Jestem pełna podziwu dla samej siebie, że w ogóle sięgnęłam po książki Sapkowskiego. Nie jestem fanką fantastyki i jakoś nigdy nie byłam. Mimo to, byłam pozytywnie zaskoczona po przeczytaniu ,,Ostatniego życzenia". Nie jest to typ fantastyki, której obraz stał mi przed oczami zanim sięgnęłam po książkę. Spodziewałam się opisów magii, co drugie zdanie, a tymczasem... no właśnie! Magii jest mało, wręcz bardzo mało w tej książce - nie wiem jeszcze, jak w kolejnych częściach. Na pierwszy plan są raczej wysunięte wątki bardziej obyczajowe. Co prawda, jak na książkę o tematyce fantastycznej przystało, pojawiają się wątki magiczne.
W powyższej książce znajdziemy opisy różnych przygód Geralta, które kończą się z lepszym lub gorszym skutkiem dla niego samego. Jest kimś na miarę super bohatera, który raczej wychodzi z opresji bez większych problemów. Nie chcę tu tworzyć żadnych spojlerów, ale podoba mi się również barwna postać Jaskra, który towarzyszy Geraltowi gdzieś w drugiej części książki. Bard nadaje, że tak powiem, jaskrawości samemu Wiedźminowi. Jest on postacią skoczną, wyrazistą i nie sposób pomylić go z kimkolwiek innym nawet jeśli podany jest opis tylko samego jego ubioru.
Co do samej książki, jej języka itd., bardzo podoba mi się jego prostota. Nie ma tu żadnych udziwnień. Postacie wypowiadają się w sposób, w jaki mogli się wypowiadać ludzie w dawnych, odległych nam czasach. Mimo wszystko nie jest to sztywny schemat. Dialogi prowadzone są raczej komediowo - nawet jeśli bohaterowie zaglądają śmierci w oczy. Przyznam, że urzeka mnie taki akcent w całej powadze wydarzeń i przygód Wiedźmina.
Informacje dodatkowe o Ostatnie życzenie:
Wydawnictwo: SuperNowa
Data wydania: 2010-11-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7578-0-284
Liczba stron: 288
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
SlasheE
Sprawdzam ceny dla ciebie ...