Pasażer na gapę

Ocena: 5 (15 głosów)
opis

Jeśli ktoś chce sięgnąć po thriller Bednarka, licząc na, nazwijmy to, książkę drogi, to ostrzegam, że tytułowy pasażer nie ma raczej nic wspólnego z obładowanym torbami studenciną pragnącym dotrzeć do miasta.

Może po kolei a o pasażerze za moment. Maciek to przestępca, który został złapany w trakcie dnie do końca udanej akcji. Zamiast do więzienia trafił do placówki psychiatrycznej. Stąd wszakże łatwiej jest uciec, bo on nie zamierzał ot tak odsiadywać, nawet w szpitalu. W ucieczce pomaga mu jego dziewczyna Magda, z którą to zawsze robili skoki i inne nielegalne akcje. Tę ucieczkę także zaplanowali i wszystko poszłoby jak po maśle, gdyby nie pewien człowiek. Zdarza się, że Maciek musi dzielić pokój z innym pacjentem a w takiej sytuacji trudno o jakiekolwiek swobodne działania. Obcy dołącza do planu ucieczki Maćka, ale we dwójkę może okazać się to jeszcze trudniejsze, a sama Magda nie ma pojęcia o tej komplikacji. Czy im się uda uciec? Kim okaże się ten trzeci? Dlaczego Para zakochanych tkwi w złodziejskim światku? A wreszcie co poszło nie tak, że ostatnia akcja wymknęła się spod kontroli?

Mocno rozreklamowana pozycja polskiego pisarza z intrygującą okładką zamglonej postaci i mnie dopadła. Lektura zaczęła się normalnie, nie nudno, ale nie też jakoś bardzo zachęcająco. Nie na tyle, że się wie od pierwszej kartki, że to będzie coś. Trwałam w lekturze, aż wyklarowało się kim są główni bohaterowie i czym się parają. Ta ucieczka miała być czymś zaplanowanym, a czytelnik miał tylko, wraz z postaciami, odhaczać kolejne kroki w ich działaniach. Niezaplanowany towarzysz miał wprowadzić jakieś napięcie i niby się udało, ale czy jeden zabieg wplatający jakąś niespodziewaność może pociągnąć, powieść do sukcesu? Idźmy dalej. Przez cały czas autor przedstawia nam życiorysy. Najpierw Maćka, Magdy i ich paczki, a potem Konrada, tego gościa z psychiatryka. Z tego, co czytamy, wynika, że złodziejska profesja, jaką wykonuje para zakochanych, jest dla nich jak kaszka z mleczkiem. Krojenie fur, tabletów czy smartfonów to dla nich wyjście jak na zakupy, z których wracają pełni elektroniki w cudzym wozie. Jest, co prawda, rys biograficzny, który tłumaczy niejako te zachowania i umiejętności, ale czy okoliczności, w jakich przyszło im niegdyś dorastać i żyć musiały oznaczać taką drogę? Wnioskować by można, że Magda jest inteligentna, ale nie potrafi w taki właśnie sposób kierować swoim życiem. A może idzie na łatwiznę? A może to przez Maćka? Mnie ich wszechobecny spryt nie przekonał, choćby dlatego, że za bardzo im się wszystko udawało. W końcu największym cwaniakom może się noga powinąć, a im nie?
I wreszcie ten trzeci. Pasażer. Przyczepa. Zwał jak zwał, choć najadekwatniejszym zdałby się wyraz wariat. Można by się pokusić też o sformułowanie typu psychol, idiota lub zwyrol. A jeśli ktoś dotrwa do końca lektury, to stwierdzi, że Konrad utożsamia wszystkie powyższe i mnóstwo innych niewymienionych przymiotów. Bez sensu byłoby, gdybym napisała, dlaczego tak jest. Tego akurat można się dowiedzieć ze stopniowo dawkowanych wstawek odnośnie do tej postaci. Z tych trojga to chyba on jest najciekawiej przedstawiony. Jego można sobie zobrazować, bo Magdę czy Maćka już mniej.
Chociaż dowiadujemy się o ich działaniach, przemyśleniach, obawach, nadziejach, tych straconych i tych na przyszłość, to nie łatwo jest sobie ich wyobrazić tak z krwi i kości, mimo iż opisów fizyczności nie brakuje. Może tak być, iż nie zapadają one łatwo w pamięć.

Krótko o języku: nowoczesny, prosty i wulgarny. Co do pierwszego to pada kilka marek samochodów i nomenklatura związana z ich kradzieżą. Względem drugiego, to przystępnie napisana opowieść, którą dobrze i w miarę szybko się czyta. Dobrze, jeśli nie przeszkadza nam to trzecie. A względem ostatniej cechy, to faktycznie sporo jest wulgaryzmów i do tego powtarzających. Jeśli ich ilość miała umocnić pozycję tego kryminału lub zintensyfikować go to uważam, że nie w taki sposób należało to zrobić, bo nie sztuką jest wrzucać co chwila kilka 4-wordów, ale raczej szafować nimi umiejętniej i lakoniczniej a całą psychologię i akcję opisywać za pomocą słów, które nie będą raziły w oczy, ale wprowadzą bardziej wyszukany dreszczyk. To, rzecz jasna, subiektywne odczucie, choć nie należę do fanatycznych estetów.

Pozycja z całą pewnością nie jest dla miłośników wyłącznie klimatów psychiatrycznych, jakby można się spodziewać po okładkowej zachęcie, gdyż ten motyw to jedynie początek, dość obszerny swoją drogą, grubszej sprawy, w jaką są Magda z Maćkiem wplątani. Tutaj to jedynie miejsce kilku zdarzeń i przemyśleń, a nie rzut oka na działanie takiej instytucji.

Co do samej budowy tego nie aż tak strasznie krwawego kryminału to akcja faktycznie jest wartka. Nie wtedy, rzecz jasna, kiedy bohaterowie na chwilę odpływają we wspomnieniach. Dzieje się sporo i nie można narzekać na zastój. W pewnym momencie, jak przystało na ten gatunek, pojawia się śledztwo, policja, detektyw więc ramy gatunkowe ładnie są zarysowane.
Moim zdaniem na plus zasługuje zakończenie, które uważam za przewrotne. Będąc w trakcie czytanie lub bliżej końca domyślamy się finału, ale moje domysły w tym przypadku poszły zupełnie innymi torami. Końcówka sprawiła, że zastanowienie, które się od razu pojawiło, trwa już kilka dni od momentu, gdy przeczytałam ostatnie zdania książki.

Informacje dodatkowe o Pasażer na gapę:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019-04-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788381472296
Liczba stron: 408
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: lourdes

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Pasażer na gapę

Kup książkę Pasażer na gapę

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Oczy lęku
Adrian Bednarek0
Okładka ksiązki - Oczy lęku

Nigdy nie wiesz, kto cię obserwuje… Fabian Olszewski ma pomysł na dochodowy, nielegalny biznes. Sam jednak nie da rady go poprowadzić. Gdy przypadkiem...

Zapomniany. W matni strachu
Adrian Bednarek0
Okładka ksiązki - Zapomniany. W matni strachu

Kontynuacja Zapomnianego - zdobywcy tytułów THRILLER ROKU 2021 oraz ZŁOTY KOŚCIEJ 2021*Patryk Kamiński nie jest już anonimowym „Zapomnianym”...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy