"Fatum" Maxa Czornyja to już jedenasta część z komisarzem Erykiem Deryło w roli głównej. Autor kazał nam czekać rok na nią, ale myślę, że warto było poczekać. Od samego początku śledzę losy Deryły i zastanawiam się nad tym, ile jeszcze osób zostanie zamordowanych w Lublinie i okolicach, wydaje się, że tam jest jakaś plaga, jakby zbiór wszystkich najbardziej porąbanych psychopatycznych morderców. Ciekawe ilu jeszcze ludzi zginie z ich ręki...
Może tym osobom, które nie czytały wcześniejszych części wydawać się, że to zbyt długa seria, ze nie warto wchodzić w takie tematy, że stają się zbyt monotonne i niezbyt porywające. Ja osobiście też nie lubię zbytnio tak zwanych tasiemców, ale w tym przypadku myślę, że warto poznać całą serię.
Dodam jeszcze, że autor z niesłychaną wręcz dokładnością opisuje nam bardzo makabrycznie i krwawo wszystkie zbrodnie, więc jeśli ktoś jest zbyt wrażliwy na takie opisy, może się zniechęcić, lecz jednocześnie sposób pisania jest dość lekki, więc czyta się naprawdę szybko i mimo może zbyt dosadnych opisów dotyczących zbrodni lektura tej serii jest nawet przyjemna w odbiorze. Z pewnością ma na to wpływ główny bohater, Eryk Deryło...
" Mimo że ze śmiercią miał do czynienia mnóstwo razy, a słyszał o niej jeszcze częściej, zawsze robiła na nim wrażenie. Nie jako fakt medyczny albo nawet jako zjawisko emocjonalne. Chodziło o jego głęboką nieumiejętność pogodzenia się, że człowiek może zamordować człowieka. Wypadki, choroby, nawet samobójstwa... To wszystko potrafił zaakceptować, ale nie makabryczny, brutalny mord."
Tym razem, w jednym z lubelskich pustostanów przechodzący niedaleko bezdomny chłopak usłyszał dziwne dźwięki, które go zaintrygowały. Wydawało mu się, że słyszy jakieś piski lub krzyki, więc postanowił to sprawdzić. Na miejscu znalazł spalone ciało w wiszącej klatce...
Eryk Deryło dowiedział się o tej makabrycznej zbrodni gdy by w szpitalu, przy łóżku Tamary, jednak musi zabrać się za śledztwo. Okazało się, że ofiara została uwięziona w klatce, pod którą rozpalono... grilla, spalono więc żywcem zamkniętego człowieka. Sprawca zostawił na miejscu sporo śladów a także jakby wskazówkę na jednej ze ścian. Gdy śledczy ustalili personalia ofiary, w równie dziwnych okolicznościach zostaje zamordowana kolejna osoba...
Do pomocy Deryle zostaje oddelegowana Sofia Dimitris, więc może nowe "oko" będzie pomocne z braku Tamary. Myślę, że Sofia zagości już na stałe.
Jak ułoży się współpraca z nową partnerką? Czy komisarz Deryło wpadnie na trop mordercy? Kto i dlaczego w tak perfidny sposób eliminuje kolejne ofiary? Dlaczego zostawia tajemnicze ślady?
"Czerwone nitki mają wyjątkowe znaczenie dla kabały. A przecież od ortodoksyjnych żydów do kabały jest tylko jeden krok."
Myślę, że skoro Max Czornyj wprowadził do zespołu Deryły Sonię, to z pewnością będzie część następna serii. Mam tylko nadzieję, że nie trzeba będzie czekać na nią tak długo...
Polecam.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-05-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Myszka77
Nie był to czas, aby otrzymał najgorsze wieści. Powinien się skupić na... Na cym? Czy zbrodniarze mogli istnieć na świecie wtedy, gdy ona z niego powoli odchodziła?Oczywiście, że mogli, tak jak istnieli, zanim po raz pierwszy otworzyła oczy.
Do stu tysięcy przeklętych artystów! Oto całkiem nowa seria książek dla dzieci MAKSA CZORNYJA! Poznajcie Heraklię Płaro i Arnolda Lupę - ona jest potomkinią...
Młody Eryk Deryło i Zagadkowi Agenci mierzą się z sekretem Nawiedzonego Lasu! PIĄTY PORYWAJĄCY TOM SERII KSIĄŻEK MAKSA CZORNYJA, AUTORA BESTSELLEROWYCH...
Jej dowcipy zawsze były drętwe jak nazistowska propaganda, więc nie zareagował.
Więcej