Akcja powieści obyczajowej Natalii Przeździk „Dom pod kasztanem” ma miejsce w czasach współczesnych. Młoda studentka Zuzanna po nagłej śmierci babci podejmuje decyzję, że spędzi wakacje opiekując się osamotnionym dziadkiem w podkarpackiej wsi Podwołki. Dziewczyna nie jest zbyt towarzyska i jak na studentkę polonistyki przystało uwielbia książki oraz pisze wiersze. Jest więc pełna optymizmu i nie obawia się samotności. Czym innym są jednak wakacje u dziadków, a czym innym opieka nad zagubionym i samotnym staruszkiem. Dlatego, gdy do domu pod kasztanem przyjeżdża energiczna Walerka, przyjaciółka ze studiów, Zuzia jest bardzo zadowolona.
Letnie miesiące płyną dziewczynom spokojnie i leniwie, choć przez moment pojawia się rywalizacja o względy przystojnego Przemka, który też przyjechał tu na wakacje. Ale szybko mija, kiedy na spotkaniu w bibliotece nasza bohaterka poznaje tutejszego pisarza Marka. Zuzia zakochuje się od pierwszego wejrzenia. On również oczarowany jest młodą wielbicielką. I choć dzieli ich duża różnica wieku, to ich relacja staje się coraz bliższa. Ale lato mija i trzeba podjąć decyzje dotyczące przyszłości. Jakie one będą?
Powieść pokazuje nam świat widziany oczami 20-latków, szczęśliwych, beztroskich, bezpiecznych. W ich postępowaniu widać młodzieńczą naiwność, otwartość na świat i ludzi, zaufanie do nich, wiarę w swoją siłę i w szczęśliwą przyszłość. Ten świat jest łatwy i prosty, wszystko jest w nim możliwe i zależy od nas. Zupełnie inaczej ten świat widzi 40-letni Marek, który doświadczył już rozczarowania i smutku w życiu osobistym. Mimo, że jest doceniany i nagradzany jako pisarz, to ten obszar też jest dla niego gorzki i przyniósł mu rozczarowanie.
To lato jest dla trójki młodych bohaterów czasem, kiedy przeżywają swoją pierwszą poważną miłość. Uświadamiają sobie również, że są już dorośli. Dorosłość pojmują jako możliwość decydowania o sobie, podejmowania ważnych życiowych decyzji, dokonywania wyborów. Jeszcze nie do końca rozumieją, że dorosłość to także odpowiedzialność za te wybory.
W „Domu pod kasztanem” autorka połączyła losy młodych ludzi z różnych zakątków Polski. Rodzice Zuzi jeszcze przed jej urodzeniem przenieśli się do Krakowa, ale dziewczyna była bardzo zżyta z babcią, dzięki niej zna historię rodziny i tych terenów. Walerka jest Kaszubką i jest bardzo z tego dumna. Przemek od lat odwiedza mieszkającą w pobliskim miasteczku ciotkę. Jego dziadkowie ze strony mamy byli przesiedlonymi na Mazury Łemkami i chłopaka bardzo interesuje historia tej części jego rodziny. Każde z nich bardzo ceni sobie znajomość dziejów swoich przodków. Pisarka podkreśla jak ważny jest szacunek do przeszłości i do starszego pokolenia.
Natalia Przeździk skupiła się głównie na postaci Zuzanny i to ją poznajemy najlepiej, skupiamy się na jej odczuciach i emocjach. To również ona przechodzi w powieści największą przemianę. Z osoby trochę naiwnej, wycofanej, podporządkowanej, rzec by można nawet potulnej, zmienia się w kobietę zdecydowaną, świadomą swojej wartości i potrzeb, gotową na podejmowanie odważnych, wręcz kontrowersyjnych decyzji.
Książka jest napisana poprawnie, staranną polszczyzną, ale nie zachwyca. Obraz wsi i miasteczka są bardzo sielskie i słodkie jak cepeliowski obrazek. Wszystko w opisanej historii jest przewidywalne, akcja płynie spokojnie i leniwie. Ludzie są dobrzy i sobie życzliwi. Dla mnie taki obrazek świata jest nierzeczywisty i zbyt idealny.
Jednak na pewną znajdą się tacy czytelnicy, którzy lubią takie nieskomplikowane historie, gdzie czas płynie leniwie i przewidywalnie, a wszystko układa się szczęśliwie. Niektórym czytelnikom ta lektura może przypomni ich lata młodości, atmosferę spokoju i beztroski, kiedy wszystko było prostsze i łatwiejsze. Przeczytają ją więc z sentymentu do tego okresu swojego życia. Dla mnie to była właśnie taka sentymentalna podróż w przeszłość do czasów mojej studenckiej młodości.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-04-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
EMOL
Dlaczego oni we wszystkim muszą doszukiwać się dobrych stron? To pytanie zadajemy sobie, myśląc o naszych kochanych rodzicach, choć tak naprawdę pasuje...
W Brzysku rozkwita miłość, ale los wciąż pisze własny scenariusz... Miłość Zuzi i Marka dojrzewa, choć przed nimi kolejne wyzwania. Czy rodzice Zuzi...