Jest grudzień. Dookoła trwają przygotowania do świąt. Wigilia i Święta Bożego Narodzenia to dla większości ludzi czas rodzinnych spotkań, ciepła, radości, bliskości. Niestety, dla Magdy i jej dwóch braci, Michała i Bartka, święta są najtrudniejszym okresem w ciągu całego roku. Wigilia, choinka, pierniki, śnieg są dla rodzeństwa symbolem tragedii jaka dotknęła ich gdy byli dziećmi. W Wigilię w wypadku zginęli ich rodzice. Dlatego Magda, Bartek i Michał nie obchodzą tradycyjnie świąt. Zawsze w tym okresie wyjeżdżają na egzotyczne wakacje. Jednak tego roku Magda decyduje się na przełomowy krok. Postanawia zorganizować Wigilię, na którą zostaje zaproszona rodzina jej narzeczonego Konstantego. Jest to nie lada wyzwanie dla dziewczyny, która nigdy nie przygotowywała świąt. Magdzie bardzo zależy aby zrobić dobre wrażenie na przyszłych teściach. Na szczęście może liczyć na wsparcie braci i kochanej, bliskiej sąsiadki, babci Kaliny. Wszyscy rzucają się w wir świątecznych przygotowań. Tymczasem w domu babci Kaliny pojawia się Antek Milewski, ukochany wnuk, z którym lata temu straciła bliski kontakt. Antek jest właśnie na życiowym zakręcie. Stracił wszystko: pracę, pozycję zawodową, mieszkanie, znajomych i ukochaną kobietę. Zaufał nieodpowiedniej osobie, został oszukany i wykorzystany. U babci miał zawitać tylko na chwilę, aby przekazać przesyłkę od swojej matki. Jednak zdecydował się zostać na dłużej, ku wielkiej radości babci Kaliny, która strasznie za nim tęskniła. Kiedyś Antek z rodzicami mieszkał w domu babci Kaliny, byli szczęśliwą rodziną. Jednak gdy chłopak miał sześć lat ,ojciec nagle ich porzucił. Odszedł do innej kobiety, z którą miał córkę. Matka Antka zdradzona i porzucona, zabrała syna i wyprowadziła się od babci Kaliny ( dom rodzinny męża). Rodzina się rozpadła. Antek już prędzej chciał nawiązać kontakt z babcią, ale nie umiał się na to zdobyć, bał się, że zrani tym matkę. Teraz po wielu latach Antek odbudowuje relacje z babcią. Decyduje się również poznać swoją przyrodnią siostrę Biankę. Antek odnawia też znajomość z sąsiadami, rodzeństwem Łaniewskich, z którymi przyjaźnił się jako dziecko. Czy te święta okaża się dla wszystkich przełomowe? Czy bohaterom uda się rozliczyć i pogodzić z przeszłością? Książka dość długo czekała na swoją kolej na mojej półce. Jest grudzień więc postanowiłam nadrobić zaległości w lekturach w klimacie świątecznym. Jedną z tych lektur jest właśnie "Światło w Cichą Noc". Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Krystyny Mirek i już wiem, że nie ostatnie. Historia rodzeństwa Łaniewskich, babci Kaliny i Antka niesamowicie mnie urzekła. Bohaterowie są bardzo sympatyczni i z miejsca stają się bliscy czytelnikowi (no może z wyjątkiem Konstantego i jego ojca). Każdy z bohaterów jest zupełnie inny. Mają różne usposobienia, charaktery ale każdy z nich jest wyjątkowy. Świetna jest postać Bartka. Jego "luz", sposób bycia, poczucie humoru. Uwielbiam poprostu. Jestem tak ciekawa dalszych losów bohaterów, że już planuję zakup kolejnych części z cyklu Willi pod Kasztanem. "Światło w Cichą Noc" czytało się bardzo przyjemnie. Jest to ciepła, piękna, nastrojowa historia. Wzruszająca, ale też niosąca nadzieję. Polecam serdecznie.
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2017-11-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
monia89
Żyjemy w świecie, w którym każdy chce być samodzielny. To źle. Zrywamy więzi, a potem każdy się dziwi, że jest samotny.
W wilii pod kasztanem nastała jesień. W wielkim ogrodzie jak zawsze pięknie, ale w życiu mieszkańców wiele zawirowań. Pewien mężczyzna, który...
Poruszająca opowieść o spotkaniu dwojga ludzi, których pozornie nic nie jest w stanie połączyć… Daniel i Angelika to ludzie, którzy...
„Wspaniała rodzina to wciąż największe marzenie większości ludzi”.
Więcej