spójrz w górę
tam nieboskłon się mieni
w tę błękitu chmurę
już nic się nie odmieni
to już niebo ostatnie
nim oddech twój się zgubi
kiedy ci tchu zabraknie
i śmierć duszę poślubi
bez skrzydeł pofruniesz
ku życia przepaści
już nie zrozumiesz tej
krwawej napaści
ja, z tej gliny złej ulepiony
upadły choć dobra pragnący
ja, mrokiem czerni naznaczony
nad przepaścią ich życia stojący
spójrz w górę, tam nieboskłon drży
kopuła nieba w posadach
spójrz w górę, a zobaczysz ostatnie łzy
podążą po twoich śladach
Jest duchota duszy.
Ona do mroku lgnie.
Zło zalęgło się w ciszy.
Wydobyło się wraz z odebraniem życia.
Zawinięte w otoczkę dobroci,
tłukło się niemiłosiernie.
Gdzieś tam jest wrażliwość,
a gdzieś sumienia zabrakło.
A dusza ta czarna i brudna.
Lepka.
Jest matka i dziecko, które umiera.
Krzyk o ratunek i pomoc.
Bezgraniczne wołanie i oddanie.
Zaufanie i zalążek miłości.
A ta nadzieja w posoce wytaplana.
Przelana krwią niewinnych kobiet.
I ten strach, co w oczy patrzy.
Drwi sobie. Szydzi. Skubie nitki strachu.
A potem koniec niesie płomień czegoś dobrego.
Powrót do prokuratora Michała Stróża okazał się powrotem jakby do szlachetnej duszy. Uwielbiam tę postać. Wytrwałą, skąpaną w jakiejś tajemnicy, ciszy i determinacji. Lubię jego sposób postrzegania zła i dobra. Spojrzenie na ludzi i na samego siebie. Drzemie w nim coś, co mnie zachwyca. Jakby dusza nostalgii i pewnego niepokoju. On jest dla mnie wyznacznikiem śledczego, jaki powinien się w kryminałach pojawiać. Choć trochę mi go w tym tomie było mało.
Po genialnych „Pomrokach”, które ciągle tkwią w moim sercu mocno, liczyłam tutaj na podobne emocje. Nie poczułam jednak tej głębi, poruszenia i drżenia, które „Pomroki” mi dały. „Nieboskłon” to nieco inny styl. Bardziej mocny. Dosadny. Drastyczny. Zabrakło mi tutaj większego zagłębienia się w umysł sprawcy. I tej wyjątkowej iskry wrażliwości, którą czułam poprzednio. Jednakże polecam, bo to wciąż świetny styl autora. Wciąż emocje, które kłują niesamowicie.
Wydawnictwo: Piąte Marzenie
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
Olga Majerska
Kroniki policyjne w Krakowie dawno nie odnotowały tak makabrycznej zbrodni. Bandyci mordując kobietę i mężczyznę w ich własnym domu, odebrali rodziców...
Po burzliwym rozwodzie rodziców Ola wraz z matką opuszcza małe miasteczko, by rozpocząć nowe życie w Krakowie. W liceum dziewczyna poznaje grupę rówieśników...