'' W bambuko robi się nas, a czasem my robimy innych, gdy tylko podejdziemy do stołu, przy którym gra w życie.''
Co czyni nas szczęśliwym, co oznacza słowo miłość, kreatywność, iluzja marzeń a nawet wstyd, co tak bardzo nas uczłowiecza, a co powoduje strach i przed czym, kim jesteśmy dla innych a czym dla siebie, czego tak bardzo pragnę w tym życiu a co mi doskwiera najbardziej. Każdy z nas zna te pytania, być może sam sobie je zadawał, czego od tego życia chce, no w większości przypadków pragnie spokoju, zdrowia ( tego co każdy życzy drugiej osobie podczas urodzin), spełnionej pracy, zarobków na miarę jego potrzeb, miłości która uskrzydla, gromadki dzieci, potem wnuków, wschodów i zachodów słońca, spokojnej starości i kwatery gdzieś w dobrym miejscu na cmentarzu. Ale gdzieś pomiędzy tymi pragnieniami toczy się egzystencja, rzeczywistość, gubimy rezon, otaczamy się różnymi ludźmi o różnych poglądach, charakterach, temperamentach, osobowościach, jedni są do rany przyłóż, empatyczni, kochani, wyrozumiali, tolerancyjni, ale spotykamy też toksyków, osoby które wchodzą w nam w życie z butami, bezpardonowo obarczając nas swoimi złotymi radami, osobami które lubią wiedzieć i używają plotki jak słów powitania ; dzień dobry ; którzy obgadują, którzy sieją ferment. Do tego nie zawsze nam wychodzi w miłości, bo szukamy za bardzo, za bardzo pragniemy być kochani, sami za bardzo kochamy, próbujemy zbawić świat, przyjaciół, rodzinę, być ponad wszystkim i wszystkimi, czy poświęcenie uświęca środki, gdzie w tym wszystkim jest nasz spokój ducha, przyzwolenie na bycie sobą co łączy wszystkie nasze wady i zalety, czy zawsze będziemy ścigać się z innymi o dobry przekaz własnego obrazu nakładając fałszywy filtr by sprzedać się w pięknym opakowaniu? A co jeszcze do przekazania ma nam sama autorka?
; Powrót z Bambuko ; to istniejący monolog który przekształcił się w dialog sugestii o świecie widzianym oczami autorki, jej spostrzeżenia są surowe, realistyczne, czasem śmieszne, czasem groteskowe, przede wszystkim mają na celu spojrzeć na nasze życie trochę krytycznie, a czasem oczekują że poluzujemy lejkę. Wiele jest odniesień do samych przeżytych doświadczeń, jej dojrzałości i dojrzewania do tego momentu w którym zrozumiała o czym w tym życiu chodzi, jej przywołujące treści nie są ubarwione, ale rzetelne, pragmatyczne, radosne niosące nadzieję, ale zawsze mocno stąpająca niby na ogół dostępna dla każdego kryjąca się za firanką nieśmiałości, wstydu, osoby, kobiety która nosi nadbagaż doświadczeń z którymi się dzieli, daje do myślenia, każde unieść się nad wyżyny, to rozmowa ze sobą o sobie, to droga którą kroczy jest jej wyborem i celem a także pokutą, błędy, potknięcia, samobiczowanie, kompleksy, brak akceptacji i niska samoocena, czy my ją aby na pewno znamy kiedy tak stoi w świetle fleszy, jupiterów, na scenie gdy śpiewa taka wyluzowana, taka Kaśka i kto by pomyślał ile kubłów pomyj wylano na nią, po to by dziś powiedzieć : ; A co mnie to obchodzi ;.
Ta książka jest dla każdego, dla kobiet, mężczyzn, jest plastrem na rany, jest drogowskazem i kierunkowskazem, możesz użyć jej w formie poradnika ale także jako formy terapii, jest mądra, śmieszna, zawiera wszystko to co już wiesz o życiu, a może i coś wniesie nowego i świeżego do Twojej egzystencji. Przekonajcie się sami.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2020-09-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię:
Renata Mielczarek
A ja żem jej powiedziała... - ta książka to petarda Wydawało się, że nic już nas nie zaskoczy w internecie. I wtedy pojawiła się ona. Śmieszna gęba, która...
Najbardziej osobiste i najbardziej intymne teksty uwielbianej artystki. Katarzyna Nosowska powraca! Niczym najlepsza przyjaciółka, najwierniejszy partner...