Rozczarowanie to chyba najbardziej adekwatne słowo jeśli chodzi o tę książkę.
Uwielbiam prozę Rowling, w konsekwencji czego nie mogłam pominąć tej pozycji, szczególnie, że Wołanie kukułki wspominam dość pozytywnie.
Jedwabnik zaczyna się obiecująco, po czym fabuła ciągnie się jak flaki z olejem. Wędrówki głównego bohatera po wszystkich lokalnych knajpach oraz długie dialogi, które do niczego nie prowadzą, a które zupełnie pozbawione są klimatu i napięcia, charakterystycznego dla kryminałów, zaczynają w pewnym momencie nużyć.
Rozterki psychologiczne głównych bohaterów były w moim odczuciu w znacznym zakresie co najmniej zbędne, napchane jakby na siłę. Wątki związane z osobistymi przeżyciami bohaterów i ich problemy typu "on mnie nie docenia" są chwilami mocno irytujące. Pod nadmiarem tego wszystkiego umknął nawet ten styl narracji, charakterystyczny dla Rowling, który tak bardzo lubię.
Niestety, brak czasu uzupełniony utratą cierpliwości do toczącej się żółwim tempem akcji zmusił mnie do pominięcia sporej ilości stron i sprawdzenia, któż to stoi za tym wszystkim.
Podsumowując, mam wątpliwości, czy kolejna część serii wyląduje w mojej biblioteczce (chociażby na pobyt czasowy).
Informacje dodatkowe o Jedwabnik:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2014-09-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788327152121
Liczba stron: 480
Dodał/a opinię:
Poema
Sprawdzam ceny dla ciebie ...