Moje podejście do skandynawskich autorów jest raczej sceptyczne. Choć nie ukrywam, iż od czasu do czasu sięgam po ich twórczość i oczekuję pozytywnego zaskoczenia. Najczęściej jednak doświadczam ogromnego rozczarowania. Tak też się stało w tym przypadku. Utwierdziłam się jedynie w przekonaniu, iż sposób przekazu, który serwują swoim czytelnikom autorzy z krajów skandynawskich nie jest moim ulubionym.
,,Kaznodzieja" - druga powieść cyklu Camilli Läckberg to historia wbrew pozorom interesująca. Powiązanie morderstw sprzed lat z aktualnymi wydarzeniami i zaginięciami młodych dziewcząt jest motywem, który przyciąga uwagę czytelnika i sprawia, iż chce on sam dotrzeć do prawdy. Tym bardziej, iż momentami opisani bohaterowie wykazują się wysoką niekompetencją i nieudolnymi próbami dojścia do sedna sprawy. Wprawia to czytelnika w lekką irytację. Ponadto wolna akcja, mało interesujące dialogi oraz zbyt długie wątki poboczne sprawiają, iż często uwaga czytelnika jest rozproszona i oddala się od głównego motywu. W moim odczuciu najbardziej wartościowe były krótkie (maksymalnie dwustronicowe) retrospekcje wydarzeń sprzed lat - to one bowiem sprawiały, iż historia nabierała odpowiednich barw.
Książkę czyta się bardzo szybko, jednak w moim odczuciu nie przyciąga uwagi, a tym bardziej nie pozostaje w pamięci na długo. Utwór mogę przyrównać do zwykłego ,,czytadełka" w wolnym czasie, które ani nie porusza ani nie wzbudza żadnych emocji.
S.P-M.
Informacje dodatkowe o Kaznodzieja:
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788375541625
Liczba stron: 438
Dodał/a opinię:
Silviana
Sprawdzam ceny dla ciebie ...