Lwowski ptak

Ocena: 5.29 (14 głosów)
opis

Na okładce widzimy prawdopodobnie naszą Tońkę, która ma spięte włosy w kok. Widzimy również budynki, ruiny oraz ptaka. A nawet dwa. Ja wiem, co oznaczają, a Wy dopiero się dowiecie, gdy sięgnięcie po te powieść. Jest ona delikatna, nie razi w oczy i jest moim zdaniem minimalistyczna i odpowiednia do tego, co zawarte jest w środku. Szkoda, że podczas czytania, grzbiet nieco się zniszczył, lekko pomarszczył i nie jest pierwszej nowości. Z tyłu na okładce ujrzycie obraz, kilku młodych ludzi i myślę, że wyda się Wam znajomy, tak jak i mi.

Strony są kremowe, czcionka duża, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Pojawiło się kilka literówek, ale nie raziły one tak bardzo w oczy.

To już moje trzecie spotkanie z autorem i jego powieściami. Mogłabym rzec, że to, o którym dziś Wam piszę było dla mnie... Najlepsze. Poprzednie dwie historie również przypadły mi do gustu, ale to Lwowski ptak sprawił, że czytało mi się tę książkę bardzo szybko i lekko, mimo iż sporo scen nie było przyjemnych. To jednak historię tej dziewczyny, głównej bohaterki, wybrał mój umysł jako tę najlepszą. Pewnie dlatego, że nie było tutaj przeładowania w postaci nazw, dat, pseudonimów... Całkiem możliwe. Czytało mi się naprawdę dobrze i byłam w szoku, że aż tak ta lektura zapadnie mi w pamięć... Jeżeli już kiedykolwiek czytaliście książki pana Tymińskiego, to polecam również już i tę. Bo jest jak najbardziej warta waszej uwagi.


Wszystko to, co przeczytacie na stronach tej powieści jest tak realne, tak momentami brutalne... Niemniej jednak takie powinno być i cieszę się, że pisarz nie podkolorowywał historii. Przedstawił ją taką, jaka była. Zarówno scenę zajęcia mieszkania naszej głównej postaci, czy scenę z pociągu... To wszystko zostawi w Was ślad i będzie krótką lekcją historii, która naprawdę zostanie z Wami na dłużej. Nie wiem dlaczego, ale w tym przypadku, po zamknięciu oczu wszystko widziałam dokładnie. Zrujnowany Lwów, szpital, pocztę, każdy opisywany budynek, ale i bohaterów. Widziałam ich wszystkich umorusanych, zmęczonych, ale i zdeterminowanych.

Nasza główna bohaterka, najpierw Antonina, następnie Hippolit... Wykazała się niezmiernie wielka odwagą! Nie zwracałam wcześniej uwagi na kobiety walczące podczas wojny czy powstań. Jakoś zawsze kojarzyło mi się, że przecież one były wykorzystywane do czegoś innego. Były z góry określane jako słabsze. A nasza Amazonka podstępem wdarła się do szeregu i walczyła o swoja ojczyznę. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem tej osobowości i tutaj wielkie brawa należą się autorowi za stworzenie prawdziwej, oryginalnej postaci, dzięki której mogłam przeżyć kilka trudnych chwil, ale i mogłam jednocześnie wyobrazić sobie wiele sytuacji z czasów, których nie chcielibyśmy teraz. Oczywiście nie jest ona jedyna postacią, jest ich wiele, ale to ona najmocniej wryła się w moją głowę, co zresztą jest logiczne patrząc na sam fakt, że jest główną bohaterką. Cieszę się, że mogłam poznać tak dzielną dziewczynę i szczerze mówiąc, niewiele z nas miałoby na tyle odwagi co właśnie Tońka.


Autor potrafi zainteresować człowieka na tyle, ze nie sposób jest się oderwać od tej lektury. Czyta się stronę za stroną, mocno trzymając kciuki za naszą bohaterkę. Wszystko opisane z najmniejszymi detalami, a to wcale nie nudzi. Wręcz przeciwnie. Jeszcze bardziej zachęca do przeczytania jeszcze jednej strony... I kolejnej...

Jest to powieść historyczna, która mimo iż Wy możecie nie lubić tego gatunku, to po przeczytaniu przypadnie Wam do gustu. No nie wiem, co jeszcze mogłabym o niej napisać. Jest to naprawdę godna uwagi lektura. Dla każdego z nas, nie tylko fanatyka historii.


Reasumując muszę przyznać, raz jeszcze, że jestem pod wrażeniem. Cała ta historia przypadła mi do gustu, poczułam się niemal tak, jak na lekcjach historii w szkole średniej z panią profesor D. Uwielbiałam jej słuchać. Tak i w tym przypadku, pan Piotr przedstawił mi kawał historii, za pomocą młodej dziewczyny. Dziewczyny, która nie powinna przechodzić tego, w jakiej sytuacji się znalazła, nie powinna walczyć, a cieszyć się każdym dniem i być szczęśliwa. Jednak było to wtedy nieosiągalne, a dla niej szczęściem było udział w walkach i odpieraniu ataku wroga.

POLECAM WSZYSTKIM, bez wyjątku. Myślę, że będziecie usatysfakcjonowani.

Informacje dodatkowe o Lwowski ptak:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-10-22
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788381471725
Liczba stron: 378
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Lwowski ptak

Kup książkę Lwowski ptak

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Przybysz
Piotr Tymiński0
Okładka ksiązki - Przybysz

Rok 1944. Dwóch nastoletnich chłopców podejmuje ucieczkę z transportu na roboty do Rzeszy. Czy uda im się pokonać przeciwności i dotrzeć...

Wołyń bez litości
Piotr Tymiński0
Okładka ksiązki - Wołyń bez litości

Rok 1943. Kiedy sprzymierzeni na frontach II Wojny Światowej przełamują potęgę III Rzeszy, na Wołyniu dochodzi do eksterminacji Polaków. Stanisława Morowskiego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy