Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e

Ocena: 4.61 (18 głosów)
opis

Ile jest mam wśród nas ? Pewnie niemało. Też jestem mamą ale nie tylko. To że mamy dzieci nas nie ogranicza wyłącznie do roli matki. Tak często o tym zapominamy, nie prawda ?


Gdy zobaczyłam tę książkę, szczególnie jej tytuł, który bezdyskusyjnie, zwraca uwagę, wiedziałam, że chcę to przeczytać. I wierzcie mi - warto. To nie jest żaden poradnik, jak matka ma sobie dać radę w życiu, jak nie zwariować w szarej codzienności. Nie da się… Każda z nas ma czasem zapewne chęć owinąć się kaftanikiem i odpocząć ;) 


“A pisali w mądrych książkach, że dziecko to cud. Cud to jest chyba wtedy, jak przez godzinę nie chcesz go oddać do adopcji.”


“Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e”  to książka pełna humoru o perypetiach kobiet, mających dzieci, które postanowiły od tego odpocząć w kobiecym, wyluzowanym gronie. Ale niekoniecznie im to wyszło 😀


W tej historii prym wiedzie Joasia, pracoholiczka, matka dwójki dzieci, żona Wojtka - faceta, który wydaje się na swój sposób idealny. Jest narratorką i jedną z czwórki przyjaciółek, które na wspólnym spotkaniu, po licznych kieliszkach wina, postanowiły wspólnie wyjechać i odpocząć od domowego rozgardiaszu. Zdecydowały, zarezerwowały nawet z miejsca lot do Budapesztu. Co prawda dla Asi plan okazał się wyzwaniem, bo Wojtek też pracuje i było spore ryzyko, że będzie musiała zostać z potomstwem. Aleee w końcu, cudem wsiadła do samolotu. Mańka, Lucy i Basia również. Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze…


Co poszło nie tak ? Można powiedzieć, że wszystko ;) Oj tu się dzieje, co chwila coś. Jednak w efekcie końcowym, miały jako takie szczęście i nie wyszło tak tragicznie jak mogło. Co dokładnie się wydarzyło, musicie przekonać się sami. 


Humoru jest niesamowicie dużo, na każdej stronie można śmiać się w głos. Jest sporo żarcików, które znałam, bo przeglądając fejsa, wpadają w oko i autorka wiedziała jak je wykorzystać. Ale dużo nowych przyswoiłam i łapie się na tym, że używam ostatnio standardowego powiedzonka Asi “Matko Boska Fluorescencyjna “ :) 


To książka idealna dla nie tylko matek, dla czytelniczek w każdym wieku, dla osób które chcą po prostu przeczytać coś nie ociekającego seksem, coś na luzie, przy czym można się zrelaksować i odsapnąć po ciężkim dniu, tygodniu czy latach :D to historia o zwyczajnych, zwariowanych kobietach, które znają się od lat ale jednak nie tak dokładnie jak sądziły i jeszcze mogą się nawzajem zaskoczyć. 


Fajnie było dać się porwać tej historii i z pewnością ponownie sięgnę po twórczość autorki. Dziękuję za egzemplarz do recenzji Wydawnictwu Wielka Litera i polecam Wam serdecznie ich książkę. 

 

 

Informacje dodatkowe o Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e:

Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380328174
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Marta BONIECKA

więcej
Zobacz opinie o książce Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e

Kup książkę Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte
Joanna Mokosa-Rykalska0
Okładka ksiązki - Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte

Poznajcie Joannę. To Bareja w spódnicy - w loży szyderców czuje się jak ryba w wodzie. Siedzi z tyłu, ale czujnym okiem skanuje każdą sferę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy