Szczeniaki trafiły do nowych domów, a w Chacie pod Wierchami zapanował spokój. Czas płynie spokojnie, a przynajmniej tak miało być i jest do czasu. Przed bohaterami wycieczka, a dokładniej wyjazd w odwiedziny do Meli. Oj będzie się działo. Nowa bohaterka, która sporo namiesza, złota rybka z trzema życzeniami, akcja ratownicza – to tylko niewielka część przygód, jakie na nas czekają. Co jeszcze się stanie? Jakie przygody przeżyją bohaterowie?
Zacznę od tego, że to moja pierwsza przygoda z tą serią. Czy było to jakimś wielkim problemem? Zdecydowanie nie ponieważ na samym początku Scul przypomina najważniejsze wydarzenia z poprzednich tomów.
Jak mi się podobała książka? Zdecydowanie bardzo. To jedna z tych książek dla dzieci, które nie tylko bawią, ale również przekazują wiele wartości. Dziecko podczas czytania\słuchania doskonale się bawi, a jednocześnie uczy się m.in. jak ważna jest współpraca, odpowiedzialność za innych i wiele więcej.
Tekst jest ciekawy, napisany zdecydowanie „pod dziecko”. Co przez to rozumiem? Nie znajdziemy w nim wiele trudnych dla dzieci słów, co ułatwia czytanie, a także zachęca do niego.
„POPR-ańcy 9: Trzy życzenia” to świetna książka dla dzieci, którą z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Labreto
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 144
Tytuł oryginału: POPR-ańcy: TRZY ŻYCZENIA
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Kiedy plecak odfruwa nad Warszawą, a plan ratunkowy wymaga... przekupienia gołębi, to wiesz, że POPR-ańcy znów są w akcji! W najnowszym tomie zwierzaki...
Myśleliście, że to koniec perypetii POPR-ańców? Ależ skąd! Przypadkiem podsłuchane plany zastąpienia emerytowanegoGambita pewną Angielką wywołują poruszenie...