ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗦𝗸𝗮ł𝗮 𝗙𝗮𝘂𝗻𝗮
𝑊𝑖𝑙𝑐𝑧𝑒 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑖 to druga powieść Very Buck wydana w Polsce. Nie czytałam jej debiutanckiej książki Runa, więc podeszłam do tej lektury bez konkretnego nastawienia. 𝑊𝑖𝑙𝑐𝑧𝑒 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑖 miały być thrillerem i faktycznie nim są. Powieść dostarczyła mi wszystkiego, czego oczekuję od tego typu literatury, wciągającej intrygi, wielowymiarowych postaci, stale rosnącego napięcia, mrocznego i niepokojącego klimatu oraz realistycznego tła.
Zanim wciągnęłam się w tę historię, minęło trochę czasu, głównie z powodu licznych postaci, z których perspektywy jest ona opowiadana. To jednak właśnie te różnorodne spojrzenia sprawiły, że opowieść mnie całkowicie pochłonęła. Wilcze dzieci to jest mroczna i pełna napięcia powieść, która od początku przyciągnęła moją uwagę, choć akcja rozwija się stopniowo i powoli.
Akcja 𝑊𝑖𝑙𝑐𝑧𝑦𝑐ℎ 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑖 w większości toczy się w Osadzie Jakobsleiter, położonej w górach, z dala od współczesnego świata. Obowiązują tu surowe prawa natury, bezlitosne, ale niezawodne. Ta odległa wioska, znajdująca się wysoko w górach, stanowi idealne miejsce na kryjówkę lub więzienie.
Przerażający prolog jeży włosy na głowie, a potem atmosfera tylko gęstnieje. Vera Buck od samego początku buduje napiętą atmosferę, wprowadzając kluczowe postacie i często zmieniając perspektywy narracji. Dzięki temu zyskałam szeroki, całościowy obraz zarówno scenerii, jak i bohaterów. Autorce udało się dzięki różnym stylom pisania sprawić, że każdą postać łatwo było mi odróżnić.
Minęło już 10 lat od dnia, gdy ktoś uprowadził Julię, przyjaciółkę Smilli. Kobieta wraca na to miejsce po latach, licząc na to, że może teraz coś się wyjaśni. Strata przyjaciółki zrujnowała jej całe życie, przez ten czas zmagała się z ogromnym cierpieniem i często korzystała z pomocy psychoterapeutów. Wówczas spała i nic nie zauważyła. Do dziś nie wiadomo, kto dokonał uprowadzenia ani co stało się z Julią. Przez ostatnie lata zarówno Smilla, jak i rodzice Juli zmagali się z bólem i cierpieniem. Oni pragną, chociaż odzyskać ciało córki, by móc ją pochować i pożegnać się, podczas gdy Smilla chce poznać prawdę o uprowadzeniu przyjaciółki. Łudzi się, że może gdzieś jeszcze żyje. Pragnie zrozumieć, co tak naprawdę się wtedy wydarzyło, szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego sprawca zabrał Julię, a ją zostawił. Wtedy obie wybrały się na wycieczkę do niedozwolonego miejsca, ona z niej wróciła, a Julia nie.
Jakobsleiter jest ukryte wysoko w górach, gdzie osiedliła się tajemnicza społeczność, dla której milczenie jest najwyższym dobrem. To zamknięty krąg, do którego obcy nie mają dostępu. Mieszkańcy Jakobsleiter żyją z kóz i nienawidzą wilków, mimo że współistnieją z nimi. Odrzucają nowoczesność i podchodzą do niej z dużą nieufnością, nie używają współczesnych kosmetyków, wszyscy pachną szarym mydłem. 𝑇𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑡𝑒𝑛, 𝑘𝑡𝑜 ż𝑦𝑗𝑒 𝑤 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑧ł𝑜ś𝑐𝑖, 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑛𝑖𝑒𝑤𝑖𝑑𝑜𝑐𝑧𝑛𝑦 𝑑𝑙𝑎 𝑤𝑠𝑝ół𝑐𝑧𝑒𝑠𝑛𝑒𝑔𝑜 ś𝑤𝑖𝑎𝑡𝑎. Mieszkańcy tej osady są jak wilki, nie wymarli, żyją na własnych zasadach. Wilki i oni pozostali sobą, podczas gdy inni pozwolili się złapać i udomowić.
Jesse jest jedynym młodym mężczyzną w osadzie, ale od dzieciństwa był uczony, by odrzucać wszelkie techniczne nowinki i nieufnie traktować osoby spoza społeczności. Niestety, wiejska młodzież często wykorzystuje każdą okazję, by się nad nim znęcać.
Laura, nowa nauczycielka, dostrzega w Jessem talent do nauki i chciałaby, aby kontynuował edukację w szkole miejskiej. Jednak jej pomysł okazuje się naiwny i niemożliwy do zrealizowania, co odkrywa podczas wizyty u burmistrza. Wspólnota nie opuszcza swojego miejsca zamieszkania. 𝑃𝑜𝑟𝑧ą𝑑𝑒𝑘 𝑤 𝑡𝑦𝑚 𝑚𝑎ł𝑦𝑚, 𝑧𝑎𝑡𝑤𝑎𝑟𝑑𝑧𝑖𝑎ł𝑦𝑚 ś𝑤𝑖𝑒𝑐𝑖𝑒 𝑢𝑡𝑟𝑧𝑦𝑚𝑢𝑗𝑒 𝑠𝑖ę, 𝑑𝑜𝑝ó𝑘𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑗𝑎𝑤𝑖 𝑠𝑖ę 𝑜𝑏𝑐𝑦, 𝑘𝑡ó𝑟𝑦 𝑧𝑎𝑐𝑧𝑦𝑛𝑎 𝑚𝑖𝑒𝑠𝑧𝑎ć 𝑤 𝑢𝑠𝑡𝑎𝑙𝑜𝑛𝑦𝑚 𝑝𝑜𝑟𝑧ą𝑑𝑘𝑢. Życie mieszkańców podąża tym samym rytmem, zależnym od pór roku i warunków panujących na górze, a wszystko to jest podporządkowane wiatrowi, deszczowi i zimnu. Laura postanawia udać się na górę, bo chce przekonać rodziców Jessego, by pozwolili mu kontynuować naukę, ale zostaje bardzo wrogo potraktowana przez mieszkańców. Laura, choć być może wyolbrzymia, nie może się pozbyć wrażenia, że wieś na dole i osada na górze skrywają więcej tajemnic niż tylko kilka zatuszowanych tożsamości. Po powrocie do domu zostaje napadnięta i uprowadzona.
Laura nie jest jedyną młodą kobietą, która zniknęła w tej okolicy, a miejscowa policja zdaje się niewiele tym przejmować. Wcześniej bez śladu zaginęła Rebeka, która marzyła o ucieczce z tego miejsca, ale jej przyjaciel Jesse nie wierzy, że opuściłaby osadę bez pożegnania się z nim.
Gdy znika Laura, Smilla, która obsesyjnie śledzi zaginięcia w tym regionie, postanawia prowadzić śledztwo na własną rękę, bo zaczyna dostrzegać związek między wszystkimi zniknięciami. Od chwili, gdy zaniedbana dziewczynka Edith, uderzająco podobna do Julii, przebiega przed jej samochodem, Smilla jeszcze usilniej prowadzi swoje dochodzenie i odkrywa tajemnice, które burzą wszystko, co do tej pory wiedziała.
Mała Edith jest jedną z bardziej fascynujących postaci tej książki. Wszyscy uważają ją za opóźnioną w rozwoju, włącznie z Jessem. Dziewczynka, pomimo że nie mówi, jest niezwykle inteligentna i uzdolniona plastycznie. Z jej narracji dowiedziałam się, że życie na górze, pomiędzy zimnymi, jałowymi zboczami i śniegiem, jest bardzo trudne. Szczególnie przytłaczająca i szokująca jest ta bezlitosna prawda przedstawiona z perspektywy dziecka.
Czy problem z Osadą Jakobsleiter tkwi w jej mieszkańcach, czy może w kimś innym, komu zależy na tym, by ukryte tam tajemnice nigdy nie wyszły na jaw? To niezwykle ustronne miejsce, położone w zakątku doliny polodowcowej, która nie widnieje na żadnej mapie, daje wiele możliwości, by coś w niej ukryć. Każdy mężczyzna w tej osadzie budzi podejrzenia, ponieważ nikt nie wie, kim naprawdę są. 𝑇𝑜 𝑤𝑦𝑔𝑜𝑑𝑛𝑦 ś𝑤𝑖𝑎𝑡, 𝑤 𝑘𝑡ó𝑟𝑦𝑚 𝑘𝑎ż𝑑𝑦 𝑚𝑜ż𝑒 𝑠𝑡𝑤𝑜𝑟𝑧𝑦ć 𝑠𝑤𝑜𝑗ą 𝑤ł𝑎𝑠𝑛ą 𝑟𝑧𝑒𝑐𝑧𝑦𝑤𝑖𝑠𝑡𝑜ść, 𝑡𝑜ż𝑠𝑎𝑚𝑜ść 𝑖 𝑛𝑖𝑘𝑡 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑛𝑖𝑘𝑎 𝑤 𝑠𝑧𝑐𝑧𝑒𝑔ół𝑦.
Strach ma wielkie oczy, a ludzie z tego strachu są skłonni uwierzyć we wszystko, co usłyszą, niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie. Każdy, kto wszedł w konflikt z prawem, zostaje na zawsze oznaczony łatką. Nikt potem nie zastanawia się, czy zasłużył na karę, czy nie. Taki człowiek nie może liczyć na drugą szansę. Nikt go nie zatrudni, nikt nie wynajmie mu mieszkania. Osada resocjalizacji brzmi pięknie, 𝑎𝑙𝑒 […] 𝑤𝑦𝑜𝑏𝑟𝑎ż𝑒𝑛𝑖𝑒 𝑜 𝑝𝑜𝑠𝑖𝑎𝑑𝑎𝑛𝑖𝑢 𝑡𝑜𝑡𝑎𝑙𝑛𝑒𝑗 𝑘𝑜𝑛𝑡𝑟𝑜𝑙𝑖 𝑘𝑜𝑛𝑖𝑒𝑐 𝑘𝑜ń𝑐ó𝑤 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑛𝑎 𝑚𝑎𝑛𝑜𝑤𝑐𝑒. 𝑍𝑤ł𝑎𝑠𝑧𝑐𝑧𝑎 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖 𝑜 𝑘𝑜𝑛𝑡𝑟𝑜𝑙ę 𝑛𝑎𝑑 𝑙𝑢𝑑ź𝑚𝑖.
Historia Very Buck składa się z kilku narracji, które jak puzzle, element po elemencie, układają się w całość. Z tej układanki powoli wyłania się przerażający obraz rzeczywistości, w której zło ma swoje miejsce. Kiedy prawda o osadzie wyjdzie na jaw, nie będzie potrzeba benzyny ani ognia, by zostały po niej tylko zgliszcza.
Historia jest opowiedziana z perspektywy różnych postaci, w tym Smilli, Jessego, Edith, Rebekki oraz nauczycielki Laury. Smilla, której dziesięć lat temu zaginęła przyjaciółka, jest ogarnięta obsesją na punkcie zaginięć. Jesse to dobry i miły chłopak, ale urodził się i wychował w niewłaściwym miejscu. Edith to mała, dzika dziewczynka, której ojciec nauczył ją zabijać. Rebekka marzy o opuszczeniu osady, ale zamiast tego wpada w ręce psychopaty. A także wielu innych postaci, które przewijają się w tej historii.
Thriller początkowo przypominał mozolną wspinaczkę na górę Jakobsleiter, ale gdy udało się dotrzeć na jej szczyt, rzeczywistość okazała się zupełnie inna, niż sobie wyobrażałam. Następnie akcja gwałtownie przyspieszyła, przekształcając się w szaleńczy zjazd, jakbym znajdowała się w pędzącej górskiej kolejce, której nie sposób było zatrzymać. 𝑊𝑖𝑙𝑐𝑧𝑒 𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑖 to niezwykle ekscytujący thriller, w którym od początku wiadomo, że wszystkie wątki są ze sobą w jakiś sposób powiązane. Dopiero jednak pod koniec odkryłam, w jaki sposób.
Często podejmujemy decyzje, których konsekwencje są trudne do przewidzenia. Żyjemy w świecie, w którym młode dziewczyny nie mogą bezpiecznie biwakować na dziko bez obawy, że ktoś je porwie lub zabije. Współczesny świat, w którym beztroskie spotkanie z mężczyzną może skończyć się dramatem.
Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2024-06-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
Halina Więcek
Szukali Idylli. Odnaleźli piekło. Henrik i Nora wybierają się z pięcioletnim synkiem Fynnem do malowniczego Vsternorrlandu w Szwecji, licząc na beztroski...
Paryż, rok 1884. Doktor Charcot na oddziale neurologicznym kliniki Salpêtrière przeprowadza eksperymenty na histeryczkach. Jego pokazy hipnozy...