Myśleliście kiedyś o tym, by przedstawić dzieciom największych mistrzów malarskich minionych epok? Tylko w jaki sposób wzbudzić zainteresowanie najmłodszych?
Myślę, że nie warto robić tego poprzez pokazanie im albumu z dziełami wielkich twórców pełnego suchych faktów. Efekt, który uzyskamy, może być odwrotny do zamierzonego. Może spróbować znaleźć inne rozwiązanie?
Może sięgnąć po wyjątkową książkę?
Mona Mysia na pozór jest zwykłym, małym gryzoniem i nieustannie marzy o serze. Gdy podczas wędrówki przez miasto jej oczom ukazuje się ogromny gmach z szyldem SER, nie zastanawiając się ani chwili, Mona postanawia przekroczyć drzwi budynku. W środku znajduje duże sale i tłum zwiedzających. Ze ścian spoglądają na nią niezwykłe dzieła, w których główną rolę zaczyna grać sama Mysia. Na starą goudę! Czy to wyobraźnia wygłodniałej myszki?
W poszukiwaniu sera (który znajdzie jedynie w postaci zupy serowej w puszce przedstawionej na obrazie Andy'ego Warhola), Mona coraz mocniej wchodzi do świata wielkich mistrzów pędzla. I robi to dosłownie, bo oglądać ją możemy w wydaniu Claude'a Moneta, Pabla Picassa, Rembrandta czy Salvadora Dali.
Historia zapoznaje czytelnika z konkretnymi nazwiskami i stylami malarskimi. Zgrabnie wplecione w fabułę opisy cech charakterystycznych dla danego nurtu powoduje, że czytelnik nieświadomie chłonie wiedzę o sztuce. Pomagają mu w tym niewątpliwie wyśmienite Ilustracje, o których nie sposób nie wspomnieć. Współgrają z tekstem i tworzą całość zasługującą na miano ARCYDZIEŁA.
Ach… pewnie nurtuje Was jeszcze kwestia, dlaczego na budynku muzeum wisiał szyld SER?
Cóż. Nie zdradzę.
Zdradzę tylko, by pamiętać o koncentracji i uważności podczas czytania!
Wydawnictwo: Bumcykcyk
Data wydania: 2024-04-15
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 48
Dodał/a opinię:
AlkoweCzytanki
Malinka Wombat wybiera się do biblioteki w wombacim lasku. Na Polanie Podróżników spotyka zabieganą Panią Kangurową. Gdzie podział się niesforny Kangurek...
Czyściutkie kopytka, błyszcząca sierść i... absolutnie odlotowa grzywa. Oto Niunio, jeden z mieszkańców "Stajni pod tęczą". Jego tęczowa grzywa...