"Pieśń pustyni. Ostrze Erkal" Grzegorza Wielgusa to moim zdaniem znakomita powieść fantasy.
Moje pierwsze spotkanie z piórem autora zakończyło się niesamowitymi wrażeniami. To, że książka przypadła mi do gustu, to kropla w morzu (yyy ziarnko piasku na pustyni raczej 😅🤣) emocji, jakie przeżyłam, czytając tę historię.
Oryginalna fabuła zasługuje na uznanie z mojej strony. Zirra, pustynna o niesamowitych oczach, posiadająca niezwykłe zdolności, bardzo przypadła mi do gustu. Razem z Karamisem tworzyli duet, który nikt nie pokona. Ich historia jest bardzo burzliwa i pełna niespodzianek oraz ciekawych zwrotów akcji, których Wam nie zdradzę. Dodatkowo pewna para, również przykuła moją uwagę. Oboje są niezwykli i rzadko spotykani. Ona posiada dar, który daje jej możliwość poznania myśli i uczucia, jakie towarzyszą osobie, która spisuje historię na pergaminie. Wystarczy, że Astiris przeczyta tylko fragment, a już przenosi się, do głowy autora. Jej towarzyszem podróży jest złodziej, który przybiera postać cienia. Theris jest nieuchwytny.
Urzekły mnie te dwie pary. Co ciekawe każda z tych postaci odgrywała mniej lub bardziej znaczącą rolę. Autor każdemu dał pewnego rodzaju zadanie, co dopełniło całość historii.
"... przed dotknięciem figury, należy zastanowić się nad sensem ostatnich dziesięciu ruchów przeciwnika i odpowiedzieć sobie na pytanie, z jakiego powodu bierki znalazły się na konkretnych polach...."
Zaintrygował mnie ten fragment nie bez powodu. W książce poznałam bardzo dużo postaci. Tylko dlaczego? Dlaczego autor przy każdym rozdziale umieszczał tak różne punkty widzenia? Co wszystkie postacie tak naprawdę łączyło? Ja już znam odpowiedzi na te pytania. A przynajmniej ich część. I uwierzcie mi, przebieg fabuły naprawdę zaskakuje i szokuje.
A największym plusem tej powieści to opisy. Autor tak szczegółowo nakreślał miejsca, w jakich bohaterowie się znajdywali. Miało się wrażenie, że czytelnik znajduje się razem z nimi. A przynajmniej ja tak miałam. Razem biegłam z Zirrą, przez pustynne wydmy, uciekając niebezpieczeństwu. Stałam z Karamisem na arenie, broniąc jego pleców. Czy też, zakradałam się, do bardzo strzeżonych miejsc, razem z Therisem.
Autor tak realnie wszystko opisywał, że po prostu chcę więcej. I już z niecierpliwością czekam na kolejny tom.
Podsumowując. Sięgając po książkę, dostaniecie powieść, jakiej długo nie zapomnicie. Napięcie, adrenalina, krwawe sceny tu autor nikogo nie oszczędzał, więc przygotujcie się, na coś bardzo mocnego oraz zemstę, jaka popycha bohaterów do niespodziewanych zwrotów akcji. Nie zabraknie magii. Lecz innej niż do tej pory czytaliście.
To jak ? Gotowi na wyprawę w pustynne wydmy?
Z całego serca polecam ❤️
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2023-03-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 600
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Dominika Witos
Nie ma nic groźniejszego niż cud, a cudem jest Ziemia Święta.Średniowiecze, czas wypraw krzyżowych i walk o wyzwolenie Jerozolimy z rąk muzułmanów...
Austria, rok 1279. Po zakończeniu krwawej wojny o koronę Królestwa Niemiec kraj cieszy się chwilowym spokojem. Chcąc zadowolić krnąbrnych wasali...