Niewidzialna korona


Tom 2 cyklu Odrodzone królestwo
Ocena: 5.32 (25 głosów)
opis

Historia nigdy nie należała do moich ulubionych przedmiotów. Niestety nie miałam szczęścia do nauczycieli, co sprawiło, że przez długie lata trzymałam się na kilometr od wszystkiego, co mogłoby mi choć trochę przypominać znienawidzone lekcje. Sytuacja zmieniła się dopiero za sprawą pewnych powieści, mocno osadzonych w realiach historycznych. Pisarze tacy jak choćby P. Gregory otworzyli przede mną furtkę, dzięki której odkryłam zupełnie nowy, pasjonujący wymiar historii. W ostatnim czasie dość często słyszałam o powieściach naszej rodzimej pisarki, Elżbiety Cherezińskiej, które zdaniem wielu czytelników w niczym nie ustępują powieściom bardzo poczytnych, zagranicznych pisarzy. Postanowiłam przekonać się na własnej skórze, czy za wszystkimi pochlebstwami kryje się dobrze skrojona akcja marketingowa, czy też może mamy na własnym podwórku prawdziwą perełkę. Mój wybór padł na najnowszą książkę Elżbiety Cherezińskiej, zatytułowaną „Niewidzialna korona”. Co prawda to druga część pewnej serii, stanowiąca bezpośrednią kontynuację pierwszej, jednak zaręczam, że nieznajomość poprzedniczki niespecjalnie tu przeszkadza. Wszystko, co czytelnik musi wiedzieć, zostaje wyczerpująco opisane. 
„Niewidzialna korona” w dość luźny sposób opisuje losy kujawskiego księcia, Władysława. Po zamordowaniu pierwszego od dwustu lat króla Polski, Przemysła II, rozpoczyna się gra o koronę. Co prawda głównym pretendentem do tronu jest właśnie Władysław, przez wrogów zwany Karłem, jednak chętnych do sięgnięcia po władzę jest zdecydowanie więcej. Jak to często w dziejach Polski bywa, magnaci i baronowie próbują użyć swoich wpływów, by osadzić na tronie wybranego przez siebie kandydata. Książę głogowski, Henryk robi wszystko co w jego mocy, by wkraść się w ich łaski. Również król Czech, Vaclav II, pragnie zasiąść na polskim tronie. Jak zakończą się polityczne przepychanki? 
Co prawda z reguły nie mam problemów z tym, że pewni pisarze mają w zwyczaju nieco modyfikować historię, by ich powieść zachowała odpowiednią dynamikę (szczególnie jeżeli wszelkie zmiany czy uproszczenia zostają wyjaśnione w dodatkowym rozdziale), jednak w tym przypadku dochodzi zupełnie nowy, abstrakcyjny element, z którym miałam już o wiele więcej problemów. Niektóre z nich były jeszcze stosunkowo prawdopodobne i stanowiły miłe urozmaicenie. Do takich zaliczam przykładowo pojawienie się tajemniczych kapłanek w zielonych sukniach o kwiatowych imionach. Gorzej z takimi zabiegami, jak przykładowo ożywienie herbowych zwierząt, które nieustannie kroczą, bądź fruną w pobliżu swoich właścicieli. Przyznaję, że kompletnie nie rozumiem czemu miał służyć taki zabieg, do fabuły nie wnosi niczego istotnego, raczej irytuje i odrealnia całą historię. Podobnie ma się rzecz z jednym z bohaterów, który doświadcza przeobrażenia w ... smoka. Cóż, jeżeli kogoś interesuje, jak przebiega kontakt płciowy z takim stworem – proszę bardzo. Mnie smocze wstawki skutecznie wytrącały z równowagi i stawiały pod znakiem zapytania dalszą lekturę. 
Doprawdy trudno ukryć mi rozgoryczenie, tym bardziej, że jeśli pominąć najbardziej abstrakcyjne wątki, książka prezentuje się naprawdę znakomicie. Na swojej stronie internetowej Cherezińska podkreśla, że za swój cel obrała ponowne ożywienie nazwisk z podręczników historii i przyznaję, że to akurat bardzo dobrze się udało. Każda z postaci jest bardzo dopracowana, posiada szereg niepowtarzalnych cech. Nawet jeśli głównym bohaterem jest tutaj Władysław, śledzenie losów Rikissy, czy też Vaclava II są równie zajmujące. Prosty język powieści sprawia, że łatwo wczuć się w sytuację. Całość opisana została z dużym polotem i rozmachem. Tak niewiele brakuje, bym napisała, że wreszcie zacznę z radością zagłębiać się w intrygującej historii mojego kraju. Niestety prawdopodobnie tak jednak nie będzie, fantastyczne wątki skutecznie odebrały mi chęć do poznania kolejnego tomu. 
Doskonale zdaję sobie sprawę, że należę do stosunkowo małego grona czytelników, którzy fantastyczne zabiegi pisarki postrzegają jako wadę książki. Nie brakuje osób, które są zdania, że to największy atut powieści. Biorąc pod uwagę szereg innych, niezaprzeczalnych zalet, zachęcam do pojęcia ryzyka i zapoznania się z jej treścią. Nawet jeżeli ja sama prawdopodobnie nigdy nie sięgnę po kolejny tom tej serii, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Wasze odczucia będą zdecydowanie odmiennie, a Cherezińska stanie się jedną z Waszych ulubionych autorek. Z całego serca Wam tego życzę.

Informacje dodatkowe o Niewidzialna korona:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2014-06-30
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788377855003
Liczba stron: 500
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: alison2

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Niewidzialna korona

Kup książkę Niewidzialna korona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Pasja według Einara
Elżbieta Cherezińska0
Okładka ksiązki - Pasja według Einara

Einar z Vikny. Ochrzczony wiking. Gończy pies Chrystusa. Kim był? Rozmodlonym zdrajcą? Tym, który wierzy, wątpiąc, i który modli się przez seks? Nie znał...

Saga Sigrun
Elżbieta Cherezińska0
Okładka ksiązki - Saga Sigrun

Saga Sigrun to pierwsza część cyklu Północna Droga. Mamy w tej książce wszystko, co pozwala zupełnie zatopić się w napisanej z epickim rozmachem opowieści...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy