylko i wy³±cznie fikcj± literack±. Dodatkiem jest równie¿ krótki s³ownik niemieckich s³ów, wyra¿eñ, wykorzystanych w tej powie¶ci. Wydawnictwo Kobiece postanowi³o wydaæ t± historiê w twardej oprawie, co mnie bardzo cieszy, gdy¿ wed³ug mnie tego typu historie zas³uguj± na jak najlepsz± oprawê.
Cudowny zbieg okoliczno¶ci, zwyk³a pomy³ka b±d¼ zrz±dzenie losu – cokolwiek zes³a³o do mnie t± ksi±¿kê, to cieszê siê, ¿e mia³am okazjê j± przeczytaæ i poznaæ t± niezwyk³± bohaterkê – Helene Hannemann.

Moja ocena: 8/10

Link do opinii

Mario Escobar w ksi±¿ce „Ko³ysanka z Auschwitz” przytoczy³ opart± na faktach historiê Helene Hannemann, która wstaje rano, jak ka¿dego dnia. Niemniej jednak ten dzieñ okazuje siê zupe³nie innym od wszystkich, które prze¿y³a do tej pory. Odmienia jej ¿ycie nie do poznania.

Jej m±¿ jest romem, co oznacza w ¿y³ach jej piêciorga dzieci równie¿ p³ynie romska krew. Zostaj± zatrzymani przez SS i przetransportowani do obozu. Helene nie musia³a i¶æ, z uwagi na swoje niemieckie pochodzenie, mog³a po¿egnaæ siê z mê¿em i swoimi ukochanymi dzieæmi i zosta³aby puszczona wolno. Niemniej jednak, która matka pozwoli odebraæ sobie dzieci, a sama dalej bêdzie cieszy³a siê przywilejami ¿ycia na wolno¶ci. Z pewno¶ci± nie Helene.

Nie opu¶ci³a ona swoich dzieci w tej trudnej sytuacji i posz³a razem z nimi na nieprzyjemno¶ci losu, które zgotowa³a im wojna.

Ca³a rodzina trafia do obozu koncentracyjnego, gdzie warunki ¿ycia s± niezwykle trudne, a kobiety i mê¿czy¼ni zostaj± od siebie oddzieleni. Niemniej jednak Helen z uwagi na swoje pochodzenie zostaje wybrana przez doktora Mengele do prowadzenia w obozie przedszkola dla dzieci. Jest to jedyne ¶wiate³ko w tunelu, które ka¿dego kolejnego dnia w tych okropnych czasach daje jej nadziejê i nadaje jej ¿yciu sens.

„Ko³ysanka z Auschwitz” to niezwykle poruszaj±ca ksi±¿ka, której nie sposób przeczytaæ nie roni±c ³ez. Opowiada prawdziw± i poruszaj±c± historiê, której nie sposób od³o¿yæ, nie poznaj±c jej fina³u.

 czytampierwszy.pl

Link do opinii

Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia opisana przez Mario Escobara w ksi±¿ce „Ko³ysanka z Auschwitz” to okrutna rzeczywisto¶æ, która spotyka³a wielu ludzi w trudnych czasach, którymi by³a wojna. ¯ycie Helene Hannemann, które z dnia na dzieñ zmieni³o siê w koszmar. Ca³± rodzin± trafili do obozu koncentracyjnego, gdzie jedynie prowadzone przez ni± przedszkole dla dzieci dawa³o jej nadziejê i motywowa³o do walki o ¿ycie. Niezwykle poruszaj±ca historia, któr± ka¿dy powinien poznaæ.

czytampierwszy.pl

Link do opinii

Wojna to najgorszy czas i chocia¿ teraz w Polsce jej nie ma to nadal pojawiaj± siê nowe ksi±¿ki o tym okrutnym czasie. Tym razem siêgnê³am po smutn± historiê kobiety oraz jej rodziny.
Helene Hannemann jest czystej aryjskiej krwi a jej m±¿ jest Romem, znali siê od dzieciñstwa i po³±czy³a ich prawdziwa mi³o¶æ która przetrwa³a wszystkie ciê¿kie dni. "Wywodzili¶my siê z bardzo ró¿nych kultur. W koñcu jednak mi³o¶æ pokona³a przeszkody i uprzedzenia otaczaj±cego nasz ¶wiata. Naturalnie, po ¶lubie wiele wycierpieli¶my". Pewnego dnia w ich domu pojawia siê policja z rozkazem Heinricha Himmlera, m±¿ Helene oraz piêcioro dzieci zostaj± zes³ani do obozu, ona mo¿e wybraæ wolno¶æ lub ¿ycie w piekle, jej wybór jest z góry wiadomy. "Poprowadzili nas przez korytarz do wyj¶cia. M±¿ szed³ pierwszy z dwiema walizkami, tu¿ za nami obaj m³odsi rang± policjanci. Potem dwaj nasi starsi synowie, bli¼niaki czepiaj±ce siê mojego p³aszcza i ja z Adali± na rêkach". Helene oraz Johann pomimo te¿ ¿e sami byli g³odni i spragnieni ca³y transport wszystko co mieli oddawali dzieciom, tak samo w obozie, kobieta przez trzy dni nie jad³a ¿eby dzieci dosta³y trochê wiêcej jedzenia a gdy wspó³lokatorki chcia³y si³± odebraæ im p³aszcze chcia³a siê nawet biæ ¿eby je ochroniæ. Przy ¿yciu utrzymywa³o ich jedynie przedszkole, próbowali wprowadziæ trochê normalno¶ci w ich okrutny los, to dziêki niemu mieli czym zaj±æ siê ca³y dzieñ i nie my¶leæ o tym ¿e nie daleko nich co chwila kto¶ umiera.
Chocia¿ ka¿dy wiedzia³ jaki czeka ich koniec ³udzili siê ¿e mo¿e uciekn±, mo¿e zostan± zes³ani gdzie indziej to pomaga³o im nie za³amaæ siê i siê nie poddaæ. Przez t± ca³± sytuacje ka¿dy my¶la³ tylko o sobie, nie ufa³ nikomu, przetrwa³a tylko mi³o¶æ do dzieci, ka¿da matka chcia³a ¿eby to jej dziecko siê najad³o, ¿eby mia³o ciep³o i ¿eby to ono prze¿y³o.
To dziêki takim historiom które s± oparte na faktach zaczynamy doceniaæ to co mamy i w jakich czasach ¿yjemy, nabieramy te¿ szacunku do starszych osób które pamiêtaj± czasy i do tej pory nie mog± o nich zapomnieæ.

Ksi±¿kê odebra³am za punkty w portalu Czytam Pierwszy

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2019-04-14,

W marcu swoj± premierê mia³a niepozorna rozmiarowo ksi±¿ka hiszpañskiego pisarza Mario Escobar pt.”Ko³ysanka z Auschwitz”. Opowiada (prawdziw±!) historiê Niemki, ¿ony Roma, matki 5 dzieci „mieszanego” pochodzenia, która podejmuje decyzjê, by razem z zes³an± rodzin± pojechaæ do obozu Auschwitz II Birkenau. Jest to opowie¶æ g³ównie o matczynej mi³o¶ci, instynkcie macierzyñskim, który jest najsilniejszy ze wszystkich. Jest to te¿ opowie¶æ o cz³owieczeñstwie, o tym jak nie zatraciæ w³asnego ducha, mimo przeciwno¶ci, mimo nieszczê¶æ. A tak¿e o obojêtno¶ci, która jest gorsza od wszystkich innych negatywnych uczuæ, jest najgorszym, czym mo¿emy potraktowaæ innego cz³owieka. Historia przypomina nam, ¿e wszystkie chwile ¿ycia s± skarbem, musimy pamiêtaæ o tym, co mamy, o wszystkich tych ma³ych i niepozornych momentach, które na co dzieñ jako¶ nam uciekaj±, a które powinni¶my przyjmowaæ z wdziêczno¶ci±, doceniaæ je i cieszyæ siê nimi, bo w³a¶nie dziêki nim mo¿emy godnie i spokojnie ¿yæ, byæ cz³owiekiem. Bo przecie¿ niektórym nawet to zosta³o odebrane.

Historia przestrzega nas tak¿e przed rasizmem, przez z³ym traktowaniem mniejszo¶ci narodowych – przecie¿ ka¿dy z nas jest cz³owiekiem, niezale¿nie od wyznania czy koloru skóry.

Lektura powie¶ci jest ciê¿ka, ale wa¿na. Mocno wzruszaj±ca, ale warto przeczytania, je¶li nawet nie po to by pog³êbiæ wiedzê o tamtych wydarzeniach, to po to by doceniæ swoje ¿ycie i cz³owieczeñstwo. Cieszê siê, ¿e po ni± siêgnê³am, chocia¿ nieczêsto czytam powie¶ci o tak ciê¿kich tematach. Ksi±¿kê oceniam na 8/10 i zapraszam do przeczytania ca³ej recenzji na moim blogu kryminalnatalerzu.pl

Recenzja powsta³a na potrzeby portalu CzytamPierwszy

_________________

„Czasem musimy straciæ wszystko, aby zrozumieæ, co jest najwa¿niejsze. Kiedy ¿ycie odbiera nam rzeczy, bez których – jak dot±d s±dzili¶my – nie da siê ¿yæ, i zostawia nas nagich wobec rzeczywisto¶ci, prawdziw± warto¶æ zyskuje to, co do tej pory pozostawa³o niewidoczne.”

Link do opinii

Wojna nie zna ciszy. Wci±¿ brzmi± huki pocisków spadaj±cych z lec±cych nad miastem samolotów. Karabiny wysy³aj± serie pocisków dosiêgaj±cych kolejnych cia³. Ciê¿arówki zatrzymuj± siê, a ¿o³nierze karz± ludziom wchodziæ do ¶rodka. Nie zwracaj± uwagi na krzyki i b³agania. Maj± rozkazy, które musz± wykonaæ. Wojna nie zna ciszy ani wspó³czucia.

Helene Hannemann by³a zwyczajn± Niemk±, która mia³a kochaj±cego mê¿a, cudowne dzieci i dobr± pracê. Jej ¿ycie nie ró¿ni³o siê zbytnio od ¿ycia innych kobiet. Wstawa³o rano, budzi³a dzieci, przygotowywa³a je do szko³y, a potem razem z nimi wychodzi³a z domu. Tak wygl±da³a jej codzienno¶æ a¿ do dnia przybycia SS-manów.

Ko³ysanka z Auschwitz Maria Escobara to historia zainspirowana ¿yciem Helene Hannemann. W tej ksi±¿ce przenosimy siê — nie po raz pierwszy i nie ostatni — do czasów II wojny ¶wiatowej, kiedy ¶wiat stan±³ na g³owie. Wtedy w³a¶nie na terenie okupowanej Polski powstawa³y niemieckie obozy koncentracyjne, do których wysy³ano ¯ydów, Polaków, ale tak¿e ludzi innych narodowo¶ci, w tym Romów. Do tej grupy nale¿a³ m±¿ Helene oraz jej dzieci, dlatego zostali zes³ani do Auschwitz, a kobieta nie zamierza³a ich zostawiaæ samych, wiêc równie¿ ruszy³a w drogê do piek³a na ziemi.

Helene by³a zwyk³± kobiet±, która nagle znalaz³a siê w obozie koncentracyjnym ze swoimi dzieæmi i mê¿em, Johannem. Mê¿czyzna zosta³ oddzielony od rodziny i odes³any w inne miejsce, by pracowaæ. Pó¼niej dowiemy siê, ¿e trafi³ do Kanady, gdzie mia³ szansê na prze¿ycie. Jednak jego osobie autor nie po¶wiêca wiele uwagi. Skupia siê raczej na postaci kobiety i jej dzieci. Najpierw musieli przetrwaæ podró¿ bydlêcymi wagonami — z historii wiemy, ¿e nie by³ to ¿aden luksus, a wiele osób ginê³o przed przybyciem do obozu. A potem trafili do baraku Rosjanek, który nie by³ o wiele lepszym miejscem ni¿ poci±g. Trudno sobie wyobraziæ, ¿e ludzie mog± doj¶æ do takiego zezwierzêcenia. Na szczê¶cie pó¼niej Helene zostanie przeniesiona do baraku Niemek, w którym poczuje siê niemal jak w domu. Do tego jako wyszkolona pielêgniarka dostanie pracê u doktora Mengelego oraz stworzy przedszkole — jedyn± odskoczniê dla dzieci w Auschwitz.

Autor wzi±³ na siebie trudne zadanie opisania historii z perspektywy kobiety, która musia³a ¿yæ w obozie i chroniæ swoje dzieci. Z ksi±¿ek i opowie¶ci wiemy, jak wygl±da³a sytuacja w obozach koncentracyjnych. G³ód, paso¿yty i choroby by³y na porz±dku dziennym, a ¶mieræ zdawa³a siê mieszkaæ razem z lud¼mi w barakach. Tak by³o i tutaj. Helene na w³asne oczy widzia³a ¶mieræ zszytych przez okrutnego lekarza bli¼ni±t czy kobiety, która w rozpaczy rzuci³a siê na drut elektryczny. Jednak nie mówi³o siê o tym otwarcie. Niemieccy ¿o³nierze wmawiali dzieciom, ¿e krematoria to naprawdê tylko piekarnie, a unosz±cy siê dym ¶wiadczy o pieczonym chlebie.

Warto bli¿ej przyjrzeæ siê doktorowi Mengelemu. Jest postaci± historyczn± tak jak wielu bohaterów wystêpuj±cych w ksi±¿ce. Rzeczywi¶cie zleci³ Helene stworzenie przedszkola, ale nie kierowa³ siê trosk± o dzieci. Kobieta mia³a dbaæ o jego króliki do¶wiadczalne, czyli bli¼niêta. Mengele pod mask± dobroci ukrywa³ swoj± drug± naturê. Potrafi³ posun±æ siê nawet do tego, by zszyæ rodzeñstwo w sztuczne bli¼niaki syjamskie. A to tylko drobna dawka tego, co robi³ w swoim gabinecie.

Wiele faktów z ksi±¿ki zgadza siê z rzeczywisto¶ci±. W Auschwitz stworzono przedszkole, w którym dzieci dostawa³y nieco wiêcej jedzenia — przynajmniej przez pewien czas. Pojawi³y siê tam karuzele, plac zabaw. Podczas lektury wydawa³o mi siê to tak nierealne, ¿e musia³am upewniæ siê, czy autora zbytnio nie ponios³a wyobra¼nia. Helene równie¿ jest postaci± realn± i w sumie zgadza³o siê wszystko poza pisaniem przez ni± pamiêtnika, o czym Escobar sam pisze na koniec ksi±¿ki.

Je¶li chodzi o tytu³ow± ko³ysankê, to pojawia siê kilkakrotnie w trakcie historii. Helene nuci j± dzieciom, uspokaja je i daje pewn± nadziejê, która niestety ju¿ po chwili ga¶nie pod wp³ywem kolejnych wydarzeñ.

Autor postara³ siê o wszystko. Zrobi³ s³owniczek terminów, które by³y powszechnie u¿ywane w obozie, a które dla nas ju¿ nie by³yby tak zrozumia³e. Nie brakuje te¿ zdjêæ obozu, dziêki czemu lepiej mo¿emy wyobraziæ sobie, jak to wszystko wygl±dalo

Ko³ysanka z Auschwitz Maria Escobara to opowie¶æ o odwadze, nadziei, ale te¿ cierpieniu i ¶mierci. Jest histori± o prawdziwych wydarzeniach ubranych w ramy powie¶ci, która czasami wydaje siê wrêcz nierealna. Pozycja odpowiednia dla osób, które chcia³yby lepiej poznaæ ¶wiat obozów, a zw³aszcza tych, w których umieszczano Romów.

Za mo¿liwo¶æ recenzji dziêkujê www.czytampierwszy.pl

Link do opinii

Niektóre ksi±¿ki zostaj± w nas na d³u¿ej. Opowiadaj± historie wywo³uj±ce trudne historie i konfrontuj± z nie³atwymi emocjami. Czy w zwi±zku z tym nale¿y ich unikaæ? Nic bardziej mylnego! To w³a¶nie je zaliczam do naprawdê warto¶ciowej literatury.

„Ko³ysanka z Auschwitz” opowiada historiê Heleny Hennemann, Niemki, ¿ony Roma i matki piêciorga dzieci. To fabularyzowana biografia kobiety, która dobrowolnie zgodzi³a siê pój¶æ do obozu zag³ady, byleby tylko nie opu¶ciæ swojej rodziny. I wreszcie to ksi±¿ka na cze¶æ tej, która za³o¿y³a w Auschwitz... przedszkole i w¶ród mordów i brutalno¶ci próbowa³a zapewniæ najm³odszym chocia¿ szcz±tki dzieciñstwa.

Wydawa³oby siê, ¿e obozy zag³ady to temat opowiedziany na wszystkie mo¿liwe sposoby. Jak siê okazuje... niekoniecznie. Wci±¿ jest wiele do wyja¶nienia, podkre¶lenia, czy nawet ujawnienia. Ta ksi±¿ka prezentuje now± perspektywê i opowiada o losach nieznanej mi do tej pory kobiety. A trzeba podkre¶liæ, ¿e jest co wspominaæ. Helena w najtrudniejszych dla niej chwilach wykaza³a siê zarówno ogromn± odwag± jak troskliwo¶ci± o los najm³odszych. To historia pope³niona bólem, cierpieniem, ale te¿ mi³o¶ci± i oddaniem.

„Wydostaniemy siê, chocia¿ nie jestem pewna, czy ¿ywe. Mog± trzymaæ w zamkniêciu tylko nasze cia³a, tê mieszaninê ko¶ci i miê¶ni powoli obracaj±cych siê w proch. Nie mog± jednak wiêziæ naszych dusz”.


Muszê was uprzedziæ, mo¿ecie siê spodziewaæ po tej opowie¶ci wielu trudnych emocji, momentami bardzo drastycznych opisów i wydarzeñ mro¿±cych krew w ¿y³ach. To trudna relacja z przesz³o¶ci, które tak naprawdê nie powinna mieæ miejsca. Ale jest to te¿ wiele s³ów o mi³o¶ci, têsknocie, trosce i macierzyñstwie. To historia trudnych wyborów oraz najlepsza opowie¶æ o tym, co to znaczy byæ matk±.

Link do opinii

Przedszkole w Auschwitz. Brzmi abstrakcyjnie? Ale to prawda.
Helen Hannemann urodzi³a siê jako Niemka o klasycznej aryjskiej urodzie. Jak to mo¿liwe,¿e trafi³a do Auschwitz?
Poniewa¿ po¶lubi³a Roma, a zgodnie z rozporz±dzeniem Reichsfuhrera SS Heinricha Himmlera wszyscy Romowie mieli trafiæ do obozów koncentracyjnych.

,,Moje dzieci by³y zupe³nie niewinne. Jedyna ich ,,zbrodnia" polega³a na tym, ¿e mia³y ojca Cygana. "

Gdy SS przysz³o po jej mê¿a i pi±tkê ich dzieci ona jako Niemka mog³a zostaæ w domu. Wybra³a rodzinê.

,, -Uwa¿a pan, ¿e matka zostawi³aby swoje dzieci w takiej sytuacji?
-By³aby pani zszokowana, gdybym pani powiedzia³, co musia³em ogl±daæ w ci±gu ostatnich kilku lat - odpar³. "

Helen to niesamowita kobieta, mimo wielu przeciwno¶ci losu: rozdzielenia z mê¿em, g³odu, ch³odu, upokorzenia nigdy siê nie podda³a. Robi³a wszystko by ochroniæ swoje dzieci. Gdy w obozie pojawi³ siê doktor Josef Mengele jej los trochê siê poprawi³. Najpierw by³a obozow± pielêgniark±, a pó¼niej zosta³a wyznaczona do prowadzenia przedszkola. Mengele pod przykrywk± przedszkola dla ma³ych Cyganów przeprowadza³ eksperymenty na bli¼niêtach. Helen tak¿e by³a matk± bli¼niaków Emily i Ernesta i codziennie dr¿a³a o ¿ycie swoich dzieci.
Ta powie¶æ to tak naprawdê bolesna historia matki, która robi³a wszystko by jej w³asne oraz obce, cygañskie dzieci mia³y choæ trochê rado¶ci w obozowej rzeczywisto¶ci.

,,By³am starym statkiem w¶ród burzy - przy ¿yciu trzyma³y mnie tylko moje dzieci."

Niepo¶redni± rolê w ,,Ko³ysance z Auschwitz" odegra³ doktor Josef Mengele, nazywany Anio³em ¦mierci, który w imiê chorych idei zabi³ wielu ludzi i nigdy nie poniós³ za to kary...

,,Wyobra¿am sobie, ¿e nie pochwala pani moich metod (...),lecz ja jedynie pozwalam dzia³aæ naturalnej selekcji: s³absi musz± umrzeæ, a silniejsi prze¿yæ."

Obok tej ksi±¿ki nie sposób przej¶æ obojêtnie. Na raptem 220 stronach opisane jest ogromne okrucieñstwo III Rzeszy. My¶lê, ¿e ka¿dy powinien j± przeczytaæ. Na mnie wywar³a du¿e wra¿enie.
Ksi±¿kê odebra³am za punkty w portalu

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - MariDa
MariDa
Przeczytane:2019-03-31,

Temat obozów koncentracyjnych nieustannie budzi wiele emocji. Na ich temat powsta³o wiele historii – nie zawsze prawdziwych. Ale nie nale¿y zapominaæ, ¿e obóz to nie tylko cyfry i statystyki, ale przede wszystkim ludzie. „Ko³ysanka z Auschwitz” Mario Escobara to opowie¶æ inspirowana prawdziw± histori± Helene Hannemann, która zrobi³a co¶, na co wielu ze strachu by siê nie odwa¿y³o.

Nim Helene Hannemann trafi³a do obozu koncentracyjnego, wiod³a spokojne ¿ycie wraz ze swoim mê¿em, Romem, oraz pi±tk± dzieci. Nie by³o im ³atwo, jednak nazi¶ci zdawali siê ich nie dostrzegaæ. Jednak wszystko siê zmieni³o w maju 1943 roku o poranku. Helene wraz ze swoimi dzieæmi zosta³a zatrzymana i zmuszona do powrotu do mieszkania. Zmuszona zosta³a równie¿ do podjêcia pewnej decyzji. Rozpocz±³ siê koszmar.

„Ko³ysanka z Auschwitz” to kolejna opowie¶æ o obozowym ¿yciu, jednak tym razem nieco inna, bo ³agodniejsza. Na pierwszym planie jest Helene i jej dzieci, a w krótkim czasie pojawia siê równie¿ przedszkole. To do¶æ nietypowe, by to dzieci by³y na pierwszym planie, spychaj±c okrutne zbrodnie na ten dalszy. W ogóle sama idea szko³y w takim miejscu brzmi co najmniej niedorzecznie. A jednak! Nie spotka³am siê z czym¶ takim nigdy wcze¶niej, a czyta³am ju¿ niejedn± opowie¶æ po¶wiêcon± obozom koncentracyjnym.

Jestem pod ogromnym wra¿eniem autora, który na nieca³ych 220 stronach zdo³a³ zawrzeæ opowie¶æ, która zdaje siê mieæ znacznie wiêcej stron! Krótka, a jednocze¶nie obszerna. W ogóle nie czuæ, ¿e ta niepozorna, króciutka ksi±¿ka opisuje wydarzenia na przestrzeni nieco ponad jednego roku! Czyta siê p³ynnie, niemal¿e bêd±c czê¶ci± historii. Nie czuæ ani znudzenia, ani zawrotów g³owy. Wszystko jest wywa¿one.

Wa¿ne jest równie¿ przes³anie, które powinno zapa¶æ w pamiêci na ca³e ¿ycie. To kolejna pozycja, która u¶wiadamia, w jak dobrych czasach przysz³o nam ¿yæ. Mamy dach nad g³ow±, mnóstwo jedzenia, swobodê, a i tak narzekamy, ¿e jedzenie jest z glutenem, ¿e musimy jechaæ poci±giem zamiast wygodnie samochodem… „Ko³ysanka w Auschwitz” to kolejna ksi±¿ka, która powinna nami wstrz±sn±æ i zmusiæ do potê¿nej refleksji, a czêsto równie¿ przewarto¶ciowania swojego ¿ycia.

Je¶li czytali¶cie ju¿ cokolwiek pozostaj±cego w tematyce obozowej, ta ksi±¿ka wyró¿ni siê blisk± obecno¶ci± przedszkola. Rado¶ci± dzieci. Czyta³am wiele ksi±¿ek, jednak po raz pierwszy mog³am obcowaæ z miejscem, które nie powinno istnieæ w takim miejscu jak Auschwitz. Oczywi¶cie jej bohaterowie istnieli naprawdê, a niektóre nazwiska s± prawdziwe. To dodatkowy impuls, wywo³uj±cy smutek w sercu.

Chwilami cz³owiek zapomina, ¿e historie opisane na stronach ksi±¿ki wydarzy³y siê naprawdê. „Ko³ysanka z Auschwitz” chwyta za serce i ciê¿ko siê od niej oderwaæ. Ciekawo¶æ jest ogromna, a chwile napiêcia mno¿± siê z ka¿d± kolejn± stron±. Gor±co polecam. Ka¿de ¶wiadectwo zbrodni zas³uguje na przeczytanie.

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - Dagus93
Dagus93
Przeczytane:2019-03-21,

Trzymam kciuki, ¿eby tê ksi±¿kê przeczyta³o jak najwiêcej osób. Historia Niemki, która wraz dzieæmi i mê¿em trafia do Auschwitz. Mimo, ¿e ona jest "czystej" krwi, to nie chc±c opuszczaæ swoich dzieci i rodziny udaje siê razem z nimi. Po kilkunastu stronach chcia³am tê ksi±¿kê od³o¿yæ. Musia³am, to zrobiæ, poniewa¿ jest tak smutna i dramatyczna! Wszystkie ksi±¿ki o takiej tematyce pozostaj± z nami na bardzo d³ugo i nie da siê o nich zapomnieæ. Z t± by³o tak samo. Helene w obozie dostaje polecenie od samego Josepha Mengele, aby otworzyæ tam przedszkole. A¿ serce mnie boli, ¿e to wszystko by³o robione "pod publiczkê"! Tylko po to, ¿eby siê pokazaæ i udowodniæ, jak ¶wietne warunki tam panuj±... Ksi±¿kê ostatecznie poch³onê³am podczas jednej podró¿y. Jest przera¿aj±co smutna, prawdziwa i wzruszaj±ca. Do tego jest przepiêknie wydana, w twardej oprawie. I z jednej strony ¿a³owa³am, ¿e ma ona tylko 240 stron, a z drugiej nie wiem czy to nie lepiej, ¿e zamyka siê ona tylko w tylu. Czy da³abym radê czytaæ o tym d³u¿ej? Musicie j± przeczytaæ!

Link do opinii

Tematyka obozowa jest mi znana nie od dzi¶. To zawsze s± ksi±¿ki, które poruszaj± najdelikatniejsze struny mojej duszy... Zawsze wywo³uj± masê pytañ i niezrozumienia dla ludzkiego okrucieñstwa... "Ko³ysanka z Auschwitz" ró¿ni siê od tych ksi±¿ek, które do tej pory czyta³am. Przedszkole z placem zabaw, hu¶tawkami i karuzelami na terenie obozu? Nie taki obraz zawsze mia³am przed oczami... Czy to mo¿liwe? I dlaczego? Musicie przeczytaæ, ¿eby siê przekonaæ. Ko³ysanka to ksi±¿ka, któr± czyta siê na raz. My¶la³am, ¿e nie dam rady... Nie tak dawno Tatua¿ysta zdepta³ moje serce. Jednak jak ju¿ wspomina³am ta historia swoim przekazem ró¿ni siê trochê od pozosta³ych... Nie zmienia to natomiast faktu, ¿e ³adunek emocjonalny jaki nam serwuje jest ogromny. Wzmacnia³ go fakt, ¿e historia opowiedziana jest z poziomu kobiety a przede wszystkim Matki. Czytaj±c tê opowie¶æ co chwilê mia³am przed oczami siebie sam± i moje dzieci - to mnie zabija³o podwójnie. Wiem i nie muszê siê nad tym nawet zastanawiaæ, ¿e post±pi³abym tak samo jak g³ówna bohaterka....

Link do opinii

Literaturê obozow± czyta siê szybko. W sumie ka¿da ksi±¿ka z tego gatunku zosta³a przeze mnie poch³oniêta w ci±gu kilku, kilkunastu godzin. Tak te¿ by³o z "Ko³ysank± z Auschwitz"

 

Ksi±¿ka opowiada historiê Niemki, której m±¿ by³ Romem, a wiêc z automatu on i dzieci mia³y zostaæ wys³ane do obozu. Ona natomiast, jako Niemka z krwi i ko¶ci, dosta³a wybór - i¶æ z rodzin± lub zostaæ i ¿yæ dalej...

 

Wybra³a rodzinê. Wybór wydaje siê oczywisty. Rozumia³abym je¶li wybra³aby inaczej, serio, potrafi³abym to zrozumieæ. Choæ je¶li masz dzieci, to ciê¿ko chyba post±piæ inaczej ni¿ g³ówna bohaterka. 

 

No i rodzina trafia do Auschwitz. M±¿ jest rozdzielony z ¿on± i dzieæmi. A nasza g³ówna bohaterka zostaje zadanie - ma prowadziæ przedszkole.

 

Lektura by³a smutna. Przez ca³y czas czu³am taki jakby ¿al wobec bohaterki i innych postaci. By³y te¿ chwile rado¶ci, ale na ogó³ ca³a historia by³a smutna, bardzo smutna (jak¿e mog³oby byæ inaczej).

 

I tak, to kolejna ksi±¿ka fabularyzowana. Jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, ale wci±¿ s± w niej elementy fikcyjne stworzone, by ksi±¿kê mo¿na by³o przyjemne czytaæ. Pisana jest z perspektywy Helene Hannemann - co¶ na zasadzie pamiêtnika. Ale ma kilka plusów, których brakowa³o mi w ksi±¿kach pani Morris:

 

1. Wyja¶nienie historyczne, w których autor (który z wykszta³cenia jest historykiem) opisa³ fakty historyczne dotycz±ce Niemki i jej pobytu w Auschwitz. Postara³ siê napisaæ, które postacie by³y prawdziwe, gdzie co¶ zmieni³ oraz gdzie stara³ siê opisaæ dan± postaæ jak najbli¿ej prawdy. I tu te¿ wyja¶nia siê prawdziwy los jedynego z bohaterów historii.

2. Kalendarium cygañskiego obozu w Auschwitz, dziêki któremu mogli¶my zobaczyæ jak historyczne (ogólnie) powsta³ obóz i jak dzia³a³ do wyzwolenia przez wojska radzieckie.

3. S³owniczek - przydatny by³, je¶li nie znamy stopni ¿o³nierzy SS i stanowi³ mi³y dodatek.

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - azetka79
azetka79
Przeczytane:2021-08-19, Ocena: 6, Przeczyta³am, 52 ksi±¿ki 2021,

Piêkna opowie¶æ o matczynej mi³o¶ci

Link do opinii
Avatar u¿ytkownika - joseheim
joseheim
Przeczytane:2021-05-19, Ocena: 4, Przeczyta³em, Mam, 52 ksi±¿ki 2021,

Ksi±¿ka krótka, do¶æ tre¶ciwa. Fakty i szczegó³y ¿ycia cygañskiego obozu w Auschwitz s± tu przedstawione bardzo sucho i w³a¶ciwie bez emocji. Niby cz³owiek wie, ¿e czyta o okropno¶ciach, ale nie czuje ich jako¶ szczególnie. Mo¿e taki by³ zamys³ autora, by w ten w³a¶nie sposób pokazaæ nieludzkie postêpowanie nazistów i nie graæ na emocjach czytelników, ale moim zdaniem czego¶ w³a¶nie "ludzkiego" w tej powie¶ci zabrak³o. Tylko sama koñcówka ma mocny wyd¼wiêk.
Ksi±¿ka dla ka¿dego, kto chcia³by poznaæ lepiej tamte straszne wydarzenia; czasu po¶wiêconego na lekturê nie ¿a³ujê.

Link do opinii

Powie¶æ inspirowana histori± Niemki, która dobrowolnie posz³a do Auschwitz. Nie wszystko w tej ksi±¿ce mi siê podoba³o. W moim odczuciu w pewnych sytuacjach by³o zbyt "kolorowo". Jednak warto poznaæ historiê Helenê.

Link do opinii

Ba³am siê siêgn±æ po tê ksi±¿kê, bo jak wiadomo Auschwitz w tytule zwiastuje tragiczne, pe³ne dramatu obrazy, o których trudno pó¼niej nie my¶leæ. Okaza³o siê, ¿e "Ko³ysanka..." jest nieco inna. Nie chcia³abym ujmowaæ absolutnie cierpienia i ciê¿aru prze¿yæ bohaterom (zw³aszcza, ¿e byli to faktycznie ¿yj±cy ludzie, nie wytwory fikcji literackiej). Jednakowo¿ umieszczenie centrum akcji w ciep³ym, niemal bezpiecznym przedszkolu, daje jakie¶ takie poczucie umniejszenia ca³ej tej tragedii. Nie czuæ ca³ej tej wszechogarniaj±cej grozy, jaka panowa³a w obozach ¶mierci.

Link do opinii
Inne ksi±¿ki autora
Bibliotekarka z Saint-Malo
Mario Escobar0
Ok³adka ksi±zki - Bibliotekarka z Saint-Malo

Nowa powie¶æ Maria Escobara, autora bestsellerów ,,Ko³ysanka z Auschwitz" i ,,Dzieci ¿ó³tej gwiazdy" Taki list móg³ napisaæ tylko...

Nauczyciel z getta
Mario Escobar0
Ok³adka ksi±zki - Nauczyciel z getta

¯ywe i niezwykle poruszaj±ce ¶wiadectwo heroizmu cz³owieka, który jako lekarz, pedagog i pisarz w pe³ni po¶wiêci³ siê dzieciom. Warszawa, 1939 rok. Prowadzony...

Zobacz wszystkie ksi±¿ki tego autora
Cytaty z ksi±¿ki

Nienasycony czas zawsze po¿era wspomnienia i twarze ukochanych osób. Pamiêæ zachowuje je tylko dziêki ³zom i bolesnym westchnieniom mi³o¶ci.


Wiêcej
Recenzje miesi±ca
Holly
Stephen King
Holly
Najwa¿niejsze to prze¿yæ
A³bena Grabowska
Najwa¿niejsze to prze¿yæ
Tango z ro¿nem
Iwona Banach
Tango z ro¿nem
Domki z kart
Anna Ziobro
Domki z kart
Ostatni trop Kopernika
Marcin Przewo¼niak
Ostatni trop Kopernika
Krwawe srebrniki
Robert M. Rynkowski ;
Krwawe srebrniki
I Love You, Cherry
Kinga Stojek
I Love You, Cherry
Nameryka
Martín Caparrós
Nameryka
Poka¿ wszystkie recenzje
Reklamy