Stieg Larsson stworzył przede wszystkim wspaniała postać jaka jest Lisbeth Salander. Dzięki niej pokochałam książkę „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”. W końcu dorwałam drugą część i choć muszę przyznać, że pierwsza była moim zdaniem znacznie lepsza, od tej również nie mogłam się oderwać.
Autor używa wielu szczegółowych opisów, dodaje sytuacje, które nie są niezbędne dla fabuły. Przez to jego książki są bardziej życiowe i co za tym idzie dużo grubsze :). Chwilami jest to przesadne ale nie przeszkadza tak bardzo ponieważ potrafi też utrzymać czytelnika. Książka ciekawi i intryguje. Podoba mi się już sam prolog, trochę brutalny, zaskakujący. Po przeczytaniu ostatniego zdania już wiemy, że książkę trzeba przeczytać.
Głównym wątkiem książki jest morderstwo pary reporterów Daga Svensson i Mii Bergman , którzy chcieli wynieść na światło dzielne wiele brudów związanych z seks-handlem. Ten kontrowersyjny temat mógł być bestsellerem wydanym przez Millennium. Oskarżonych możne być wiele osób, dla których wydaniem książki mogło być odkryciem tajemnicy i zniszczeniem życia. Jednak główna podejrzaną staje się właśnie Lisbeth. Jej odciski palców znajdują się na bron, która dokonano zabójstwa. Na dodatek gnie ktoś jeszcze bardzo z nią związany zaczynają się wielkie poszukiwania. Nasza bohaterka jednak wie jak się ukryć.
Osoby, które lepiej ją znają nie wierzą w jej winę. W tym właśnie Mikael Blomkvist. Postanawia na własna rękę szukać prawdziwego zabójcy. Niestety Lisbeth wciąż jeszcze ze złamanym sercem nie ma zamiaru mu pomagać. Wręcz przeciwnie trzyma się od niego z daleka. Ze swoją upartością woli radzić sobie sama.
Sam wątek kryminalny jest niezły i trzyma w napięciu, jednak najciekawsze w całej książki jest powolne odkrywanie coraz większej ilości szczegółów z życia Lisbeth. Poznajemy jej dzieciństwo, dowiadujemy się przez jakie straszne rzeczy musiała przechodzić i z jakimi niesprawiedliwościami musiała sobie radzić. Coraz więcej sympatii nabieramy do tej tajemniczej i nadzwyczaj zdolnej dziewczyny. Poznajmy więcej cech jej charakteru a to temat bardzo ciekawy. Poczucie niezależności i obojętność połączone z chęcią niesienia pomocy. Nadpobudliwość, agresja połączona z rozsądkiem. Ukazująca się też dość często niska samoocena i czasem nie pasująca do dziewczyny ogromna chęć podobania się innym. Można powiedzieć, ze bohaterka co chwilę nas czymś zaskakuje.
Ciekawa postacią również jest Mimmi, która zostaje wplatana w całe zamieszanie i trochę przy tym ucierpi Zwłaszcza przez nietolerancję policji i dziennikarzy. Jednak dialogi i odzywki tej dziewczyny są po prostu bezcenne w tej książce.
Pojawiają się też watki typowej pracy w redakcji, zmiany, trudne decyzje. Przez to wszystko fabuła jest urozmaicona a jednak trochę za bardzo się ciągnie.
Ciekawe jest również wmieszanie matematyki do treści. Przez calutka książkę nasza bohaterka, mimo iż ma o wiele poważniejsze sprawy na głowie próbuje rozwikłać pewną zagadkę. Początek każdej części rozpoczynany jest od drobnych wyjaśnień matematycznych. Takie oryginalne urozmaicenie.
Książka jest świetna jedyne co bym mogła jej zarzucić to, ze akcja płynie bardzo powoli. Czasem po prostu praktycznie nic się nie dzieje.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2009-05-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 704
Tytuł oryginału: Flickan som lekte med elden
Tłumaczenie: Paulina Rosińska
Dodał/a opinię:
Sadu
Miała nieprzytomny wzrok. Po chwili usłyszał, że mamrocze coś tak cicho, że ledwie rozróżniał słowa.
- Pieprzony Kalle Blomkvist.
Zamknęła oczy i wypuściła pistolet. Mikael odłożył go na podłogę, wyjął komórkę i zadzwonił na pogotowie.
Dziennikarz i wydawca magazynu "Millennium" Mikael Blomkvist ma przyjrzeć się starej sprawie kryminalnej sprzed czterdziestu lat, kiedy zniknęła bez śladu...
PRZEŁOMOWY DEBIUT, KTÓRY ODMIENIŁ OBLICZE ŚWIATOWEGO KRYMINAŁU. Pewnego wrześniowego dnia 1966 roku szesnastoletnia Harriet Vanger przepada...
Nienawidziła jego zapachu.
Nienawidziła jego milczenia.
Nienawidziła jego głosu.
Nienawidziła jego dotyku.
Nienawidziła go.
Więcej