Okładka książki - Wygrywa pierwsze kłamstwo

Wygrywa pierwsze kłamstwo


Ocena: 5 (9 głosów)
opis

Evie i Ryan niedawno się poznali. Są zakochani w sobie po same uszy i postanowili zrobić kolejny krok w związku, razem zamieszkać. Sielanka, ale tylko pozorna. Tak naprawdę ich spotkanie nie było przypadkowe, a Evie tylko odgrywa rolę, bo ma zadanie do wykonania. Kobieta otrzymała nową tożsamość. Chwilowo musi zapomnieć o przeszłości, ale ta się o nią upomina. Kim jest elegancka kobieta, która używa jej imienia i nazwiska? Czy powierzone jej zadanie ma drugie dno, a może to test kompetencji? Evie uświadamia sobie, że uczestniczy w rozgrywce, w której to ona może być celem.


Ashley Elston napisała thriller, w którym kreuje atmosferę niepewności i braku zaufania. Powiedzieć dwulicowi o jego bohaterach to jak nic nie powiedzieć. Ci ludzie to aktorzy obdarzeni doskonała intuicją. Perfekcyjnie wcielają się w powierzone role i potrafią natychmiastowo reagować na nieprzewidziane sytuacje. Co ciekawe autorka do końca nie zdradza, kto swój, a kto wróg. Trudno rozgryźć, czy dany kolega po prostu wrócił do rodzinnego miasta, czy może miał w tym jakiś interes, albo czy dana znajoma faktycznie chce pomóc, a może jej pomoc ma drugie dno. Czytelnik właściwie prowadzi psychologiczną rozgrywkę ze wszystkimi postaciami, desperacko próbując je rozgryźć. Zadanie utrudnia fakt, że jesteśmy o krok za bohaterami. Ta książka jest napisana tak, jakbyśmy ciągle czegoś nie wiedzieli. Bohaterowie coś robią, ale trudno nam stwierdzić w jakim celu, przez co ciężko ekscytować się ich działaniami.

„Wygrywa pierwsze kłamstwo” to też thriller wyjątkowo oderwany od rzeczywistości. Jedna kwestia to to, że wchodzimy w bogate, wpływowe towarzystwo, z którym przeciętny Kowalski raczej nie może się utożsamiać. Jednak tego typu postacie mają nawet swój urok. Ja lubię „liznąć' nieco blichtru jaki roztaczają i doświadczyć bogatego życia, nawet wyłącznie literacko. Natomiast miałam duży problem z główną bohaterką. Można ją porównać do Ethana Hunta na akcji. Odniosłam wrażenie, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwej. Wszędzie się wciśnie, ekspresowo zmieni wygląd i ma dostęp do najlepszej technologii. W sumie we fragmentach „teraz” jest to na swój sposób usprawiedliwione, bo gra toczy się o wysoką stawkę. Jednak kiedy widzę nastolatkę-złodziejkę, która działa niczym James Bond – Ashley Elston tak to opisała, że niemal słyszałam w głowie muzykę z filmów szpiegowskich – to trochę zaśmiewam się pod nosem.

Mam wrażenie, że autorka do końca nie wykorzystała potencjał pomysłu jaki miała. Pomimo dobrze wykreowanej atmosfery pełnej niepewności, czegoś mi w tej książce zabrakło. Chyba Ashley Elston za bardzo podkreśliła sztuczność swoich postaci, co przerodziło się na sztuczność fabuły. Niemniej czytelnik nie może narzekać, bo jest akcja i są plot twisty, czym powieść ta niewątpliwie się broni.

Informacje dodatkowe o Wygrywa pierwsze kłamstwo:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2025-04-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383355009
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: First Lie Wins
Dodał/a opinię: Joanna Manikowska

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Wygrywa pierwsze kłamstwo

Kup książkę Wygrywa pierwsze kłamstwo

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Przy jego ulicy rosną wielkie dęby, ich gałęzie rzucają cień na chodnik. Wszyscy sąsiedzi są starsi, mieszkają tu o wiele dłużej i uwielbiają mi opowiadać o tym, jak oglądali "tego uroczego chłopca", odkąd był berbeciem.


Więcej

Choć jestem gotowa na przesłuchanie ze strony kobiet, które Ryan uważa za przyjaciółki, nie zamierzam otwierać się przed kimkolwiek. Jeszcze nie. Nie, dopóki nie zyskam pewności, że wiem o nich więcej, niż one kiedykolwiek dowiedzą się o mnie.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
10 randek w ciemno
Ashley Elston0
Okładka ksiązki - 10 randek w ciemno

Na rodzinę zawsze możesz liczyć. Nawet jeśli nie masz na to ochoty!Sophie ma złamane serce. Jej związek z Griffinem niespodziewanie się zakończył i zamiast...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy