Kochałam powieść o wiedżminie Geralcie i bałam się tej książki. Na początku byłam nawet uradowana, że mogłabym wrócić do tego świata i to dobrze mi znanego, jednak im dłużej o tym myślałam, tym bardziej bałam się rozczarowania. I niestety moje obawy się spełniły. Książkę nie przeczytałam, a przez nią przebrnęłam- ociężale przewracałam kolejne strony, niechętnie siadałam do lektury.
Klimat ten sam, Geralt ten sam, ale miałam wrażenie, że książka pojawiła się znikąd i zmierza donikąd. Przygody Geralta i jego działania były bezcelowe. Niestety, jako fanka sagi smutno patrzę na "Sezon burz", który znajduje się na mojej półce.
Jako pocieszenie napiszę, że moja koleżanka, która nigdy nie czytałam "Wiedźmina", zainteresowała się "Sezonem burz" i przeczytała tą książkę jako pierwszą. Tak jej się spodobał świat wykreowany przez pana Sapkowskiego, że później przeczytała wszystkie inne tomy sagi. Więc jeśli jeszcze nie czytałeś nic z przygód wiedźmina Geralta, to może warto zacząć od "Sezonu burz"?
________________________
zapraszam na moją skromną stronę z innymi recenzjami:
www.literatela.wordpress.com
Informacje dodatkowe o Sezon Burz:
Wydawnictwo: SuperNowa
Data wydania: 2013-10-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7578-059-8
Liczba stron: 404
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Elżbieta Wołkowycka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...