"Lev" Belli Aurore to pierwszy tom serii "Shot Callers".
Mina to sierota, która przez siedem lat żyła na ulicy jako bezdomna. Dziewczyna w próbie desperacji kradnie portfel Sashy, jest on szefem w prestiżowym klubie, który prowadzi nie całkiem legalne interesy. Widzi to Lev, brat a zarazem ochroniarz klubu. Jest w głębokim szoku, dziewczyna nie ukradła wszystkiego z portfela i nie rozumie dlaczego. Daje jej do wyboru trzy wyjścia, jednym z nich jest praca dla niego.
Dziewczyna nie ma wyboru, bo przecież, co gorszego, może ją spotkać?
Lev od zawsze był inny. Inaczej odbierał zachowania ludzi oraz nie potrzebował ich towarzystwa. Jednak, gdy poznał Minę, nie mógł jej zostawić samej sobie. Poczuł ogromną potrzebę odpowiedzialności za nią.
Ale czy tylko to uczucie zawładnęło jego sercem ?
Autorka świetnie wykreowała orginalne postacie. Najbardziej spodobała mi się postać Miny. Spodziewałam się kolejnej delikatnej kobiety, która wszystko przeżywa za bardzo, robiąc aferę z niczego. Jakże było moje zdziwienie kiedy okazała się pewną siebie, pyskatą kobietą, nie bojąca się sięgnąć po to czego pragnie za wszelką cenę. Cierpliwa, pełna empatii i umiejąca się postawić w sytuacjach, które tego wymagały.
Autorka bardziej skupiła się na głównej bohaterce. Skrupulatnie opisywała jej sytuację, pomysłowość, to jak się odnajdowała w nowym otoczeniu oraz jak zamykała sprawy z przeszłości i otwierała się na nowe znajomości.
Przepadłam w tej historii. Nie mogę się doczekać, aż odkryję losy kolejnych bohaterów tej serii😍.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2020-06-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 473
Tytuł oryginału: Lev
Język oryginału: angielski
Dodał/a opinię:
Dominika Witos
Kontynuacja historii Lexi i Twitcha, na którą czekali fani Raw! Sześć lat temu świat Alexy Ballentine runął. Mimo to kobieta próbuje prowadzić...
Julius nie ustanawia prawa.On jest prawem. Jej małżeństwo wydawało się idealne.Ludzie jej zazdrościli i chcieli żyć jej życiem.Pragnęli być panią Alejandra...