'' Gdy chodzi o zadawanie cierpienia, ludzka pomysłowość nie zna granic. Jesteśmy tacy skuteczni w zabijaniu się nawzajem,(...) a tak żałośnie nie radzimy sobie z miłością''
Rzadko mi się zdarza by książka mnie do siebie ze wszystkich sił przywoływała, a z '' Doliną umarłych '' Tess Gerritsen, właśnie tak było . Książka leżała sobie na stoliku i kusiła i mamiła i gadała do mnie '' zostaw już to zmywanie, gotowanie, sprzątanie (właściwe podkreślić) 😉 ,cokolwiek tam robisz i czytaj, czytaj, czytaj...nie chcesz się dowiedzieć co było dalej '' ? Oczywiście że chciałam, bo jakże nie chcieć i nie być ciekawą, kiedy wchodzisz wraz z pięcioosobową grupą do wioski w dolinie w której widzisz pootwierane domy , pootwierane okna, ba nawet obiad i szklanki z mlekiem na stołach i...ani jednego człowieka ? Ani jednej żywej duszy, ani ludzkiej ani żadnej innej . Ufo ich porwało od obiadowego stołu czy jak ? Dwanaście jednakowych pustych domów, dwanaście rodzin, które po prostu zniknęły...Grozę całej sytuacji potęguje to że cała dolina jest zasypana wciąż padającym śniegiem i brakiem łączności, czyli zasięgu w komórkach . W tym momencie musiałam zająć się czymś innym i odłożyć książkę, a ona mnie później wołała i wołała...aż w końcu znowu do niej zasiadłam. Ciesząc się jak dziecko z otrzymanego super prezentu . Jedną z tych pięciu osób która nieopatrznie zawędrowała do tej upiornej doliny była Maura Isles, znana patolog i wielka przyjaciółka detektyw Jane Rizzoli. Zawędrowała i zniknęła, jak i pozostali...
Oczywiście Ci którzy znają twórczość Pani Gerritsen, znają i ów kobiecy duet, który nie jedną sprawę kryminalną już razem rozwiązał . Jane Rizzoli oprócz policyjnego nosa, ma jeszcze tę przewagę iż dobrze zna swoją przyjaciółkę Maurę Isles i nie wierzy w to co udaje się ustalić miejscowej policji ze stanu Wyoming, gdzie jakoby zaginęła Maura. Co tak naprawdę stało się w wiosce Królestwo Boże ? Komu i dlaczego zależy na tym by Maura Isles nie wróciła do świata żywych ? Pytania się mnożą, odpowiedzi niewiele, za to coraz więcej wątpliwości i coraz więcej osób którym nie należy ufać.
Są guściki i gusta i podobno nawet się o nich nie dyskutuje, więc pewnie i ta pozycja będzie oceniana różnie. Jednak w moim odczuciu i mojej ocenie, jest to jedna z lepszych pozycji tej autorki. Ja czuję się całkowicie usatysfakcjonowana po jej przeczytaniu. Wszystkiego czego potrzebuje powieść tego gatunku, było dokładnie tyle ile trzeba. Opisów , napięcia i psychologii poszczególnych postaci . Niczego mi nie brakowało, no i to zakończenie, które wprawiło mnie w zdumienie i zachwyt. Kiedy wszystko już wydawało się jasne i dopowiedziane, nagle następuje prawdziwa wolta i wszystko wygląda zupełnie inaczej :)Polecam książkę i wielbicielom tego gatunku i tej autorki, ale i tym którzy niczego jeszcze Pani Gerritsen nie czytali. Zacząć czytelniczą przygodę z tą pisarką, od '' Doliny umarłych '' , to bardzo dobry wybór.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2011-08-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Ice Cold
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krzysztof Obłucki
Dodał/a opinię:
Ivy
W ciemnym zaułku bostońskiego Chinatown leży precyzyjnie odcięta ostrym narzędziem, niemal amputowana, kobieca ręka. Na dachu sąsiedniego budynku detektywi...
Każda kobieta, która znalazła się w tym domu, tam umarła... Ona może być następna. Ava Collette, próbując uciec od swojej tragicznej przeszłości...
Wierzę, że każde doświadczenie, każda zła decyzja czegoś nas uczy. Dlatego nie powinniśmy bać się popełniania błędów.”
Więcej