Olga Rudnicka ma oko do ludzkich charakterów a z przywar potrafi wyczarować niesamowitą historię.
Nad rodziną Wicherków wisi straszna klątwa. Każda panna, która nie wyjdzie za mąż przed 25 rokiem życie popada w dozgonne nieszczęście. Trzy mamusie, siostry z piekła rodem, robią wszystko aby ich żeńskie pociechy Hania, Dorota i Amelia uniknęły potępieńczego losu. Życie oraz nieokiełznane charaktery młodzieży stają jednak na drodze do szczęścia.
Co to była za historia?! Sporo tu komedii, mnóstwo obyczaju, szczypta romantyzmu i … ogromna doza celnej krytyki. Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto nie spotkał się lub nie poczynił działań o charakterze obmowy, narzucania zdania i postępowania innym, układania bliskim życia według własnego katechizmu oraz użycia sławetnego miecza kończącego wiele kłótni rodzinnych: co ludzie powiedzą.
Dulszczyzna w czystej postaci wygląda i śmieje się bezczelnie nam w twarz z każdej strony tej książki. Kobiety to często diabły wcielone, ukryte niejednokrotnie pod płaszczykiem tradycji i dewocji. Mamusie chcą układać życie dzieciom, żony chcą dzierżyć jednoosobowo berło władzy w małżeństwie a mężczyźni pochowani po garażach starają się przeżyci i przemknąć bezboleśnie przez życie. Każde szaleństwo ma jednak swoje granice i każdy „ciemiężony małżonek” może osiągnąć kres swej bezgranicznej wydawałoby się cierpliwości.
Losy Hani, Doroty i Amelii, plączą się, wchodzą w rozliczne zaułki, zaskakują licznymi zwrotami. Dziewczyny są przesłodkie, choć geny potrafią się odezwać i czasami obudzić przyczajone w nich bestie. Każda z nich chce żyć po swojemu, każda z nich szuka tego co dla niej najważniejsze, każda z nich może liczyć na wsparcie pozostałych.
Czyta się tą książkę z niezwykłą przyjemnością. Poczucie humor pani Olgi Rudnickiej jest niesamowite. Jej język jest barwny jak letnia łąka i bystry niczym górski strumyczek. Ogniste postaci rozsadzają fabułę. Ukryta krytyka i mądrość dodają jej walorów.
Wygląda na to, że uzależniłam się od rodu Wicherek. Chętnie sięgnęłabym jeszcze po ich losy i zobaczyła czy lekarstwo na sekutnice nosi imię Loluś. 😊
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-04-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 408
Dodał/a opinię:
zaczytanaiska
Od kilku miesięcy rodzinne ogródki działkowe padają ofiarą wandali. Ktoś niszczy altanki, okrada domki, przekopuje kolejne działki. Zdaniem detektyw...
Czarna komedia z wątkiem kryminalnym. Marta i jej przyjaciółka Aneta znajdują dwa trupy i z różnych powodów zamiast zgłosić sprawę na policję.....