Twórczość autorki jest już mi znana. Wielokrotnie sięgałam po książki autorki, niemniej jednak za każdym kolejnym razem potrafi mnie ponownie zaskoczyć. Tak też było tym razem.
"Tylko raz w roku", to historia miłości Eli i Kamila, która rozpoczęła się bardzo niewinnie w wigilijny wieczór pod Wrocławską pergolą, gdzie oboje spotkali się przypadkowo. Ich znajomość od razu zaczęła rozkwitać i zaczęli darzyć się wzajemnymi uczuciami, które z dnia na dzień stawały się silniejsze. Niemniej jednak oboje byli dość młodzi, dopiero studiowali, a czy w tak młodym wieku można już wiedzieć co dla nas w życiu będzie najlepsze... Często tak, ale bywa i tak, że duży wpływ na nasze decyzje chcieliby mieć nasi rodzice, którzy często przelewają na dzieci swe niespełnione marzenia. Tak też było w tym przypadku. Decyzje i wpływ rodziców, a dokładnie zaborczej matki na Kamila okazał się okrutny i ogromny.
Pojawiające się sploty zdarzeń, niedopowiedzenia i różne zabiegi okoliczności pokierowały losami bohaterów tak, że podczas czytania wylałam dosłownie morze łez.
Dla mnie była to piękna, ale bardzo wzruszająca i pouczająca historia, która uświadamia nam jak bardzo życie jest kruche, jak szybko i łatwo możemy stracić na zawsze drugą osobę, bardzo często nawet wtedy, gdy ją kochamy, ale nie zawalczymy o swoje w odpowiednim momencie podejmując zdecydowaną decyzję.
Autorka porusza w książce wiele trudnych tematów, doświadcza bohaterów, a szczególnie Ele wieloma nieprzyjemnymi zdarzeniami, aż w pewnym momencie czytania zadałam sobie pytanie ile ta dziewczyna jest jeszcze w stanie znieść...
Autorka przedstawia nam losy bohaterów z ich perspektyw, co pozwala idealnie odnaleźć się w sytuacji i zrozumieć podejmowane przez wszystkich decyzje. Książka została podzielona na lata, gdzie opowieść zawsze toczyła się w dzień Wigilii, bo to właśnie od tego dnia zaczęła się cała przygoda.
Jest to piękna opowieść o miłości, przewrotności losu, zaborczości i trudnych decyzjach. Mimo wylania potoku łez serdecznie polecam książkę wszystkim, którzy lubią miłosne, ale i smutne historie!
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2019-10-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 232
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Agnieszka Długosz na własnej skórze przekonała się, jaki los czeka kobiety, które są blisko syndykatu. To piekło powraca każdej nocy pod postacią koszmarów...
Byłem złym człowiekiem. Byłem mścicielem. Byłem mordercą. Byłem gangsterem. A to był mój pieprzony raj! Galina Jegorowna Aristowa umarła w wieku osiemnastu...