Okładka książki - Wings of the Heart

Wings of the Heart



Tom 2 cyklu Wings
Ocena: 4.67 (3 głosów)
opis

“Luty to chyba jeden z najgorszych miesięcy w roku. Pomieszanie zimowej aury z jesienną pluchą, długich wieczorów z monotonią i znudzeniem, bo przecież już nie oczekuje się jak w grudniu światełek, świątecznego klimatu…”


Zgadzacie się z tym? Obecna pogoda za oknem, wiatr, deszcz i ta szarość, wg mnie to potwierdzenie tezy z cytatu Anny Purowskiej. 

Ale luty to przecież miesiąc zakochanych. Nazwa tego miesiąca jest wręcz synonimem Walentynek. I właśnie na ten dzień, na ten okres, świętowania zakochania “Wings of the Heart” to książka idealna. 


“Jest taki rodzaj miłości…jak miłość do siebie.”


Kochacie siebie ? Z góry uprzedzam, że moja recenzja może być nieco specyficzna. Podczas zarówno czytania tej książki, jak i jej analizowania, doszłam do wniosku, że patrzę na nią z zupełnie innej perspektywy niż spojrzy wiele osób, które ją czytało lub czytać dopiero będzie. Podczas gdy młodsze pokolenie, czy romantyczne dusze, będą się rozczulać na wzmiankach o rozkwitającej miłości Eryka i Kai oraz przeżywać dramat jakby zakazanego - szczególnie przez nich samych - uczucia Niko i Zuzy, ja patrzyłam na to wszystko oczyma… rodzica. I podziwiałam dojrzałość tej historii i mądrość z niej płynącą. Dlatego dodam : 


“Nie zawsze myślenie o sobie oznacza egoizm, wy też jesteście ważni. Każdy z osobna dla siebie samego.”


I tu wręcz apeluje : KOCHAJCIE SIEBIE. Pozwólcie sobie na egoizm. Bo nie uda Wam się stworzyć udanego związku, nie uda Wam się czerpać szczęścia z życia garściami, gdy nie będziecie potrafili kochać siebie samych.


A jeśli macie ochotę na “Historię dwóch serc, które wyrywały się do lotu, lecz ich posiadacze usilnie podcinali im skrzydła. Ranili siebie samych oraz siebie nawzajem tylko dlatego, że bali się uwolnić swoje uczucia i prawdziwe emocje.” to trzeba sięgnąć koniecznie po tę książkę. 


Niko był w domu Kai i Zuzy stałym bywalcem. Ale jedna chwila obnażająca uczucia jego i Zyzy, odsunęła ich od siebie. Stworzyła przepaść między nimi, a w sumie sami ją stworzyli. Lęk, przekonanie, że to złe, nieodpowiednie, bez sensu, doprowadził do tego, że bali się nawet spojrzeć sobie w oczy. W końcu to one są oknami duszy, one nic nie ukrywają. A oni woleli to ukryć, cofnąć się do momentu gdy te uczucia były skryte tak głęboko, że nawet oni sami udawali, że ich nie dostrzegają. 


“Nawet w moim wyobrażeniu ja i on to jak zderzenie dwóch światów. Z tego może wyniknąć jedynie katastrofa.”


Ale dlaczego? Bo to przyjaciel jej siostry, którą ona się opiekuje, za którą czuje się odpowiedzialna? Zuza to wyjątkowo dojrzała dziewczyna, odrzucająca swoje potrzeby, marzenia, pragnienia, na rzecz obowiązków i chęci zapewnienia wszystkiego co najlepsze Kai. 


Do tego dochodzi różnica wieku. Bo obecnie wciąż normą dla nas jest, że ON jest starszy. Każdy z nas ma jakiś dopuszczalny dla siebie próg tej różnicy wieku. Ale gdy to ONA jest starsza to już niczego się nie dopuszcza. To już z miejsca krytykowane, dziwne, wręcz niedopuszczalne. Nadal wiele osób tak uważa. Nadal niewiele autorek ma odwagę wykorzystać ten wątek. I Zuza też nie potrafiła spojrzeć na tę różnicę między nią a Nikodemem, mniej sceptycznie. Mimo, że on jak na swój wiek też jest wyjątkowo rozsądny i dojrzały. 


Ale to przerażenie jakie towarzyszy mu od tej ważnej chwili, ten strach, że przez to ją straci, choćby nawet jako przyjaciółkę, to nie wszystko co komplikuje życie naszego bohatera. 


Opieka naprzemienna na jaką zdecydowali się jego rodzice i szczególnie klimat, panujący w domu ojca… to dla mnie jako matki, był wątek wybitnie irytujący. Niesamowicie współczułam chłopakowi i byłam zła za bierność, brak zaangażowania ze strony jego ojca. 

Bo rodzicielstwo to nie tylko odpękanie obowiązków wobec dziecka. Kontrola nad ocenami. To znacznie więcej, o wiele bardziej wymagająca rola i ktoś tu o tym zapomniał. 


Autorka pokazał tu ponownie dylematy i rozterki młodych ludzi, to jak intensywnie wszystko przeżywają i fakt, że coś co dla nas może być błahe, dla nich jest dramatem. Nie można tego bagatelizować. 


Nie da się nie dostrzec tu, że choć przez dużą część tej książki żyli jakby obok siebie, nie razem, każde z osobna przeżywało to wszystko, jednak nie byli w tym sami. Zarówno Zuza jak i Niko, znaleźli osoby subtelnie wskazujące im odpowiedni kierunek, podpowiadające jak odnaleźć w tym wszystkim i siebie i szczęście. 


Z pozoru ponura historia, przejmująca, pełna niepewności, strachu, w której brak radości, pokazuje jak ważna jest miłość. Każdy jej rodzaj. Wspomniana już ta do siebie samych, ale też ta do rodzeństwa, do swoich dzieci i do tej drugiej, upragnionej połówki. Tak bardzo potrzebujemy miłości. Nie bez powodu tak często mówi się, że jest jak tlen. 


Czy bohaterowie będą potrafili zaakceptować i przyjąć to uczucie ? Sprawdźcie sami. I sami też zdecydujcie co Was w niej zachwyci, zauroczy, co z tej historii wyniesiecie, czego Was nauczy. Bo z pewnością obracając ostatnią stronę będziecie mieli wiele do przemyślenia. To naprawdę bardzo wartościowa książka. Polecam !

 

Informacje dodatkowe o Wings of the Heart:

Wydawnictwo: Books4YA
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Young Adult
ISBN: 9788382993783
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: Marta BONIECKA

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Wings of the Heart

Kup książkę Wings of the Heart

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Moje pierwsze imago
Anna Purowska0
Okładka ksiązki - Moje pierwsze imago

Anna, dwudziestoparoletnia niepoprawna romantyczka, ma za sobą nieudany związek z młodszym mężczyzną. Kolejne rozstanie oraz ciężka praca sprawiają, że...

Okruchy i skarby
Anna Purowska0
Okładka ksiązki - Okruchy i skarby

Oliwia – tłumaczka literatury anglojęzycznej, kobieta zafascynowana twórczością Vincenta van Gogha zaczytana w cudzych historiach – otrzymuje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy