Są takie książki i tacy bohaterowie, którzy potrafią rzucić na czytelnika potężny czar. Czar tak silny, że przeciwstawić się mu może jedynie ktoś wyjątkowo oporny na liryczną prozę. Myślę jednak, że nie warto się opierać i należy poddać się magii, jaka płynie z kartek najnowszej powieści Bianki Kunickiej.
.
Jeśli wydaje się wam, że każdy z nas ma jakiś limit szczęścia i nieszczęścia w życiu to historia Nawojki pokaże wam, jak bardzo się mylicie. Nawojka to dziewczyna wyjątkowa. Posiada dar zaglądania w ludzkie dusze, rozumie mowę zwierząt i dostrzega piękno w każdej żywej istocie. Las jest jej domem, odkąd opuszczona przez najbliższych i porzucona na pastwę losu zdana jest tylko na siebie. Tylko tu czuję się bezpieczna i szczęśliwa. Stroni od ludzi, nie szuka ich towarzystwa i zdecydowanie lepiej czuje się w otoczeniu natury. Jednak nawet las nie zagwarantuje jej bezpieczeństwa, kiedy pojawi się nim zło. Zwłoki młodej ciężarnej kobiety porzucone w lesie zaprowadzą młodą Nawojkę do miejsca, w którym rządzi najgroźniejsze ze stworzeń – człowiek. Dziewczyna po raz kolejny przekona się o ludzkiej podłości i będzie zmuszona walczyć z nietolerancją i odrzuceniem. Pozna smak przyjaźni, miłości, ale również i zdrady.
.
Jeśli miałabym dokonać porównania obu części, to część pierwsza wypada nieco lepiej. Częściowo zgadzam się z recenzentami, którzy zarzucają części drugiej zbytnie odejście od tematu i odczłowieczenie głównej bohaterki. Ja bym jednak chciała stanąć w obronie dziewczyny i zapytać was co wy zrobilibyście na miejscu Nawojki, gdybyście doznali w życiu tak wiele krzywd, jak ona. Zapewne także ratowalibyście się ucieczką a wasze zachowanie i decyzje nie koniecznie byłyby racjonalne i dobrze przemyślane. Nie przeszkadzała mi tu ani mnogość magicznych istot, ani specyficzny klimat balansujący pomiędzy jawą a snem. Uwielbiam prozę, a raczej poezję pani Bianki i chciałabym, aby takie książki jak ta były promowane i polecane. Niestety tak nie jest i to, co wartościowe zwykle przepada w stosie literackich śmieci. Od nas kochani zależy to, czy dobre książki będą na piedestale, czy zaginą w odmętach Instagrama. Czytałam już wiele książek o wszelkiego rodzaju szeptuchach i wiejskich znachorkach, jednak to historia Nawojki skradła moje serce. Bo nie jest to jedynie prosta opowiastka o dziewczynie leczącej ziołami i czarami, ale także krótka lekcja historii, tradycji i obyczajów minionych czasów.
.
Pani Blanko, czy będzie kontynuacja? Bo przecież historia Nawojki nie może się tak smutno skończyć. Ta dziewczyna jak nikt inny zasługuje na szczęście. W tym lub w kolejnym życiu. Dodam, że okładki obu części są przepiękne a lektor w osobie pani Róży Cieślińskiej – Dziekiewicz genialny. Bardzo serdecznie polecam wam Szeptuchę i wszystko, co wyjdzie spod pióra tej utalentowanej pisarki.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-11-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
violetanddog
Pakiet bestsellerowej serii ,,Szeptucha"! We wsi Łowce rodzi się dziewczynka, Nawoja. Szybko okazuje się, że różni się od pozostałych mieszkańców nie...
Nawoja po latach wygnania, wraca do rodzinnej wsi, chcąc rozprawić się z przeszłością. Schowana przed światem, leczy ludzi, odczynia uroki i pomaga pokonywać...