Wiecie co mi się zawsze podobało w dziecięcym świecie? To, że wystarczyło trochę wyobraźni oraz fantazji i wszystko mogło się zdarzyć. Magiczne moce, ciekawe przygody, zagadki do odkrywania, to rzeczy, które dzieci uwielbiają. A ja dzięki mojej dzisiejszej lekturze mogłam wrócić do dziecięcych czasów i znów być choć na chwilę małą dziewczynką. To było cudowne doświadczenie.
Zosia (6 lat) i Franio (7 lat) to dwójka sąsiadów, a zarazem najlepszych przyjaciół. Oprócz nich jest jeszcze magiczna wiewiórka Julia, która pojawia się zawsze, kiedy dzieci ją wezwą. Ta trójka przyjaciół wspólnie kroczy przez życie i odbywa coraz to nowsze przygody. Tam, gdzie coś się dzieje, tam pojawiają się nasi mali bohaterowie i zaczynają działać. Przemieniają się w wyśmienitych detektywów i szukają nowych poszlak. Nie raz wpadają też w kłopoty, ale pokazują, że siła tkwi w przyjaźni. To przebiegłe kuny i ich gang za wszelką cenę próbują zemścić się na wiewiórce.
„Były takie dni, kiedy Zosię dopadała głupawka. Głupawka była stanem śmiechu bez powodu, chichotania, biegania i rozrabiania, Każdy chyba tak miewał od czasu do czasu, nawet dorośli. Po prostu gromadziła się w człowieku nienazwana energia, którą trzeba było z siebie wyrzucić.”
Duet Kiworkowa i Sakowicz uważam za niezwykle udany. Byłam zachwycona, iż mogłam wspólnie z bohaterami przeżywać ich przygody, podczas których dobrze się bawiłam. Są one pełne humoru, zabawy, ale także pouczające. Zbiór 12 opowiadań, a w każdym z nich inna przygoda, która nie tylko jest przyjemną zabawą dla maluchów, ale także uczy m.in., że trzeba pomagać słabszym, czasem trzeba być sprytnym, innym razem pokazuje jak pokonywać własne słabości. Także oprócz dobrej zabawy, nasze maluchy wyciągną też lekcje dla samych siebie.
Wykreowane postacie są niezwykle barwne, zabawne, a także odważne. Pokazują nam czym jest, a może przede wszystkim czym powinna charakteryzować się prawdziwa przyjaźń. To oddanie, lojalność, wzajemne pomaganie oraz wspieranie. Przyjaciel to ktoś na kogo można liczyć w każdej chwili, z którym uwielbia spędzać się wspólnie czas, z którym każda przygoda nawet ta najgroźniejsza nie jest aż taka straszna. W tej książce przyjaźń ocieka na każdym kroku. Nasi mali bohaterowie to prawdziwi przyjaciele, którzy nie wyobrażają sobie przeżyć ani jednego dnia, czy też przygody bez siebie nawzajem.
„Franio w tym czasie podszedł do okna, z którego widać było ratusz. Przyjrzał się zegarowi. Za piętnaście minut jego przyjaciółka zyska nadzwyczajną moc, pomyślał. Cieszył się na samą myśl, bo wiedział, że razem z Zosią będą mogli z tej mocy skorzystać. Przecież Julka z Zosią będą mogli z tej mocy skorzystać. Przecież Julka wszystkie swoje przygody przeżywała razem z nimi.”
12 opowiadań, a w każdym z nich inna przygoda, równie ciekawa i interesująca co poprzednia. Spotkamy tutaj m.in. Czerwonego Kapturka, dobrą czarownicę Leokadię i jej szczurka Serka, a także gang kun, które są tymi złymi. Podczas czytania tej lektury nie ma czasu na nudę, gdyż autorki zadbały o to, aby tutaj ciągle coś się działo, ciekawe zwroty akcji, portale za którymi kryją się magiczne światy i tarapaty, z których zawsze jest jakieś wyjście. Całość dopełniają ilustracje wykonane przez Huberta Grajczaka, a na samym końcu niespodzianka dla maluchów, którą ja sama odkryłam dopiero dzisiaj.
"Wiewiórka Julia i magiczny orzeszek" to niezwykle interesująca pozycja przy której nie tylko spędzi się miło czas, ale także nauczy się jak ważna jest przyjaźń, że dobro odpłaca dobrem i że zawsze trzeba być lojalnym. Całość napisana lekkim piórem z dużą dawką humoru. Gorąco polecam.
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2019-05-15
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 240
Dodał/a opinię:
Grażyna Wróbel
Amelka to mała dziewczynka, a zarazem WIELKA bałaganiara. W dodatku nigdy nic jej się nie chce, a czas wolny spędza najchętniej, leżąc na kanapie. Zaniepokojona...
Skrywana przez lata tajemnica zostawia ślad na całym życiu Cztery dawne przyjaciółki spotykają się w małym miasteczku, w którym mieszkały jako dzieci...