Grupka nastoletnich przyjaciół żyje w wiosce na uboczu, zapomnianej przez świat i ludzi. Jedyna droga prowadzi obok spalonego młyna w dawnej przetwórni. Żyliby tak długo, gdyby nie dziwne zjawiska, jakie zaczęły nawiedzać okolicę. Coś odstraszało zwierzęta i przyciągało urządzenia elektryczne, a w dodatku emitowało ponaglające dźwięki, słyszane tylko przez dorosłych. Dzieci są zdezorientowane, zwłaszcza że niepełnosprawna siostra głównego bohatera rzuca nieoczekiwane uwagi, zrozumiałe dopiero w świetle późniejszych wydarzeń.
Zaskakująco dobra powieść. Horrorów nie czytuję, ale na szczęście nie sprawdziłam, że Czarny Młyn jest klasyfikowany jako horror, zanim zaczęłam czytać. A jak zaczęłam to już oderwać się nie mogłam. Bardzo dobrze oddana atmosfera izolacji, trwania w oku cyklonu, osamotnienia i odpowiedzialności za siebie i bliskich. Dreszcz niepewności, co się dzieje, pozwala trzymać uwagę czytelnika, napięcie potęgują coraz to nowe objawy działania nieznanych sił. Może troszkę za słabo wykorzystany został wątek historyczny; dzieje młynu, pożary, odbudowy - ledwie wspomniane, a mogłyby dostarczyć dodatkowych wrażeń. Ogólnie naprawdę dobra powieść dla młodszej młodzieży, ucząca pokonywania strachu, odpowiedzialności, empatii i konieczności wybierania mniejszego zła.
(Ocena: 5/6)
Informacje dodatkowe o Czarny młyn:
Wydawnictwo: Stentor
Data wydania: 2011-03-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
978-83-61245-65-3
Liczba stron: 232
Dodał/a opinię:
danutka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...