Jagoda jest zakręcona dziewczyna, która nie do końca radzi sobie w życiu po rozstaniu z chłopakiem. W samotnym życiu jest jej niezwykle ciężko i nie do końca potrafi poukładać swoje sprawy. Zdecydowanie potrzebuje wsparcia kogoś bliskiego, kto zawsze będzie przy niej i na kogo zawsze będzie mogła liczyć, kogoś z kim będzie mogła dzielić całe swoje życie. Z odpowiednią dawką humoru, ze szczyptą ironii i żartu, w zabawny sposób komentuje swoje miłosne perypetie, które bawią do łez. Smutki zapija dobrym winem w towarzystwie swoich ekscentrycznych przyjaciół, na których wsparcie zawsze może liczyć, niezależnie od sytuacji.
Przypadkowe spotkanie w nietypowej sytuacji z Hugo odmienia jej życie. Niemniej jednak w wyniku zbiegów okoliczności i kolejnych przypadkowych spotkań Jagoda i Hugo zbliżają się do siebie i postanawiają dać sobie szanse. Hugo jest również facetem po przejściach, który wiele w życiu przeszedł, niemniej jednak urok osobisty Jagody nie pozwala mu o niej zapomnieć. Mimo, iż został zdradzony przez swoją eks żonę i trudno jest mu zaufać kobiecie, niemniej jednak dla Jagody postanawia postawić wszystko na jedną kartę i zaryzykować. Pasują do siebie jak dwie połówki jabłka, świetnie się uzupełniają i rozumieją, wzajemnie się w sobie zakochując.
Przesympatyczna i przyjemna lektura, która świetnie nadaje się przyjemne spędzenie wieczoru po ciężkim dniu. Ekscentryczna Jagoda i zabawny Hugo potrafią świetnie umilić wieczór, a nie sposób ich nie polubić. Przy czytaniu można naprawdę świetnie się bawić! Ja tak miałam!
czytampierwszy.pl
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 280
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
„ – Halo? – odebrał po trzech sygnałach.
W tle słyszałam jakiś hałas.
- Jesteś we Wrocku? – spytałam bez ogródek. – Błagam, powiedz, że jesteś!
- Eee, wracam z Katowic. Co się dzieje?
Teraz naprawdę chciałam zapłakać.
- Masz moje klucze od mieszkania?
- No tak, u siebie. Co się stało? Straszysz mnie, Jagoda… - Gdy mówił do mnie bez zdrobnień, to był sygnał, że się zdenerwował.
- Wyszłam wyrzucić śmieci. Jestem w samych gaciach. Zatrzasnęłam drzwi. Za czterdzieści minut powinnam być na Rynku, gdzie umówiłam się z Hugo Bosym – brzmiałam ponuro.
- Jagódko… - Maciek chyba próbował panować nad śmiechem. – Oj, Jagódko Borówko…
- Dobra, nie udław się tym tłumionym rechotem. Tylko się pospiesz. Ale jedź ostrożnie.”
Byłem gangusem, ale miałem swój honor. I cały ofiarowałem właśnie jej. Piotr ,,Pako" Pakosławski jest wysoko postawionym gangsterem w organizacji Reno...
Kontynuacja pierwszej części trylogii o braciach Borowskich. Opowieść o tym, że honor, rodzina i miłość są w stanie walczyć nawet z największym zagrożeniem...
„Tak, Jagoda. Jagoda Borówko. – Wyciągnęłam rękę, którą on czym prędzej ujął.
- Nie żartuje sobie pani ze mnie?
-Ależ skąd!
- No dobrze… - odparł z ociąganiem. Nie był pierwszą osobą, która w ten sposób reagowała na moje imię i nazwisko. – Bardzo smakowicie się nazywasz.
- A ty?
Skoro już przeszliśmy na mniej oficjalną formę, ja także zamierzałam się czegoś o nim dowiedzieć.
- Ja?
- Tak.
Drgnął mu kącik ust. Mocniej ścisnął moją dłoń, którą wciąż trzymał.
- Hugo Bosy.
- Jasne.
Przewróciłam oczami, wyrwałam rękę i zamierzałam zeskoczyć z murku. Przytrzymał mnie. Czułam jego duże dłonie na swojej talii.
- Dlaczego ja mam ci wierzyć a ty mi nie?
- Hugo Bosy? Może Hugo Boss?
- Nie, tak jak powiedziałem. – Uśmiechnął się.”
Więcej