Ostatnia wola

Ocena: 4 (6 głosów)
opis

Do dnia dzisiejszego nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego, jak bardzo brakowało Mi klasycznej formy kryminału w stylu retro. Kryminału, w którym pierwsze skrzypce grają ludzkie emocje, inteligencja, spryt i sztuka dedukcji, nie zaś najnowocześniejsze technologię, niczym nieuzasadniona przemoc czy też wielkie światowe spiski. By Mnie w pełni zachwycić i zaintrygować, wystarczyły jedynie piękny pałac, zgromadzona w nim grupa bliskich sobie osób, popełnione nocą morderstwo i śledztwo zmierzające do wykrycia jego sprawcy.. Z jednej strony jakże mało, z drugiej zaś jakże wiele i  jak bardzo konkretnie, by opowieść taka skradła moje czytelnicze serce.. Książką tą jest najnowsze dzieło Joanny Szwechłowicz - "Ostatnia wola", która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka. 

 

 Akcja tej opowieści przenosi Nas do sylwestrowej nocy roku 1938, podczas której to rozgrywają się owe dramatyczne wydarzenia.. Blisko 90-letni baronowa Wirydianna Korzycka, świadoma swojej nieuchronnie zbliżającej się śmierci na wskutek choroby nowotworowej, zaprasza do swojego domu grupę bliskich jej osób, oznajmiając jednocześnie iż tej nocy pożegna się ona z życiem, popełniając samobójstwo. Wcześniej jednak ów goście zostaną poproszeni o udział w odczytaniu ostatniej woli baronowej, a tym samym zapoznanie się z treścią testamentu i podziałem jej dóbr doczesnych. Sytuacja jednak się komplikuje, gdyż tej samej nocy zostają odnalezione zwłoki Wirydianny Korzyckiej, która została zamordowana wraz z jednym z gości.. Mordercą musi być ktoś z zaproszonych gości, gdyż pałac baronowej został odcięty od świata szalejącą na zewnątrz śnieżycą.. Rozpoczyna się niezwykła gra, której stawką jest nie tylko majątek zmarłej hrabiny, ale także i życie pozostałych gości..

 

 Powieść Joanny Szwechłowicz to bez wątpienia najbardziej klasyczny kryminał retro ostatnich lat, w którym to duch Aghaty Christie i jej twórczości, towarzyszy Nam od pierwszej do ostatniej strony. Klimatyczna, inteligentna, psychologiczna i do tego podszyta czarnym humorem historia o zbrodni i ludzkich emocjach, które do niej doprowadziły. Tajemnica, kłamstwa, matactwa, wzajemne oskarżenia i stopniowe odkrywanie prawdy przez bohaterów tej opowieści, stanowią kwintesencję literatury kryminalnej, do której to wciąż czujemy sentyment. Tę książkę nie tylko czyta się  z wielkim zainteresowaniem, ale wręcz chłonie każdy jej aspekt, wymiar, przekaz, których odnajdziemy tutaj bardzo wiele i to wcale nie od razu, co tylko stawia w jak najlepszym świetle autorkę i jej pracę. Kryminał retro w najlepszym wydaniu:)!

 

 Autorce udało się stworzyć tutaj świetnie skonstruowaną intrygę kryminalną, osadzaną w dawnym, jakże klimatycznym i pięknym świecie. I prawdę mówiąc sama byłam bardzo mile zaskoczona, iż z tak prostych założeń fabularnych udało się stworzyć tak złożoną, bogatą i wielowątkową opowieść. Oto bowiem mamy tutaj historię o morderstwie, sześciu potencjalnych sprawcach i śledztwie, które doprowadza do zaskakującego, aczkolwiek ze wszech miar logicznego finału. Przez całą opowieść poznajemy bohaterów tej historii, okoliczności ich pojawienia się w pałacu baronowej, przeszłość i relacje z zamordowaną, jak i również ich wersję wydarzeń z owej feralnej nocy. To przepyszna uczta intelektualna, wiodąca Nas często na ślepe tory, z których po jakimś czasie wracamy na właściwą drogę, niejednokrotnie po to, by znów zbłądzić. Dla Mnie była to doskonała zabawa, będąca zarazem pojedynkiem z samozwańczym detektywem, którego stawką było szybsze wytropienie sprawcy obu morderstw. 

 

 Równie ważny w tej opowieści jest ten dawny, bogaty, jakże szykowny świat okresu przedwojennego. I pomimo tego, iż akcja tej historii osadzona jest we wnętrzach pałacu, to ów świat jest tutaj podany w piękny i jakże dosadny sposób. Mam tu na myśli przede wszystkim język jakim posługują się bohaterowie, ich sposób bycia, postępowania, maniery, zwyczaje.. To świat ludzi z wyższych sfer, z małymi wyjątkami, który przywołuje skojarzenia z wielką literatura jak i również kinem tego złotego okresu. Co ważne, wraz z akcją tej powieści i rozmowami pomiędzy jej bohaterami, wykraczamy poza "ściany" tego domu, poznając również realia historyczne tamtych czasów. I muszę tutaj przyznać, iż Pani  Joanna potrafi w doskonały sposób oddać ducha tej dawnej epoki, w której to przecież widmo nadchodzącej wojny było tak bardzo wyczuwalne i widoczne, również w ludzkich emocjach i zachowaniach.. 

 

 W książce tej otrzymujemy całą gamę wyjątkowych postaci, z których to każda, oprócz rzecz jasna baronowej i zamordowanego Tadeusza, jest podejrzana o morderstwo. Są to bardzo różne osobowości, z których to tak naprawdę każda skrywa pewną tajemnicę i o których to nie możemy powiedzieć, że są dobrymi ludźmi. I tak oto poznajemy: 40-letniego zakonnika Aleksandra, który bynajmniej nie kieruje się w swoim życiu powołaniem i nauką Kościoła..; lekarza medycyny - Ignacego, łakomego na pieniądze i władzę;  biedną i skromną Ninę, dla której świat baronowej to jak dotąd świat niedostępny; bawidamka i hulakę - Roberta, dla którego liczą się tylko romanse, alkohol i piękne kobiety; niespełnioną pisarkę romansów - Urszulę, której ambicje i pragnienia nie znają granic; wreszcie Wandę - kobietę w średnim wieku, pragnącą ciekawszego i bardziej ekscytującego życia.. Postacie te tworzą gamę niezwykłych charakterów, z których każdy z łatwością mógłby być charakterem zabójcy.. Ważne jednak jest to, iż wszyscy Oni są autentyczni, prawdziwi i przekonywujący do tego, by zacząć ich podejrzewać o najgorsze..

 

 Na koniec nie mogę nie wspomnieć o niezwykle klimatycznej okładce książki, która po prostu przykuwa wzrok i wręcz hipnotyzuje. Stylizowana na starą, czarno - białą fotografię lub kadr z niemego filmu, na którym to widnieje grupa osób wpatrujących się z uwagą, zainteresowaniem, a być może przerażeniem w jeden, wspólny punkt.. Dla Mnie grafika ta stanowi kwintesencję tej opowieści i jej charakteru, czyli bardzo silnych i niebezpiecznych ludzkich emocji.. Wielkie brawa dla Wydawnictwa, gdyż z pewnością jest to jedna z najciekawszych i najlepszych okładek polskich książek w tym roku:)

 

 "Ostatnia wola" to doskonała propozycja dla miłośników kryminału w starym stylu, która to z pewnością przypadnie Im do gustu. To książka dla inteligentnego czytelnika, który kocha i szanuje piękne słowo i emocje, czyli to, co w literaturze powinno być najważniejsze. Polecam i z wielkim zainteresowanie oczekuję kolejnej powieści Pani Joanny Szwechłowicz, gdyż tą niniejszą bardzo rozbudziła mój apetyt na swoją twórczość:)

Informacje dodatkowe o Ostatnia wola:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2015-06-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-8069-004-2
Liczba stron: 280
Język oryginału: polski
Ilustracje:Paweł Panczakiewicz
Dodał/a opinię: Uleczkaa38

więcej
Zobacz opinie o książce Ostatnia wola

Kup książkę Ostatnia wola

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Tajemnica szkoły dla panien
Joanna Szwechłowicz0
Okładka ksiązki - Tajemnica szkoły dla panien

Smakowita, wciągająca, pełna inteligentnego humoru wielowarstwowa powieść, flirtująca z gatunkiem kryminału retro. Prawdziwa literacka przygoda, nie tylko...

Siła wyższa
Joanna Szwechłowicz0
Okładka ksiązki - Siła wyższa

Marzec 1939 roku. Poznański proboszcz, ksiądz Wojciech Kalinowski, znika w tajemniczych okolicznościach. Aby uniknąć skandalu, zamiast policji śledztwo...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy