Agnieszka Jeż dała się poznać głównie jako autorka powieści obyczajowych, jednak jak kilka jej koleżanek po fachu, wkroczyła też w mocniejsze klimaty. Kryminały z sierżant Wierą Jezierską to jej wizytówka - po pierwszym tomie serii "Szaniec" byłam zaintrygowana z jakimi sprawami - po morderstwie księdza - przyjdzie się zmierzyć młodej policjantce - oto kontynuacja - "Odpłata", z zupełnie nową sprawą kryminalną.
Podhale, 1945. Ta zbrodnia wszystko zaczęła.
Podhale, 2019. Ta zbrodnia wszystko skończyła.
Mazury, 2014. Ta zbrodnia wszystko ujawni.
Jeziorowskie, 2020
Sierżant Wiera Jezierska z komendy policji w Giżycku, jedzie do zgłoszenia włamania do domku letniskowego. Na miejscu okazuje się, że to całkiem pokaźny dom... Na dodatek wyglądający na typowo góralski, z bali. W środku owszem, widać ogólny nieporządek, puste skrytki, ale uwagę policjantki zwraca ziemia rozsypana na deskach podłogi. Po nią znajduje kierownicę od roweru! Niespodzianka jednak nadal na nią czeka, bowiem wraz z rowerem zostaje znaleziona czaszka!
Starsi stażem policjanci przypominają sobie sprawy z przeszłości, w których zajmowali się zgłoszeniami zaginionych. Sierżant Jezierska raz jeszcze analizuje wszystkie poszlaki a po poznaniu tożsamości ofiary rozpoczyna śledztwo zakrojone na szeroką skalę. Dziwne SMS-y, logowania telefonu, jeśli chodzi o rodzinę, znajomych czy pierwszego właściciela domu, wielu z nich nie żyje i nie mogą pomóc... Inni mają świetne alibi...
Tropy prowadzą Wierę na Podhale, gdzie czekają na nią nie tylko małomówni górale, coś na kształt uczucia czy pożądania, ale również... kolejny trup!
Czy dzięki konsultacjom ze swoim szefem, doświadczonym komisarzem Januszem Kosoniem, Jezierskiej uda się rozwiązać sprawę? Nie będzie to łatwe, bo wciąż coś się nie zgadza. Czy sprawa jest tak prosta, że trudno w to uwierzyć czy może taka poplątana, że nie uda się jej rozwiązać? Jak się później okazuje to "po prostu" drugie dno.
Jestem pod wrażeniem jak autorka wymyśliła tę fabułę. Nieustannie przeskakiwała między czasem i przestrzenią, często nie ujawniając kto jest narratorem krótkich fragmentów, co utrudniało dotarcie do prawdy czytelnikowi, jeszcze przed policją. Liczne spekulacje, zawiłości, doświadczenie kontra świeżość, pociąg fizyczny i kłamstwa, rozczarowania i toksyczne związki. Zemsta i zazdrość a także układy przypadkowych osób.
A wszystko to czeka na młodą policjantkę, która nie jest bohaterką idealną - wpisuje się za to w nurt policjantki z problemami - przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Trudne relacje z matką, żal do siostry i przymusowe odwiedziny u tej pierwszej.
Agnieszka Jeż zastosowała ciekawy zabieg w swojej książce - coś naprzemiennego... Trzy śmierci w odstępie wielu lat, ale niewątpliwie ze sobą powiązane. Ale o szczegółach już Wam nie napiszę - musicie je odkrywać sami podczas lektury.
W kryminale znajdziecie też wątek czystek żydowskich na Podhalu i sporo naprawdę poplątanych ludzkich historii.
Początek czytało się dość trudno, zanim akcja nie rozkręciła się na dobre. Dopiero z czasem robi się ciekawiej, coraz bardziej zaskakująco i chwilami aż nie do wiary...
Podsumowując - "Odpłata" to kryminał z akcją błądzącą między Mazurami a Podhalem, w którym nie brakuje nierozwiązanych spraw z przeszłości, czasami zemsty, naiwności, przemocy fizycznej i psychicznej, układów, marzeń o wolności, niezależności i wyrwania się ku lepszej przyszłości. Polecam Wam to nietypowe śledztwo!
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2021-02-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
ejotek
Turyści znajdują w potoku u stóp góry zwłoki młodej, pięknej kobiety. W Krempnej, małej wsi w Beskidzie Niskim, zbrodnie rzadko się zdarzają. Były w czasie...
Zamiana Wrocławia na Mieroszów, małe przygraniczne miasto, to nie jest awans. Komisarz Sonia Kranz traktuje tutejszy posterunek jak poczekalnię, którą...